Organizowanie strzelanki

[Akihito]

Witam kogo mam po informować jeśli chcę zorganizować strzelankę dla mnie i paru znajomych z miasta ? Chcemy w jakimś lesie albo na odludziu zrobić to i tak myślimy kogo trzeba powiadomić aby wszystko było legalne. Policje ? Straż Leśną ?

[Miętus9]

Zależy gdzie...

[Buniek92]

Jeżeli to teren prywatny to musicie mieć zgodę właściciela terenu.

[Akihito]

A jeśli to nie jest teren prywatny ? np. Las albo doły które nie są prywatne o ile dobrze mi wiadomo? to co wtedy?

Edited October 29, 2012 by Akihito

[ZuBeR]

Dobrze jest porozmawiać z leśnikiem, policją. Nawet przy małych spotkaniach możecie trafić na spacerowicza, który się przestraszy i zadzwoni po służby.

[Buniek92]

http://wmasg.pl/pl/faq/show/61810 Tutaj link do zagadnienia z FAQ które może Ciebie zainteresować.

 

 

Jak uniknąć interwencji Policji lub innych służb:

1. Rozgrywki należy organizować za wiedzą i zgodą (najlepiej pisemną) właściciela lub dysponenta terenu.

2. O rozgrywce, jej miejscu, ilości osób i charakterze należy powiadomić właściwy miejscowo komisariat Policji oraz inne służby/organy, jeśli zachodzi taka.

3. W miarę możności rozgrywki organizować na terenach zamkniętych dla osób trzecich.

4. Przestrzegać zasad związanych z przenoszeniem replik poza rozgrywką.

5. Przestrzegać powszechnie obowiązujących przepisów prawa oraz regulacji porządkowych (np. zakaz wstępu do lasu, ze względu na zagrożenie pożarowe).

6. Pod jakimkolwiek pozorem nie organizować rozgrywek w miejscach uczęszczanych przez osoby postronne.

[Kuba]

A jakby przyjechała Policja, to zawiną Was na izbę zatrzymań czy na izbę dziecka?

[Akihito]

O dzięki ;] bo szukałem tego po forum i w sumie każdy mówił że gdzieś to piszę i nie potrafiłem znaleźć nic więcej wiedziałem że jak teren prywatny to zgoda właściciela i tyle. Przejrzę to

[AthEghtern]

Raczej was nie zabiorą, bo za co?

Ktoś napisał, że spacerowicz się wystraszył i zadzwonił na policję. Ta przyjechała, zabawi obejrzała i pojechała :)

Co do nieletnich, warto mieć pisemne zgody rodziców na udział w strzelankach.

[Akihito]

A jakby przyjechała Policja, to zawiną Was na izbę zatrzymań czy na izbę dziecka?

Wiesz w marcu będę miał 18... to chyba dobry wiek na rozpoczęcie zabawy w ASG? byłem na kilku grach w paintballa i chcemy z kolegami zacząć grać w ASG

Co do nieletnich, warto mieć pisemne zgody rodziców na udział w strzelankach.

Zapamiętam sobie cenna rada na przyszłość bo u nas 18 będzie miała jedna osoba w grudniu tego roku

Edited October 29, 2012 by Akihito

[Guest Graszczur]

Jeśli to jest las państwowy, w którym 'cywile' niezbyt często się kręcą, a jest to tylko mała niedzielna strzelanka dla kilku ludzi, to możecie sobie raczej darować zgłaszanie tego do władz

[Akihito]

Wolimy wszystko po bożemu załatwić bo to nasz początek i nie chcemy nie przyjemnych sytuacji by nie zrazić niektórych ludzi którzy nadal nie są pewni co do tego. Kupiliśmy sobie shotguny 003 AGM Long i okulary ochronne na oczy te z tą normą wojskową co mają wytrzymałość 7J i chcemy iść na naszą pierwszą strzelankę

[Buniek92]

Skoro już tu piszesz, to czy mógłbyś wkleić link do tej ochrony wzroku?

[Akihito]

Takie:http://gunfire.pl/product-pol-1152197301-Okulary-ochronne-MSA-Racers-przezroczyste.html

[Kuba]

"Dorosłość" wyraża się umiejętnością miarkowania. W tym kraju (i nie tylko) nadgorliwość czasem przynosi efekt odwrotny do zamierzonego.

[Miętus9]

Te zgody możecie se podarować.

[Akihito]

"Dorosłość" wyraża się umiejętnością miarkowania. W tym kraju (i nie tylko) nadgorliwość czasem przynosi efekt odwrotny do zamierzonego.

Cóż pożyjemy zobaczymy wiem że pewno dla ciebie w oczach wyglądam na kolejnego dzieciaka który chce się zabrać za ASG no cóż nie zmienię stereotypu. Ale jeśli pytam się grzecznie o wszystko i chce zacząć wszystko z głową to prosiłbym o pomoc a nie wyśmiewanie się bo własnie prezentujesz postawę "dorosłego"

Edited October 29, 2012 by Akihito

[Kuba]

W dupie mam stereotyp. Piszę jak jest. Czasem jest tak, że coś trzeba, a czasem lepiej się nie wychylać. Jak ktoś ogarnia, to odróżnia jedno od drugiego. Wszystko.

[MarekMac]

Tak jak pisze Kuba. Czasem nie warto się wychylać. Po cichutku robić swoje i nikomu nie wadzić. Jak zgłosicie to może być tak, że Policja/Lasy Państwowe/Bóg wie kto jeszcze nie da zgody na strzelanie i co wtedy? A ludzie czasem będą chcieli zrobić wam na złość albo kryć własną dupę. Popatrz jak to wygląda dla policjanta. Przychodzi ekipa niepełnoletnich i pyta się o zgodę na strzelanie do siebie. I on sobie myśli "dam im tą zgodę i jak który oko straci to może ja będę miał po dupie bo im pozwoliłem" i nie da zgody. A jak pójdziecie w to miejsce w którym nie macie zgody się strzelać i ktoś was nakryje to będziecie mieli przewalone.

A jak pójdziecie na dziko i przyjedzie policja to zawsze możecie gadać, że nie wiedzieliście, że trzeba mieć zgodę, że nikomu nie przeszkadzacie, że jak widzicie "cywila" to przestajecie strzelać itp. Do nas kiedyś przyszli policjanci i nawet nie pytali czy mamy jakąś zgodę. Zapytali co robimy, pooglądali repliki, pogadali o airsofcie chwile i pojechali.

Edited October 30, 2012 by MarekMac

[virusotron]

Co innego jak robimy imprezę na 200 osób a co innego gdy robimy na 10 osobową paczkę znajomych. Tak jak piszą moi poprzednicy czasem/często nie warto nigdzie zgłaszać ani się wychylać.

[Powała]

A jakby przyjechała Policja, to zawiną Was na izbę zatrzymań czy na izbę dziecka?

Eee, pewnie do izby wytrzeźwień. :hahaha:

 

Jeśli to jest las państwowy, w którym 'cywile' niezbyt często się kręcą, a jest to tylko mała niedzielna strzelanka dla kilku ludzi, to możecie sobie raczej darować zgłaszanie tego do władz

Co innego jak robimy imprezę na 200 osób a co innego gdy robimy na 10 osobową paczkę znajomych. Tak jak piszą moi poprzednicy czasem/często nie warto nigdzie zgłaszać ani się wychylać.

Dokładnie tak.

[Legion665]

Podpisuję się pod wypowiedziami poprzedników i dodam jeszcze, że jeśli byście mieli kiedyś zamiar używania pirotechniki - nie ważne czy tylko hukowej czy też dymne/odłamkowe granaty - to wtedy musicie uważać, sprawdzać stopień zagrożenia pożarowego w Waszej okolicy (teraz jest mokro, ale mówię ogólnie w porze gdy ściółka jest wysuszona).

 

Zanim ruszycie na strzelankę warto sprawdzić czy w danym miejscu (skoro piszesz, że jesteście nowi to warto się dowiedzieć) nie ma ogłoszonego zakazu wstępu do lasu - z różnych może to być przyczyn: zagrożenie pożarowe, okres lęgowy występującej tam fauny, rozrzucanie szczepionek/rozpylanie trutek, manewry/ćwiczenia innych służb, zasiewanie, itp).

 

Nie wszędzie też można kopać okopy - często ludzie nie zwracają na to uwagi i na strzelanki biorą McZestaw saperka + maczeta i robią okopy, szałasy, stanowiska ogniowe. Tak się składa, że za takie coś grozi grzywna do 500zł jeśli robicie to w Państwowym lesie lub co gorsza w lasach chronionych/parkach krajobrazowych których mamy dużo. Wystarczy, że nakryje Was w miarę ogarnięty obywatel na wycieczce rowerowej i może być kwas. Jak nie wiadomo czy w danym miejscu można kopać/ścinać gałęzie to lepiej sobie darować.

 

Jak wejdziecie do zamkniętego lasu czy parku krajobrazowego i spotkacie leśniczego, ma on prawo ukarać Was mandatem (raczej rzadko spotykane, musielibyście mu zajść za skórę) i kazać opuścić teren.

 

Poczytajcie o swoich własnych okolicach, można się dowiedzieć czy nie występują np żmije lub dziki w dużych ilościach (lub ich zwiększona ilość w określonych miesiącach), bo już kilka razy na strzelance natknąłem się na zwierzaki potencjalnie niebezpieczne. Uważajcie też na strzelanie się w okresie intensywnego grzybobrania bo po krzakach mogą się czaić dzicy grzybiarze, lub dzieci chcące pooglądać z bliska jak żołnierzyki biegają :icon_smile:

 

NIE STRZELAĆ DO ZWIERZĄT, niestety słyszałem o debilach którzy strzelali do zajęcy, saren, ptaków czy wiewiórek. Lokalne koła łowieckie mogą argumentować potem działania przeciwko asg motywując je okaleczaniem lub celowym płoszeniem zwierzyny. Darujcie sobie piro w okresie największego wylęgu.

 

Sprawdzajcie zagrożenia pożarowe najlepiej lokalnie (gmina powinna mieć takie info na stronie) a zakazy wstępu do lasu np tu:

http://zakazywstepu.lasy.gov.pl/

 

NO I SPRZĄTAJCIE PO SOBIE. Nigdy nie zostawiajcie syfu w postaci butelek po napojach czy opakowań po kulkach, już w necie krąży milion filmów jak niedzielni skretyniali asgeje zostawili masę śmieci po strzelance a tak na prawdę dostaje się po tyłku całemu środowisku i normalnym ludziom, którzy dbają o porządek w miejscu gry. Organizator strzelanki powinien zawsze wziąć ze sobą zwykły worek na śmieci i przyczepić go w miejscu gdzie zostawiacie szpej czy macie miejsce zbiórki i wszelkie śmieci do wora a potem org wywala wór do kontenera w mieście.

 

Niestety z powodu syfiarzy wynikają potem obostrzenia dla airsoftu, że gdzieś lokalne władze mogą się przyczepiać skoro asg = syf w lesie, huk od petard i zdewastowana ściółka.

Edited October 30, 2012 by Legion665

[Kuba]

Jaka pirotechnika? W lesie? Człowieku, o czym ty piszesz?! W lesie (chyba, że prywatnym) pirotechniki z zasady nie używamy w ogóle, ponieważ (1) płoszymy zwierzynę, co stanowi wykroczenie, (2) możemy zaprószyc ogień lub spowodować fałszywy alarm np. uzywając swiec dymnych, (3) zwracamy w ten sposób na siebie uwagę i jednocześnie (4) wkurzamy 9 na 10 gajowych.

 

Więc nawet jeśli mozna znaleźć wyjątki od ww. to mają one charakter jednostkowy i opierają się na ponoszeniu określonego ryzyka prawno-faktycznego przez zainteresowanych - przez co jedynie potwierdzają, że las i pirotechnika, nie stoją w parze.

[Legion665]

Jaka pirotechnika? W lesie? Człowieku, o czym ty piszesz?!...

 

Nie rozumiem tak emocjonalnej reakcji, może okolice Krakowa są spokojniejsze ale ludzie bardziej gorliwi. Zdziwiłbyś się ile jest strzelanek z pirotechniką w lasach.

 

Zgadam się z Twoimi uwagami. Równocześnie można jednak powiedzieć, że quady i crossy w lasach (coraz więcej tego jeździ) robią więcej szkód, wycinka drzew przez leśniczych także płoszy zwierzynę, grzybiarze czy imprezowicze rzucający pety także stanowią zagrożenie.

 

W swoim poście uczuliłem chłopaków by mieli te wszystkie aspekty na uwadze, i racja najlepiej by wcale nie używali pirotechniki w terenie (czy to las, czy łąka czy zagajnik za domem), ale znając życie to i tak wielu tak robi, więc wolę by padła informacja niż żeby to przemilczeć czy uznać, że piro poza budynkami i betonowymi placami stosują tylko nieodpowiedzialni ludzie.

Edited October 30, 2012 by Legion665

[Kuba]

Ale o czym Ty do mnie piszesz? Stosowanie pirotechniki w ww. warunkach może być zakwalifikowane jako wykroczenie, a następstwa jej użycia mogą powodować odpowiedzialność znacznie szerzej idącą. Używanie w lesie wyrobów pirotechnicznych nie mieści się w tzw. normalnym korzystaniu z lasu. Kropka.

 

Co kogo obchodzą quadowcy czy grzybiarze? A w świetle powyższego na żart zakrawa fakt, że przestrzegasz przed kopaniem rowów i ścinaniem gałęzi (co w praktyce większość leśników ma głęboko...), a przechodzisz do porządku nad pirotachniką.

 

Dlatego mało mnie obchodzi ile gier organizuje się w lasach z pirotechniką w Twoich okolicach i czy dotarła już tam wiadomość o zniesieniu exceptów mazowieckich. Prawo mamy takie, a nie inne. To, że ktoś je łamie, a kto inny obchodzi (rozpoczynając obchód od wizyty z flaszką u leśniczego) nie ma tu żadnego znaczenia. Więc zanim zaczniesz snuć wywody pt. "znając życie", postaraj się je faktycznie poznać. Choć trochę...

Edited October 30, 2012 by Kuba