Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Mam takie zapytanie które nurtuje mnie już od ... pewnego czasu. Chodzą słuchy że IV zlot odbyć się ma w Łodzi lub Warszawie w okloicach wakacji.

I chciałbym wiedzieć czy ten zlot się dobędzie, jakieś szczegóły dotyczące organizacji, miejsca i daty. Szczaególnie prosiłbym o wypowiedzi osób z Łodzi i Wa-wy które miayby organizować owy zlot.

Link to post
Share on other sites

Pamiętam dokładnie, że na forum poprzedniej edycji rozgorzał nawet spór, czy kolejny zlot ma byc organizowany w Warszawie czy tez w Łodzi. Niektórzy powoływali nawet ustalenia z Poznania, z II Zlotu i deklarowali wierność tymże ustaleniom. Chodziły tez deklaracje, które słyszałem też poza mediami, że w czerwcu bedzie zlot w Warszawie i to taki z przytupem. Skończyło się chyba na pustych deklaracjach, bo ani z Warszawy, ani z Łodzi nie ma żadnego sygnału. Może dowiemy się któregoś dnia, że zlot się odbył i dlaczego nie było tak wielu osób. Zakrawa to trochę na brak powagi i lekceważenie wypowiadanych przez siebie słów.

GWNh deklaruje zorganizowanie zlotu w październiku, w rocznicę przełomowego II Zlotu w Poznaniu. O szczegółach powiadomimi odpowiednio wcześniej.

Link to post
Share on other sites

Szczerze mowiac ten temat "wisi" juz jakis czas i spodziewalem sie odzewu.

 

Przyszli organizatorzy, widząc ten temat - albo z impetem ruszyli do przygotowan, albo odcięli się od wczesniejszych deklaracji.

 

Juz widze na forum dyskusje wręcz przeciwną do tej z starego forum.

Teraz kłótnie będą nie formie : "Będzie u nas w Łodzi! --- NIE! u nas w Warszawie" tylko w formie, "To wy mowiliscie ze będzie u was, to róbcie ten zlot --- O NIE! to Wy chcieliście organizować! Organizujcie więc!".

 

Oczywiście mój post to tylko niewinna prowokacja, przez którą chciałbym wpłynąć motywująco na przyszłych organizatorów.

Link to post
Share on other sites

Jeśli zlot ma być organizowany w Łodzi lub w Warszawie, to podejżewam że była to deklaracja którejś z ekip: THE WILD GEESE (Łódź), GROZa, YELNET, Men In The Rain (Warszawa). No chyba, że jeszcze jakaś inna ekipa o której nie wiem. To może wypowiedział by się ktoś z tych miast czy będzie oraganizowany zlot czy nie. A jeszcze nikt się z w/w drużyny nie wypowiedział. Przynajmniej dajcie jakiś znak życia.

Link to post
Share on other sites

oczywiscie, przepraszam, wczoraj nie mialem czasu wlaczyc komputera.

 

 

dowiedzialem sie, ze Yelnet cos robi, ale nie jest to sprecyzowane. jestem w trakcie ustalania, bo nie tak latwo trafic do osoby zorientowanej. na razie jest zaklepany lekarz wojskowy i ciezarowki. na kiedy - jka jeszcze nie wiem.

 

moze dzis dowiem sie wiecej

 

pozdrawiam

 

Jeżyk

Link to post
Share on other sites

Nie chce zapeszać, ale jak na razie ciezarowki i lekarz na "nie wiadomo kiedy" świadczą o tym ze zlot raczej nie jest przewidziany na lipiec (chyba ze ostatnie dni lipca). Kiedy organizowany był III zlot w Krakowie, było troche krzyku, że zawiadamiamy z "tylko" miesięcznym wyprzedzeniem. Jeśli więc organizatorzy tego wydarzenia się nie pośpieszą to lipcowy termin może sie okazać trudny do spełnienia (już o maju i czerwcu raczej nie bede wspominał bo po co:)

 

W lipcu pewnie licealiści/studenci/wykładowcy/nauczysiele i inni urlopowicze uciekna i na zlocie takim frekwencja moze byc przerzedzona.

 

Jesli Jezyk probowal sie dopytac, a nikt sie na forum z wyjasnieniami nie pofatygowal - to znaczy ze cos ze zlotem jest nie tak.

Link to post
Share on other sites

To moze juz ustalmy ze jak ma byc zlot to bezpiecznym terminem bedzie chyba pazdziernik bo wiekszosc studentow ma we wrzesniu sesje albo jeszcze siedzi na saksach w Angli, Niemczech, Hiszpani i USA. :-)

A na 10-14 pazdziernika kazdy powinien juz wrocic i np. 12-13 taki zlot juz moze sie odbyc. Po wakacjach pewnie przybedzie nam troche AEGow w grupach i bedzie niezla zabawa. Jeszcze jest w miare cieplo liscie nie spadna. Mozna sie strzelac.

Link to post
Share on other sites

Nie mogę powiedzieć, że znam Wita dobrze, ale czegoś sie już nauczyłem. Jeśli Wit coś deklaruje to można spać spokojnie z przeświadczeniem, że deklaracje się spełnią. Popieram więc z pełnym przekonaniem, organizację październikowego zlotu w Poznaniu.

 

Wracając do kwestii zlotu : Łódź lub Warszawa.

 

Nie chcę być odebrany jako bardzo krytyczny, ale w zaistniałej sytuacji mogę sobie głośno myśleć że nie ma w Łodzi, ani w Warszawie poważnej grupy asg. Nie mówię tutaj o umiejętnościach walki, ale o słowności, zacięciu organizacyjnym i braniu odpowiedzialności za własne słowa.

 

To tylko zabawa- oczywiście. Wszystko byłoby w porządku, gdyby tacy ludzie się tylko strzelali, jeszcze piękniej by było gdyby strzelali się dobrze i byli trudnym przeciwnikiem. Niezbyt budujący jest jednak fakt, że osoby o podobnym usposobieniu, przy okazji strzelania się, obiecują coś czego nie są w stanie, lub nie chce im się spełnić.

Link to post
Share on other sites

By dopełnić czary goryczy:

Budzi żal, że nikt z niedoszłych organizatorów nie był w stanie napisać kilku słów na forum w tej kwestii. Coś w stylu: "nie wyszło nam"..., "nie mamy ochoty". Przecież to żaden przymus ani obowiązek. Tyle, że strata terminu, bo może inna grupa w tym czasie przygotowałaby coś fajnego.

A tak pozostał niesmak.....

 

P.S. Dzięki Pawle za zaufanie..:))

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Bukhart:

nie w porzadku sa uogolnienia w stylu 'nie ma porzadnej grupy ASG'.

 

grup jest wiele i nawet ich nie znasz. mysle, ze wiele osob z Wawy mogloby sie poczuc dotknietych.

 

nie mozna przerzucac odpowiedzialnosci na inne grupy. moze niedoszlym organizatorom uda sie lepiej nastepnym razem.

 

ale zdecydowanie zgadzam sie z tym, ze zabraklo informacji.

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...

Jako, powiedzmy, duchowy jak na razie czlonek Dzikich Gesi zostalem upowazniony do poinformowania wszystkich Maniakow ze z roznych przyczyn grupie nie uda zorganizowac sie w najblizszym czasie (czyli w tym roku) zlotu w Lodzi. Wszystkich zawiedzionych w imieniu grupy i swoim przepraszam.

Link to post
Share on other sites

Byłbym dogłębnie poruszony gdyby któraś z "poważnych" warszawskich grup asg tak przejęła się moją niewybaczalną krytyką, że wzięłaby pupe w troki i zorganizowała IV zlot w terminie błyskawicznym na sierpień - gdy mowa była o tym fakcie w maju jeszcze. Jeśli poważne grupy czują się dotkniętę moją niewybaczalną krytyką - nie pozostaje mi nic innego jak za organizacyjne zasługi w sprawie IV zlotu - przyznać im równą ich czynom nagrodę. Nie wiem co by było tak wspaniałą nagrodą. Przychodzi mi na myśl "nic" , lecz reflektując się w tempie natychmiastowym - przyznam, że "ciężarówka z lekarzem - na nie wiadomo kiedy" będzie moją nagrodą w tym konkursie. Postaram się tą nagrodę dostarczyć nie wiadomo kiedy :wink:

 

Jeśli ktoś wystarczająco dokładnie czyta moje posty

mogę sobie głośno myśleć że nie ma w Łodzi, ani w Warszawie poważnej grupy asg. Nie mówię tutaj o umiejętnościach walki, ale o słowności, zacięciu organizacyjnym i braniu odpowiedzialności za własne słowa.  

można domyślać się że nie obrażam umiejętności walki warszawskich grup, o których przecież już legendy krążą. A i o ilości wystrzelanych kulek na jednym spotkaniu też legendy rosną.

 

Moim jedynym celem było wymierzenie policzka rękawicą rycerską, w taki sposób i na tyle wcześnie by mój post - wywołał jeden efekt : organizację spóźnionego aczkolwiek obiecanego IV zlotu.

 

Chańba pozostała chańbą i nikt reflektować się nie raczył - stąd podtrzymuje komentarz o braku odpowiedzialności w działaniu grup z ww. miast. Jeśli mamy zamiar się tylko bawić i strzelać - to pozostańmy przy takich zamierzeniach. Nie ma sensu się brać za coś do czego nie jesteśmy ani zdolni ani przekonani.

Link to post
Share on other sites

Bukhart, po Twoim ostatnim mailu zaczynam sie zastanawiac czy po prostu nie przeczytales mojego ostatniego wpisu czy swiadomie chcesz kogos (w tym miedzy innymi mnie) obrazic. Tuz przed Twoim mailem wyjasnilem chyba ze jest nam przykro z powodu obsuwy i przeprosilem w moim i grupy imieniu ze zabraklo informacji o tym na forum. Jednak wobec Twoich slow ze "nikt reflektowac sie nie raczyl" wnioskuje ze jest to za malo w Twoim mniemaniu. Wobec tego czego oczekujesz? Calostronicowego sprostowania na pierwszej stronie jakiegos ogolnopolskiego dziennika? Platnego anonsu w Wiadomosciach? Z powyzszego cytatu rozumiem rowniez ze moja osoba dla Ciebie jest "nikim"? Jezeli takie bylo Twoje zamierzenie to sugerowalbym zebys sie nieco zastanowil zanim zaczniesz kogos obrazac. Natomiast jezeli Twoj post jest wynikiem niezauwazenia mojego, to zastosuj sie do wlasnych slow i zacznij dokladnie czytac wypowiedzi.

 

PS. Moim zamierzeniem nie jest wywolywanie ani "flame war" ani obrazanie kogokolwiek bo zbyt lubie nasze wspolne hobby, ale bardzo mi sie nie podoba sytuacja kiedy osoba majaca do mnie uzasadnione pretensje po uslyszeniu ode mnie przeprosin nadal z tymi pretensjami wyjezdza a nawet je zaostrza.

Link to post
Share on other sites

Witam!!

Bukhart zapewne odpowie ci również ,ale narazie parę słów napiszę ja bo nie wytrzymałem :)

Drogi Chochla ,sam fakt ,że po kilkumiesięcznym milczeniu grupa Dzikie Gęsi przeprasza w kilku zdaniach napisanych na odczepnego jest juz obrazą dla wszystkich .....,ale fakt ,że słowa te pisze osoba nikomu nieznana i do tego nie będąca członkiem grupy ,która deklarowała organizację zlotu jest już moim zdaniem karygodne.

Proponuję więc trochę więcej pokory ,a mniej krzykactwa , bo jeśli ktoś tu kogoś obraża to raczej Ty i grupa Dzikie Gęsi.A wracając do twojej wypowiedzi ....tak uważam ,ze te parę słów napisanych przez Ciebie to stanowczo za mało..... IVAN

Link to post
Share on other sites

W tej chwili nadanie tego w wieczornych wiadomosciach ma dla kazdego z maniaków takie same znaczenie jak wpisanie tych zdań z przeprosinami an forum.

Zlot planowany byl na maj-czerwiec (niech nawet lipiec- sierpien spóźnony by się udał )- w czasie planowania jak przypomne po raz kolejny zapanowala wielka wrzawa kto ma go organizowac. Po naszych zapytaniach na forum byla dluuuuuga cisza.

Tyle przypomnienia.

Nie rozumię oburzenia Chochli. Nie rozumię braku zrozumienia, że teraz na przeprosiny dla maniaków jest troche za późno. I ani orędzie odczytane przez prezydenta, ani kwiaty z bombonierką nie są teraz na miejscu.

Jedno zdanie w czerwcu zdziałałoby o niebo więcej.

Link to post
Share on other sites

Ivan, Bukhart -> poniewaz dyskusja stacza sie w kierunku ktorego (mozecie wierzyc lub nie) staram sie uniknac, a wyjatkowo dysponuje dzisiaj chwila wolnego czasu

wiec postaram sie wyjasnic pare spraw ktore moze to wyprostuja. Pozwole sobie zaczac od Ciebie Ivan bo byles pierwszy. Kwestia karygodnosci ze informacja jest

przekazywana przez osobe malo znana i nienalezaca go grupy. Moge sie mylic ale gdyby te sama informacje napisal np Chudy ktory do grupy nalezy dosc dlugi czas, ale

ktory nie udziela sie zupelnie na forum czy stronie, a ktorego pewnie tez nie znasz przynajmniej po ksywce (jezeli sie myle i akurat jego znasz wstaw tutaj imie czy

pseudo jakiegokolwiek innego czlonka grupy ktory jest nieznany Tobie :) lub ogolnie mniej znany) to rowniez byloby to karygodne? Wiec nie bardzo wiem kiedy bedziesz

uwazal ze sposob przekazania wiadomosci nie bedzie karygodny? Kiedy zrobi to oficjalnie zarejestrowany rzecznik prasowy grupy? :) Tak przy okazji, fakt ze Ty masz w danej chwili dostep do inetu nie oznacza ze maja go wszyscy. Wolalbys zeby ta informacja, nawet niepelna, wogole nie poszla na forum?

To samo ma sie do przynaleznosci. Dawno temu ustalilem z chlopakami z grupy ze nie bede oficjalnie wstepowal (bo wiaze sie to z oplacaniem skladek :)) bo maly jest

sens zeby to robic w przypadku osoby ktora wiecej czasu spedza poza granicami naszego kraju niz w granicach. Wlasnie z tego wzgledu napisalem ze jestem

"duchowym" czlonkiem grupy , a za takiego mysle ze moge sie uwazac bo wspolnie z nimi staram sie jezdzic na zabawy (kiedy jestem w Polsce) , zadeklarowalem ze

pomoge im w organizacji zlotu (to ze z tej pomocy niewiele wyszlo to inna sprawa ale nie zawsze pracownik w mojej firmie ma te komfortowa sytuacje, ze bedzie

wiedzial w jakim kraju spedzi nastepny miesiac czy kwartal).

Druga sprawa to "obraza dla wszystkich z powodu paru zdan napisanych na odczepnego". Piszac pierwszego maila moim zamiarem nie bylo ani tlumaczenie ani

usprawiedliwianie dlaczego sprawa zlotu i braku informacji o tym zostala przez nas (mam nadzieje po powyzszych wyjasnieniach moge uzywac slowa "nas") zawalona.

Nie wyjasnialem tego bo po prostu nie mialem zadnych informacji dlaczego tak sie stalo (przez ostatnie 3-4 miesiace z powodow ktore rowniez wyjasnilem powyzej

kontakt z grupa mialem nieco utrudniony), a staram sie nie pisac na tematy o ktorych nie mam pojecia. Moim zamiarem bylo jedynie poinformowanie ze zlot w Lodzi do

skutku w tym roku nie dojdzie, zeby nieco sytuacje wyjasnic, bo chyba o to jeszcze do niedawna w tym watku chodzilo. Zreszta nawet gdybym taka informacje wtedy posiadal to i tak bym jej nie mogl bym jej przekazac z powodu chronicznego braku czasu w tamtym czasie. :)

Teraz sprawa wymiany opinii pomiedzy mna a Toba, Bukhart. Moze moj ostatni mail byl nieco za ostry, moze Ty (i Ivan) mnie zle zrozumiales. Ten post byl pisany tylko i wylacznie w moim imieniu, nie jako czlonek grupy, tylko jako osoba ktorej wypowiedz (w tym przeprosiny) a takze sama osoba zostaly zupelnie zignorowane. Piszesz ze nie rozumiesz mojego oburzenia. No wiec zamienmy sie na chwile rolami. Ty cos obiecales i zawaliles ale przyznajesz ze to Twoja wina i za to przepraszasz. Ja

natomiast po Twoich przeprosinach kontynuuje swoja tyrade jakby tych przeprosin (nawet bez wyjasnien ale jednak przeprosin) zupelnie nie bylo. Odpowiedz sobie szczerze

jak bys sie czul w takiej sytuacji? Bo ja owszem poczulem oburzenie i lekkie wkurzenie ze potraktowales moja osobe jak powietrze. Zgadzam sie ze nie musisz czuc sie usatysfakcjonowany moja (choc jednak bardziej adekwatne byloby nasza) informacja i mozesz domagac sie bardziej obszernych wyjasnien, ale uwazam ze mozna to zrobic w nieco inny sposob niz to zrobiles.

Na koniec tego przydlugiego maila mialbym mala prosbe. Drodzy Maniacy, airsoft jest naszym hobby, moim skromnym zdaniem jednym z najfajniejszych jakimi sie w

moim zyciu zajmowalem. Postarajmy sie zeby przez zwykle zacietrzewienie nie dochodzilo do sytuacji takich jak powyzsza. Wpadki tego typu jak ta ze zlotem, mniejsze lub wieksze, zdarzaly sie i zdarzac sie beda, chociazby z tego wzgledu ze czesc z nas nie jest juz studentami, ma prace, rodziny, obowiazki a airosoft jest "tylko" hobby i z tego wzgledu w

wiekszosci przypadkow bedzie stal raczej na straconej pozycji. Oczywiscie, uczmy sie na bledach, starajmy sie eliminowac tego typu sytuacje, jezeli do takowych

dojdzie pamietajmy zeby w miare mozliwosci informowac sie jak najszybciej (nauka dla nas), ale w trakcie tego wszystkiego starajmy sie unikac zlosliwosci i hasel typu

hanba i tym podobnych, przynajmniej do czasu kiedy uslyszymy nawet spoznione przeprosiny czy wyjasnienia, bo doprowadzi to tylko do niepotrzebnych antagonizmow, a nie o to chyba

w tym wszystkim chodzi. Pamietajmy, i My i Wy i Oni :) ze to jest tylko zabawa i nadmiar powagi jest wg mnie rownie szkodliwy jak jej brak.

Link to post
Share on other sites

Forum sluzy do wyrazania swoich zdan. Ja, kierując się tą zasadą postanowiłem wyrazić słowa krytyki, dochodząc równocześnie do wniosku ze nie jestem w tej krytyce odosobniony.

 

Stwierdzając, że wg. mnie nie ma poważnie zorganizowanej grupy ani w wawie, ani w łodzi, nie chciałem wywołać fali przeprosin - które niewiele zmieniają - a jedynie chciałem kopniakiem w tyłek ruszyć inicjatywę organizacji spóźnionego zlotu.

 

Nie komentowałem przeprosin. Odpowiadałem bowiem na post wyżej. Odpowiedziałem, wysłałem po czym musiałem odejść od kompa. Następne odwiedziny forum przyniosły Twoje oburzenie - odpowiedziałem krótko NA TO JUŻ ZA PÓŹNO - zaden z maniaków bowiem nie był zainteresowany wysłuchiwaniem : "Sorry" - tylko jakimś mini zlotem.

 

I zwróć Chochla prosze uwage na jedno. Moje uwagi nie są do Ciebie. Nie są też tylko do Gęsi. Moje uwagi są do każdej z grup - tych MILCZĄCYCH w szczególności.

Nie wymienie wszystkich, ale bardzo liczyliśmy na dobrą organizację od większych grup i dobrze wyekwipowanych (jak Yelnet chociażby). Być może gdybym przekonał się do napisania posta w maju lub czerwcu, na kiedy zlot był planowany - w którym podobnie krytycznie bym się wypowiedział - zlot odbyłby się w lipcu lub sierpniu. W takiej oto sytuacji ja bym najprawdopodobniej nie mógł się na nim pojawić i wszyscy oskarżaliby mnie o oszczerstwa. Zlot jednak by się odbył dzięki właśnie takiemu kopniakowi.

 

Prosze nie myślcie ze strasznie poważnie podchodze do airsoftu. To dla mnie hobby i szansa na odreagowanie, z możliwoscia ruchu na swiezym powietrzu. Natomiast bardzo poważnie podchodzę do danego słowa. A każdego kto słowa nie dotrzymuje, i przy tym nie uprzedza o takiej możliwosci wystarczająco wczesnie - nie mozna traktować poważnie.

 

Twoje wystąpienia na forum najprawdopodobniej zostaną skrytykowane. To jednak bezsensowne rozwiązanie, staniesz się głównym winowajcą braku zlotu z IV w nazwie. Tymczasem cała reszta obiecujących dobrą zabawę, jedynie będzie się cieszyć ze przemilczane winy zostały zapomniane. Wydaje mi się, że przez to niefortunne zagranie ze strony ludzi z Łodzi i Wawy, na nastepny ogólnopolski zlot w tych miastach, przyjdzie nam poczekać bardzo długo. Ludzie pamiętający taką sytuację, będą każdego airsoftowca z ww. miast brali za niesłownego, z brakiem talentu organizacyjnego. To przecież nieprawda, ale czyż nie jest prawdą, że ciężko się na reputacje dobrą pracuje, a jakże łatwo się ją traci.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...