Gra zwierzęta, 10 latek, pomoc w wyborze.

[dejvik]

Witajcie. Potrzebuję waszej rady. Za dwa tygodnie mój chrześniak ma urodziny. Zastanawiam się co kupić mu w prezencie. Bardzo lubi gry komputerowe, natomiast na rynku jest ich bardzo wiele. Chcę, żeby był zadowolony z prezentu. Uwielbia pracę na gospodarstwie, ciągle pracuje z dziadkiem na roli, dba o zwierzęta. W domu ma kota, psa, szczura, a teraz chce jeszcze rybki. Myślałem, żeby dać mu jakąś grę dotyczacą zwierząt. Niedawno widziałem reklamę gry, w której hoduje się zwierzęta, siać rośliny itd. Możecie mi podsunąć propozycję takich gier. Ja nie znam gier, a chciałbym żeby cieszył się z prezentu. Chcę mu sprawić przyjemność. On spędza dużo czasu ze zwierzętami, dba o nie. Uwielbia to po prostu. Myślę, że taka gra jest dla niego fajnym pomysłem. Możecie mi podsunąć jakieś propozycje. Dobrze byłoby, aby gra mu się spodobała. To jest jego hobby i chciałbym, żeby na tym oprzeć się wybierając grę. Wiem że są jakieś symulatory farmy, zoo czy inne tego typu gry. Znacie się na tym? Możecie podsunąć mi jakieś rozwiązanie.

[Taktyczny Tricerxd]

Na Xbox One jest bardzo fajna gra o nazwie Zoo Tycoon w której można opiekować się zwierzętami, myć je, a zwierzęta reagują jak żywe. Tylko czy twój chrześniak ma Xbox One. A na pecety z gier to np. Farming Simulator,The Sims Zwierzęta.

[MarekMac]

Zoo Tycoon jest też na PC. Dwójkę miałem i powiem, że jest to gra nudna. Cholernie nudna. Wszystko dzieje się powoli, nie ma żadnego przyspieszenia czasu. Uzbieranie na nowego zwierzaka czy chociażby wybieg potrafi trwać wiele minut (może nie umiałem tworzyć dobrze zarabiających zoo?) w trakcie których nic się nie dzieje. Serio, nie ma żadnych sytuacji kryzysowych w stylu zwierzaki uciekły czy powódź (znaczy, może są, ale aż tak długo z tą grą się nie nudziłem) - człowiek zbuduje ubogie zoo, a potem gapi się w ekran czekając, czekając i jeszcze raz czekając by w końcu uzbierać troszkę hajsu na kolejnego jelenia. I znów czekać bezczynnie gapiąc się w monitor. Niby są jakieś zadania, ale 10 latek mógłby poczuć się urażony ich łatwością. Są to zadania (podaje z pamięci) w stylu "zrób zdjęcie lamie w trakcie posiłku". Klikamy więc w aparacik i czekamy aż lama zacznie jeść. Potem robimy zdjęcie i voila - cała filozofia. Jeśli mnie pamięć nie myli to zwierząt się nie myje, nie karmi - zatrudniamy ciecia i on to robi, wystarczy by zwierzaki miały miche na wybiegu, a cieć ją regularnie będzie uzupełniał.

Wiem, że istnieją gry o nazwach Catz, Dogz, Horsez w których opiekuje się odpowiednio kotami, psami i końmi, ale nie miałem z nimi do czynienia.

Może zamiast gry komputerowej warto pomyśleć nad lekcjami jazdy konnej czy wizycie w stadninie?

Edited November 8, 2014 by MarekMac

[Emcet]

Kup mu Minecrafta, o ile sam jeszcze nie spiracił. Będzie łapał kurczaki i pasł świnie.

[WszystkoZajęte]

Skoro chce rybki - kup rybki. Ja bym wolał młodemu nie kupować gier bo jeszcze się zepsuje, uzależni i z przyzwyczajonego do pracy będzie nerd i troll :D

[Vaco]

Farming Symulator 2014 albo 2015. Można świniaki paść, traktorami jeździć i ogólnie wszystko co się na farmie robi.

[Musley]

Proponuję Farming Simulator 2015 (http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=24186 - nie pomyl z Agrar Simulator). Z tego co wiem, to dzieciakom siada też Euro Truck Simulator 2 (http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=16099) - tematycznie inna bajka ale ponoć gra jest miodna.

[mazik263]

Jak dla mnie nic fascynujacego ale epwnie ma swoich zwolennikow :)

[Trapez]

Moim zdaniem najlepiej Starcraft i niech gra Zergami :)