Worek Marynarski

[Mixon]

Na początku pragnę nadmienić, że nie będzie on używany (przynajmniej w założeniach) do ersoftu. Będzie mi potrzebny na statek (wiem, że nie są zbyt wygodne, ale mundurownie i bagażownie kiepsko znoszą moją walizkę, więc muszę mieć coś poręczniejszego).

 

Otóż, co Panowie polecacie?

Coś z demobilu, na przykład holenderski, albo niemiecki? Czy może brać coś nowego?

Czy te używane są na tyle "używane", że można się spodziewać rozerwań/rozpruć/przetarć, czy dla niewprawnego oka nie będzie różnicy między takim a nowym?

 

Nie zależy mi na przesadnej oszczędności, ani na gigantycznym rozmiarze, muszę na nim zmieścić wszystko, poza bagażem podręcznym, na 50 dni.

Plusy jakby był nieprzemakalny, nie zależy mi też, żeby był wojskowy.

Edited April 28, 2013 by Mixon

[Errhile]

Mam niemiecki. Stan - bez zatrzutu, mimo, że demobil: to jest grube płótno, byle czego sie nie boi. Myślę, że nie musisz się bać, że przyjdzie podarty. Sklep tez wskazujesz sensowny - powinno byc OK.

 

Holender wygląda mi na bardziej przemyślany.

 

Żaden z nich nie będzie raczej nieprzemakalny - poszukaj sobie worków z zawijanym zamknięciem w sklepie turystycznym albo wodniackim. Ten typ, który sprzedfają kajakarzom: o ile wiem, są wystarczająco wodoodporne, by przetrzymać wywrotkę kajaka.

[Mixon]

Mam niemiecki. Stan - bez zatrzutu, mimo, że demobil: to jest grube płótno, byle czego sie nie boi. Myślę, że nie musisz się bać, że przyjdzie podarty. Sklep tez wskazujesz sensowny - powinno byc OK.

Okej, dzięki za opinię. Jak już będę brał, to ten.

Swoją drogą, jestem zaskoczony, że pierwsza opinia nie okazała się pojedynczym zdaniem o tym, że worki są niewygodne, złe und niedobre :P Worek to worek, nie wiem czego ludzie się spodziewają.

[SterylizatorPL]

Mam Amerykański GI Duffle bag. Wygląd identyczny, jak ten mil-tec (marynarski us). Za 50zł można dorwać na allegro z demobilu i na pewno będą lepsze niż ten mil-tec. Kupiony, jako stan db+ i rzeczywiście nie był uszkodzony, a materiał wytrzymały i zniszczyć ciężko.

 

Worek, to worek, ale szelki do noszenia, jak plecak sprawiają, że nawet z dużym obciążeniem jest to całkiem wygodne. Zawartości od wody nie ochroni (sprawdzone).

[Errhile]

Bo worek jest zły, niedobry i w ogóle ;). Do airsoftu. A Ty wyraźnie piszesz, że chcesz go używać jako worka marynarskiego - do czego to został wymyślony, i mam wrażenie, że po wieloletniej ewolucji sprzętu marynarskiego.

 

Worek jest do kitu, jeśli ktoś planuje z nim maszerować. Jeśli chodzi o przetaszczenie gratów raz na jakiś czas - i to głównie miękkich gratów, jak ciuchy - "z koszar na ciężarówkę, z ciężarówki na dek", da radę. Po opróżnieniu będzie łatwiejszy do schowania niż plecak, a i rozwalić się nie powinien, jeśli ktoś się będzie z nim niedelikatnie obchodził.

 

Jedno ale a'propos niemieckiego (holenderskiego nie miałem w ręku) - zasadniczo przychodzi bez zapięcia. Tylko z okutymi dziurkami. Sugerował bym zainwestować w zamknięcie do niego gdybyś chciał brać. No i może jeszcze kłódkę, żeby ciekawscy musieli się dwa razy zastanowić, czy chce im się w Twoich rzeczach grzebać (wiem, kłódka nie zatrzyma kogoś kto przetnie worek nożyczkami, ale cel jest inny - powiedzieć "to nie jest niczyje, koleś").