zadyma2000 Posted January 20, 2013 Report Share Posted January 20, 2013 Relację ze spotkania czas popełnić… Lojalnie uprzedzam, będzie bardzo subiektywna, a na domiar złego, popełniona przez kobitkę, a co za tym idzie, widziana moim, babskim okiem… Nastał ten długo wyczekiwany dzień… Niedziela, 13 stycznia 2012. Była piękna, słoneczna pogoda, nie licząc tego padającego śniegu, wiejącego wiatru i zimna, które przenikało wszelkie możliwe warstwy… Ale my się nie poddamy i ruszamy na miejsce, czyli do Młyna Sułkowickiego. Po przybyciu, okazało się, że już część chętnych czekała, ale jeszcze kilka chwil nam zostało, więc czekamy… Co chwilę ktoś dochodził, aż w końcu zebrało się nas 11 osób plus ja, Wasz nadworny kronikarz. Oczywiście kilka chwil na poznanie, wymiana zdań, uwag, gadka o wszystkim, czyli o niczym. Mieliśmy jeszcze kilka chwil, Panowie wyciągają kanapki i zaczyna się piknik :maniak_luzik: Brakowało jeszcze jakiegoś ogniska, albo choć koksownika, żeby się troszkę ogrzać, ale i bez tego daliśmy radę, a humory nas nie opuściły. Nadeszła właściwa pora i wchodzimy do Areny. Mamo… Po kilku chwilach stania na zimnie, wejście na drugie piętro stanowiło wyczyn, który już zasługiwał na uznanie i oklaski. Wszyscy okazali się dzielni, silni i zahartowani i oczywiście wdrapali się na wysokości. Kolejny etap, to przejście przez labirynt już w samej Arenie. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie urządzili sobie małej wycieczki krajoznawczej- znaczy część grupy lekko zbłądziła, ale szybko się odnaleźliśmy i dołączyliśmy do czoła peletonu. Wskazano nam szatnię, w której można było się przygotować, zostawić zbędne rzeczy. Jeszcze kilka chwil ogólnego chaosu i zaraz się zacznie… Dosłownie po kilku minutach, kiedy wszyscy już byli zwarci, silni i gotowi, zebraliśmy się w przejściu i się zaczęło. Na pierwszy ogień poszły przepisy. Oczywiście nie czytaliśmy ich na spotkaniu, tylko były omawiane. Padały różne pytania i odpowiedzi na nie. Fajnie, bo tak naprawdę zrobiła się burza mózgów i można było spokojnie wyjaśniać wszelkie wątpliwości. (Japońscy turyści dotarli i tu- zdjęcia robione były i to w ilościach hurtowych :maniak_OK: ). Po suchych przepisach przyszedł czas na macanie :maniak_jezyk2: Ups… Pardon… Na oglądanie i omawianie sprzętu, a także jak ktoś chciał, to mógł potrzymać replikę „sąsiada”. To zajęło kilka minut, ale i tu również była burza mózgów, wymiana doświadczeń i porad w stylu „co?”, „gdzie?”, „kiedy?”. (W tej części japońscy turyści znów się uaktywnili i aparaty poszły w ruch.) Część teoretyczną mamy już za sobą, ale mały niedosyt wciąż w nas drzemie… Decyzją większości, przechodzimy do praktyki. No może praktyka, to za duże słowa, ale jak już się ma repliki, które są gotowe do działania, to grzechem by było nie użycie ich. Mija chwila i tarcze już zostały poprzypinane. Zaczynamy właściwą zabawę. Jeszcze tylko kilka słów wyjaśnienia i się zaczyna… Padają komendy i poszli… Pierwszy „start” był często stopowany, ale chodziło o to, żeby wytłumaczyć, za co sędzia może „dać po łapach”. Potem już szło płynnie i non stop coś się działo. Po kilku przejściach pierwszego toru, został zmieniony tor i znów zabawa szła w najlepsze. Wszyscy szczęśliwi i zadowoleni. Jedyny minus, a raczej nie minus, tylko problem techniczny, nad rozwiązaniem którego trzeba jeszcze pomyśleć, to zachowanie replik na green gas. Niestety, jak na wstępie pisałam, było dość zimno i replikom chłód nie służył. Dokładniej, gaz się ich nie trzymał i to trochę bardzo skróciło zabawę. Niemniej… Coś się wymyśli… Na zakończenie napiszę tak: I ja tam byłam… Marzłam i zdjęcia robiłam… Quote Link to post Share on other sites
Yarlan Posted January 20, 2013 Report Share Posted January 20, 2013 Niestety - temperatury się nie przeskoczy. Pomaga trzymanie magazynków w kieszeniach pomiędzy przebiegami a do ładownic wkładanie ich tylko na czas przebiegu. Można użyć ew. poduszko elektrycznej wsadzanej do torby ze sprzętem :) Quote Link to post Share on other sites
wojtekk8 Posted January 20, 2013 Author Report Share Posted January 20, 2013 Osobiście będę dalej za zorganizowaniem zawodów w charakterze 3gun/2gun/liga sportera. Niestety 13.01. nie mogłem być obecnym aby omówić to na żywo, a po wymianie korespondencji (PW) z osobą z Areny oraz jedną osobą związanej z areną na FB temat ucichł. Wykorzystanie AEG/AEP/SPR (strzelba) a nie tylko GAZ daje większe pole manewru dla przeciętnego airsoftowca, który nie chce lub nie może inwestować w drogiego gaziaka. Do tego jest to jeszcze większa frajda i temperatury nie ograniczają tak mocno jak przy gaziakach. Regulamin zawodów można stworzyć w oparciu o przepisy IPSC/IDPA lub już istniejące z LS. Dostosowanie ich tylko do warunków AEG/AEP (ASG). Kwestia pozostających kulek w komorze hop-up jest również do rozwiązania - tak samo pojemność magazynków - chociażby 4 strzyknięcia BBloadere co daje 16 kulek minus 4, które wypadają/nie są podawane daje nam 12 w magazynku. To tak dla przykładu. Quote Link to post Share on other sites
Republika ASG Posted January 21, 2013 Report Share Posted January 21, 2013 Właśnie utworzyłem dział IPSC na naszej stronie gdzie pojawiać się będą te najważniejsze informacje dot. działalności tej sekcji http://republikaasg.pl/ipsc Komunikat będą również publikowane na naszym facebooku http://www.facebook.com/republikaasg gdzie przed chwilą pojawiły fotki ze spotkania inaugurującego klik a tutaj filmik Quote Link to post Share on other sites
Kacisko Posted January 24, 2013 Report Share Posted January 24, 2013 Piękny opis zadyma2000 z pierwszego spotkania IPSC na kulki. Na fotkach ze spotkania widać jak te wszystkie ;)) kulki te i inne były zmarznięte... . ;)) Quote Link to post Share on other sites
Cirii Posted January 24, 2013 Report Share Posted January 24, 2013 Wszystkich chętnych zapraszamy na kolejny trening który odpędzie się 10.02. Wszelkie szczegóły będą podawane na bieżąco. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted January 25, 2013 Report Share Posted January 25, 2013 Co do zimna to wam sprzedam patent, który się sprawdził. Jest nim lodówka turystyczna z gorącym wkładem (np. szklane zakręcane butelki). Wystarczy podpisać gazy i magi. Quote Link to post Share on other sites
Cirii Posted January 26, 2013 Report Share Posted January 26, 2013 Ciekawy patent Quote Link to post Share on other sites
Kacisko Posted January 27, 2013 Report Share Posted January 27, 2013 "Odwrócenie" chłodzenia w termicznie izolowanym pojemniku. Pomysł fajny ale nie o to chyba chodzi do końca... . Organizacyjnie kłopotliwe i raczej na fun ognicho. ;)) Czy ktosik z Kolegów przerabiał, doprawiał, zmieniał, itp. bebeszki klocka siedemnastego od WE pod kątem IPSC? Pozdrawiam. Krzysztof Quote Link to post Share on other sites
Yarlan Posted January 28, 2013 Report Share Posted January 28, 2013 Pomysł z 'lodówką' jest jaknajbardziej praktyczny całkiem wygodny. Testowany był też patent z pokrowcem uszytym z poduszki elektrycznej - wymagał zasilania, ale też ponoć się sprawdzał. Ja używam kieszeni w spodniach - też grzeja w wystarczajacym stopniu. Przebieg wraz z przygotowaniem zawodnika i załadowaniem pistoletu trwa max 2 minuty. Na strzelnicy musiałby panować syberyjskie mrozy, by w tym czasie wychłodzić wszystkie magazynki na pasie do temperatur syfonujacych. Quote Link to post Share on other sites
Cirii Posted January 28, 2013 Report Share Posted January 28, 2013 Przedstawiam plan treningu na najbliższe zajęcia przedstawia się następująco: - kontrola chwytu broni (jedna ręka jak i obie) - strzelanie w marszu, - strzelanie za barykady, - podnoszeni broni ze stołu, - strzelanie za stołu. jeśli ktoś ma jakieś sugestie, propozycje to bardzo chętnie wysłucham. Quote Link to post Share on other sites
Republika ASG Posted January 31, 2013 Report Share Posted January 31, 2013 Dodam tylko, że kosz uczestnictwa wynosi 20zł/os. Quote Link to post Share on other sites
Cirii Posted January 31, 2013 Report Share Posted January 31, 2013 Panowie, potrzebujemy informacji czy ktoś ma możliwość wykonania 3 stojaków. Ewentualnie kto mógłby je wykonać. jak by ktoś coś wiedział proszę info na PW. Quote Link to post Share on other sites
wojtekk8 Posted January 31, 2013 Author Report Share Posted January 31, 2013 Jakich stojakow i na co? Najprosciej z rurek i ksztaltek PE/PP lub PCV. Sklep z asortymentem sanitarnym lub OBI, Castorama. Kilka minut roboty. Quote Link to post Share on other sites
Yarlan Posted January 31, 2013 Report Share Posted January 31, 2013 My używamy skręconych z kantówki, coś na ten wzór: http://www.kuci.org/~dany/firearms/images/stand2.jpg Quote Link to post Share on other sites
Cirii Posted January 31, 2013 Report Share Posted January 31, 2013 O coś takiego właśnie mi chodzi. Yarlan od jakiej i do jakiej wysokości macie swoje stojaki ? Quote Link to post Share on other sites
mis4mis Posted January 31, 2013 Report Share Posted January 31, 2013 Chyba najłatwiej zrobić zrzutę, kupić w casto łaty np 5x4, przynieść piłę i wkrętarkę i na treningu w ramach rozgrzewki szybko zbudować :) Zapytam sąsiada, który się buduje, czy mu coś nie zostało z drewna, co zechce nam oddać :) BTW, niestety, już wiem, że znów 10.02 mnie nie będzie, więc mam nadzieję, że powstanie kolejny odcinek relacji :) I jeszcze z ciekawostek: używam tego do "garażowego" treningu, naprawdę fajne: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.stimer pzdr m. Quote Link to post Share on other sites
Cirii Posted January 31, 2013 Report Share Posted January 31, 2013 Obiecuje Ci, że będzie :) Quote Link to post Share on other sites
irek1981 Posted January 31, 2013 Report Share Posted January 31, 2013 Jakby co dajcie znać to wezmę wkrętarkę. Quote Link to post Share on other sites
Yarlan Posted January 31, 2013 Report Share Posted January 31, 2013 O coś takiego właśnie mi chodzi. Yarlan od jakiej i do jakiej wysokości macie swoje stojaki ? My mamy tak zrobione, że osobno jest stojak, i osobno tyczki. Stojak jest na tyle ciasno skręcony, że tyczki wciskamy w niego lub wbijamy młotkiem - takiej długości jaka jest potrzebna. Stojaki mamy przygotowane na tą samą listwę (czyli łatę dachową) - ale jak bym miał teraz zrobić, to statyw bym wykonał z łaty, a same listwy z jakiś cieńszych listewek - aż tak pancerne nie są potrzebne (nawet w palnym IPSC stosuje się ciut cieńsze) Quote Link to post Share on other sites
Cirii Posted February 3, 2013 Report Share Posted February 3, 2013 Panowie i Panie Trening 10,02 zacznie się prawdopodobnie o 13-tej. Jak tylko godzina zostanie zaklepana to oczywiście ją potwierdzę. Na chwilę obecną ma przygotowanych 10 tarcz i ok 500 wlepek. Będzie potrzebny taker, którego nie posiadam. Droga rzecz jak się by przydała to 10 - 15 kartonów o wymiarach 60 x 50 i 80 x 50 cm. Potrzebne są do przygotowania następnych dwóch typów tarcz. Jest to kwestia na przyszłość. Na chwile obecna plan treningowy wygląda tak: - kontrola chwytu broni (jedna ręka jak i obie) - strzelanie w marszu, - strzelanie za barykady, - podnoszeni broni ze stołu, - strzelanie za stołu. jeśli ktoś ma jakieś sugestie, propozycje to bardzo chętnie wysłucham. Dodam tylko, że kosz uczestnictwa wynosi 20zł/os. Zebrana kasa będzie przeznaczona na wynajem Areny Quote Link to post Share on other sites
Cirii Posted February 5, 2013 Report Share Posted February 5, 2013 Panowie i Panie Trening 10,02 zacznie się o 13-tej. Na chwile obecna plan treningowy wygląda tak: - kontrola chwytu broni (jedna ręka jak i obie) - strzelanie w marszu, - strzelanie za barykady, - podnoszeni broni ze stołu, - strzelanie za stołu. Dodam tylko, że kosz uczestnictwa wynosi 20zł/os. Zebrana kasa będzie przeznaczona na wynajem Areny Proszę pamiętać o okularach. Quote Link to post Share on other sites
wojtekk8 Posted February 6, 2013 Author Report Share Posted February 6, 2013 Pytanie kwesti technicznej: będzie miał ktoś użyczyć replikę (GAZ), magazynki i gazu? Oczywiście odpłatnie! Quote Link to post Share on other sites
zadyma2000 Posted February 17, 2013 Report Share Posted February 17, 2013 Po kilku dniach opracowywania relacji, w końcu znalazłam chwilę, żeby ją popełnić... Nastał czas na kolejne spotkanie, a raczej już konkretny trening. A jak kolejny trening, to mnie tam zabraknąć nie mogło. Przecież ktoś opisać to musi. Tym razem frekwencja była troszkę mniejsza, ale i tak było bardzo miło i ciekawie. Ale zacznijmy od początku. Plan nie był jakiś skomplikowany i co najważniejsze, w planach była sama praktyka, czyli coś konkretnego. Na pierwszy ogień, a chyba raczej na rozgrzewkę poszedł taker. Dlaczego? A no dlatego, że w czynie społecznym zostały zrobione stojaki (w tym miejscu należą się podziękowania dla Artura, który je zrobił) i tarcze (własnymi rękami robił je Łukasz z Anką). Skoro już były stojaki i tarcze… No to sami się domyślcie :icon_mrgreen: Jak już się rozgrzaliśmy i przygotowaliśmy cele, to przeszliśmy do zaplanowanych ćwiczeń. Kontrola chwytu… Oj… Co tu się działo… A ile macania było… Macanie jedną i obiema rękami… :maniak_luzik: Znaczy się chwyt jedną i obiema rękami. :icon_twisted: Trzymanie prawą i lewą ręką… Normalnie… Napisałabym, że macana orgia na treningu, ale pewnie ktoś się oburzy, więc napiszę, że było sporo ćwiczeń. :maniak_OK: Miały one na celu znalezienie najwygodniejszego chwytu. Kolejny etap, to strzelanie w marszu. I tu zaczynają się schody, ponieważ prowadzący nazwał chód „chodem kaczki”, a ja bym powiedziała, że to bardziej chód gejszy przypominało. :icon_wink: Ale sens jest ten sam. Drobić kroczki, stawiać je małe, ale często (i dlaczego mi się to z parciem na pęcherz kojarzy?) :icon_rolleyes: :teeth: :sciana:Chodziliśmy do przodu i do tyłu. Celując przed siebie i po bokach.. Potem kolejne punkty. Strzelanie z za barykady, podnoszenie broni ze stołu, strzelanie z za stołu . Były przymiarki do strzelania z za rogu… Dokładniej co można, a czego zrobić nie wolno. Zbieranie broni ze stołu. Jak sobie ją ułożyć, żeby było wygodnie i szybko. No i cały czas macanie, znaczy chwytanie broni… Jakiś taki macany na razie ten trening… :maniak_luzik: :maniak_jezyk2: :maniak_OK: Ale wróćmy na ziemię, znaczy do Areny. Kolejna cześć treningu, która mi się spodobała, to siedzenie za stołem, przymiarki do strzelania z za stołu. I hasło: szerzej te nogi pod stołem… Chodzi o rozstawienie stóp pod stołem, a co Wy sobie myślicie? Zboczuszki :maniak_jezyk2: Na koniec, żeby nie było samego treningu na sucho, kulki zaczęły latać. A to z marszu do przodu i do tyłu, a to z za stołu. Po prostu można było teorię zastosować w praktyce. I chyba co najważniejsze o tej porze roku, to, że tym razem pogoda dopisała, i z replikami nie było problemu, a co za tym idzie, można było naprawdę potrenować. Na następny trening umówiliśmy się na marzec, choć jeszcze konkretnego dnia nie mamy ustalonego. Quote Link to post Share on other sites
irek1981 Posted March 16, 2013 Report Share Posted March 16, 2013 Kolejny trening 24.03.2013 godzina 13:00. Koszt wynajęcia areny to 20zł osoba. Chcemy z Arturem zrobić prosty tor z 6 celami. Będą starty z różnych kondycji, szybka zmiana magazynka, wykorzystanie przesłony. Jak ktoś ma możliwość niech zainstaluje na telefonie IPSC Shoot Timer. To teraz dwie sprawy: - jeśli ktoś ma zaklejki do tarcz to niech da znać, inaczej z Arturem będziemy kombinować - chętnych proszę o przesłanie informacji na pw - jeśli nie będzie przynajmniej 5 osób trening się nie odbędzie. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.