Domika Posted January 12, 2021 Report Share Posted January 12, 2021 Witam. Posiadam replikę cyma 045. Póki co wymieniłam gumkę na maple leaf 70 (niebieska) plus lufa precyzyjna 6.02 maple leaf oraz oczywiście zrobiony teflon fix. Co polecilibyście dalej przy niej zrobić? Zależy mi głównie na dobrym zasięgu. Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Huba_lbn Posted January 13, 2021 Report Share Posted January 13, 2021 21 godzin temu, Domika napisał: oczywiście zrobiony teflon fix Dlaczego oczywiście? To się robi jak jest problem z nieprecyzyjnymi częściami, nie powinno to być standardem. Jaki budżet? Quote Link to post Share on other sites
Domika Posted January 13, 2021 Author Report Share Posted January 13, 2021 Zrobiony po prostu przy okazji wymiany lufy i gumki ;) Budżet powiedzmy do 300zl... Warto wymieniać kable na niskooporowe i dawać mosfet? Quote Link to post Share on other sites
Huba_lbn Posted January 14, 2021 Report Share Posted January 14, 2021 Mosfet i kable to pierwsza modyfikacja jaką zawsze robię. Bardzo to poprawia kulturę pracy repliki, a w przypadku V3 nawet nie trzeba otwierać GB. Jak już masz lufę i gumkę to kolejnym krokiem byłby właśnie mosfet. Mosfet można kupić za 50 zł, jak i za 300 zł, ale w CM045 najpierw by się przydało wymienić dyszę, głowicę cylindra, tłok i zrobić jakiś przegląd zerowy (poprawienie podkładkowania, smarowania). Quote Link to post Share on other sites
Domika Posted January 14, 2021 Author Report Share Posted January 14, 2021 Dzięki za podpowiedzi :) A mógłbyś jeszcze zasugerować jakiej firmy kupować te części? Czy lepiej np oddać do serwisanta i niech sam to wszystko dobierze? Pozdrawiam :) Quote Link to post Share on other sites
Huba_lbn Posted January 15, 2021 Report Share Posted January 15, 2021 Jak ma być budżetowo to części SHS będą w sam raz. Mosfet Perun lub Gate. Quote Link to post Share on other sites
mati-pie Posted April 21, 2021 Report Share Posted April 21, 2021 (edited) Cześć, pozwolę sobie podłączyć się do tematu. Cm 045 w wersji stockowej użytkowałem jako moją główną replikę przez 6 lat. Jedyne zmiany to gumka zielona g&g, wtyczki na deansy i bateria na 11V :D Po wystrzeleniu 55k kulek, jakieś dwa miesiące temu posypała się prowadnica sprężyny, a dokładniej łożysko którego drobne fragmenty zablokowały gb. Przy okazji wymiany prowadnicy wyczyściłem cały gb, wymieniłem oring na tłoku, głowicę tłoka i dyszę na shs. Podkładkowania ani okablowania nie ruszałem - skoro przemieliło tyle kulek i kultura pracy była ładna, to po co ruszać? Po złożeniu osiągi nieco się poprawiły, jednak pojawiło się również kilka dziwnych problemów. 1. Nie mogę już ładować do moich przezroczystych mid-capów tyle kulek co wcześniej - wszystko powyżej liczby kulek w magazynku +- 70, w trakcie strzałów jest przez replikę wypluwane tak, jakby miała jakieś 150fpsów. Gdy liczba kulek w magazynku zmniejszy się, replika zaczyna strzelać normalnie. Może coś nie tak z dyszą? Albo za słabo przykręcona komora hopup się podnosi i rozszczelnia przy dużej sile napięcia sprężyny w magu? 2. Przy zmianie single > auto następuje zablokowanie spustu. Trzeba wrzucić wtedy safe i następnie po zmianie na auto mam ogień automatyczny. Tutaj domyślam się że coś mogłem źle złożyć z selektorem, mimo że skupiałem się na tym, żeby złożyć tak jak było. 3. Przy wspomnianym naprawo-tuningu nie ruszałem komory hop up. Wyczyściłem jedynie lufę oraz jakimś prymitywnym sposobem, z użyciem izolki spróbowałem zwiększyć opór suwadła regulacji hop upa. Po złożeniu repliki okazało się, że opór był na tyle duży, że gdy już udało się go pokonać, suwadło regulkacji "z rozpędu" podkręcało hop upa "na maxa". Pożyczałem w tym czasie replikę innym osobom, więc mogło się im pewnie zdarzyć postrzelać na maksymalnie podkręconym hop upie. Czy myślicie że mogło go to uszkodzić? Wydaje mi się że to trochę przesadzona teoria, ale po 3 strzelankach od naprawo-tuningu, nagle fpsy przy małym/normalnym podkręceniu hop upa spadły na tyle, że zasięg skuteczny wynosi ok 20m i widać że kulka leci powoli. Natomiast po mocniejszym podkręceniu hop upa widać że replika odzyskuje fpsy, kulka leci szybko i oczywiście jest bardzo mocno podkręcana. Jaki może być powód? Właśnie wyjąłem gumkę z komory i nie dostrzegam na niej uszkodzeń. Jest tylko trochę zdeformowana od dystansera, nie wiem na ile to normalne. Ciekawy jestem co na ten temat sądzicie. Przy grzebaniu w hop upie pojawił mi się pomysł przerobienia go na flat-hop. Nie ukrywam że nie mam w tym temacie doświadczenia. Robił ktoś może flat hopa w ak cymy? Czy wystarczy tylko wykastrować gumkę z wypustek i wymienić dystanser na "dystanser Flat Hop OMEGA Maple Leaf" ? Pozdrawiam Edit: Problemy 1 i 2 były od samego naprawo-tuningu. Problem 3 pojawił się na ostatniej strzelance. Edited April 21, 2021 by mati-pie Quote Link to post Share on other sites
NoWay Posted April 22, 2021 Report Share Posted April 22, 2021 (edited) Problem 1 to prawdopodobnie tak zwany midcap syndrome - dysza jest prawdopodobnie luźna na głowicy cylindra i kulki napierając na nią podnoszą ją do góry (znajdziesz dużo info na ten temat na internecie). Co do flathopa - ja osobiście kupowałem gumki przystosowane do niego, zamiast ciąć starą Edited April 22, 2021 by NoWay Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.