Fishbonee Posted November 16, 2013 Report Share Posted November 16, 2013 (edited) Witam, Ostatnimi czasy wylicytowałem sobie emkę boyi'a teoretycznie super sprawną niemiec płakał jak sprzedawał etc. za 300zł z myślą o złożeniu sobie z niej repliki do lasu. Już na początku zaskoczyła mnie dysza założona na głowicę cylindra z zewnątrz gearboxa, ale rozłożyłem i złożyłem gearboxa poprawnie i miało już być ok. Po drodze do repliki weszły: łożyskowana prowadnica sprężyny (ProTech), łożyska ślizgowe 7mm (SHS), m120 (SHS) i silnik z g5 galaxy - stock wręcz dostawał zadyszki na m120 przy lipolce 7.4. Wszystko ładnie brzmiało i działało póki nie włożyłem magazynka - oczywiście kulek nie podawało. Okazało się, że dysza była ułamana i wyskoczyła sobie na zewnątrz gearboxa (sytuacja identyczna z tą, jaką zastałem po otwarciu paczki. Zauważyłem, że była po prostu ułamana w miejscu mocowania na popychacz). Zakupiłem więc dyszę ProTecha - 12zł, podwójnie doszczelniona, tanio i dobrze. Oczywiście według praw Murphy'ego z nią też musiało być coś nie tak - nie współgrała z prowadnicą dyszy stockowej głowicy cylindra. Papier ścierny, pasta polerska i za ojczyznę -> dopasowane i działa. brzmiało ładnie, kulek za to niespecjalnie chciało podawać. Zauważyłem, że nawet na singlu dysza nie wykonuje tego samego cyklu - zatrzymuje się raz bardziej z przodu (wchodzi w wlot kulek od hop siupa i uniemożliwia tymi milimetrami im wejście), a raz normalnie. Ciekawe też jest, że jak już uzna, że da radę podać kulkę to leci ona na szaloną odległość 10-15 metrów. Praca repliki jest normalna tylko bez kulek - wtedy brzmi normalnie. Po włożeniu maga z kulkami słychać wytłumiony dźwięk. Wiadomo - problemy z podawaniem. Ciągle rozkminiam nad powodem tych magicznych zdarzeń, jednak nie wiem już co z tym robić. Podejrzewam najbardziej dyszę - może być za długa, ale to by nie wyjaśniało czemu raz zasłania minimalnie wlot kulek, a innym razem nie. Może chodzi o potrzebny opóźniacz popychacza? Jeśli chodziłoby o samą zmianę popychacza to mam taką możliwość - mam jeszcze wzmocniony niebieski od shs'a. Co do części: -sprężyna m120 shs -prowadnica sprężyny ProTecha -dysza podwójnie uszczelniona ProTecha (oczywiście do m4) -stockowy zespół cylindra i tłok - dają strzykawkę -stockowa komora hu i lufa, dystanser i gumka zmienione na zestaw niebieskiego madbulla. -silnik z g5 galaxy. -reszta to shitowy :teethh: boyi'owski stock Z góry dziękuję za wszelką pomoc :icon_smile:. Edyta: Mogę nagrać w razie czego jak działa emka bez upper receivera, lub porobić jakieś zdjęcia. Edited November 16, 2013 by Fishbonee Quote Link to post Share on other sites
Buniek92 Posted November 16, 2013 Report Share Posted November 16, 2013 Stawiam na długość dyszy. No niestety emki bywają bardzo kapryśne a zwłaszcza połączenie dysza-komora HU. Sprawdź suwmiarką różnicę długości stockowej i wymienianej. Quote Link to post Share on other sites
Fishbonee Posted November 16, 2013 Author Report Share Posted November 16, 2013 Na dyszy bojca suwmiarka pokazuje 21.15mm, natomiast na opakowaniu ProTecha jest napisane 21.25mm... :icon_confused3: Czeka mnie piłowanko? Ewentualnie to z tego jeszcze co widzę, to dysza ultimate ma identyczne wymiary - 21.15mm. Quote Link to post Share on other sites
blackblut Posted November 16, 2013 Report Share Posted November 16, 2013 Pierw zobacz gumke i zespół komory hop-up czy tam nie siedzi problem. Gumka madbula ma takie 3 zgrubienia zapobiegające się podwijaniu gumki. Ale jeśli komora ma wąski otwór w który wchodzi kołnierz gumki to te wypustki blokują kulke. Quote Link to post Share on other sites
Fishbonee Posted November 16, 2013 Author Report Share Posted November 16, 2013 (edited) Ok, sprawdzę na całkowicie zerowym hopku (bez dystansera). Edyta: Śmieszne toto, ale bez dystansera podaje każdą kulkę :F. Spróbuję jeszcze raz złożyć komorę, być może za gruby jest ten dystanser i blokuje wylot kulkom nawet na minimalnym ustawieniu. Edited November 16, 2013 by Fishbonee Quote Link to post Share on other sites
Oleander Posted November 16, 2013 Report Share Posted November 16, 2013 Z tego co czytam ewentualny problem może być w popychaczu ew. zębatce tłokowej. Co do samego popychacza to może być on już tak zużyty że zeskakuje z zębatki efektem czego dysza lata w hopsiupie jak opętana. Co do zębatki to jest to wysoce mało prawdopodobne, ale może to być jakiś eksperyment, który "niemiec" próbował wykonać :D Na początek proponuję wymianę popychacza i sprężynki. Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted November 16, 2013 Report Share Posted November 16, 2013 Zanim coś zaczniesz szlifować itd i całkiem popsujesz dyszę proponuję ci mniej inwazyjne rozwiązanie. Na czoło popychacza dyszy naklej kwadracik po starej karcie telefonicznej lub tego typu materiału i sprawdź czy zacznie podawać kulki. Quote Link to post Share on other sites
Fishbonee Posted November 16, 2013 Author Report Share Posted November 16, 2013 Zanim coś zaczniesz szlifować itd i całkiem popsujesz dyszę proponuję ci mniej inwazyjne rozwiązanie. Na czoło popychacza dyszy naklej kwadracik po starej karcie telefonicznej lub tego typu materiału i sprawdź czy zacznie podawać kulki. Aktualnie skoro przy braku dystansera kulki mi podawało, to będę kombinował w okolicach hopa. Jeśli będzie dalej problem występował to zrobię tak jak napisałeś. Swoją drogą świetne patenty masz - łożysko jako opóźniacz popychacza, kawałek karty tel. jako "dystanser" do popychacza dyszy... muszę zacząć notować, bo na pewno kiedyś się przydadzą :D. Quote Link to post Share on other sites
Nath Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 Ja bym obstawiał zbyt twardy dystanser do zbyt miękkiej gumki-dystanser za mocno wychodzi w komorze i kulka nie podchodzi. Przerabiałem to w kałaszku Boyi z zieloną g&g i stockowym dystanserze-zmieniłem dystans na taki z silikonowego oplotu kabelka-pomogło. Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 A to też ciekawostka. Bo u mnie w kałaszach spisują się najlepiej duże, twardsze dystansery. W obu używam gumek niebieskich Madbulla z metalowymi cymoskimi komorami hu. Problemów zero, podkręcanie bez problemowe. Quote Link to post Share on other sites
Fishbonee Posted November 17, 2013 Author Report Share Posted November 17, 2013 Dystanser z osłonki silikonowej kabla zrobiony i założony, teraz mi zaczęła klapka od regulacji silnika wyskakiwać bo gwinty poszły (biednemu to zawsze wiatr w oczy i... kulka w pupę :F ). Zanim sprawdzę czy strzela z tym dystanserem normalnie to czeka mnie walka z tym czymś (nie mam zapasowego chwytu silnikowego) . Quote Link to post Share on other sites
szymx1 Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 To daj dłuższe śruby. Quote Link to post Share on other sites
Fishbonee Posted November 17, 2013 Author Report Share Posted November 17, 2013 Nah, dłuższe nie mają jak być bo te już są na styk. Na azteko są chwyty pistoletowe boyi po 7zł to chyba zainwestuję. Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 Kup sobie chwyt który ma tuleje metalowe z gwintem w miejscu gdzie ma być przykręcona pokrywa silnika. Quote Link to post Share on other sites
P&P Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 Też gwinty idą, najlepszy jest zwykły wket do drewna - ale tymczasowo :) Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted November 17, 2013 Report Share Posted November 17, 2013 Mnie nie poszły w żadnym, od Elementa przez ACM do markowych G&P, KWA, G&G... Jak ktoś kręci na chama to wszystko przekręci. Quote Link to post Share on other sites
Nath Posted November 18, 2013 Report Share Posted November 18, 2013 A to też ciekawostka. Bo u mnie w kałaszach spisują się najlepiej duże, twardsze dystansery. W obu używam gumek niebieskich Madbulla z metalowymi cymoskimi komorami hu. Problemów zero, podkręcanie bez problemowe. W metalowej komorze Cymy nie ma tego problemu-w plasticzaku Boyi gumkę trzeba mocno popieścić żeby weszła i dobrze się ułożyła. Quote Link to post Share on other sites
Fishbonee Posted November 18, 2013 Author Report Share Posted November 18, 2013 W metalowej komorze Cymy nie ma tego problemu-w plasticzaku Boyi gumkę trzeba mocno popieścić żeby weszła i dobrze się ułożyła. W moim bojcu hu jest metalowe ;). Wait... chodziło o kałachy, sorry :F Dzisiaj albo jutro zamówię sobie chwyt pistoletowy, jak przyjdzie i złożę to dam znać Wam co się dzieje dalej. Dzięki wielkie za pomoc :icon_mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
Fishbonee Posted November 30, 2013 Author Report Share Posted November 30, 2013 Ok, trochę się to wydłużyło. Po zmianie dystansera problem ustąpił i replika strzela i podaje kulki. Zostaje jeszcze kwestia rozrzutu, ale to wiem jak rozwiązać - lufa wewnętrzna strasznie lata w zewnętrznej i boyowskim tłumiku. Dzięki wielkie za pomoc, zostaje mi jeszcze trochę pogrzebać i coś z tej chinszczyzny wyjdzie :D. Quote Link to post Share on other sites
Fishbonee Posted December 8, 2013 Author Report Share Posted December 8, 2013 Nie ma sensu zakładać nowego tematu, skoro dotyczy to tej samej repliki. Replika strzela, podaje kulki jak wyżej, a ten opisany rozrzut to kwestia strzelania cały czas w prawo. Obadałem bardziej problem i powoduje go przekrzywiona lufa. Moim typem jak na razie jest delta ring (nie wiem czy dokładnie w emkach z free float risem się to tak nazywa też), który siedzi krzywo - teraz nie wiem czy to kwestia krzywego delta ringa(u?) czy tez krzywego gwintu w korpusie. Ktoś miał może podobny problem i potrafił to naprostować? Przyznam się, że jeszcze nigdy replika nie stanowiła dla mnie takiego wyzwania (ach, te chińskie emki :F ). Quote Link to post Share on other sites
Oleander Posted December 18, 2013 Report Share Posted December 18, 2013 Jak lufa zew. to gwint musi być zjechany na korpusie albo gniazdo lufy jest kiepsko spasowane. Cały front siedzi krzywo czy tylko lufa? Quote Link to post Share on other sites
Nath Posted December 19, 2013 Report Share Posted December 19, 2013 Zdejmij szyny, sprawdź czy lufa siedzi dobrze i jest prosto zamocowana, postaraj się jak najprościej przykręcić front, bo może po prostu nie usztywnia lufy skoro jest krzywo przykręcony? Quote Link to post Share on other sites
Fishbonee Posted December 23, 2013 Author Report Share Posted December 23, 2013 Zarówno chyba jest lufa krzywa, jak i front przez tą nakrętkę :F. Teraz nie wiem jak to zrobiłem, ale tak wkręciłem front że schodzi na lewo :DD. Quote Link to post Share on other sites
Nath Posted December 23, 2013 Report Share Posted December 23, 2013 Masz inny korpus żeby sprawdzić? Bo jak to gwint na korpusie jest przeryty to pół biedy, gorzej jak nakrętka, bo wtedy trzeba będzie toczyć nową. Quote Link to post Share on other sites
Fishbonee Posted December 23, 2013 Author Report Share Posted December 23, 2013 Nie mam innego korpusu żeby sprawdzić :(. Zdaje mi się właśnie, że to ta nakrętka jest krzywa. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.