BlazakoV Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 Na forum nie spotkałem się z podobnym pomysłem więc pozwole sobie założyć nowy wątek (Jak gdzieś takowy przeoczyłem - odeślijcie mnie). Ostatnimi czasy myślę nad kupnem 2 replik MP5K i używania ich w boju na raz :twisted: :twisted: :twisted: lub pojedyńczo (w zależności od sytuacji). Obie miałbym przymocowane w odpowiednich "kaburach" własnego projektu, umożliwiające szybki dostęp do gun'ów (przynajmniej w teorii...). Plusy takiego rozwiązania: +Mobilność +Możliwosc "czysczenia" pomieszczeń w 2 strony +Jeżeli chcemy przycelować zawsze mozemy schować 2 AEG +Grad kulek dla klienta z 2 strony lufy - ogromna szybkostrzelność +Ładwanie kulek podczas akcji - dodatkowa ochrona +Przy odrobinie pomyłowosci możemy skonstruować róznego rodzaju pułapki +Efektowność i efektywność +W razie awarii nie musimy przerywac gry (lub jeżeli naparzamy z 2 gunów z zaskoczenia unikniemy średno przyjemnej sytuacji - dla nas/kupy śmiechu - dla wroga :D) A teraz Minusy: -Mobilność (cieżko bedzie połozyć się mając 2 bronie w łapach, a co dopiero podczas ostrzału) -Podkręcanie hi-capów -Ładowanie kulek podczas akcji (jak akurat skończyly nam sie oba magi...) -Zmiana magazynków -Nie ma mowy o oszczędności kulek -Celność... -Ręce nie lubią trzymać AEG pojedyńczo - nawet takiego MP5K -Realizm -Minusy wynikające z budowy MP5K -Koszty zakupu broni i hi-cap'ów -Możliwość jej uszkodzenia podczas np upadku Teraz zwracam się do Was - czy ktoś już spotkał się z takim pomysłem? Jak sprawdzał się on w boju? I najważniejsze - czy ten pomysł ma/miał jakikolwiek sens? PS. Sorki za błędy i literówki Link to post Share on other sites
jalowy Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 Chyba sie za dużo Matrixa naoglądałeś :wink: . Może to dobre ale jedynie do CQB, a co do tego nie jestem pewien(chyba żebydobrze przycelować z dwóch broni trzeba wyprostować przed siebie ręce a na to nie ma wszędzie miejsca), oczywiście to jest zajebiście klimatyczne , ale nie każdego stać na 2 spluwy;/. Jeśli ten temat się nie powtórzył to graruluje ciekawego wątku! Link to post Share on other sites
Krazen Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 Zaczynamy: Obie miałbym przymocowane w odpowiednich "kaburach" własnego projektu Z tego, co wiem, to odpowiednie szelki do MP5K można kupić, więc nie musisz się męczyć nad projektami ;] Następujące zalety wymienione przez kolege według mnie wcale nie są zasługą jego pomysłu, bądź jakoś do mnie nie trafiają: Plusy takiego rozwiązania:+Mobilność A bez dwóch gunów to nie jesteś mobilny? +Jeżeli chcemy przycelować zawsze mozemy schować 2 AEG Bez drugiego AEG'a też mogę przycelować przecież. +Ładwanie kulek podczas akcji - dodatkowa ochrona Raczej będziesz strzelał z obu gunów tak samo, więc będziesz oba najczęściej w jednym czasie ładował. +Przy odrobinie pomyłowosci możemy skonstruować róznego rodzaju pułapki Jak? Rozstawiając ręce szerooooooookooooo i okrążając nimi delikwenta? Proszę o wyjaśnienie, jak rozumiesz sens słowa "pułapka", bo trochę nie zrozumiałem tego punktu. Teraz minusy, które chcę skomentować: -Mobilność (cieżko bedzie połozyć się mając 2 bronie w łapach, a co dopiero podczas ostrzału) Zdecyduj się, mobilność to zaleta czy wada? -Minusy wynikające z budowy MP5K Bo to jedyne MP5K na świecie? Na przykład ja do takiego wariantu wybrałbym Ingrama, bo i wygodniej w jednej łapie trzymać, a i realizm jakby większy. -Możliwość jej uszkodzenia podczas np upadku A pojedynczego AEG'a to podczas upadku nie da się uszkodzić. (wnioskuję, że chodziło Ci o zwiększone prawdopodobieństwo uszkodzenia jednej z replik, ale trochę źle to ująłeś) A co do tego plusa: +W razie awarii nie musimy przerywac gry (lub jeżeli naparzamy z 2 gunów z zaskoczenia unikniemy średno przyjemnej sytuacji - dla nas/kupy śmiechu - dla wroga Very Happy) to chodziło Ci o zapobiegnięcie takim sytuacjom, jak Twoja brawurowa akcja bez magazynka na strzelance tydzień temu, nieprawdaż? Mimo wszystko pomysł sam w sobie fajny, ale moim zdaniem tylko do CQB. Jeśli masz budżet na osobny zestaw do pomieszczeń, to prosze bardzo, sam jestem ciekaw efektu. Ale na Twoim miejscu bym pomyślał trochę, bo my jednak się raczej w terenach zielonych strzelamy, sam wiesz. Link to post Share on other sites
Bullet Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 No ciekawe ciekawe ale ja bym wolał dwie klamki :D np AEG'a G18 z magami na sto kulek a sa takie :D No i realizm był by zachowany :D Link to post Share on other sites
kazik_ Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 No ciekawe ciekawe ale ja bym wolał dwie klamki :D np AEG'a G18 z magami na sto kulek a sa takie :D No i realizm był by zachowany :D jaki REALIZM? :| ze masz w kazdym magazynku 100 kulek? ze strzelasz seria z pistoletu, ktorego w rzeczywistosci nie da sie opanowac za dobrze dwoma rekami? Link to post Share on other sites
LameBoy Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 ja generalnie robiłem sobie jaja na twierdzy modlin że szedłem na wroga krokiem terminatora z m15a2 rifle w jednym reku i z ak47 w drugim, nakręcone hi-capy i długie serie to jest to ;) zalety takiej akcji są: - wrogowie głupieją, nie spodziewają się że ktoś wyjdzie w ten sposób i zacznie krzyczeć "aj łil eksterminejczju!" - na wroga leci 2x więcej kulek co dwukrotnie zwiększa prawdopodobieństwo trafienia - masz 2 razy więcej amunicji niż przy 1 aeg'u - nawet jak w jednej z replik skończy się szybciej mag strzelaj z niej dalej, wróg tego nie wie i i tak się chowa albo zdycha ze śmiechu - generalnie jest to piękny zasiew w stylu ze ty prujesz a koledzy bokiem się przemieszczają na lepsze pozycje - wszyscy qmple się śmieją i jest zajebista beka :D wady takiej akcji: - nie można przycelować, można jedynie z grubsza obsiewać pewne strefy - ogień z obydwu broni mimowolnie krzyżuje się przy ok 20-25 metrach bo po prostu nie masz jak celować tylko po kulkach, a zanim naprowadzić tak jak trzeba na cel to kupa - jesteś łatwym celem bo żeby skutecznie strzelać z 2ch replik(nie mogąc z zadnej z nich przycelować) musisz trzymać je na wysokości klatki/bioder i wyglądać jak stanowisko przeciwlotnicze ze sprzężonych 2ch karabinów ;) - nie ma celowania z odchyłu ręki ze krzyżujesz na klacie i walisz po bokach - zerowa celność i przy takiej akcji walisz po suficie ;) - podkręcanie hi-capa czy zmiana magazynka całkowicie odpada chyba że się położysz i na spokojnie przeładujesz 2 repliki... - 2 repliki ważą więcej niż 1na, w przypadku dłuższej broni to już po chwili to czujesz(niemożność naprowadzenia ognia na cel) a po dłuższej akcji masz ochotę wyjebać jednąz giwer. przy mp5k moze będzie to mniej zauważalne ale po godzinie, dwóch odczujesz swoje - przy upadaniu generalnie albo lecisz i walisz bronią o ziemię albo odruchowo wypuszczasz ją z ręki żeby zablokować dłoń o glebę gdy lecisz na ryj, sprawdzone 3-4 razy gdzie zawsze wypadał mi z lewej ręki kałach(jestem praworęczny więc mam nawyk trzymania prawą ręką broni a lewą podtrzymywania się awaryjnego) a jak wypadł to górne body mu radośnie odskakiwało ;) generalnie IMHO fajny klimat, punisher, rambo itp itd, ale dla jaj, od czasu do czasu a nie jao planowany loadout do standardowego biegania... Link to post Share on other sites
sirkapek Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 Witam, Pozwolę sobie dodać swoje trzy grosze, bo miałem okazję akcje z dwiema brońmi przeprowadzić :] Otóz jestem szczęśliwym posiadaczem m11a1 od KSC - gaziaka, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać - a kumpel mój z teamu ma identycznego... Przy czym baardzo rzadko go używa :] Tyle wstępu teraz konkrety. Do oczyszczania pomieszczeń taki zestaw jest genialny. Ingramy nie ważą dużo - bez tłumika, przy złożonej kolbie są dość małe- łatwo nimi wywijać na rózne strony :twisted: - do tego trzeba dodać bardzo wysoki ROF i już mamy sprawę jasną. Teraz minusy - 50bb w magu to nie dużo, a ładowanie kulek w czasie akcji dwóch magów jest baaardzo trudne. O napełnianiu ich gazem nie zapominając. Ja akurat po wystrzelaniu wszytskiego zostawałem z tyłu i na spokojnie ładowałem. Reasumując (trudne słowo :wink: ), do budynków się nadaje, ale musisz mieć plecy(kumpli którzy Cię osłaniają w czasie ładowania). Do lasu zdecydowanie nie! I jeszcze jedno - o wślizgach i tym podobnych manewrach możesz zapomnieć! Pozdrawiam Sirkapek P.S. Złym pomysłem nie jest za to używanie jednej długiej i jednej krótkiej broni - ja tak używam wspomnianego wyżej ingrama i AK47 :twisted: Link to post Share on other sites
Irwin Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 Dorzucając swoje 3 grosze... no może czypięćdziesiąt :) . Według mnie to drugi gnat w drugiej ręce dodatkowo dekoncentruje i jest właściwie utrudnieniem. Jedyny wątpliwy plus jest kiedy posiadamy 2 gazówki bez opcji full auto ,no wiecie więcej kulek w magach i w strzelaniu naraz. Choć i tu wolałbym drugi magazynek zamiast drugiego gnata. A tak przy wszendobylskich dużych magach nie zyskujemy nic poza dodatkowym obciążeniem. Podsumowując aby efektywnie posługiwać się 2 gnatami naraz potrzeba dużo treningu i sprawności co znacznie przekracza poziom przeciętnego zjadacza plastikowych kulek :) . No chyba że ktoś trenuje po kilka godzin 7 dni w tygodniu i tak już od hm... roku? Nawet wtedy zapomnijcie o matrixach i Eqilibrium. Link to post Share on other sites
BlazakoV Posted October 23, 2005 Author Report Share Posted October 23, 2005 Uaaa, rochę sie tego nazbierało :) Dzieki za wszystkie posty, choc jak widze wiekszosc osob o akcjach typu matrix, i zapomina o czyms takim jak mozliwosc schowania 1 guna. Nie planuje akcji typu "terminator". Oto moje propozycje zastosowania tekiego 2 broni: 1.(Pomiesczenia) Tu chyba nie trzeba nikomu opowiadac o zaletach typu czysczenie pomieszczenia (bajki o wslizgu i strzelaniu "na krzyż" oczywiscie odstawiamy na bok). Tu mozemy pobawic sie w czysczenie na oslep pomieszczenia z jednczesnym obserwowaniem wejscia - trudno sie tak ustawic, ale jest to wykonalne. 2.(ogolne skradanie się) Jakwiadomo, jest to łatwiejsze kiedy gun mamy przymocowany blisko ciała i nie "dynda" nam na lewo i prawo. A mamy przymocowanego go przy nogach w 2 sztukach? Normalnie biegasz z 1, podchodzisz "odopowiednio blisko", wyciagasz 2 i - w zaleznosci od sytuacji -z krzykiem "za leninu, za stalinu!!!" wyskakujesz i naparzasz w niczego niespodziewajaca sie ekipeklienta :twisted: /wskakujesz do okopu i walisz w obie strony (do tego potrzeba juz niezlych umiejetnosci jak słusznie zauwazyl LameBoy - kulki lubią latac w powietrze/zaczajasz sie za jakims drzewemkamieniemoponąskrzynką, i naparzasz w ufortyfikowanego wroga (jeżeli masz, dobre ustawienie i jesteś nieżle wyćwiczony - lub po prostu masz szczescie - mozesz spuscic na glowy wroga desczyk zanim zdąrza sie zorientowac o co codzii ukryc - z 1 AEG tez jest to wykonalne, ale tylko na nieielkiej powiezchni przy malej liczbie wrogow) 3.(pułapki) Tutal trzeba niezle poglowkowac - ale efekty mogą byc bardzo pozytywne. Przykładowy pomysł - przy pomocy odpowiednich materiałów możemy np przywiazac gdzies karabin i prowadzic ostrzał "ze sznurka" :D . Z lasem mamy juz niestety gorzej, poza skaradaniem sie i ataku z zaskocznie nie widze tu wielkich mozliwosci - ale zawsze mozesz walchyc z jednym gunem - kiedy skonczyci sie "nagle" amunicja masz jescze 2 karabin od razu gotowy do strzalu. Ogólnie wg mnie pomysł jest "z lekka" ekscentryczny, jednak zawsze miło jest spróbować czegoś nowego, co może - nie musi - okazac sie w pewnych sytuacjach calkiem przydatne. Uff, mam nadzieje że komuś bedzie się chcialo to czytać :). Wiem że dla niektórych te (wg mnie) zalety moga być wadami. Czas pokarze :) Sorki za błędy. Link to post Share on other sites
Krazen Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 Według mnie to rozwiązanie nadaje się tylko i wyłącznie do czyszczenia pomieszczeń. Kupiłbym takie guny (ale nie MP5K, tylko Ingramy) tylko wtedy, gdybym już naprawdę nie wiedział co robić z kasą. A już napewno nie sprzedawałbym "dużego" AEG'a (a wiem skądinąd, że chcesz sprzedać AUG'a żeby mieć kasę na te MP5K). Sam dobrze wiesz, że okazji do czyszczenia pomieszczeń nie masz za dużo. Link to post Share on other sites
jalowy Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 Krazen nie gadaj-Blazakov ma racje! :wink: A ten pomysl ze sznurkiem to troche chyba fantazja cie poniosla, a moze ogladales "Czterej pancerni i pies"(byly tam w jednym odcinku 2 mp-40 przywiazane przez gustlika) Nie wiem, twoj wybor ale ja odradzam, zostan juz przy tym augu Link to post Share on other sites
Inferno Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 Słyszałem o przypadku użycia dwóch pistoletów naraz, ale koleś był bardzo nieceleny, bo brakło mu podzielności uwagi, więc czasem w człowieka z 5 m nie trafiał. Link to post Share on other sites
homik Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 ja mysle ze uzywanie 2 broni na raz ma swoje zastosowanie tylko w filmach i grach komputerwych. Niecelne, nieporeczne i wogle be. Link to post Share on other sites
Irwin Posted October 23, 2005 Report Share Posted October 23, 2005 BlazakoV, pisałeś już w tytule 2 bronie na raz... wiec sie nie tłumacz. Pewnie, możesz nosić drubiego gnata i jak kulki w pierwszym wyjdą to wyciągasz. Nie byłbyś pierwszy, niektórzy tak urzywają broni bocznej. Co do punktu "(ogolne skradanie się)" znów mamy nieefektywne strzelanie z 2 gnatów. W większości poprostu wystrzelisz więcej kulek i może trafisz, a łatwiej by było z jednym. Co do czyszczenia pomieszczeń to też super efektywne nie jest. W dwie strony w okopie? Może wyjdzie, w filmie. W jedną stronę prójesz na ślepo i jeśli nie masz wyczucia to walniesz sobie pod nogi lub wrogowi nad głową (i oberwiesz z dwuch stron naraz). Trzeba jedno oddać taka zabawa ma swój klimat, jednak koszt 2 repliki i mizerny efekt nie są tego warte według mnie oczywiście. Link to post Share on other sites
Krazen Posted October 24, 2005 Report Share Posted October 24, 2005 Pomysł Blazakova rozwiązuje tylko jeden problem wg mnie: otóż jeśli wiesz, ze w pomieszczeniu jest jedna osoba, stoi pod ścianą tak, że bez wchodzenia nie możesz jej zobaczyć, to przy wejściu musisz chcąc, nie chcąc najpierw spojrzeć w jedną stronę, potem w drugą. Zgodnie z prawami Murphy'ego przeciwnik będzie stał oczywiście tam, gdzie spojrzysz później, i dostaniesz kulke w plecy zanim go w ogóle zobaczysz. Mając dwa guny możesz pruć w obie strony. Daje to trochę więcej pewności, ale ogień z jednej z broni pewnie będzie niecelny. Link to post Share on other sites
Westie Posted October 24, 2005 Report Share Posted October 24, 2005 Pomysł jest dobry, przy dwóch założeniach: 1. Mówimy o CQB. Bardzo "C". 2. Oba PMy wyposażysz w celowniki laserowe. Może to będzie miało (niewielki bo niewielki, ale zawsze) wpływ na celność. I wtedy "hasta la vista" - dwie maktenki albo MP5K i siejesz popłoch. Strzelanie "po macedońsku" może nie jest efektywne, ale za to efektowne jak cholera. Zwłaszcza z automatów. :D Link to post Share on other sites
fliper_nx Posted October 24, 2005 Report Share Posted October 24, 2005 a ja sobie myslkalem podczas bardzointeresujacej lekcji jakby to bylo strzelac z 2 gunow (krotka bron) hmmm a ostatnio mialem mozliwosc strzelac z 2 rugerow mk1 fun jest lecz gorzej z przeladowaniem ale ogolnie efekt jest ok dobre dla oslony bonie zawsze jest czas na dobre przycelowanie chociaz jednego guna pozdro :twisted: Link to post Share on other sites
Kmieciu4eveR Posted October 24, 2005 Report Share Posted October 24, 2005 Bardzo ciekawy temat :-) Strzelanie z dwóch giwer jest oczywiście niepraktyczne, celnosc mniejsza, kulek traci się 10 razy więcej i szybko się ginie. Zalety to oczywiście: bonus za impresję artystyczną, podwójna radocha jesli w coś trafimy no i ogólne rozbawienie gawiedźi. Osobiście próbowalem swoich sił z dwoma berettami podczas walki w budynkach. Udało mi się nawet zaskoczyć jedną osobę, kiedy zmieniała magazynek. Ale mimo odległosci zaledwie paru metrów, w ogólnym rozbawieniu i podnieceniu musiałem oddać ponad 20 strzałów zanim kulka trafiła w cel :-) W lesie sprawdzałem przydatność dwóch P90 (chyba to widziałem w jakimś anime ). Wystrzeliłem 2 hajkapy i nikogo nie trafiłem... oczywiście zginałem od jednej kulki. Byłem także świadkiem ciekawego użycia dwóch AK47: zostały ułożone obok siebie i związane w newralgicznych punktach taśmą izolacyjną - kolega używał ich jak jednej giwery. Oczywiście bezskutecznie, ale uciechy było co niemiara. Link to post Share on other sites
Irwin Posted October 24, 2005 Report Share Posted October 24, 2005 Czyli podsumowując dużo radochy, mizerny efekt i efektowny zgon. Jak dla mnie kwestia praktyczności i kosztów przedsięwzięcia szybko je dyskwalifikuje. No chyba że się naprawdę ktoś postara, wtedy po dłuugim treningu może zacząć odnosić wymierne efekty. Tylko czy znajdzie się ktoś z taką ilością czasu i chęci? Link to post Share on other sites
dzikki Posted October 25, 2005 Report Share Posted October 25, 2005 Jakiś czas temu ostrzelałem w ten sposób grupę gości w budynku fabrycznym. Oba Specnazy z podkręconymi hi-cap'ami, przestawione na ogień ciągły i już. Tak jak poprzednicy - trafienia jakieś były ( trudno nie trafić wyrzucając taką ilość kompozytu w tak małej przestrzeni), ale liczył się przede wszystkim efekt "rambotito". Biegałem też z dwoma gaziakami - strzelając na modłe meksykańskich banditos (efekt mizerny, ale zabawa odprężająca). Link to post Share on other sites
BlazakoV Posted October 25, 2005 Author Report Share Posted October 25, 2005 Heh, jeszcze raz dzieki za wszystkie odpowiedzi. Dobrze, że jest takie forum, które skutecznie potrafi zanegowac moje wysoce głupie pomysły :lol: . Jako że strzelam się w głównie w lesie ten pomysł nie ma za bardzo szansy bytu. No chyba że się naprawdę ktoś postara, wtedy po dłuugim treningu może zacząć odnosić wymierne efekty. Tylko czy znajdzie się ktoś z taką ilością czasu i chęci? Teraz - nie sądze. Ale kto wie, jak kiedyś będe się w pomiesczeniach strzelał... Kto wie... Temat uważam (dla mnie) za zamknięty... PS. - Wczoraj sprobowałem użyc jednoczsnie AUG i Famasa. Efekt nie był satysfakcjunący ani dla mnie (AUG jest naprawde cięzki, nie trafilem nawet w kartke z odległosci 10m), ani dla kota ktory przebiegał nieopodal :twisted: (ok 45 stopni od załozonego celu...). Przeżył 8). Link to post Share on other sites
Recommended Posts