Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

7 EDYCJA COMBAT ALERT: 02-05.07.2015: POLIGON ORZYSZ | PATRONAT WMASG.pl


Recommended Posts

Jak będzie wyglądało spotkanie

 

Termin imprezy

02-05.07.2015

 

Miejsce

Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz w Bemowie Piskim.

 

Ilość uczestników

1000 osób

 

Plan manewrów

Czwartek (02.07.2015)

- 09.00-21.00: czas na przyjazd, rozlokowanie się na polu namiotowym, zapoznanie się z terenem, budowanie umocnień, integracja drużyn.

- 15.00-21.00: rejestracja.

 

Piątek (03.07.2015)

- 09.00-18.00: profesjonalne szkolenia taktyczne realizowane przy współpracy z wojskiem (odbywają się równolegle - wybierasz na które seminarium chcesz pójść), odprawy, zgranie drużyn, poznanie dowódców, testy użycia wozów bojowych.

- 18.00-21.00: apel, odprawy końcowe, sprawdzenie stanów osobowych.

- 21.00-22.00: pełna mobilizacja, przygotowania do wymarszu, ogłoszenie stanu gotowości bojowej.

- 22.00: rozpoczęcie manewrów (24h, non stop).

 

Sobota (04.07.2015)

- 22.00: zakończenie manewrów.

- 22.00-22.30: apel końcowy, rozstrzygnięcie wyniku, wręczenie nagród.

- 22.30-00.00: spotkanie integracyjne.

 

Niedziela (05.07.2015)

- 00.00-08.00: cisza nocna.

- 08.00-12.00: złożenie namiotów.

- 12.00-14.00: opuszczenie terenu.

 

Rys fabularny

Georgia, Rejon Umocniony Republiki Wschodu. Do małego pokoju znajdującego się w piwnicach rejonu umocnionego weszło trzech mundurowych. Najwyższy, o orlim spojrzeniu generał Kubixiew wskazał pozostałym miejsca przy stole. - Te korniki stale coś drążą - powiedział rozkładając papiery na stole. - który to raz dostają cięgi? Zawsze wracają ze zdwojoną siłą. Wkurza* mnie, że prasa ciągle tu węszy. Gdyby nie oni dawno bym zrobił tu porządek. Za rok wszyscy w Georgii albo by nas kochali, albo leżeli w gruncie. - Możemy sobie z nimi poradzić. Trzeba tylko działać metodycznie - odezwał się pułkownik Żukow. Niższy od Kubixiewa, o twarzy łagodnej, wręcz sympatycznej. - Wystarczy odwrócić ich uwagę, to banda idiotów. Polecą tam gdzie głośniejsze wybuchy, gdy tym czasem my możemy robić robotę gdzie indziej. - Na wiosnę partyzanci zawsze się ożywiają. Największą aktywność osiągają na początku lipca, wtedy uderzymy. Powiedział Kubixiew - W trzy dni zamieciemy temat i będzie spokój do przyszłej wiosny. Nasze wojsko rozleniwiło się nieco. Sukces sprawił że są zbyt pewni siebie. Pułkowniku, weźcie ich na ćwiczenia i dajcie im do pieca. Inaczej na wiosnę będziemy mieli tu “Batalion Kwadransowych Grubasów”. - Ciągnął Kubixiew. - Wojsko musi mieć zajęcie inaczej przychodzą im do głowy głupie pomysły. Co z nowym uzbrojeniem? - Tu Kubixew spojrzał na trzeciego przy stole. Tamten siedział z boku, twarz miał posępna, bez wyrazu. Taka facjata może sprawić że dreszcze przechodzą po plecach. Uczą ich tego w służbach? Pomyślał Kubixiew. Tamten nachylił się nieco do przodu. - Nje biezpakoities tawariszcz gienerau, wsio budziet. Arużie w puti. No, ladna - odpowiedział Kubixiew. - Do roboty panowie. Oczekuję raportów w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca. Zarządzenie przygotowawcze zostanie opublikowane do 15 stycznia. Pełną gotowość bojową osiągnąć do końca kwietnia. Mamy sygnały, że Koalicja Zachód zwiększy swoją liczebność. Chcą nam zrobić “Omaha beach”. Trzeba nasmarować KMy i zgotować im dobre przyjęcie. Odmaszerować. Kiedy zamknęły się drzwi Kubixiew pochylił się nad mapą i czerwonym ołówkiem zaczął nakreślać sytuację taktyczną. W myślach przeliczał proporcje sił. Wziął niebieski ołówek, chwilę wahał się przy słupkach oznaczających siły przeciwnika po czym pomnożył ich siły przez 2!

 

Więcej informacji o manewrach znajdziesz na stronie: www.CombatAlert.com

Link to post
Share on other sites
  • Replies 135
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tyle ile jest napisane na podanej powyżej stronie w zakładce bilety.

Na powyższej stronie niema takiej zakładki.

Chyba że chodzi Ci o link umieszczony na powyższej stronie. Jesteś bardzo pomocny, na prawdę.

 

 

@przemo76suw

2. BILETY GRUPOWE: dla zgłoszeń grupowych (jeżeli dokonasz przelew zbiorczy za minimum 5 osób, każda osoba zgłoszona w bilecie grupowym, będzie mogła pozyskać wejściówkę na poniższych warunkach).

 

Grudzień: bilet grupowy - 180 zł

Styczeń: bilet grupowy - 180 zł

Luty: bilet grupowy - 220 zł

Marzec: bilet grupowy - 230 zł

Kwiecień: bilet grupowy - 230 zł

Maj: bilet grupowy - 240 zł

Czerwiec: bilet grupowy - 240 zł

 

3. BILETY INDYWIDUALNE: dla zgłoszeń indywidualnych.

Grudzień: bilet indywidualny – 190 zł

Styczeń: bilet indywidualny – 190 zł

Luty: bilet indywidualny – 230 zł

Marzec: bilet indywidualny - 240 zł

Kwiecień: bilet indywidualny – 240 zł

Maj: bilet indywidualny – 250 zł

Czerwiec: bilet indywidualny - 250 zł

Link to post
Share on other sites
  • 6 months later...

Ha ha ha, Gelayev wiecznie żywy!!!! Już myślalem ze odpuści ha ha ha!!!a jednak nie! A co do CA, byłem(kz)dobrze sie bawiłem, choć koncowkę orgowie lekko zdu....li.

p.s.

Orgowie CA,coście temu boroczkowi zrobili że tak wam nie odpuszcza?Ha ha ha!

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

No tak, czyli skoro nie ma wypowiedzi na nie to znaczy, że było cudnie? Ch.. prawda. Nie powiem, że impreza była do bani, była średnia. Za takie pieniądze oczekuje się jednak czegoś więcej a w tym roku sory ale orgowie całą kasiorę wzięli prawie dla siebie bo:

- poligon za free

- pojazdy za free

- pakiet startowy to jakieś śmieszne pieniądze (racji żywnościowej nie było mimo iż na samym początku jak bukowałem bilet było napisane, że będzie)

 

Pole namiotowe nieprzemyślane, wyznaczyli otwarty teren gdzie była dosłownie patelnia.

Zachowanie ludzi też pozostawia wiele do życzenia, był budynek z toaletami i umywalkami, umywalki były 3 z czego drugiego dnia działała już tylko jedna a ktoś postanowił w niej myć gary i zapi.... całą resztkami jedzenia czego nawet nie raczył posprzątać.

Dowództwo KZ kiepskie a jak ktoś będzie się upierał, że było inaczej to cytuję jednego z żołnierzy którzy obsługiwali pojazdy i przyszli do nas na kawę "dziwię się wam bo wasze dowództwo to żenada a wy i tak wygrywacie". Inna sytuacja to BWP stały też na otwartym terenie co przy tej patelni co w połączeniu z temperaturą wiadomo jak wyglądało pod pancerzem. Specjalnie przed tym jak mieli nas do nich załadować, wojacy przestawili je w cień. Na to nasz dzielny dowódca poszedł ich przestawiać na ten ugor w te słońce, na szczęście powiedzieli mu co o nim myślą.

O 22 rozpoczęły się działania do 23 czekaliśmy na rzut starem których mieliśmy aż 2. RW miało oczywiście ich więcej bo chyba 4.

Łączność z dowództwem leżała. W związku z 3 stopniem zagrożenia pożarowego był całkowity zakaz używania pirotechniki, jak potem się okazało RW miało to gdzieś co doprowadziło nad ranem do sporu o punkt P4 na skraju lasu. Gra została wstrzymana mieliśmy się wszyscy cofnąć na wcześniejsze pozycje i czekać na orgów. Orgowie łaskawie zjawili się po 40 minutach i co? I jajco wywalili tylko kolesia co walił piro na respa i nie zwrócili nawet uwagi na to jak RW ładnie sobie dowiozła 3 Stary ludzi do bunkra oraz zamiast się cofnąć, okrążyła bardzo ładnie nas i na start wszystko wypier.... Ciekawostka też taka. Rejestrując się trzeba było zaakceptować regulamin poprzez jego podpisanie, no chyba że się było w RW bo nad ranem już regulamin był dla nich zmieniany, gdyż nie podobało im się nagle to, że partyzanci mogli respić się przy dowódcy.

Był też magiczny jeep z amerykancką gwiazdą (mam nadzieje, że to czytasz koleżko od tej fury i że musiałeś ją za gruby chajs malować). Załoga strzelała przez uchylone szyby jak idioci.

Mój przykład na ich zachowanie leżałem w okopie i podjechali, wychylił się tylko ładnie karabin przycisnął ludzi do ziemi po czym wyszedł ktoś z RKM i zaczął napieprzać. Walił mi po hełmie przez pół minuty mimo mojego darcia się, że oberwałem. Brak odpowiedniej ilości markerów i co lepsze amunicji do nich jak już były to żadna nowość. BWP i czołgi były owszem ale tylko i wyłącznie do użytku dla Strzelca, Ty normalny graczu mogłeś tylko podziwiać jak to wygląda. Na koniec w związku z małą ilością materiałów reklamowych postanowili wszystkich co do jednego ściągnąć z pola, zrobić apel dać 30 minut i wysłać na jakąś chorą akcję, której nie wymyślił by nawet ćpun. Tylu ludzi filmujących i robiących zdjęcia w te 2 godziny tej akcji to ja przez pozostałe 22 godziny nie widziałem ani jednego. A i jeszcze piękny rajd Pana Agapowa swoim super Hiluxem poprzez pole namiotowe, żeby kogoś tam zatrzymać no brawo dobrze, że nikt akurat tam na trawie nie leżał bo był by płacz lament i zgrzytanie zębów. Ogólnie impreza fajna jeżeli się poczuje klimat itd ale nie warta takich pieniędzy. Rozmawiałem z całą masą ludzi co powiedzieli tak: Jestem tu bo mam za free tak to bym za cholerę tu nie przyjechał bo to tego nie warte. Ja sam osobiście więcej się nie wybiorę bo to szkoda kasy i nerwów, takie terminatorstwo, że głowa mała.

A bohaterami całego CA 2015 zostali strażacy co ostatniego dnia ulżyli nam w końcu postawili kurtynę wodną i polewali nas z węża, to też w sumie chyba była największa atrakcja....

Edited by Drzej
Link to post
Share on other sites

Również byłem i mam nieco inną opinię.

Niestety nie brakowało incydentów ze strony uczestników. Osobiście spotkałem się z 3 dużymi kwasami i oszustwem ze strony KZ, jednak chciałbym podkreślić, że nieuczciwi ludzie są po obu stronach, a ja mówię, co ja widziałem. Kwasy te, które spowodowane były nieścisłościami i błędami w regulaminie zastopowały rozgrywkę na ok. 3 godziny. Organizatorzy nie mieli czasu, żeby rozwiązać spory, co skutkowało ich pogłębieniem.

Brakowało również taśm do oznaczania stron, które niekiedy bardzo by się przydały.

Pomimo to... (I teraz zacznie się zacznie dużo dłuższa lista plusów :icon_lol: )

Klimat był naprawdę nieziemski!

Był on wypadkową takich elementów jak ogromny poligon (szkoda, że mieliśmy okazję zobaczyć tylko mały fragment, ale akurat takie były zadania naszego oddziału), pojazdy wojskowe (wszędzie jeździliśmy STARami, a inni korzystali np. z BWP), pojazdy prywatne (których była masa, i którymi też nas wożono w ramach działań), drony, ale co najważniejsze...

Wspaniali ludzie i zorganizowane dowódctwo!

Nie ma co ukrywać, klimat tworzą ludzie. A w RW każdy pomagał każdemu, nie było żadnych kwasów pomiędzy ludźmi we frakcji, wszyscy współpracowali, a dzięki zorganizowanemu dowódctwu, wszystko działało jak w szwajcarskim zegarku.

Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych, było świetnie. Za rok napewno znów się wybieram!

Link to post
Share on other sites

BWP i czołgi były owszem ale tylko i wyłącznie do użytku dla Strzelca, Ty normalny graczu mogłeś tylko podziwiać jak to wygląda.

 

Czyli jak co roku. Kibel do kwadratu za duże pieniądze. A miało być tak pięknie.

 

Na koniec w związku z małą ilością materiałów reklamowych postanowili wszystkich co do jednego ściągnąć z pola, zrobić apel dać 30 minut i wysłać na jakąś chorą akcję, której nie wymyślił by nawet ćpun. Tylu ludzi filmujących i robiących zdjęcia w te 2 godziny tej akcji to ja przez pozostałe 22 godziny nie widziałem ani jednego.

 

Film nakręcony pod przyszłych naiwnych. Taka przynęta jak to tam jest przezajebiście.

O propagandowych filmach nie mogę złego słowa powiedzieć - majstersztyk. Szkoda, że nie mają absolutnie żadnego odbicia w realu. Równie dobrze przed niedzielna jebanką można obejrzeć "Black Hawk Down" i "Przeminęło z wiatrem". Zabawa dużo lepsza i kasa w portfelu.

 

 

P.S. Po tych seminariach ca, Ilu obroniło tytuł mgr i ilu robi drugi fakultet ?

Link to post
Share on other sites

Kolego Drzej, nie wiem skąd informacja o BWP i czołgach dla Strzelca ale zapewniam Cię, że mieliśmy jedynie Stara do dyspozycji, a i z tym bywało różnie. Tak więc to nie do końca tak jak piszesz :)

Za to w paru innych kwestiach zgodzę się z Tobą.

Link to post
Share on other sites

Dobsz rybeńki, wrzucę swoje trzy grosze. Tak z punktu widzenia pielęgniarki polowej. Chciałem pozdrowić w pierwszym rzędzie chorążego Męczybułę i zaręczyć mu że jak mi się w łapki dostanie szczęśliwy nie będzie.

Twardzieli którzy stwierdzili że energetyki załatwią sprawę nawadniania też pozdrawiam. Pierwszy wylądował w moim skromnym namiociku już w czwartek :icon_evil: ). Tych których niesmaczyły pytania " kiedy ostatnio lałeś" informuę że tak trzeba było.

Poparzonych przez słoneczko też pozdrawiam, tych spłoszonych widokiem mojego ryłka też.

Pozdrawiam też dzielnych bojowników KW ostrzeliwujących pojazd medyczny na sygnałach ( nie pyszczę bo dnia następnego przyszli i przeprosili)

 

Straty w boju oczywiście były. Jeden z zawodników wylądował w szpitalu. Poległo też 120 kleszczy (były liczone po obu stronach konfliktu). Prosimy też o wybaczenie że zakup defibrylatora nie pozwolił na zaopatrzenie namiotów medycznych w maści na pogryzienie przez komary i gzy.

 

 

Arend

 

A tak przy okazji to kto wygrał?

 

 

 

PS

 

tych dwu co złamali kluczyk też oczywiście pozdrawiam :icon_mrgreen: :hahaha:

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...