kfercik Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 Jaka jest różnica między nimi? Mniejsze opory prądu? Większa wydajność? Czy oba wtyki są całkowicie obojętne i takie same? Quote Link to post Share on other sites
virusotron Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 różnią się powierzchnią styku.Co oznacza, że może przepłynąć większe natężenie. Quote Link to post Share on other sites
W.Zajcev Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 deans lepsze chyba pod każdym względem, trochę gorzej się rozłącza. Quote Link to post Share on other sites
virusotron Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 Zipuj dziada! Od razu lepiej się rozłącza. Quote Link to post Share on other sites
Kudłaty Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 Końcówki deans mają wytrzymalszą konstrukcję, mechanicznie zniosą więcej niż tamiya. Do deansów przewody się lutuje, w tamiyach zaciska (przynajmniej w teorii :icon_razz: ). Jeżeli chodzi o paramerty techniczne to niestety nie przytoczę specyfikacji. Generalnie deansy oferują mniejszy opór, więc mniej się grzeją i prąd płynie efektywniej, że tak to ujmę :icon_razz2: . Jak sądzę przekłada się to w jakimś minimalnym stopniu na polepszeniu reakcji spustu i zwiększeniu rof. Zaznaczam, że nie jestem specjalistą-elektrykiem, a moja opinia oparta jest na tym co pamiętam z czasów kiedy bawiłem się w składanie modeli. Quote Link to post Share on other sites
Zachar Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 Tamiya to były dobre konektory dla stockowych AEGów CA czy TM gdzie siedziała sprężyna w okolicach M90-100. Nie tak dawno robiłem RPK-74N na M150: silnik neodymowy, zasilanie Li-po, przełożenie zębatek standart. Efekt był taki, że stockowy wtyk mini-Tamiya po około 20-30 strzałach robił się wyraźnie ciepły. Później dodałem mosfet, a konektor zamieniłem na najtańszy, chiński "deans" typu T za 5zł. Efekt? Pomimo większego prądu na silniku(dzięki mosfet) t-connector się nie grzeje, nawet przy długich seriach. Quote Link to post Share on other sites
Kudlatov Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 Podsumowójąc, majac na względzie to czego przeciętny airsoftowiec potrzebuje T-connectory są poprostu lepsze. ( Ares np. się już pokapował i w berylu są w standardzie. ) Quote Link to post Share on other sites
kfercik Posted September 23, 2012 Author Report Share Posted September 23, 2012 Jeszcze pytanko - w normalnej baterii (takim firefoxie lub 8fields) można bez problemu przelutować wtyk na deansa? Quote Link to post Share on other sites
ghost666 Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 Z dobrych konektorów proponuję jeszcze Traxxasa, chyba zapewniają jeszcze większy prąd maksymalny. Quote Link to post Share on other sites
Zachar Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 Kfercik, tak; w każdym akumulatorze możesz sobie przylutować deansy. Tylko pamiętaj, żeby żeński deans był po stronie akumulatora - trudniej wtedy o przypadkowe zwarcie gdy przenosisz akumulator z metalowymi narzędziami. Quote Link to post Share on other sites
SirHawk Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 Lepiej się zastosuj do uwagi Zachara. Śrubokręt metalowy + akumulator = fajerwerki w cargo :D. Quote Link to post Share on other sites
kfercik Posted September 23, 2012 Author Report Share Posted September 23, 2012 Ok, dzięki za wyczerpujące wypowiedzi ;) Jak tylko dojedzie LiPo, trzeba będzie wtykie pozmieniać i w replice i w drugiej baterii. Quote Link to post Share on other sites
seger Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 Z dobrych konektorów proponuję jeszcze Traxxasa, chyba zapewniają jeszcze większy prąd maksymalny. Fakt bardzo dobre konektory ale sa jeszcze lepsze ;) Astro zero loss - w sumie nie ma juz ich w polsce a jak bedą to ok 60zł za komplet ale konektory na prawdę high end :) Quote Link to post Share on other sites
Kantek Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 (edited) Zamiast super-hiper-mega konektorów lepiej mieć standardowe żeby móc pożyczyć batkę. Obecnie na strzelankach tamiye są głownie w stockowych chińczykach a przy pierwszej okazji wymienia się wtyczki na deansy. Mocniejsze konektory w większości przypadków nie są potrzebne - to nie zawody RC, gdzie potężne pakiety się rozładowuje w 20-30 minut. A jeżeli chodzi o różnice, to wg producenta: T Deans - max prąd - do 30A (chwilowo do 50A) Tamiya mini - max prąd - 5-10A Edited September 23, 2012 by Kantek Quote Link to post Share on other sites
ghost666 Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 Ja mam Traxxasy, bo kupiłem takie baterie (7,2 V 3 czy tam 4 Ah) za bezcen że opłaca mi się wymienić konektory ;-). Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted September 23, 2012 Report Share Posted September 23, 2012 A pomiary czysto stricte praktyczne pokazują oszałamiający wzrost rofu w zakresie błędu pomiarowego chrono, z 16 na 17 str/sek. Nie ma co demonizować i mitologizowac wtyczek. Póki sie nie palą te co są to wymiana nie jest do niczego potrzebna. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.