Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

RK-06W od BOYI


Recommended Posts

Witam!

 

Od niedawna przymierzam się do zakupu RK-i od BOYI i chcę cię upewnić w kilku sprawach.

Gdzieś przeczytałem, że drewniana kolba szybko łapie luzy, a drewno jest słabej jakości i łatwo się niszczy.

Czy to prawda? Czy ktoś to posiada RK'ę lub widział ją u kogoś mógłby powiedzieć coś o jakości wykonania? Wersji SW nie kupie bo nigdzie nie mogę znaleźć i pewnie jest znacznie droższa, a budzet mój sięga 600zł i nie więcej.

Link to post
Share on other sites

Jest już temat o tej replice. Miałem ja przez ponad 2 lata. Czy łapie luzy na kolbie? w moim egzemplarzu takowych nie było, pojawiły się minimalne po tym jak spadłem na nią przez okno na beton z wysokości ok 1,5m ale jedna warstwa izolki załatwiła sprawę. Drewno faktycznie jest lichej jakości na kolbie miałem kilka wgnieceń po kulkach, do tego odcień lakieru na kolbie różnił się od okładzin. Luzy były dosyć duże na lufie ale z pomocą przychodzą wkręty robaczkowe. Dałem 2 wkręty 8x8 w korpus plus zmieniłem śrubkę dociskającą pod podstawą szczerbinki. Do tego zmieniłem też pin blokujący podstawę szczerbinki i od tego momentu wszystko było bardzo sztywne. Co do bebechów to tutaj masz zdjęcia mojej: https://goo.gl/photos/vehAX6j4CQcfTXey5 tak wyglądała po wystrzeleniu z 30k kulek z czego z 20 na stocku a później na sprężynie 130E&L 470fps. Cyma ma na pewno lepszy selektor niż boyi w moim co prawda działał do końca bardzo dobrze i samoczynnie nie zmieniał trybu ognia jednak w cymie jest to dużo lepiej zrobione.

Link to post
Share on other sites

A na jakim drewnie kulka nie zostawi śladu? Mam słupek sosnowy, który służy mi czasem jako cel i z 10m to kulka potrafi w nim utkwić. Do tego styrane drewno dodaje smaczku a różnica w odcieniach między kolbą i frontem to i pewnie w palnych jest normą. Kupujesz replikę do powieszenia nad telewizorem czy do strzelania?

Link to post
Share on other sites

Na słabe drewno jest metoda, zrobiłem tak w replice STG44: ściągasz fabryczny lakier, nakładasz kolor jaki chcesz i malujesz parę razy (cieniutkimi warstwami) żywicą epoksydową. Żeby nie mieć wgnieceń w drewnie musieliby kolby robić przynajmniej z buczyny. A babechy i tak wymienisz prędzej czy później, więc rady typu: "kup CYMĘ" możesz olać.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...