Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Granaty odłamkowe


Recommended Posts

Ostatnio naszła mnie wakacyjna nuda wiec zacząłem się zastanawiać nad granatami i innymi takimi własnej roboty. Mam gotowe zarysy, plany itp.

Co sądzicie o tych pomysłach i ich użytkowaniu na polu walki airsoftowej (ponieważ to moja osobista konstrukcja będę używał nazw i skrótów własnego pomysłu):

- Schwere Stielhandgranate SSHGM-13

(coś co w około 70% wygląda jak słynny niemiecki Stielhandgranate z II WŚ)

- Einzigen Granatwerfer EGW-13 (coś prawie jak panzerfaust; pracuje jeszcze nad zapalnikiem uderzeniowym w nosie pocisku).

 

I co o ich myślicie, jak coś to mogę niektóre rzeczy wytłumaczyć. I czy jest sens stosowania tego?

 

Link to post
Share on other sites

Jak skorupy będą po wybuchu szrapnelami to nawet nie próbuj się za to brać. Jeżeli to mają być normalne granaty, po których skorupa się rozpada na części i kulki mają charakter szrapneli, to OK, chociaż takie zabawki już są. Stielhandgranada takiego jednak nie widziałem.

Link to post
Share on other sites

@SirHawk

Oczywiście skorupa nie zamieni się po wybuchu w śmiercionośne odłamki bo będzie po prostu z tektury.

 

Ponieważ nie wiedziałem za bardzo jak zrobić zapalnik jak w oryginale wymyśliłem (chyba, może nie umyślnie coś powielilem) własną konstrukcję zapalnika. Tak więc nie odbezpieczamy granatu poprzez szarpnięcie za porcelanową kulkę jak w oryginale wyciąganą z trzonka lecz poprzez wyszarpniecie zawleczki umieszczonej pod korpusem prostopadle do trzonka.

 

A co sadzicie o nawalaniu z Panzerfausta?

Mam też koncepcję potykaczy (tych przebiegle ukrytych granatów z doczepioną żyłką).

Link to post
Share on other sites

Czuć że wakacje w pełni i młodzież zaczyna mieć za dużo czasu.

Idź się z kolegami napij, chociaż sobie paluszków nie pourywasz.

 

Zapalniki z porcelanową kulką można zrobić na bazie wszechobecnych na jutubie filmów. Wpisz "pull ring fuse" i zaleją cię wyniki.

Wykonanie pustej w środku rączki może być twoim kolejnym problemem. Do tego dobra głowica jeszcze. A, jak będziesz to rzucał, to lepiej żeby nikt trzonkiem w łeb nie dostał.

 

 

A co sadzicie o nawalaniu z Panzerfausta?

Ja sądzę że w tym kierunku gówno się uda. Nawet jakby zbudować solidną konstrukcję opartą o potato guna , to sam pocisk jeśli ma być do czegoś przydatny będzie za ciężki. A nie doszliśmy nawet do zapalnika uderzeniowego.

 

 

Ogółem entuzjazmu kupa, a będzie dobrze jak się skończy na korsarzach owiniętych taśmą z grochem.

Link to post
Share on other sites

Zachodzę w głowę i nadal nie rozumiem. Tematów o granatach, tylko w tym dziale jest kilka. Mimo to z uporem maniaka nadal zakładane są nowe.

Fajnie, że masz inwencję i chęci. Jednak prosił bym o takie same chęci w szukaniu info i tematów temu poświęconych, które już istnieją!

Wiele informacji jak i odpowiedzi na nurtujące Cię pytania ktoś już wcześniej zadał i uzyskał odpowiedź.

Z racji iż aktualnie jest to jedyny otwarty temat o takiej tematyce, prosił bym o merytorycznie poprawne posty, abym nie musiał go zamykać.

Swoją drogą jestem ciekaw jak chcesz rozwiązać problem zapalnika w panzerfaust'cie. Co jak na linii strzału pojawi się gracz? Trochę kiepska opcja dostać czymś takim po twarzy lub nawet w korpus przy założeniu, że dochodzi do inicjacji głównego ładunku i eksplozji granatu/pocisku

Link to post
Share on other sites

Ostatnio naszła mnie wakacyjna nuda wiec zacząłem się zastanawiać nad granatami i innymi takimi własnej roboty. Mam gotowe zarysy, plany itp.

Co sądzicie o tych pomysłach i ich użytkowaniu na polu walki airsoftowej (ponieważ to moja osobista konstrukcja będę używał nazw i skrótów własnego pomysłu):

- Schwere Stielhandgranate SSHGM-13

(coś co w około 70% wygląda jak słynny niemiecki Stielhandgranate z II WŚ)

- Einzigen Granatwerfer EGW-13 (coś prawie jak panzerfaust; pracuje jeszcze nad zapalnikiem uderzeniowym w nosie pocisku).

IX - CZARNA LISTA TREŚCI ZAKAZANYCH

Na forum i portalu zabronione jest (...) namawianie do tworzenia amatorskich materiałów pirotechnicznych, podawanie przepisów, instrukcji itp;

Nieprzestrzeganie powyższych zakazów spowoduje blokadę konta.

Myślę, że ten wątek jest właściwym miejscem do wykorzystania talentów do nadintepretowania ww. regulaminu :icon_wink: i w związku z powyższym, powinien zostać usunięty/zamknięty.

 

Abstrahując od tego jak i z czego autor chce swoje wynalazki budować, zabawa w majstrowanie urządzeń wybuchowych sama w sobie jest niebezpieczna (a szczególnie w wykonaniu małolatów) i takie treści powinny być poddawane szczególnie wnikliwej kontroli. W mojej ocenie pomysły autora (płaskotorowe miotanie wybuchowych materiałów pirotechnicznych), w sposób oczywisty stwarzają zagrożenie - dla niego samego i dla otoczenia. Nadto mogą prowadzić na naruszenia norm prawnokarnych, związanych z wytwarzaniem i posiadaniem przedmiotów i substancji, na których posiadanie i wytwarzanie wymagane jest zezwolenie.

 

I tłumacząc milusińskiemu wprost, tak żeby zrozumiał. Puknij się w czoło. Gotowe granaty masz za kilkanaście złotych. Po zapoznaniu się z treścią Twoich wypowiedzi na tym forum stwierdzam, że za żadne samoróbki brać się nie powinieneś, bo skończy się to tragicznie. Dla Ciebie albo dla kogoś innego. A pomysł miotania pocisków wybuchowych po płaskim torze jest z gruntu kretyński i niebezpieczny. Pomijając kwestię napędu (aktualnie nie ma na rynku legalnie dostępnych, sensownych silników rakietowych, użycie jakiegokolwiek ładunku miotającego w wyrzutni podpada pod ustawę o BiA, a sprężony gaz itp., raczej przerastają Cię technologicznie), to zastanowiłeś się jaką masę będzie miała głowica tego Twojego "pancerfałsta"? I w konsekwencji z jaką prędkością powinna zostać wystrzelona? Potrafisz policzyć energię takiego pocisku? No właśnie. Więc nie pisz głupot i schowaj rączki do kieszeni, póki je jeszcze masz.

 

Jeżeli to mają być normalne granaty, (...) to OK (...) Stielhandgranada takiego jednak nie widziałem.

.

 

Jak skorupy będą po wybuchu szrapnelami to nawet nie próbuj się za to brać. Jeżeli to mają być normalne granaty, po których skorupa się rozpada na części i kulki mają charakter szrapneli,

A w przyszłości, staraj się nie posługiwać słowami, których znaczenia nie rozumiesz. Ponieważ mylisz szrapnel, z odłamkiem.

 

Zachodzę w głowę i nadal nie rozumiem. Tematów o granatach, tylko w tym dziale jest kilka. (...) Z racji iż aktualnie jest to jedyny otwarty temat o takiej tematyce, prosił bym o merytorycznie poprawne posty, abym nie musiał go zamykać.

Swoją drogą jestem ciekaw jak chcesz rozwiązać problem zapalnika w panzerfaust'cie.

W przedmiocie losów tego wątku miarodajny jest regulamin i elementarny zdrowy rozsądek - a nie to, że inne wątki o granatach są zamknięte (bo skoro są zamknięte to przecież z jakiegoś powodu, prawda?). I dlatego tym bardziej nie wydaje się wskazane podżeganie autora do rozwijania tutaj tematyki budowania samodziałowych urządzeń wybuchowych (zapalników). Nie uważa Kolega Moderator?

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites

Popieram Kubę - daj sobie spokój bo palce i dłonie nie odrastają (tak jak oczy - co jako airsoftowiec powinieneś wiedzieć). Pal licho jakbyś był pełnoletni (a podejrzewam, że nie jesteś) i mógł tylko sobie zaszkodzić, ale jak coś spieprzysz to możesz uszkodzić też innych.

Chcesz się bawić w pirotechnike to kup coś gotowego ze sklepu a i bez granatów można się świetnie bawić w airsoft.

Jak się nudzisz w wakacje to pójdź z kumplami na grila czy na laski. Wtedy co najwyżej "granat wybuchnie" po dziewięciu miesiącach i raczej rąk Ci nie urwie.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...