Szawar Posted September 27, 2005 Report Share Posted September 27, 2005 Nie wiem jak to sie moglo stac :) ale spust w moim Spasie rozpadl sie na dwie czesci..zaden specjalista nie chce sie tego podjac,a spawacze twierdza ze spust poprostu sie rozpusci..tu sa foty: http://hardkorporacja.com/forum/album_pic.....php?pic_id=105 oraz http://hardkorporacja.com/forum/album_pic.....php?pic_id=106 czy ktos jest w stanie mi cos doradzic? Link to post Share on other sites
Mardok Posted September 27, 2005 Report Share Posted September 27, 2005 Polecam ye old good cyjanopan . Bron boze jakies gowniane kropelki czy inne supergluty . Skocz do najblizszego budowlanca po Cyjanopan ( 3 zl za 5 mm ) ... M albo S . Ktorys z nich byl do polaczen elastycznych a inny do trwalych . Uzyj tego do trwalych . Ja tym sposobem skleilem peknietego prawie ze w pol RIS'a w mojej m4'ce . Trzyma jak za nowosci ( albo i lepiej ) i niewyglada by mial zamiar puscic . pzdr. Link to post Share on other sites
Loart Posted September 27, 2005 Report Share Posted September 27, 2005 Według mnie cyjanopan do połączeń twardych praktycznie niczym się nie różni od kropelki czy superglue ale oczywiście mogę się mylić. A co do spustu to możesz ewentualnie oprócz klejenia spróbować przewiercić go cieńkim wiertełkiem i wstawić w środek szpilkę lub inny kawałek drutu. Powinno się wtedy lepiej trzymać. Aha. Warto też dobrze odczyścić klejony element zwłaszcza jeśli był smarowany olejem. Link to post Share on other sites
Mardok Posted September 27, 2005 Report Share Posted September 27, 2005 Według mnie cyjanopan do połączeń twardych praktycznie niczym się nie różni od kropelki Wszyskie kleje szybkowiazace sa robione na bazie cyjanopanu tyle ze z wieksza badz mniejsza iloscia syfiastych dodatkow oslabiajacych wiazanie kleju ( dlatego takie tanie niektore z nich sa ) . Link to post Share on other sites
fiedotow Posted September 27, 2005 Report Share Posted September 27, 2005 Zgadzam się z Loart'em. Wiercenie cienkim wiertłem i wstawka, ale to dalej klijenie "na styk". Kiepsko przenosi nacisk. Można dodać do wzmocnienia włókno szklane (kilkanaście nici) i kleić żywicą epoksydową. Najlepszym rozwiązaniem byłby nowy język spustowy, np. z metalu. Może masz znajomego ślusarza? Miałem padnięty tłok w Berettcie, ale kolega z ławy szkolnej (dawne czasy) dotoczył mi z mosiądzu. Link to post Share on other sites
Stolar Posted September 27, 2005 Report Share Posted September 27, 2005 Poza tym co poradzili przedmówcy proponuje jeszcze następujący zabieg: Jeżeli zaznaczona na żółto przestrzeń jest wolna i nie styka się bezpośrednio z żadną inną część(a na podstawie fotek do takiego właśnie doszedłem wniosku): To możesz z boku dokleić żywicą epoksydową(lub klejem na jej bazie np. UHU - polecam) pasek blaszki, maty szklanej, od biedy tektury(nieźle chłonie żywice) czy papieru. Podobnie możesz zrobić od góry nad łączeniem. Pamiętaj tylko aby najpierw sprawdzić czy dodatkowy element nie będzie w niczym przeszkadzał(a wygląda że można dać paski sporej grubości 2-3 mm). Możesz to zrobić np. przyklejając plastelinę i patrząc gdzie się odciśnie. Pozdrawiam! Link to post Share on other sites
Szawar Posted September 27, 2005 Author Report Share Posted September 27, 2005 Dzieki za podpowiedzi,postaram sie najpierw odwiedzic ślusarza ale podejrzewam ze kaze sobie za to sporo zaplacic..niemniej jednak potrzebuje chwili czasu na testy a potem pomecze spust :) podziele sie z wami dokonaniami.. dzieki za pomoc! Link to post Share on other sites
Zachar Posted September 28, 2005 Report Share Posted September 28, 2005 Tak się składa, że także jestem posiadaczem spasa z marui i umieram z chęci poznania przyczyny "wypadku" :wink: Link to post Share on other sites
Liquid Snake Posted September 28, 2005 Report Share Posted September 28, 2005 w chwili extazy bojowej, po wystrzelaniu wszystkich przeciwnikow poprostu sie zlamal <lol> Link to post Share on other sites
Recommended Posts