Matos Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 Można kupić jakieś buty do lasu za 180zł? PS To co znalazlem na forum nie było dla mnie wystarczające... Quote Link to post Share on other sites
Mamut Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 Za około 130 złotych kupisz nowe "desanty". Mam je rok i jakoś się trzymają, ale podkładki pod stopy trzeba wymienic na lepsze na starcie. Quote Link to post Share on other sites
Matos Posted June 10, 2005 Author Report Share Posted June 10, 2005 Desanty?Słyszałem że są mało wygodne.....Jakaś inna propozycja może? :P Quote Link to post Share on other sites
Szaszłyk Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 Gromy? Albo doloz 40 zeta i kup sobie buty BW... Quote Link to post Share on other sites
Matos Posted June 10, 2005 Author Report Share Posted June 10, 2005 Gromy do lasu? :D No nie znam się ale chętnie się dowiem o co idzie :wink: Quote Link to post Share on other sites
Styp Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 Ja biegam już pare miesięcy w gromach i po budynkach i po lesie i jestem z nich naprawde zadowolony :) , są to bardzodobre buty w tym przedziale cenowym. Po pewnym czasie jednak zaczną przepuszczać wode, ale wystarczy je wtedy przejechać impregnatem i powinno byc ok. Wejdź na strone protektora http://www.protektor.lublin.pl/ i zobacz czy nie mieszkasz gdzieś w pobliżu jednego z dystrybutorów tej firmy, można u nich kupic gromy od 135zł :twisted: . Pozdro Quote Link to post Share on other sites
Matos Posted June 10, 2005 Author Report Share Posted June 10, 2005 Heh....Dzięx wam.A czy Gromy nie zatykają się błotem?I czy nie są za gorące na lato 8) EDIT: W Szczecinie jest 3 dystrybutorów Protektor'a.Napisze maila po ile są u nich GROMy Quote Link to post Share on other sites
Majkiel Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 Ja biegam w Jungle Boot'ach z rangershop.pl. Kupiłem je za 170 plnów i jestem bardzo zadowolony. Buty są bardzo wygodne i tylko można je przeleciec jakimś impregnatem. Ogólnie buty super. Quote Link to post Share on other sites
Matos Posted June 10, 2005 Author Report Share Posted June 10, 2005 A nie rozpadają się?Bo na forum było głośno o "ryżowycH" Jungle :D Quote Link to post Share on other sites
Majkiel Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 Mam je już rok i nie nażekam. Trzymają się w całości a jedynymi znakami uzytkowania to zmarszki na skórze w miejscach, w których sie zginają i nylon mam w paście do butów. Tak to jest jak sie po pijaku bierze za pastowanie butów :D Quote Link to post Share on other sites
Matos Posted June 10, 2005 Author Report Share Posted June 10, 2005 A inni użytkownicy tych butów mogą się wypowiedzieć?Bo narobili szumu o wytrzymałość tych bootsów i teraz nie wiem co wybrać :roll: Quote Link to post Share on other sites
val Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 Witam, Posiadam Protektor Grom od ponad miesiaca. Poki co nie mialem okazji nosic ich w blocie i glebokich kaluzach, ale uzywalem ich z powodzeniem w budynkach i w > 30 stopniowym upale. W upale da sie spokojnie wytrzymac, nogi az tak bardzo sie nie gotuja i jest w miare komfortowo. Buty sa bardzo wygodne i leza jak trzeba. Po dosyc krotkim czasie skora z tylu buta na wysokosci sciegna achillesa zaczyna sie marszczyc, ale poki co nie widze w tym problemu. Po kazdym wypadzie przecieram je szmatka, pastuje i na razie wygladaja bardzo dobrze (oprocz wspomnianych zmarszczek z tylu). Quote Link to post Share on other sites
jackobi Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 Ja tam nosze glany :] dopasowaly sie juz do stop i mushe powiedziec, ze zabieram je na kazdy rajd lub jak lecimy z budy jakies bunkry w calej polsce ogladac to jeszcze obtarc nie mialem a zdazalo sie juz w nich skakac biegac etc biegalem po glebszych kaluzach i jeszcze mi nie przeciekly. dalem za nie jakies 170 zeta :P Quote Link to post Share on other sites
Gecko Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 ja tez mam GROMy, bardzo dobre buty jak za te pieniądze, w szczecinie najtaniej w sklepie ROBOD przy ul.Gdańskiej 16 cena coś ok. 140 zł z vat pozdro 8) Quote Link to post Share on other sites
Small_Hunter Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 Ja używam Jungle ze spec shopu... kosztowały niewiele a nie ma porównania jeśli chodzi o wygode z moimi glanami... Trzymają się nieźlę i nie zapowiada się na to żeby miały się rozpaść. Miały być tylko na strzelanki, ale tak mi się wygodnie w nich chodzi że zastąpiły glany ;) Quote Link to post Share on other sites
Mac1os Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 ja polecam buty armi holenderskiej dostępne na allegro u gościówy o pseudonimie KLAWUS_2005 cena jedyne 105 zł ( w cenie polskich desantów a jakość i wykonanie o niebo lepsze ) pisze na aukcji że są to buty używane, może i są ale nie widać żadnych oznak tego używania jedynie minimalnie wytarta guma na pięcie ja kupiłem i z całego serca moge je polecić, mój kolega z team-u ma je rok i biegał w nich na CAMO 2 dni i nie miał odcisku a niektórzy właściciele Desantów chodzili z plastrami na stopach :) Quote Link to post Share on other sites
sobczaq Posted June 10, 2005 Report Share Posted June 10, 2005 Nie wniosę może nic nowego ale zato w całej rozciągłóści podpisuję się pod tym, że gromy protekrot są naprawdę świetnymi butami. Mam je od ponad pół roku i nie miałem z nimi żadnych problemów, nosiłem je również w mieście i nie stwierdziłem zbyt dużych uwbytków w podeszwie. Jak za tą cenę to naprawdę świetne buty. Quote Link to post Share on other sites
myceK Posted June 11, 2005 Report Share Posted June 11, 2005 O skoro powstal taki temat to mam pytanie jakie buty lepiej kupic? Gromy czy Magnum Classic ?? Quote Link to post Share on other sites
Kozak Posted June 11, 2005 Report Share Posted June 11, 2005 Ja używam polskich desantów od ponad roku i muszę powiedzieć, że mam o nich coraz gorsze zdanie. Buty są wytrzymałe ale po pewnym czasie (parę godzin ostrego użytkowania) w deszczowe dni zaczynają przepuszczać wodę. Ale najgorsze jest to, że są ciężkie co w połączeniu z tym , że nie "oddychają" powoduje znaczne zmęczenie stopy (po jakiś 10 i więcej godzinach ciągłego chodzenia/biegania/kucania itp). W bucie jest jak w piecu, stopa jest spocona. Nie daj Boże żeby w bucie był luz lub żeby skarpetka ci się podwinęła bo przy takiej temperaturze i wadze buta szybko będziesz miał obtarcia i pęcherze. Często z kumplami urządzamy długie wypady. Oni noszą amerykańskie buty i nie mają takich problemów. Ja po całym dniu działań po prostu zostaję w tyle za nimi i poruszam się jak 80 letnia kobieta z artretyzmem :( . Moje pytanie kieruję do osób, które dłuższy czas używają jakiegoś typu buta. Który but zapewniłby mi komfortowe warunki noszenia podczas 24h zabawy? Niech wytrzymałość będzie na 2 miejscu. Mogą się po roku rozlecieć niech stracę. Po prostu nie chcę tracić dobrego samopoczucia podczas działań z powodu bólu stóp. P.S. Podobno do lasu i do budynków/gruzów są różne buty. Są buty uniwersalne? Quote Link to post Share on other sites
jackobi Posted June 11, 2005 Report Share Posted June 11, 2005 Powiem ci tak. Najlepszym rozwiazaniem do twoich butow jest zakladanie na wypady 1-2 par grubych skarpet frotowych. I wcale nie bedzie ci goraco bo caly pot wsiaknie w skarpety a nie bedzie ci pracowal na nodze i cienkiej skarpetce. Sprawdzone i pewne :] a na podmokle tereny robisz tez walek ze zakladasz jedna skarpete/worek na smieci/skarpeta, w butach mozesz miec gnoj maxynalny ale stope bedziesz mial suchutka, co zapobiegnie uszkodzeniom i obtarcia. Quote Link to post Share on other sites
Kozak Posted June 11, 2005 Report Share Posted June 11, 2005 Czyli mam rozumieć, że zakładając polskie desanty na 2 pary grubych skarpet nie będzie mi gorąco w stopy? Albo, że zakładając między 2 pary tych grubych skarpet worek foliowy bedzie mi sucho? Chyba sam nie wierzysz co mówisz albo masz pięc lat, ważysz 30kg i się jeszcze nie pocisz. Przecież folia kumuluje ciepło i nie przepuszcza wilgoci. To dopiero daje niezłe odpażenia po paru godzinach chodzenia ! Trochę nie o to mi chodziło. Ja do desantów stosowałem różne patenty typu: wkładki odciągające wilgoć lub oddychające. 2 pary skarpet ale cienkich bawełnianych (te ze sztucznych materiałów to porażka) aby stopa spasowała się z butami. To wszystko poprawia komfort ale na krótką metę. Przy mojej wadze 82kg + waga szpeju na mnie jakieś 15-20kg i chodzeniu w butach kilkanaście do kilkudziesięciu godzin żadny z w/w patentów się nie sprawdza bo polskie desanty napewno nie były wymyślone pod kątem komfortu stopy polskiego żołnierza :D . Sądzę, że to właśnie przez te buty nie mogę przeskoczyć tematu bolących stóp. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted June 11, 2005 Report Share Posted June 11, 2005 1. Wygoda - buty trekingowe. 2. Lekkość - buty trekingowe. 3. Oddychalność i deszczoodporność - buty trekingowe. 4. Wytrzymałość - buty wojskowe podobne do trekingowych (Kupczak, Lowa). 5. Jakość/ cena- jakięs w pełni skórzane buty trekingowe. Można odpuścić sobie argument, że wojo nie używa - bzdura :) Quote Link to post Share on other sites
jackobi Posted June 11, 2005 Report Share Posted June 11, 2005 Wlasnie bledem bylo, ze chodziles w cienkich skarpetach. Nie bedzie ci wcale goraco we frotowych skarpetach bo one wciagna caly pot ( znich mozesz wycisnac gabke wody) a bawelniane potem nie nasiakaja wogole. Odpazen mozesz sie nabawic dzieki spoconym stopom i cienkim skarpeta. Mi ten patent podpowiedzial kumpel, ktory jest wojskowym. Oni jak w calym runsztunku ida 40 kilometrow to zawsze zakladaja grube skarpety, i mowi, ze oni w grubych skarpetach maja gnoj od potu i troche nogi bola, ale mowi tez, ze kolesie, ktorzy na pierwsze 20 kilometrow wychodzili w cienkich skarpetach nie mieli gnoju z potu tylko z krwi i 2 miesiace biegali w trampkach. Quote Link to post Share on other sites
filo16 Posted June 11, 2005 Report Share Posted June 11, 2005 Co do gnoju z krwi to sie zgadzam... Mam desanty od ponad 2ch lat i są naprawde "spracowane". Byłem na obozie w desantach i przez 2tyg nie sciągałem ich z nóg. Nie wyobrażam sobie wsadzic w nie nogi w takich zwykłych skarpetach!! po pierwsze idz do sklepu militarnego i kup przynajmniej 2 pary skarpet wełnianych(jedne wypierzesz drógie masz na zmiane) takich aż do kolan (ja mam holenderskie po 8zł para i są wyśmienite) przejdz sie do drógiego sklepu i kup froty takie by wychodziły z buta przynajmniej 2cm. Potem załóz froty i na nie wełniaki!! bedzi ci wygodnie i mięciutko!! wiem co mówie... koles miał same froty to tak obtarł palca że sie koleś obok porzygał jak zobaczył po 5 kilometrach co sie tam zrobiło w skarpecie!! ja tak biegam i nawet w 35stopniowym upale nie odczułem że mam takie gróbe skarpety... zero obtarć i odcisków a jak sie spocisz to wymieniasz frotę a wełniak zostaje bo jest suchy...powodzenia Quote Link to post Share on other sites
Algier Posted June 12, 2005 Report Share Posted June 12, 2005 Znam wiele osób które mają buty Bundewhery i są z nich zadowolone. W przyszłości mam zamiar je kupić. W nich można wejść powyżej kostki w wode i nie przepuszczą ani kropli! muszą byc tylko dobrze zasznurowane. Ja mam Jungle boots i na nie troche bym ponarzekał :) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.