Squad - najbardzej realistyczny symulator pola walki?

[Szczypek]

hej,

gra ktoś z Was w SQUAD? jest to (duchowa) kontynuacja Project Reality, czyli moda do Battlefielda.

https://joinsquad.com/

jak coś to teraz na steamie jest w promocji za ok 120pln. gra jest w fazie beta, ale już normalnie da się grać, nie wpadamy w tekstury itd.

 

realizm jest naprawdę niesamowity, według mnie żadna gra się do tej pory do tego poziomu nie zbliżyła, a trochę już ich ograłem ;)

tutaj więcej info:

http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=26298

 

jakby ktoś chciał posiepać wspólnie to mój nick na steamie to kristofsx.

[Nath]

Przespałeś chyba kolego premierę Army ;)

[Aracz]

Co do Army i Squadu. Czy mi się tylko wydaje, czy w Squadzie jest bardzo dużo modeli z Army 2 Operation Arrowhead (terroryści, niektóre pojazdy. Chyba nawet animacje poruszania się są te same)?

Edited June 27, 2016 by Aracz

[Szczypek]

w armie 3 mam ze 400h nagrane, i według mnie realizmem walk piechoty się nie umywa do squadu :icon_razz:

Edited June 27, 2016 by Szczypek

[Nath]

Squad to imho Battlefield na sterydach.

[antolus22]

Co do Army i Squadu. Czy mi się tylko wydaje, czy w Squadzie jest bardzo dużo modeli z Army 2 Operation Arrowhead (terroryści, niektóre pojazdy. Chyba nawet animacje poruszania się są te same)?

 

Niemożliwe. Zresztą modele postaci US Army oraz talibów zostały tymczasowo zakupione na samym początku produkcji, Teraz są one zastępowane nowymi, np. nowy model żołnierzy US. Podobna sytuacja jest z animacjami - zostaną one kompletnie przebudowane i będzie można, np. opierać broń o otoczenie, przeskakiwać przez murki a'la battlefield i nawet strzelać swoją podstawową bronią będąc w wieży HMMWV.

 

Więcej info znajdziecie na naszym nieoficjalnym portalu http://naszsquad.pl

Mamy też serwer discord. Szczerze polecam do jego użytkowania https://discord.gg/Pz4JJ

PS. Wysłałem ci zaproszenie na steam @Szczypek

 

EDIT. Nie zgodzę się jednak ze stwierdzeniem, że Squad to najbardziej realistyczny symulator pola walki. Przede wszystkim to nie symulator. Realizm w tej grze nigdy nie będzie na 1 miejscu. Ważniejszy jest gameplay i immersja,

Edit 2. Tutaj macie dobry artykuł o Squad: http://www.eurogamer.pl/articles/2016-02-12-przystepny-realizm-strzelanki-squad

Edited June 27, 2016 by antolus22

[Aracz]

w armie 3 mam ze 400h nagrane, i według mnie realizmem walk piechoty się nie umywa do squadu :icon_razz:

Założeniem Army z tego co mi wiadomo, jest oddanie wyglądu pola walki i konfliktu. Ciężko oddać dokładnie walkę piechoty, gdy ogólnie rzecz biorąc, żołnierze poruszają się strasznie sztywno xD

Niemożliwe. Zresztą modele postaci US Army oraz talibów zostały tymczasowo zakupione na samym początku produkcji,

Cóż, to wszystko wyjaśnia :icon_biggrin:

Edited June 27, 2016 by Aracz

[Szczypek]

EDIT. Nie zgodzę się jednak ze stwierdzeniem, że Squad to najbardziej realistyczny symulator pola walki. Przede wszystkim to nie symulator. Realizm w tej grze nigdy nie będzie na 1 miejscu. Ważniejszy jest gameplay i immersja,

znasz jakiś bardziej realistyczny? nie mówię że realizm jest na pierwszym miejscu, ale mimowolnie wyszło bardzo realistycznie, jak na standardy gier :icon_wink:

zaproszenia na steamie nie dostałem, wyślij jeszcze raz albo podaj swój nick ;)

 

Założeniem Army z tego co mi wiadomo, jest oddanie wyglądu pola walki i konfliktu. Ciężko oddać dokładnie walkę piechoty, gdy ogólnie rzecz biorąc, żołnierze poruszają się strasznie sztywno xD

no właśnie, dlatego w tej kwestii według mnie Squad wygrywa, ale jak chcę sobie polatać czołgiem to odpalam armę :icon_biggrin:

Edited June 28, 2016 by Szczypek

[antolus22]

Arma jest bardziej realistyczna w mojej opinii (szczególnie z ACE). Tu nie chodzi o realizm ale o immersję a to 2 różne rzeczy.

W ArmA np. możesz zerować każdą optykę. W Squad będziesz mógł zerować tylko wyrzutnie typu AT oraz granatniki. O to mi chodzi.

Pamiętam jak główny kreator gry napisał, że chciałby, aby była możliwość wyciągania rannych ze zniszczonych pojazdów, np. z HMMWV - to jest immersja, bo nie jest skomplikowana i łatwo się wczuć.

 

http://steamcommunity.com/id/Antolus/

[Nath]

Arma ma znacznie lepszą balistykę pocisków. Squad to ciągle strzelanka, tyle że trudniejsza. Tytuł jest spoko, ale imho jak ktoś szuka realizmu to jednak Arma, a potem długo, długo nic.

[antolus22]

^to prawda, że ArmA ma lepszą balistykę, np. ze względu na rykoszetowanie.

Ale muszę stwierdzić, że odczucie strzelania, feeling broni jest o wiele lepszy w Squad. Jest bardziej autentyczny. Do tego balistyka też nie jest najgorsza, bo pocisk także opada w sposób realistyczny, spowalnia na odległości i zadaje mniejsze obrażenia im dalszy cel. Do tego pocisk wylatuje z lufy a nie celownika jak w innych szybkich strzelankach,

Nie ma tylko rykoszetów.

Edited June 29, 2016 by antolus22

[Szczypek]

dokładnie tak, feeling broni jest niesamowity. brakuje już tylko zapachu prochu i odrzutu na ramieniu :icon_biggrin:

 

btw jako że na steamie jest upośledzony system szukania znajomych to tutaj jest moje konto:

http://steamcommunity.com/id/szczypekwrc/

Edited June 29, 2016 by Szczypek

[Hesh]

Mój komputer niestety nie uciąga ani army ani squadu. Szkoda. Planuję dokupić lepszy procek i popykać w obie produkcje. Warto?

[Badzik]

Jeśli chodzi o Armę to polecam poszukać odpowiedniego community bo np w A3C przy modach feeling z gry jest o wiele lepszy niż z "łysej" wersji :)

[Hudy01]

Wszyscy tylko arma i arma... A stareńkiego Operation Flashpoint już nikt nie pamięta :(

[Mixon]

Cold War Crisis z dodatkiem miały najlepszy tryb SP, ArmA 3 przez chwilę wydawała się równie dobra, ale końcówka padła.

Podejrzewam, że dużo kolegów pamięta, ale po sieci jak grać, to lepiej w aktualne części :D

[zielen]

Arma 3 na modach to król.

[Fedajkin]

Wszyscy tylko arma i arma... A stareńkiego Operation Flashpoint już nikt nie pamięta :(

 

Oj tak, zawsze wyobrażałem sobie, że dowodzenie oddziałem w ASG powinno odbywać się właśnie w taki intuicyjny i uporządkowany sposób jak w Operation Flashpoint Cold War Crisis. To był absolutnie genialny tytuł, pionier swoich czasów wśród gier symulatorów pola walki i niedościgniony pierwowzór kolejnych perełek gatunku.

Nie miało znaczenia że fabuła była co najwyżej przeciętna, nie miała znaczenia kanciastość postaci, bo i tak wszystko tworzyło na koniec istny majstersztyk.

 

W czasach obecnych można polecić rzeczywiście Army, 1 2 i 3. Chociaż ja osobiście lubuję się w dwójce z racji dużego umodowienia i Dayz.

[zielen]

3 ma aktualnie bardzo podobną baze modów jak 2 a co do DayZ polecam Rayan's Zombies and Demons + Exile. Do tego jakiś Tryk's uniforms i paczka broni oraz pojazdów od RHS czy HLC Community. DayZ Mod się chowa. DayZ Standalone dawno się zapadło pod ziemię. :D

Jak ktoś ma sentyment to i allterrain ściągnie i odpali A3 na Czarnosusi. ;)

 

Jeśli ktoś lubi bardziej "pomilsimować" to ACE3 + paczki broni, pojazdów, enchanced movment i inne ciekawe modyfikacje mechaniki. Jest szerokie pole do popisu. Army to taka piaskownica dla moderów jak The Elder Scrolls, tylko, że dla fanów military simulation. ;)

Edited September 1, 2016 by zielen

[antolus22]

Z ArmA jest ten problem, ze jest wlasnie piaskownicą i brakuje jej elementu wspolzawodnictwa (pvp). A w Squad grajac z randomami mozna poczuc sie niemal jak w jakiejs kampanii singleplayer mimo, ze grasz z zywym przeciwnikiem. Niedawno mialem taka sytuacje:

Gralem sam. Wszedlem na serwer, gdzie runda niedawno wystartowala i poszukalem jakiegos lepszego oddzialu. Dolaczylem do nich, przywitalem sie, zapytalem czego potrzebuja. Dostalem info, ze przydalby im sie ktos z granatnikiem podwieszanym. Mapa Operation First Light - leśna, należąca do tych mniejszych o powierzchni 1.5x1.5km. Mieliśmy za zadanie zająć ruiny zamku na północy. Z początku walczyliśmy w pojedynkę (czyli tylko naszym oddzialem). Po nieudanym ataku postanowiliśmy ponownie, ale już ze wsparciem innej sojusznicze drużyny. Rozciagniecie na skraju lasu, ciągły ostrzał pozycji wroga, później granaty dymne i skoordynowany atak od dwóch stron zakończony sukcesem. Co teraz? Dostaliśmy rozkaz okopania sie na pozycjach wokół ruin. Spodziewany atak wroga od wschodu. Ja samotnie na szpicy, pośród zniszczonej baszty. Naprzeciwko mnie niewielkie pole i nieco dalej samotny dom. Dostaliśmy sygnał od innego oddziału o poruszającym się nieprzyjacielu wlasnie z tego kierunku. Rozpoczęła się walka. Zaczynałem ją z połową amunicji w ekwipunku. Kule świstały nad moją głową. Coraz mniej pocisków i granatów, o ktorych stałe raportowanie dowódcy. Koniec. Wystrzelilem juz wszystko co miałem i siedziałem samotnie w swoich ruinach bez szans na dobiegnięcie do skrzyni z amunicją. Poważnie myślałem, że to już koniec. Wróg był coraz bardziej słyszalny w okolicznym polu. Mówię do dowódcy: nie mam już nic, stoję z saperka i czekam, aż wróg wejdzie na moja pozycje. Wtedy niespodziewanie przyjechaly dwa sojusznicze hmmwv i pod ich ogniem zaporowym moglem wycofac sie na druga linie, gdzie byli pozostali z oddzialu. Chwile potem dostalismy info, ze nastepny cel jest juz przejmowany przez naszych. Wygralismy 14 ticketami zaczynajac z chyba 400. Uff

Grze Squad jeszcze troche brakuje, ale.juz teraz dostarcza emocji, ktorych prozno szukac w innych tytulach - nawet ArmA.

 

[zielen]

Armie brakuje elementu współzawodnictwa? Chyba nie graliśmy w tą samą Arme albo ktoś tu bajki opowiada a Army 3 po 1.64 na oczy nie widział. :)

Edited September 27, 2016 by zielen

[antolus22]

Wyszło nowe sprawozdanie dewelopera z poprzedniego miesiąca.

http://joinsquad.com/readArticle?articleId=112

Po angielsku, ale warto przeczytać.

[Kedrab]

Squad podobnie jak dawniej Project Reality ma tą zaletę że można tam grać bez wcześniej dogadanego community. Wchodzisz do oddziału i dalej się dzieje, jest teamplay, komunikacja i wczucie. W Armie niestety tylko na typowych coopowych serwerach lub misjach przygotowanych przez klany można to poczuć. I jedna i druga gra ma swoje zalety. Po prostu sam zamysł jak ma końcowo wyglądać rozgrywka delikatnie rozjeżdża się już na biurku deweloperów.

[antolus22]

Squad podobnie jak dawniej Project Reality ma tą zaletę że można tam grać bez wcześniej dogadanego community. Wchodzisz do oddziału i dalej się dzieje, jest teamplay, komunikacja i wczucie. W Armie niestety tylko na typowych coopowych serwerach lub misjach przygotowanych przez klany można to poczuć. I jedna i druga gra ma swoje zalety. Po prostu sam zamysł jak ma końcowo wyglądać rozgrywka delikatnie rozjeżdża się już na biurku deweloperów.

Grywasz może w Squad?

[Badzik]

Gdyby ktoś był chętny na pogranie w/w tytuł to można łapać mnie pod http://steamcommunity.com/id/badzikdayz/