Ajwory Posted December 22, 2016 Report Share Posted December 22, 2016 Heloł, Wczoraj podmieniłem w swojej KWA KR9 sprężynę na SP130 Guardera i głowicę tłoka na aluminiową, łożyskowaną, podwójnie uszczelnioną. Tłok ładnie wszedł na miejsce, złożyłem wszystko jak zwykle i spotkała mnie nieprzyjemna niespodzianka. Przy pierwszym naciągnięciu tłok zablokował się w tylnej pozycji i przy pociągnięciu za spust lekko drga do tyłu, słychać "cykanie" z silnika, który przy okazji grzeje się razem z kablami. Styki mogę wykluczyć, bo na SP120 replika śmigała bez zająknięcia. Bateria to praktycznie nowy lipol Turnigy NanoTech, a na zapasie jest ta sama sytuacja. Rozłożyłem, sprawdziłem po kolei zębatki, wszystkie na swoim miejscu, ładnie się kręcą. To tak słowem wstępu. WYDAJE MI SIĘ, że wiem, gdzie leży problem. Przy rozłożeniu gearboxa kiedy tłok był zablokowany, całość się dość brutalnie rozprężyła. Dopiero wtedy zauważyłem, że gdy ręcznie cykluję zębatki, to tłok nie wysuwa się do końca - tak jakby blokował się na ostatnim zębie i musi lekko ruszyć się do góry, żeby "dokończyć". Zauważyłem, że malutki kawałek plastiku ukruszył się na tłoku w okolicach ostatniego zęba. Jest na tyle mały, że ciężko mi stwierdzić, czy ma to wpływ, dlatego teraz mam do Was pytanie, żeby wykluczyć inne możliwości przed zakupem nowego tłoka. Po części lekko podejrzewam popychać dyszy, wyskoczył ze swojego miejsca podczas montażu tłoka. Wsadziłem go, gdzie należało, "na sucho" wszystko niby się rusza, jak powinno, ale że robiłem to pierwszy raz to nie jestem pewien czy usadziłem go odpowiednio. Czy przy tłoku w tylnym położeniu dysza nie powinna być przypadkiem już cofnięta, czy źle myślę? Aktualnie jest wysunięta i bez problemu chowa się gdy wciskam ją do środka. Druga sprawa - rozumiem, że gdy ręcznie kręcę zębatkami tłok powinien bez oporów dojść do tyłu i pozwolić zębatce "tłokowej" dokończyć obrót i wrócić do pozycji "startowej"? Wybaczcie, jeśli pytania są banalne. Gearbox rozbierałem drugi raz, więc są pewnie rzeczy, których jeszcze nie wiem. Wolę rozwiać swoje wątpliwości, niż kupić nowy tłok i też go zajechać. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź. Quote Link to post Share on other sites
Potfurr Posted December 22, 2016 Report Share Posted December 22, 2016 Jeśli masz łożyskowaną prowadnice oraz głowice sprężyna może być zbyt długa i nie jest w stanie się bardziej ścisnąć. Spróbój użyć prowadnicy bez łożyska. Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 22, 2016 Author Report Share Posted December 22, 2016 Nie przyszło mi to do głowy, zwojów w tej 130 faktycznie co nie miara. Spróbuję, aczkolwiek na wszelki wypadek wezmę dziś zapasowy tłok. Jak problem się rozwiąże zdjęciem łożysk to najwyżej oddam. Quote Link to post Share on other sites
mikadorus Posted December 22, 2016 Report Share Posted December 22, 2016 Wyjmij tłok i prowadnice, załóż sprężyne i ściśnij. Jak prowadnica wchodzi cała w tłok to problem leży gdzie indziej. Quote Link to post Share on other sites
Kocur666 Posted December 22, 2016 Report Share Posted December 22, 2016 Do scisniecia SP130 na maxa potrzeba jakies 20-30 kg (nie pamietam dokladnej wartosci). Chcesz to zrobic w rekach ??? Na bank sprezyna po kompresji jest za dluga - albo silnik jest za slaby. Zdjecie jednego lozyskowania powinno pomoc. Jezeli sprezyna jest za dluga - bedzie ci podnosci tlok do gory. Skladajac gearbox - najlepiej tez sprawdzic czy tlok nie zblokowal sie na prowadnicach - wlozyc przez dysze klucz imbusowy (lub cos podobnej wielkosci - z plaskim przodem zeby nie uszkodzic glowicy tloka - i nacisnac na tlok sprawdzajac czy sie ruszy). Podwojne lozyskowanie daje tylko i wylacznie lepsza kompresje na sprezynie wiec wiecej fpsow. Rownie dobrze mozna wrzucic podkladke ... Zdejmij lozyskowanie z glowicy tloka - waga tloka ma znaczenie i lepiej miec jak najlrzejszy. Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 22, 2016 Author Report Share Posted December 22, 2016 (edited) Spróbuję w takim razie wybebeszyć prowadnicę. Co do tłoka - oczywiście ręcznie kręciłem bez sprężyny. Rozumiem, że zębatka tłokowa powinna wyciągnąć tłok z cylindra na tyle, żeby móc wykonać kompletny obrót. Ja z kolei mam wrażenie, że w pewnym momencie, pod koniec ma z tym problem i tłok musi się leciutko unieść do góry, żeby dokończyć. Na wszelki wypadek zaopatrzę się dziś w drugi i dam znać jak się za to wieczorem zabiorę co było przyczyną. Rozumiem, że jakiś zwykły SHS z 14 metalowymi zębami powinien pasować? Edited December 22, 2016 by Ajwory Quote Link to post Share on other sites
mikadorus Posted December 22, 2016 Report Share Posted December 22, 2016 (edited) Kocur... no przeca na stole położyć prowadnice i nałożyć na to tłok ze springiem. Do m160 guardera nie mam problemu, a większe to tylko w replikach snajperskich robiłem.. no, ale tam jest z reguły łatwiej, bo tłok dłuższy. ... a skoro ma tam tylko sp130... to da radę. Jakiś silny specjalnie nie jestem. Edited December 22, 2016 by mikadorus Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 22, 2016 Author Report Share Posted December 22, 2016 Dobra, ulżyłem sprężynie odciągając antireversal, jeszcze raz na spokojnie rozebrałem. Ostatni ząb tłoka (ironicznie jedyny metalowy w stockowym tłoku) się uwalił. Wcześniej się ułamał i "wcisnął" obok przedostatniego zęba, co powodowało zacinanie tłoka - nie było możliwości, żeby ostatni ząb dokręcił. Tak to przynajmniej wygląda teoretycznie. Widzę to tak - łożyskowanie prowadnicy spowodowało, że stockowy silnik nie miał siły ubić do końca SP130. Wojował i wojował, aż nadłamał ostatni ząb. Ten przy rozprężaniu sprężyny w końcu się uwalił do końca i schował obok kolegi, powodując dalsze zacięcia o czym nie wiedziałem, dopóki całkiem się nie wylatał i znalazłem go w GB. Teraz tak - obecnie tłok ma 13 plasticzanych zębów, ale na sucho, bez sprężyny cykluje jak powinien. Pytanie - składać z takim tłokiem (usuwając łożyska na prowadnicy) i na początku roku zmienić bo będzie działać, czy nie będzie i od razu jutro dokupić pełne 14 stalowych zębów na tłoku SHS-a? (dziś już nie zdążyłem) Quote Link to post Share on other sites
dziadekmarek1 Posted December 22, 2016 Report Share Posted December 22, 2016 Pełne 14 stalowych zębów! Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 22, 2016 Author Report Share Posted December 22, 2016 Jutro złapię tłok i dam znać jak wygląda sytuacja. Wracam do walki z prowadnicą - nie mogę bydlaka rozkręcić, żeby zdjąć łożysko. Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 22, 2016 Author Report Share Posted December 22, 2016 Wybaczcie podwójny post, ale jest drugi problem - z tej prowadnicy nie da się zdjąć łożyskowania, wygląda na to, że to wszystko jest ze sobą jakoś zbite, a łożysko jest pomiędzy. Czy do gearboxa 2GX prowadnice muszą być dedykowane? Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka Quote Link to post Share on other sites
Potfurr Posted December 23, 2016 Report Share Posted December 23, 2016 Tłoki są tanie a do tego plastkikowy na springu 130 nie pochodzi zbyt długo. Myślę, że jest zwykła prowadnica. Wiele osób wymienia prowadnice na łożyskowane popytaj kolegów z środowiska którzy sami robią sobie repliki myślę, że taką prowadnice dostaniesz za darmo albo za piwo. Dobrze by było gdyby była metalowa. Następnym razem jak masz zacinke nie męcz repliki nie wiem czy masz bezpiecznik ale mogłeś spalić silnik, do tego silniki kwa nie są mocne, u kolegi w kwa nie ciągnął sp130 guardera miał zacinki, gdy zmienił silnik było ok. Quote Link to post Share on other sites
Dudi28 Posted December 23, 2016 Report Share Posted December 23, 2016 Ile miałeś fps w stocku i ile chcesz mieć po tych operacjach? Pytanie czy całe to przedsięwzięcie ma sens? Wg. mnie w stocku bylo ok 400 fps, upchasz tam sprężynę 130 bedzie ok 500fps. KR9 raczej na snajperke ani na DMR nie wygląda, max fps na szturmówkę to na większości strzelanek 450fps. Wrzuć tam guarder sp110, wentylowaną głowicę i może nowy tłok i będzie 440fps. Ciesz się airsoftem. Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 23, 2016 Author Report Share Posted December 23, 2016 @Dudi może i masz rację. Wentylowana głowica tłoka jest, wstawiłem też promyka 407, którego nie miałem okazji przetestować. Wcześniej latała na sp120, a w stocku wyciągała 380 (na stockowym springu, nie 120). Zostawię w takim razie na tę chwilę 120, przechronuję i zobaczę ile wyciąga. Tłok oczywiście tak czy inaczej muszę zmienić. Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka Quote Link to post Share on other sites
senkuPH Posted December 23, 2016 Report Share Posted December 23, 2016 Jak już otworzyłeś replikę i jesteś przed zakupem tłoka - zainwestuj w sorbopad. Na pewno nie zaszkodzi, poprawisz sobie AOE. Jeśli masz problem ze zdjęciem łożyskowania z prowadnicy, kup pierwszą lepszą stalową prowadnicę bez niego (mam taką np. w starej MP5 CA) lub jakąś nową. Bardzo fajną robi deep fire. Jest mosiężna i nie ma łożyska. Jeśli jednak chcesz zostać przy tej 120, to powinna się "mieścić" z oboma łożyskowaniami. Problem teoretycznie powinien zniknąć, o ile to była jedyna przyczyna. Quote Link to post Share on other sites
Dudi28 Posted December 23, 2016 Report Share Posted December 23, 2016 @Ajwory, też mam kwa i przy sp110 i przy zmienionym tłoku i głowicy tłoka jest 440fps. Wstaw dobrą gumę hop up i idź w las. To jest KWA, ona strzela już po wyjęciu z pudełka :) Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 23, 2016 Author Report Share Posted December 23, 2016 (edited) Dobra, sprawa wygląda tak. Zmieniłem tłok na SHS 14 zębów z wycięciami, wsadziłem z powrotem SP120, do tego jest POMowa głowica tłoka wentylowana. Na sucho strzelało dobrze, cały mag też ale po ostatniej kulce tłok znów zablokował się z tyłu. Co dziwne, sam tłok. Zębatki i silnik chodziły i popychały dyszę, a antireversal nie był naciągnięty. Dopiero jak rozkręcając GB ruszyłem dwie śrubki, to tłok "zeskoczył" i dało się rozprężyć sprężynę. Rozkręciłem, nasmarowałem prowadnicę jeszcze raz. Zauważyłem, że sprężyna pożłobiła trochę wnętrze tłoka, znalazłem na nim trochę plastikowych zadziorków. Oprócz tego nie zauważyłem nic, co mogło by to spowodować. Odwróciłem sprężynę, nasmarowałem, złożyłem i na razie działa, tfu tfu. Może tłok nie wskoczył na prowadnicę do końca? Sam nie wiem. Edited December 23, 2016 by Ajwory Quote Link to post Share on other sites
Potfurr Posted December 24, 2016 Report Share Posted December 24, 2016 Może sprężynę nie tą stroną włożyłeś? Zawsze tam gdzie więcej zwojów na prowadnice jeśli sprężyna ma zmienny skok. Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 24, 2016 Author Report Share Posted December 24, 2016 (edited) Cóż, nie ważne. Sprawdziłem jeszcze raz i nie rusza. Silnik tylko ledwo drga tłokiem, nawet nie próbuje napinać sprężyny (sprężyna nienaciągnięta). Pewnie się zjarał silnik od tej męczarni, ale ja już nie mam do tego cierpliwości, idzie na serwis. @EDIT: Wykręciłem silnik, sprawdziłem na sucho - działa. Wkręciłem z powrotem i strzela. Może się kabelek przycisnął gdzieś? Już zgłupiałem kompletnie, oddam po świętach do "przeglądu" na wszelki wypadek. Edited December 24, 2016 by Ajwory Quote Link to post Share on other sites
Kriss88 Posted December 24, 2016 Report Share Posted December 24, 2016 Może kable, a może sama prowadnica tłoka, która wchodzi w szynę gb po której się ślizga, nie jest dokładna? Zobacz i porównaj ze starym tłokiem, albo zmierz sówmiarką jeszcze lepiej. Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 25, 2016 Author Report Share Posted December 25, 2016 Sam tłok wygląda na dobrze zrobiony i ręcznie chodzi po prowadnicy ładnie, bez zająknięcia. Mam natomiast małe podejrzenie, że może poprodukcyjne, plastikowe pozostałości ostały się na prowadnicy tłoka i to one gdzieś zaczepiają, bo przyznam szczerze, że zapomniałem to przelecieć papierkiem. Nie wydawały się natomiast znaczące. Nie miałem czasu porządnie potestować, ale jeśli to to, co podejrzewam, to jest szansa, że przy odrobinie dodatkowego smaru, który rzuciłem na prowadnice po prostu same się przytrą. Co do kabli - nie wykluczam, przez ostatnie trzy dni byłem zmuszony rozkładać GB dobre 4-5 razy, także nie jest wykluczone, że za którymś coś gdzieś przyciąłem. Przepuszczę jutro przez niego trochę kompozytu i zobaczę jak będzie się sprawował. W razie czego przytrę troszkę prowadnicę na tłoku, a jak to nic nie da to oddam na serwis na wymianę okablowania. Może przy okazji sprawię sobie mosfet i LiPo 11.1. Quote Link to post Share on other sites
Dudi28 Posted December 25, 2016 Report Share Posted December 25, 2016 Jeśli chcesz mosfet to spokojnie na 7,4 będzie działać. Weź wrzuć tam stockowe części tylko głowicę tłoka zmień i pobaw się repliką. Zielona gumka GG zwiększy tylko poziom frajdy. To nowa replika jest? Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 25, 2016 Author Report Share Posted December 25, 2016 Jeśli chcesz mosfet to spokojnie na 7,4 będzie działać. Weź wrzuć tam stockowe części tylko głowicę tłoka zmień i pobaw się repliką. Zielona gumka GG zwiększy tylko poziom frajdy. To nowa replika jest? Głowica jest zmieniona, tłok siłą rzeczy też, bo jeden ząb poszedł na stockowym, a sprężyna jest z powrotem SP120. Co do zielonej G&G to nie jestem z niej zadowolony, kręci jak chce, przynajmniej na stockowej komorze i lufie. Na początku kręciła w kosmos na 0. Przyciąłem dystanser który z nią dotarł (sporo większy od stocka) to przez jakiś czas było dobrze, aż w pewnym momencie zaczęła kręcić za słabo i stosunkowo znośnie było dopiero na maksymalnie skręconym hopku. Zmieniłem dystanser z powrotem na stockowy, to znów kręci jak jej się podoba, głównie za wysoko. Wypustka w tej gumce jest kosmicznie duża. Teraz wstawiłem Promka 407 z gumką i dystanserem Maple Leaf (która tak na marginesie też kręci jak jej się podoba, ale nie miałem specjalnie okazji porządnie potestować bo części doszły jak walczyłem z tłokiem). Tyle w kwestii offtopu. ;) Jak znajdę jutro w ciągu dnia chwilę to posieję trochę kompozytu i zobaczę jak to się sprawuje. Quote Link to post Share on other sites
Dudi28 Posted December 25, 2016 Report Share Posted December 25, 2016 Ja zrobiłem dystanser do zielonej gg z kawałka czerwonej rurki która jest przy sprejach z silikonem i działała dobrze. Teraz mam jakiś typ H i jestem zadowolony. Straszne masz przygody z tym KWA. Powiem szczerze że przez moje ręce przeszło w sumie 5 lub 6 sztuk m4 od KWA i z żadną nie było tyle problemów. Raz udało się rozwalić głowicę cylindra w zimie, poza tym sama radość. Quote Link to post Share on other sites
Ajwory Posted December 27, 2016 Author Report Share Posted December 27, 2016 Ja zrobiłem dystanser do zielonej gg z kawałka czerwonej rurki która jest przy sprejach z silikonem i działała dobrze. Teraz mam jakiś typ H i jestem zadowolony. Straszne masz przygody z tym KWA. Powiem szczerze że przez moje ręce przeszło w sumie 5 lub 6 sztuk m4 od KWA i z żadną nie było tyle problemów. Raz udało się rozwalić głowicę cylindra w zimie, poza tym sama radość. Cóż, tak naprawdę na własne życzenie, zachciało się kombinować z za mocnymi sprężynami, to się trzeba liczyć z takim ryzykiem. ;) Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.