Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Swobodny dostęp do broni... znowu...


Recommended Posts

Kolejny przykład na kulturę broni w USA.

 

Tak i dlatego przestepstwa z ucyciem broni w USA notuje sie co 20min.Mysle ze w Polsce jak by chcial to tez by cos takiego mogl zrobic,tylko trza sponsora i kogos kto to wszystko upilnuje...sam bym sie na takie cos z checia wybral niezaleznie do tego ile taka zabawa by kosztowala.A tak poza tym to na filmie jest zapewne grupa dobrze znajacych sie i ufajacych sobie ludzi...takich filmow z zabaw z bronia w stanach juz widzialem bardzo ale to juz inna mentalnosc po prostu i inne prawo

Link to post
Share on other sites

Tak i dlatego przestepstwa z ucyciem broni w USA notuje sie co 20min.Mysle ze w Polsce jak by chcial to tez by cos takiego mogl zrobic,tylko trza sponsora i kogos kto to wszystko upilnuje...sam bym sie na takie cos z checia wybral niezaleznie do tego ile taka zabawa by kosztowala.A tak poza tym to na filmie jest zapewne grupa dobrze znajacych sie i ufajacych sobie ludzi...takich filmow z zabaw z bronia w stanach juz widzialem bardzo ale to juz inna mentalnosc po prostu i inne prawo

Zgedi ja mam to szczęście, iż mam jeszcze znajomych wśród "ye good ol' boys". Kwestia polega na tym, że smark od małego uczy się życia z bronią. Większość ich nastolatków potrafi bezpiecznie obsługiwać podstawą broń domownika "ye good ol' rifle" z wprawą i dość dobrą celnością. Zapewne masz rację mówiąc o zwiększonej ilości przestępstw popełnianianych z jej użyciem, ale nawet nie wyobrażasz się jak dobrze działa ona jako element odstraszający. Napadając na kogoś w jego domu musisz spodziewac się (mówię o stanach południa, które znam lepiej), iż zostaniesz potraktowany odpowiednią porcją ołowianki.

Posiadanie broni w USA jest uwarunkowane historycznie i tak naprawde należy ( w większości stanów) do swobód obywatelskich. Jednak wymaga to rozwoju w raz z bronią. W Polsce wprowadzenie większej swobody w posiadaniu broni nie jest właściwe. Po prostu nie nadajemy się do tego.

Link to post
Share on other sites
W Polsce wprowadzenie większej swobody w posiadaniu broni nie jest właściwe. Po prostu nie nadajemy się do tego.

Tego nie wiemy. Ja jestem akurat przeciwnego zdania!

 

Bron palna to jest narzedzie jak kazde inne i trzeba je tylko umiec rozsadnie uzywac. W pewnej analogii, w wypadkach samochodowych ginie w Polsce rocznie iles tam tysiecy ludzi, a nikt jakos nie twierdzi, ze Polacy nie nadaja sie do prowadzenia pojazdow! :?

Link to post
Share on other sites

Bron palna to jest narzedzie jak kazde inne i trzeba je tylko umiec rozsadnie uzywac. W pewnej analogii, w wypadkach samochodowych ginie w Polsce rocznie iles tam tysiecy ludzi, a nikt jakos nie twierdzi, ze Polacy nie nadaja sie do prowadzenia pojazdow!  :?

Kiepskie porównanie. Właściwie nie chce mi się tego komentowac Pikace, bo wydaje mi się, że w pewnym wieku powinno być to już zrozumiałe.

Samochód jest rzeczą, która towarzyszy nam od początku istnienia na tym świecie aż po moment gdy umieramy. Nasze postrzeganie go jest więc kształtowane w dość szerokim zakresie, uczymy się z niego korzystać poprzez kształtowanie świadomości. By uczynić to samo z bronią należałoby z nią obcować, uczyć się jej itd Po drugie społeczeństwo musi zrozumieć rolę broni, przyzwyczaić się do jej obecności oraz poznać wszelkie aspekty z nią związane. Mógłbym tak długo i namiętnie, ale chyba nie ma sensu. Mam nadzieje, iż nie będzie polemizował Pik z tym co powiedziałem bo to mija się z cele. Kwestia tego, iż trzeba pokoleń by świadomość broni wrosła w społeczeństwo jest niepodważalna. USA wyrosło na tym. U nas zaś istnieje rozumienie "Polaczka", które wielokrotnie daje znać odnośnie wielu otaczających nas aspektów. Obawiam się, iż wprowadzenie u nas szerszego dostepu do broni rodziłoby się w bólach.

Link to post
Share on other sites

Porownanie tylko przykladowe, nie chcialo mi sie szukac innych analogii.

 

Co do poznawania roli broni, to nie robmy smiechu - bron istnieje od zarania ludzkosci, mamy jako rasa to we krwi i nie musimy sie do niczego przyzwyczajac! A bron palna istnieje znacznie dluzej niz pojazdy mechaniczne! ;-)

 

Jak wspomnialem, czy samochody czy bron palna, czy tez inne narzedzia sluza zaspokajaniu ludzkich potrzeb. W przypadku samochodow bedzie to glownie potrzeba transportowa, a w przypadku broni potrzeba bezpieczenstwa. Wspolczesne panstwo uznalo, ze jest w stanie zapewnic potrzebe bezpieczenstwa i dlatego ogranicza prawo ludzi do skutecznej obrony...

 

A czy rzeczywiscie sluzby wspolczesnego panstwa sa w stanie zapewnic nam bezpieczenstwo, to niech sobie kazdy sam odpowie. IMHO rownie dobrze moglyby zapewnic transport "panstwowy" dla wszystkich obywateli! :? Po co dawac ludziom tak niebezpieczne narzedzie jak samochod, ktory jest niczym innym jak pociskiem o wielkiej energii sterowanym czesto nieodpowiedzialna reka czlowieka??? :D

Link to post
Share on other sites
Porownanie tylko przykladowe, nie chcialo mi sie szukac innych analogii.  

 

Co do poznawania roli broni, to nie robmy smiechu - bron istnieje od zarania ludzkosci, mamy jako rasa to we krwi i nie musimy sie do niczego przyzwyczajac! A bron palna istnieje znacznie dluzej niz pojazdy mechaniczne! ;-)

Naprawde ? Niesamowite.

Zapewne chcesz mi udowodnić, że obywatele Polski mają styczność taką samą z bronią palną jak i z pojazdami mechanicznymi, często mają okazję strzelać z niej, widzą ją w użyciu poza ekranem monitora i telewizora, ktoś w ich rodzinie ma broń palną itp itd Oj Pikace, Pikace badź poważny.

Po drugie broń palna w pewnym okresie Pik została wycofana z życia społecznego w Polsce i od tego momentu styczność z nią ma niewielu. Wydawało mi się to proste, iż skierowanie do szerszej rzeszy społeczeństwa polskiego broni bez uprzedniej jej edukacji w tym zakresie może spowodować następstwa w stylu "zastrzelił psa sąsiada, bo za głośno szczekał", "przestrzelił szybę w samochodzie, bo ktoś mu zajął miejsce na parkingu" czy zabójstwa, do których dochodzi na zasadzie "on się na mnie z pięściami rzucił to go zastrzeliłem".

 

Jak wspomnialem, czy samochody czy bron palna, czy tez inne narzedzia sluza zaspokajaniu ludzkich potrzeb. W przypadku samochodow bedzie to glownie potrzeba transportowa, a w przypadku broni potrzeba bezpieczenstwa. Wspolczesne panstwo uznalo, ze jest w stanie zapewnic potrzebe bezpieczenstwa i dlatego ogranicza prawo ludzi do skutecznej obrony...  

Pik i słusznie, że ograniczyło. Patrząc na nasze społeczeństwo, chore i spaczone, nie chciałbym wiedzieć, iż większa ilość z nich ma broń.

A czy rzeczywiscie sluzby wspolczesnego panstwa sa w stanie zapewnic nam bezpieczenstwo, to niech sobie kazdy sam odpowie. IMHO rownie dobrze moglyby zapewnic transport "panstwowy" dla wszystkich obywateli!  :? Po co dawac ludziom tak niebezpieczne narzedzie jak samochod, ktory jest niczym innym jak pociskiem o wielkiej energii sterowanym czesto nieodpowiedzialna reka czlowieka???  :D

Nie nie zapewnia bezpieczeństwa, ale to nie powód rozdawnictwa "prawa" w ręce ludzi. Pik czyżby marzyła ci się Rzeczypospolita Szlachecka gdzie "a co to szabel i samopału przy boku nie brakło" ?

Porównywanie samochodu do broni jest bezsensowne Pikace bo głównym zastosowaniem samochodu jest jego wartość użytkowa - przemieszczanie osób oraz dóbr. Główną wartością broni jest zabijanie oraz ranienie. Jeśli zaś uważasz, że obie te wartości są równe i powinny być równo rozdzielane w społeczeństwie to gratuluje podejścia.

Link to post
Share on other sites
Główną wartością broni jest zabijanie oraz ranienie.
To jest kłamstwo tak wbijane do głowy niektórym, że stało się powoli wyznawaną prawdą. Celem posiadania broni przez obywatela bynajmniej nie jest kwestia samoobrony, ale rekreacja czy sport. Nie wiem, kto Ci kiedykolwiek wmówił cokolwiek innego. W Twojej logice - towar użytkowy - towar do zabijania, należałoby zakazać noży, nart czy rakiet do tenisa (też można nimi zabić). Czym się różni posiadanie broni palnej dla rekreacji od posiadania nart? Może mi wyjaśnić. Nartami też można zabić, pokreślam. Na świecie więcej zabójstw dokonywanych jest za pomocą noży kuchennych (piszę o broni cywilnej) nawet w państwach, gdzie obywatel ma dostęp do broni palnej, niż za jej pomocą. Zakazujemy siekier, noży i tym podobnych? Ty z kryminalnego marginesu zastosowania broni uczyniłeś zasadę. Acz wiem, że nie jest to Twój własny pomysł, tylko celowe wbijanie tej idiotycznej frazy do głów obywateli. Broń nie służy do obrony, służy do rekreacji. I tak ją należy traktować.

 

A co się tyczy kultury posiadania - to po pierwsze normalny obywatel, który pozwolenie otrzymał nie zamienia się nagle w chorego szaleńca, jak Ty to widzisz, a po drugie - rzesze wiatrówkowców (substytut broni palnej) nie biegają hordami po ulicach waląc śrutem do czego popadnie, a przypadki takiego zastosowania tych konstrukcji są sporadyczne. I tutaj Twoja wyjątkowo głupawa teoria: "nasze społeczeństwo, chore i spaczone" rozkłada się na łopatki, leży i kwiczy.

 

dzikki - postaraj się mniej stosować sloganów wprowadzonych do języka przez lobbystów, przeciwników broni dla obywateli a raczej zastanów się nad zagadnieniem sam. Wałkowanie po raz setny kompletnej bzdury jaką jest "kultura strzelecka" nie ma sensu. No chyba, że osoba, która się uprze, że chce strzelać jakimś cudem sama, z powietrza, owej kultury nabywa, a kasta posiadaczy broni to w ogóle hodowana jest jako osobny rodzaj Polaka, "zdrowy i niewypaczony", parafrazując tę głupawą frazę wyżej. Tak do przemyślenia.

Link to post
Share on other sites
Nie nie zapewnia bezpieczeństwa, ale to nie powód rozdawnictwa "prawa" w ręce ludzi. Pik czyżby marzyła ci się Rzeczypospolita Szlachecka gdzie "a co to szabel i samopału przy boku nie brakło" ?  

Porównywanie samochodu do broni jest bezsensowne Pikace bo głównym zastosowaniem samochodu jest jego wartość użytkowa - przemieszczanie osób oraz dóbr. Główną wartością broni jest zabijanie oraz ranienie. Jeśli zaś uważasz, że obie te wartości są równe i powinny być równo rozdzielane w społeczeństwie to gratuluje podejścia.

Dzikki, szanuje Twoje zdanie, ale nie patrz na ludzi na jak bezmyslna mase idiotow albo nie zakladaj ze rozwoj wiekszosci ludzi zatrzymal sie na poziomie dziecka. Owszem mozna znalezc takie przypadki, ale nie nalezy stosowac takiego podejscia jako swoistej odpowiedzialnosci zbiorowej!

 

Zgodzajac sie z REMOVem w wiekszosci jego wypowiedzi, nie uwazam jednak aby zasadnicza rola broni palnej byl sport i rekreacja, choc na pewno i w tym celu moze byc uzywana. Kolejna analogia samochodowa - to, ze wielu ludzi pasjonuje sie rajdami czy wyscigami, nie oznacza to ze jest to zasadnicza rola samochodu. Zasadnicza rola samochodow jest transport, a zasadnicza rola broni palnej jest obrona, czyli mozliwosc skutecznego zapewnienia bezpieczenstwa sobie i swojej rodzinie!

 

Uwazam, ze jest to podstawowa potrzeba ludzka i niezrozumiale wydaje sie zdecydowanie ograniczanie przez wladze dostepu do najskutecznijszego narzedzia obrony, jakim jest bron palna! Oczywiscie, ze powszechny dostep do broni palnej niesie zagrozenia, beda zdarzaly sie naduzycia, wypadki itp, ale jest to tzw koszt spoleczny. Wypadki samochodowe, w tym wiele smiertelnych, tez sa kosztem spolecznym zaduscuczynienia potrzebie transportowej obywateli. I nikomu to jakos nie przeszkadza, heh.

 

W Polsce dostep do broni obrosl dodatkowymi obawami wladzy, ktora za komuny po prostu sie obawiala ze moze zostac skierowana w jej kierunku. Po 89ym dostep do broni nieco zlagodzono, przykladowo mnostwo ludzi kupilo sobie gazowki i ... nic sie nie stalo! Ale i tak przeszkladzalo to komus, obecnie na gazowke trzeba przejsc takie same korowody, jak na bron "ostra"... :? A wiekszosc innych egzemplarzy poszla na zlom, bo nikt nie chce regularnie placic za badania lekarskie (bedace fikcja) oraz kupowac super kas pancernych montowanych do scian.

Link to post
Share on other sites

witam

szczerze mowiac sam bym chcial miec bron palna. ale z drugiej strony jakby byla ona dostepna jak chleb to nie bylo by najlepiej. mimo ze uwazam moje miasto jako w miares spokojne, i trasy ktore czasami pokonuje wieczorami/noca sa bezpieczne, to w niektore miejsca balbym sie wejsc, bo jestem na 100% pewny ze osoby tam mieszkajace mialy by bron. czesto jest tam obecny alkohol ktory w polaczeniu z prochem daje mieszanke wybuchowa :wink: pozatym o wiele czesciej slyszelibysmy o strzelaninach takich jak kilka lat temu w klifie w warszawie. polskie spoleczenstwo niejest gotowe na pukawki. moga o tym swiadczyc chocby omawiane kilka razy na forum wybryki idiotow pozujacych przed bankiem z replikami, lub strzelajacych do ludzi z samochodow.

pozdro

Link to post
Share on other sites

Tak polskie spoleczenstwo nie jest gotowe na bron i tak pozostanie w tym braku niegotowosci i nigdy nie bedzie gotowe.No cholera przeciez od czego trzeba zaczac...amerykanie od poczatku swego istnienia tez nie byli gotowi a teraz bron jest dosyc dobrze dostepna w tym kraju...kiedys musialo sie to zaczac.W polsce takze by moglo z tym ze trzeba powoli uswiadamiac spoleczenstwo.Bron troche kosztuje zatem byle dres jej raczej nie kupi,no chyba ze kogos okradnie.Zeby miec bron trzeba takze umiec z niej strzelac a strzelnica tez troche kosztuje...tutaj wiele osob moze powiedziec ze polakowi nie potrzebna strzelnica bo pojdzie do lasu i postrzela sobie do puszek.Takze mysle ze nawet jakby bron w Polsce byla ogolnie dostepna to i tak wiele by to nie zmienilo bo ludzie juz nauczyli sobie radzi bez broni a ci ktorzy by ja kupowali to w wiekszosci byli by jak to powiedzial REMOV ludzie strzelajacy sportowo.

Link to post
Share on other sites
To jest kłamstwo tak wbijane do głowy niektórym, że stało się powoli wyznawaną prawdą. Celem posiadania broni przez obywatela bynajmniej nie jest kwestia samoobrony, ale rekreacja czy sport. Nie wiem, kto Ci kiedykolwiek wmówił cokolwiek innego. W Twojej logice - towar użytkowy - towar do zabijania, należałoby zakazać noży, nart czy rakiet do tenisa (też można nimi zabić). Czym się różni posiadanie broni palnej dla rekreacji od posiadania nart? .

Rakiet do tenisa stworzono do gry w tenisa. Nie wmówisz mi, że do czegoś innego.

Narty stworzono w celu umożliwienia przemieszczania się po śniegu.

Broń jednak nie stworzono w celu uprawiania strzelectwa sportowego, które jest w tym momencie raczej efektem ubocznym, niż celowym.

Nie obrażaj mnie również sformuowaniami "głupawa teoria" bo sobie tego nie życzę. Nie jestem podnieconym nastolatkiem z forum byś kierował do mnie takie teksty. Mam nadzieje, iż wyraziłem się jasno.

Jeśli nie umiesz inaczej sformuować odpowiedzi na moje słowa - to pomiń je.

Ja rozumiem, że dla ciebie broń stała się źródłem głębokie zainteresowania, masz z nią dużą styczność i patrzysz na nią przez inny pryzmat. Nie każdy jednak obcuje z bronią tak jak ty.

Ja nikomu nie zabrania wyrabiania sobie pozwolenia w celach sportowych. Sam strzelałem w ten sam sposób przez dłuższy czas. Wzbraniam się przed wydawaniem pozwolenia na broń w większym zakresie do samoobrony. Nie ufam po prostu innym ludziom.

 

Ogólnie tyle z mojej strony w tej kwestii. Ty masz Remow zdanie swoje, ja mam swoje, Pikace ma swoje. Jesteśmy już w tym wieku, iż ciężko psa nauczyć nowych sztuczek.

Link to post
Share on other sites
Rakiet do tenisa stworzono do gry w tenisa. Nie wmówisz mi, że do czegoś innego.
Tak, a karabin sportowy stworzono do zabijania ludzi. Pistolety do IPSC specjalnie zaprojektowano do mordowania innych istot ludzkich. Kontynuować, czy widzisz absurd swoich tez?
Broń jednak nie stworzono w celu uprawiania strzelectwa sportowego, które jest w tym momencie raczej efektem ubocznym, niż celowym.
Jest podstawowym celem dla którego ludzie chcą posiadać broń - i nie sportowego, ale rekreacyjnego. Sport to jest idiotym naszego systemu, który wymusza na posiadaczu tego rodzaju idiotyczne działania. Gdybyś się na tym choć trochę znał, wiedziałbyś, że jest to działanie pro forma, dla spełnienia wymagań przepisów.
Nie obrażaj mnie również sformuowaniami "głupawa teoria" bo sobie tego nie życzę. Nie jestem podnieconym nastolatkiem z forum byś kierował do mnie takie teksty. Mam nadzieje, iż wyraziłem się jasno.
Jeżeli ktoś obraża mnie oraz innych Polaków głupawymi teoryjkami, w którym porównuje ich do tego, do czego porównałeś, to bez urazy dzikki, ale jest "podnieconym nastolatkiem z forum". A następnym razem zacznij myśleć, co wypisujesz w polemicznym zapale, bo znowu dostaniesz w ten sposób po nosie. Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno.
Jeśli nie umiesz inaczej sformuować odpowiedzi na moje słowa - to pomiń je.
Jeżeli zamierzasz forumułować kolejny raz tak głupawe zarzuty względem społeczeństwa (ogółu Polaków), to nie dziw się reakcjom ludzi, których podobny zarzut razi. Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno.
Nie każdy jednak obcuje z bronią tak jak ty.
Czyli, żeby Cię dobrze zrozumieć - ignorant, który nie miał broni w rękach i nie wie do czego używa jej większość osób w Polsce ma wydawać wiążącą opinię na temat dostępu do broni. dzikki, tak właśnie odczytuję ten Twój powyższy wywód.
Wzbraniam się przed wydawaniem pozwolenia na broń w większym zakresie do samoobrony. Nie ufam po prostu innym ludziom.
Wybacz, ale każdy obywatel jest równy wobec prawa - jeżeli popełni przestępstwo, to wówczas się go kara. W cywilizowanych państwach istnieje zasada domniemania niewinności, której Ty zaoprzeczasz, z powodów całkowicie irracjonalnych.Obywatele są również dojrzałymi istotami ludzkimi, nie widzę najmniejszego powodu traktowania ich jak dzieci zagubione w mgle, chyba, że chciałbyś aby takie działanie zastosowano do Twojej osoby. A nie przepraszam, według Ciebie jesteśmy wszyscy "spaczeni i chorzy" jako społeczeństwo, do którego i ja się zaliczam.

 

Powtórzę po raz kolejny - sformułowałeś zarzut, który nie dość, że mnie obraża, jak i wszystkich na tym forum, ale został sformułowany w tak infantylny sposób, że jednoznacznie jesteś przeze mnie po jego napisaniu odebrany jako "podniecony nastolatek z forum", cytując dosłownie Twoje słowa. I teraz proszę temu zaprzeczyć.

 

Ja nie widzę dojrzałego, dorosłego człowieka, który z poczuciem totalnej wyższości i kompletnego zadufania w sobie spogląda na Polaków i wypowiada o ogóle społeczeństwa takie zdanie, jakie napisałeś. Wręcz przeciwnie. O ile miałem na Twój temat generalnie dobrą opinię, to tą uwagą w moich oczach faktycznie zjechałeś do poziomu "podnieconego nastolatka z forum". Polemiczny szał polemicznym szałem, ale bez przesady. Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno.

Link to post
Share on other sites

Jak rany panowie, spokojniej trochę. Większość powyższych uszczypliwości jest absolutnie niepotrzebna i nie czyni argumentów obu stron ani trochę bardziej poważnymi. Przypominam że kłótnie przez internet przypominają olimpiady specjalne - nawet jeśli "wygrasz" to i tak nadal jesteś upośledzony...

 

Ja jestem w poglądzie na tę sprawę bliższy Removowi. Człowiek interesujący się bronią palną w tym kraju z reguły musi się zdrowo nagimnastykować, wydać sporo pieniędzy tylko ze względu na pewne absolutnie formalne wymogi stawiane przez ustawodawcę. Dodajmy że nie są to wymogi stojące na przeszkodzie w pozyskaniu broni palnej - nie są więc w istocie mechanizmem zabezpieczającym przed tym co zdaje się byłoby główną troską tworzących te prawa, czyli naruszeniem prawa przy użyciu broni palnej. Ten kto chce popełnić przestępstwo z użyciem broni palnej nie zważa na prawo z założenia i ono go przed tym nie powstrzyma. Broń i amunicja w takich przypadkach używana zwykle staje się "gorąca" i nie jest rejestrowana tak czy siak.

 

Sytuacja dostępu do broni w Polszcze choruje na biurokratyczną miażdżycę i nic tu nie pomoże zwalanie winy na niedojrzałość charakterów naszych rodaków. Prawo wymusza na pasjonatach (chwalić Boga że przynajmniej część czarnoprochowców ma póki co spokój) uciekanie się do wybiegów, udawanie, żeby nie powiedzieć - wymusza zakłamanie. Ja nie jestem sportowcem a muszę udawać że chcę nim być, nie jestem myśliwym i raczej nie zostanę, a z jakichś powodów Państwo Polskie uznaje mnie za niegodnego obrony mojego życia i mnienia za pomocą broni palnej - choć moje podatki przyjmuje nader ochoczo.

 

Przecież propozycje zmian w ustawie o broni i amunicji są już od dawna. Nikt nie chce dawać broni do ręki bandytom i wariatom - Ci sami sobie poradzą jeśli będą chcieli, bez naszej troski o nich.

 

Mam nadzieję że wyraziłem się jasno :wink:

 

PS. Jestem starym psem i ciągle się uczę... Hau!

Link to post
Share on other sites
Tak, a karabin sportowy stworzono do zabijania ludzi. Pistolety do IPSC specjalnie zaprojektowano do mordowania innych istot ludzkich. Kontynuować, czy widzisz absurd swoich tez?

Remov czy mi się wydaje, czy chcesz mi wmówić, iż z założenia karabin powstał, by pomóc człowiekowi uczynić czas wolny milszym ?

Bo z tego co pamiętam z historii to wciąż kolejną broń tworzono, aby w sposób doskonalszy pozbywać się swoich wrogów (lub posiadać lepszy "straszak" ).

Twoje argumenty odnośnie nart, rakiety tenisowej a teraz karabinka sportowego są jak najbardziej chybione. Nie widzisz tego ? Najpiew podajesz produkty cywilizacji jak najbardziej użytkowe, których zadanie funkcyjne jest ściśle określone. Teraz zaś jako argument podajesz poboczną funkcję broni, która została przez niektórych ludzi zaadoptowana do celów sportowych czy też jeśli wolisz rekraacyjnych. Na wszelki wypadek dodam, iż nart nie próbowano dostosowywać w szerszym zakresie do walki z ich użyciem (rakiet tenisowych też). Nie dasz rady cofnąć historii. Chociażbyś nie wiem co powiedział fakty mówią za siebie - broń stworzono by zabijać i ranić. Na tym to polega. Potem ktoś doszedł do wniosku, iż jej użycie można też przenieść na inny grunt.

Remov - mi o nic innego nie chodzi, lecz o prostą logikę stwierdzenia. Najpierw zupełnie nie pasował mi argument Pika dotyczący samochodu a teraz równie nietrafne znajduje twój o sprzęcie. Reszta jest moją opinią, którą jako wolnemu człowiekowi wolno wygłaszać.

 

Co do zadufania, wyższości jeszcze raz pytam - Remov po co te teksty ? Raz cię prosiłem, teraz drugi raz - daruj sobie. Naprawde mnie nie ubodą twoje uwagi (podobnie jak żadne poczynione na forach internetowych), a w dyskusji tak nisko wymierzona próba dyskredytowania drugiej osoby jest raczej nisko punktowana.

Link to post
Share on other sites
Remov czy mi się wydaje, czy chcesz mi wmówić, iż z założenia karabin powstał, by pomóc człowiekowi uczynić czas wolny milszym ?
Pierwsze maszyny pasażerskie powstały jako rozwinięcie bombowców. I o czym to ma świadczyć? Że powinniśmy się bać latać LOT-em, bowiem u podstaw jego istnienia leży dzieło wojny? Z założenia nóż powstał do walki, czy chcesz mi wmówić, że teraz nie można go stosować? :wink:
Bo z tego co pamiętam z historii to wciąż kolejną broń tworzono, aby w sposób doskonalszy pozbywać się swoich wrogów (lub posiadać lepszy "straszak" ).
Nie rozumiem, skąd powoływanie się na historię. Mowa o zastosowaniu broni palnej tutaj i teraz, a nie jak Mieszko czy Bolesław radzili sobie z niesfornym chłopstwem - brniesz w kolejne absurdy.
Twoje argumenty odnośnie nart, rakiety tenisowej a teraz karabinka sportowego są jak najbardziej chybione. Nie widzisz tego ?
To raczej Tobie ktoś wmówił, że broń palna jest strasznym narzędziem zabijania i niestety nie jesteś w stanie wznieść się ponad ten fałszywy, wyuczony slogan. Bez urazy, dzikki.
Chociażbyś nie wiem co powiedział fakty mówią za siebie - broń stworzono by zabijać i ranić.
A samolot pasażerski pierwotnie był bombowcem, stworzonym do zabijania. Tyle tylko co ma wspólnego fakt do czego broń stworzono do jej dzisiejszego zastosowania? Noże, dzikki, stworzono do zabijania ludzi, to też broń - zakażesz posiadania noży. Przecież one są po to, aby zabijać i ranić! Smarujesz chleb masłem (czy innym smarowidłem)? Palcem? Pałeczką? A może byłym narzędziem do zabijania i ranienia. Już, nadal nie widzisz absurdalności swojej tezy o tym po co "stworzono" broń? Ani trochę? Nic nie dociera?

 

Skąd ów dążenie do genezy powstania broni, skąd tak potężny nacisk na to - czyżby brak jakichkolwiek innych argumentów? dzikki postaraj się zrozumieć, że od czasu powstania broni do obecnego cywilizowanego społeczeństwa minęło jednak kilka tysięcy lat. A o sprawach spornych rozstrzyga sąd, a nie widzisimię człowieka, który stara się wznieść nad innych i rozstrzygać jakie jest społeczeństwo i co jest dla niego dobre. To jest przejaw potwornej arogancji i wiedzy zawsze, co lepsze dla innych (charakteryzującej skądinąd nastolatków :wink: )

Co do zadufania, wyższości jeszcze raz pytam - Remov po co te teksty ?
Po to, abyś następnym razem przed napisaniem tak głupawej i dziecinnej uwagi nieco się nad tym zastanowił. Oczywiście komentarza merytorycznego na ten temat się nie doczekamy, będziesz starał się wypierać, sprowadzać dyskusję na temat dyskredytowania i tak dalej. A nie o to chodzi.

 

Prawda jest zaś taka, że napisałeś kompletną bzdurę o społeczeństwie, w sposób arogancki obrażając nas wszystkich tutaj, i nie jesteś na tyle dojrzały, aby się do tego przyznać. I to właśnie powoduje, dzikki, że w oczach rozmówcy stajesz się "podnieconym nastolatkiem z forum", a nie poważnym rozmówcą. Mimo poważnych zdań które pojawiają się w odpowiedzi. Nikt nie musi Cię dyskredytować, a ja nawet tego nie próbuję, Twoje zdanie mówi samo za siebie.

Link to post
Share on other sites

Może dorzucę do dyskusji kilka nowych myśli.

Wydaje mi sie, że największą zaletą każdej broni jest funkcja odstraszania - broń ma bronić. Jeśli w grupie ludzi wszyscy mają lub potencjalnie mogą mieć broń, to jest bezpieczniej. Taka równowaga strachu. Taki bandzior, też kalkuluje. U nas maja klawe życie, bo prawdopodobieństwo, że ktoś go postrzeli podczs ucieczki z właśnie co obrabowanego banku jest znikome.

Nie jest tak, że Polacy to jakis zwyrodniały naród do czegoś nie dorosły.

Właśnie czasy szlacheckie pokazują, że wtedy istniała u nas kultura obchodzenia sie z bronią. Była dostępna to i była kultura. Przeczytajcie w "Panu Tadeuszu" jak to panowie zabawiali się w odstrzeliwanie ozdób od damskich butów. Wszyscy sie bawil. Żadna z Pań nie prostestowała!! Po prostu wiedziały, nic im nie grozi - bo są dobrzy - mają z bronią kontakt na co dzień. A i wsód szlachty zdarzali się tacy o mentalności dresiarza.

Kultura się skończyła jak zaczęły rosnąć podatki (zwłaszcza jak zaczęły sie pojawiać podatki od dochodu). To wtedy państwa zaczęły ograniczać ludziom dostęp do broni - bo sie urzędasy po prostu boją! To jest prawdziwy powód tej całej procedury pozwoleń na broń.

W czasach gdy walczono głównie bronią białą i byle chłop miał widły i kosę, władza nie miała tak lekko jak teraz. Broń myśliwska też nam pomogła w niejednym powstaniu.

Tradycje są w narodzie i nic nie stoi na przeszkodzie (oprócz urzędników), żeby się odrodziły. Takie procesy to kwestia czasu, i na początku trochę strat, ale są znane w historii.

To tak jak z jazdą na rowerze - pare razy trzeba sie wywalić, żeby się nauczyć jeździć.

Link to post
Share on other sites

Widzę że strasznie was wciągnęło dyskutowanie nad genezą broni jako takiej (żeby nie powiedzieć "samej w sobie") i wyszukiwanie kolejnych metafor i porówniań - do licha, broń to broń, do jakich by tu się studiów przedmiotowo-etymologiczynych nie uciekać. Broń palna powstała jako narzędzie wojny, później dopiero polowania i rozrywki. Nie znaczy to jednak, że posiada jakąś immanentą złowrogą naturę - tak jak większość wytworów cywilizacji może być niebezpieczna jeśli zostanie użyta przez osobę o złych intencjach lub nie posiadającą umiejętności czy wyobraźni... Problemem jest to czy można liberalizować i otwierać szerszy dostęp do broni i jakie mogłyby być tego kryteria/mechanizmy prawne. Dzikki wyszedł na mizantropa i tyle - choć swoją drogą, gdyby rzecz uczynić przedmiotem powszechnego społecznego referendum to podejrzewam, że wyniki byłyby takie same - poza jednak nielicznym lobby strzelców i entuzjastów ludzie najpewniej wcale nie chcieliby większego dostępu do broni, mylnie (w moim przekonaniu) zakłądając że zmniejszyło by to drastycznie poziom ogólnego bezpieczeństwa - choćby na zasadzie "no bo wiecie jak tu u nas, w Polsce jest..." Jeśli mieliśmy tradycję posiadania i użytkowania broni - wspomnianą "kulturę strzelecką" (cokolwiek by to tak naprawdę znaczyć miało) to brak zaufania państwa do obywateli jaki zaimplementowała komuna został jakoś niestety w ludziach - i pierwsze skojarzenie z kimś kto chce mieć broń nie będąc w służbach mundurowych jest raczej negatywne (bo to potencjalny bandyta, wichrzyciel, człowiek niebezpieczny - po co mu jakaś tam broń?). Także Remov, może i czujesz się dotknięty opinią dzikkiego, ale mnie ona właściwie nie dziwi - nawet przy jakimś obyciu i zainteresowaniu wspomnianego bronią, pozostaje - co smutne, dosyć powszechna.

Link to post
Share on other sites
Broń nie służy do obrony, służy do rekreacji

A mógłbyś mi Remov wyjaśnić znaczenie i pochodzenie nazwy "broń"?? Bo mi osobiście ze sportem w żaden sposób się nie kojarzy.

 

A nie uważacie, że każdy z was ma po części rację? Bo ja patrząc zupełnie obiektywnie na Waszą rozmowę zgadzam się zarówno z argumentami Dzikki'ego jak i Remov'a...

 

ps. Kiedyś słyszałem, że w Kanadzie też jest łatwy dostęp do broni porównywalny z tym w USA, a przestępstwa z jej użyciem zdarzają się o wiele rzadziej. Mógłby ktoś to potwierdzić/zaprzeczyć??

Link to post
Share on other sites
A mógłbyś mi Remov wyjaśnić znaczenie i pochodzenie nazwy "broń"??
A jakie to ma znaczenie? Dlaczego chcesz słowa broń, a nie widły, nóż czy pałka?
Także Remov, może i czujesz się dotknięty opinią dzikkiego, ale mnie ona właściwie nie dziwi - nawet przy jakimś obyciu i zainteresowaniu wspomnianego bronią, pozostaje - co smutne, dosyć powszechna.
Mateusz, opinia owa nie dotyczyła wyniku referendum, ale podsumowywała polskie społeczeństwo jako takie. I napisana była w sposób, w jaki zwykli wyrażać swoje poglądy "podnieceni nastolatkowie z forum", aby zacytować, jakże trafną opinię mojego adwersarza.

 

Co się tyczy zaś Twojej tezy o samoograniczaniu się w posiadaniu broni, to proszę wyjaśnij mi, skąd takie zapotrzebowanie na wiatrówki czy inny tego rodzaju sprzęt rekreacyjny, pochodzący - o zgrozo! - z zabójczego i morderczego pnia? Nie sądzisz, że jedno drugiemu przeczy? :wink:

 

A na poważniej, niestety w naszym kraju pokutuje wiele mitów o posiadaniu broni, doskonałym wyrazicielem takich sloganów jest właśnie dzikki. Generalnie sprowadzają się do dwóch zagadnień - rzekomej "kultury strzeleckiej" oraz "mordercy siedzącego w każdym z nas". Gdyby jakakolwiek z nich była słuszna, to mielibyśmy w Polsce tysiące przypadków wykorzystania wiatrówek do nękania innych członków "spaczonego i chorego społeczeństwa", wypadkami etc. A poza sporadycznymi przypadkami nic takiego nie miał miejsca. I Panów teoria leży i kwiczy. A wiatrówką też można zabić. I nożem kuchennym. I siekierą do rąbania drewna, której to przodków należy się dopatrywać wśród strasznych i morderczych toporów wojennych :wink:

Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem zwiększenie dostępu do broni w naszym kraju nic by nie zmieniło. Przecież jak ktoś chce używać broń w celach innych niż czysto rekreacyjnych, na pewno może sobie jakąś broń "skołować". Zmiejszenie rygorów wobec posiadania broni może się odbić na zainteresowaniu bronią w pojęciu czysto sportowym. Według mnie Polacy są gotowi na taki krok.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...