Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Colt WE - problem z zamkiem/lufą zewnętrzną


Recommended Posts

Witam!

Mam problem z moim Coltem.

Bawię się często zamkiem, lecz kiedy chcę, aby wrócił do normalnego położenia to się zablokowuje i muszę w niego lub w lufę zewnętrzną lekko uderzyć, dopiero wtedy powraca do normalnego położenia, a poza tym lufa zewnętrzna nie jest stabilna - rusza się, w dodatku niezależnie od zamka.

Jest to bardzo denerwujące i przeszkadza w użytkowaniu. Liczę na szybką pomoc!

Pozdrawiam, Drozdu

Link to post
Share on other sites

Lufa ma luz (nawet mieć powinna) i nic z tym nie zrobisz, lekko klekocze co faktycznie może być denerwujące - spotkałem się z lufami wciskanymi i nakręcanymi w różnych modelach 1911, rzadko która nie klekotała, zwłaszcza przy zamku w tylnym położeniu. Taka ich uroda.

 

No chyba że masz coś nieskręcone dobrze, to może wtedy klekotać bardziej i zamek może blokować. Innych powodów niewracania zamka może być kilka:

- sama blokada/ząb blokujący po ostatniej kulce zamek w tylnym położeniu, może zbyt dociskać i trzeć,

- bywało też, że zawijała się głowica gumowa w cylindrze i nie wracał cylindra ani zamek,

- może być coś zapiaszczone lub nieprzesmarowane.

 

A w ogóle to nie baw się repliką na sucho, bo zepsujesz ;p

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

siurkiem się pobaw... trzeba oczywiście przeładować replikę, choćby przy smarowaniu, ale są kolesie, którzy bawią się non stop bez maga - w przeładuj, strzel - bo fajnie stuka (często nawet na zabezpieczonym im się udaje) i zwykle przy tym nagle coś się urywa, podwija, rysuje, dopada lub psuje po prostu. A później jest ból i 100 pytań do. o dziwo podczas strzelania wynika mniej usterek, choćby nawet przez fakt że greengas (zwykle z domieszką olejku) coś tam lekko smaruje.

Link to post
Share on other sites

Jak mamy sraczkowatą replikę, to niezależnie czy z niej strzelamy na sucho, czy na mokro (czyt. z green gazem), to i tak się rozwali. Natomiast takie bajeczki, że bawienie się repliką i strzelanie z niej na sucho szkodzi, to bzdury.

A znasz powiedzenie "Daj debilowi łyżkę to się pokaleczy" ? Zdanie mam jakie mam i go nie zmienię, większość gaziaków do naprawy dostaję po "zabawach" na sucho. Firma ani cena nie stanowi, czasem sam się dziwię jak daną część można było zepsuć/skrzywić/złamać.

Link to post
Share on other sites

Mam 5 gaziaków, wszystkimi równo bawię się na sucho, wszystkie od lat działają. A wiesz czemu? Bo nie są od WE ani KJW ani nie jest to glock KSC (i tak dalej i tak dalej). Bawienie się na sucho repliką nie powoduje większego zużycia repliki niż bawienie się "na mokro" a chyba nawet mniejsze. Jak replika jest gówniana to rozpadnie się tak czy srak, jak jest w miarę solidna to przetrwa i zabawę na sucho i na "mokro".

 

Ja mogę powiedzieć, że wszystkie gaziaki jakie trafiają mi na serwis dostaję po zabawach "na mokro" Czy to czegoś dowodzi?

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...