CiV_1994 Posted March 4, 2015 Report Share Posted March 4, 2015 Witam, Kupiłem replikę z układem MOSFET z AB wykonanym przez użytkownika KicpA. Wszystko jest w porządku, jednak podczas przełączania trybu ognia z SAFE na SINGLE silnik rusza i lekko napina sprężynę. Jest to zupełnie losowe, często tego objawu nie ma (czyli wszystko jest w porządku), czasami słychać jedynie lekkie kliknięcie i wibracje silnika. Raz zdarzył się nawet pojedynczy samoistny wystrzał. Replika strzela dobrze zarówno na trybie ognia pojedynczego i ciągłego (no dobrze, raz poszła seria 3 pocisków na trybie ognia pojedynczego). Układ się nie grzeje, a losowość tych objaw jest niezależna od temperatury. Szukałem podobnych problemów na forum, ale nie udało mi się nic znaleźć. Czy ktoś ma pomysł na to co mogło się zdarzyć z układem i co z nim zrobić? Quote Link to post Share on other sites
EndeBeats Posted March 4, 2015 Report Share Posted March 4, 2015 Skoro dzieje się to (losowo) przy przełączaniu trybu ognia, to prawdopodobnie coś musi być z kostką stykową. Ja bym rozebrał GB i złożył od nowa. Quote Link to post Share on other sites
Tomciaz Posted March 5, 2015 Report Share Posted March 5, 2015 Może któryś mosfet się kończy, czyt. za chwilę będzie przebicie. Quote Link to post Share on other sites
mike88 Posted March 5, 2015 Report Share Posted March 5, 2015 możesz mieć przebicie w miejscu gdzie płytka selektora przesuwa się w stronę blaszek styku i styki czasem zwierają do gb, albo na samej listwie ta blaszka mogła zjechać i dotyka gb Quote Link to post Share on other sites
CiV_1994 Posted March 5, 2015 Author Report Share Posted March 5, 2015 No cóż, wczoraj wieczorem położyłem replikę na półce, lekki ruch silnika był lekko wyczuwalny. Dzisiaj podłączyłem baterię nie ruszając repliki i wszystko było w idealnym porządku. Troszkę się obawiam wykręcania gearboxa (typ 2GX, jeśli to może mieć jakiejś znaczenie), bo jeszcze tego nie robiłem, ale cóż, kiedyś trzeba zacząć ;). Quote Link to post Share on other sites
CiV_1994 Posted March 5, 2015 Author Report Share Posted March 5, 2015 Nie mogłem edytować, więc piszę nowy post. Mosfet właśnie wyzionął ducha, tzn. strzelanie serią po podłączeniu akumulatora, poza tym silne nagrzewanie układu. Dziękuję za porady, temat najprawdopodobniej do usunięcia. Quote Link to post Share on other sites
Tomciaz Posted March 6, 2015 Report Share Posted March 6, 2015 Czyli do wymiany. Na przyszłość sprawdź parametry mosfetu N w układzie i na ich podstawie dobierz odpowiedni akumulator. Warto również sprawdzić izolację całości. Z ciekawości - układ wykonany na płytce? Quote Link to post Share on other sites
86Pietras86 Posted March 6, 2015 Report Share Posted March 6, 2015 Metalowa obudowa repliki i płytka selektora ognia ocierając się o nią "dawała impuls" do mosfetu. Zdejmij ta blaszkę z płytki selektora i pola z blaszki na kostce stykowej pod płytka. Powinno wrócić do normy ;) MOSFET strzela seria nawet przy odłączonych kablach sygnałowych? Quote Link to post Share on other sites
CiV_1994 Posted March 6, 2015 Author Report Share Posted March 6, 2015 Układ wykonany na płytce, zaizolowany (dzisiaj ją zdjąłem). Planuję w weekend wyjąć gearbox, zobaczę, czy tam coś jest nie tak. Jeżeli to cokolwiek znaczy: ogień ciągły pojawił się mniej więcej w połowie drogi z SAFE na SEMI. Od tej pory seria na sam widok akumulatora. Akumulator to dokładnie ten model: http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=183_185_251&products_id=8038 Jak myślicie, sprawdzenie płytki selektora może jeszcze uratować sytuację, czy mosfet jest już do kosza? Chcę się za to zabrać, kiedy wrócę do domu i nie wiem czy zamawiać następcę, ewentualnie części do następcy (bo w tygodniu też może być problem z czasem). Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.