Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Posted

Witam

Nie wiem czy napisałem w odpowiednim dziale,jeżeli nie,proszę o przeniesienie,w każdym razie zamierzam zbudować działko bezodrzutowe na sprężone powietrze,jednak mam pytanie co do pewnej kwestii.

Otóż według artykułu 8 ustawie o broni i amunicji mówi,że jest ona niebezpieczna,kiedy pocisk opuszcza lufę z energią większą niż 17 j.Czyli jeżeli pocisk o masie 120 gram opuści lufę poniżej tym 17 j,to replika będzie w pełni legalna?

Pozdrawiam

Posted

Tia, niby będzie. Tylko aby pocisk o masie 120 gram nie przekroczył energii 17 jouli to musi być wystrzelony z tak żałośnie niską prędkością, że nie wiem czy jest sens się w to bawić.

 

Nie wiem czy dobrze to wyliczyłem ale mi wyszło 16,78 m/s dla pocisku 120 gram, da 16,9 joula.

 

No chyba ze taki jest pierwotny zamysł :)

Posted (edited)

Mi wyszło podobnie (16,83m/s dla pocisku 120g i Ek 17J). Cały myk z energią polega na tym, że to przedmiot wyrzucający generuje energie, a nie pocisk. Im cięższy pocisk tym niższa prędkość, ale energia taka sama (w momencie wystrzału*, później jest ona róznie tracona przez różne pociski) jak w przypadku lżejszego, a szybciej lecącego pocisku.

* pewne uproszczenie.

Edited by MarekMac
Posted

Mi wyszło podobnie (16,83m/s dla pocisku 120g i Ek 17J). Cały myk z energią polega na tym, że to przedmiot wyrzucający generuje energie, a nie pocisk. Im cięższy pocisk tym niższa prędkość, ale energia taka sama (w momencie wystrzału*, później jest ona róznie tracona przez różne pociski) jak w przypadku lżejszego, a szybciej lecącego pocisku.

* pewne uproszczenie.

 

Przyznaję, mój błąd :) Ale w sumie pomyślałem że i tak będzie wiadomo o co chodzi więc nie poprawiałem tej energii wystrzelonego pocisku :)

Posted (edited)

Przyznaję, mój błąd :icon_smile: Ale w sumie pomyślałem że i tak będzie wiadomo o co chodzi więc nie poprawiałem tej energii wystrzelonego pocisku :icon_smile:

Żaden błąd (chyba) - przecież zaznaczyłeś, że liczyłeś dla troche mniejszej energii - pod względem obliczeń to żaden błąd, a sytuacja nie wymagała idealnej dokładności - tak niewielkie niedoszacowanie i tak dało dość dobry obraz na sytuacje.

 

NadŻołnierzu, zależy od energii kinetycznej ziemniaka :icon_wink:

Edited by MarekMac
Posted

Czyli popularne "działa na ziemniaki" na gaz z zapalniczek to w świetle prawa już śmiercionośna broń na którą potrzeba zezwolenia?

Wg. polskiego prawa w zasadzie tak.

Posted

Jeśli nic się nie zmieniło, to z tego co pamiętam, dla broni pneumatycznej >17J nie potrzeba pozwolenia, a jedynie rejestrację na komendzie. Jeśli się mylę, to nie obrażę się za uświadomienie mnie.

Posted

Cholera wie jak by to zdefiniował sędzia i prokurator w rzeczywistości. Pewnie też trzeba by było opinii biegłego. Jak uzyskamy sporą energię to może by się nawet dopatrzyli w tym broni palnej. W każdym razie zabawa takimi "urządzeniami" to śliska sprawa w Polsce.

Posted

Serdecznie dzięki za odpowiedzi,powoli zaczynacie mi powoli rozjaśniać sytuacje:)

MarekMac,wspomniałeś o tym,że to przedmiot wyrzucający pocisk odpowiada za jego energię,czy istnieje sposób na wyliczenie,ile dżuli to np. jeden bar?

Wiem,że to podstawowa fizyka,ale niestety z tego jestem zielony jak oliwka;)

Posted

Serdecznie dzięki za odpowiedzi,powoli zaczynacie mi powoli rozjaśniać sytuacje:)

MarekMac,wspomniałeś o tym,że to przedmiot wyrzucający pocisk odpowiada za jego energię,czy istnieje sposób na wyliczenie,ile dżuli to np. jeden bar?

Wiem,że to podstawowa fizyka,ale niestety z tego jestem zielony jak oliwka;)

 

Mówimy tu cały czas o przykładowych 120 gramach ??

Posted

Szlag,zapomniałem napisać:tak,dalej dla przykładowego 120 gramowego ładunku,dodatkowo(jeżeli to nie problem) dla ładunku 60 gramowego

Posted

Jeśli nic się nie zmieniło, to z tego co pamiętam, dla broni pneumatycznej >17J nie potrzeba pozwolenia, a jedynie rejestrację na komendzie. Jeśli się mylę, to nie obrażę się za uświadomienie mnie.

 

Masz rację nie jest wymagane zezwolenie.

 

Ustawa z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji to podstawa prawna, która potwierdza, że na wiatrówki o energii powyżej 17 dżuli nie jest wymagane zezwolenie, po zakupie wiatrówki o energii pocisku powyżej 17 dżuli trzeba ją zarejestrować w ciągu 5 dni od daty zakupu. Aby wiatrówkę zarejestrować, należy uzyskać:

 

- badania lekarskie - wzroku oraz psychotesty (listę lekarzy, które takie badania mogą przeprowadzić, uzyskać można m.in. na pobliskim komisariacie policji),

 

- zaświadczenie o niekaralności.

 

Po uzyskaniu tych dwóch dokumentów należy wypełnić wniosek, który razem z nimi oraz dwoma zdjęciami (jak do dowodu), kopią dowodu osobistego i dowodu zakupu wiatrówki (oryginały muszą być dostępne do wglądu), a także opłatą skarbową należy złożyć na policji.

 

Możemy spodziewać się jeszcze wywiadu środowiskowego - jednak uzyskanie rejestracji jest formalnośią.

 

Nie jestem tylko pewny czy w przypadku własnoręcznie budowanych działek/wiatrówek, nie były by wymagane jakieś badania samego urządzenia czy homologacja lub coś w tym stylu.

 

A to mogło by być kosztowne :)

 

Jak by nie było, wiatrówka zakupiona w sklepie posiada certyfikaty dopuszczające ją do użytkowania czy sprzedaży, pomijając numer seryjny i producenta :)

Posted

Nie jestem tylko pewny czy w przypadku własnoręcznie budowanych działek/wiatrówek, nie były by wymagane jakieś badania samego urządzenia czy homologacja lub coś w tym stylu.

 

Zapewne tak. Mi chodziło o same FACe, że nie jest wymagane na nie zezwolenie. Broni palnej alarmowej bocznego zapłonu kalibru do 6mm nie trzeba nawet rejestrować, ale wytwarzać jej nie możesz.

×
×
  • Create New...