Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Zatrzymanie napastnika w aucie. Pare pytań...


Recommended Posts

potrzebne mi pare odpowiedzi co do zatrzymania napastnika w aucie...

 

1. zakładając że dwóch operatorów dobiega do drzwi samochodu z napastnikiem, który operator powinien otwierać drzwi a który wyciągać napastnika??

 

ja zakładam że operator dobiegający pierwszy powinien ubezpieczać a operator dobiegający powinien otwierać drzwi i wyciągać napastnika...

 

2. Za którą ręke powinno się wyciągać napastnika z auta??

Za zewnętrzną (przy drzwiach) czy wewnętrzną??

 

Ja sądze że zewnętrzną, nie musimy wtedy nachylać się do auta i niepotrzebnie ryzykować.

 

3. Czy najpierw powinno się zakuć napastnika czy przeszukać a potem zakuć??

 

Ja myśle że najpierw zakuć by przy przeszukiwaniu napastnik nie mógł wykonać żadnego ruchu rekoma...

 

4. Ilu operatorów powinno odprowadzać napastnika. (ilu powinno go prowadzić)??

 

Myśle że na jednego napastnika powinien starczyć jeden operator, zwłaszcza że czasami przy zatrzymaniu bierze udział mała liczba operatorów...

 

Był bym wdzieczny gdybyście wy mi podpowiedzieli, jest to mi bardzo potrzebne...

Link to post
Share on other sites
  • Replies 75
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ad1. Pierwszy który dobiega, otwiera drzwi.

Ad2. Najpierw jest "kontrolne" kopniecie gościa w aucie a później wywleczenie go "za szmaty"

Ad3. Najpierw gościa kładziesz na ziemie i przeszukujesz a później zakuwasz.

Ad4. Jeden prowadzi i jeden ubezpiecza. Czyli na jednego napastnika 2 operatorów.

Link to post
Share on other sites

Generalnie wyciągnąć kogoś z kabiny ciężarówki jest dosyć "trudno", gość może dosyć skutecznie bronić się przed wszelkimi próbami wyciągnięcia go z szoferki za pomocą kopania.

Mała świeca dymna lub granat z gazem łzawiącym dostarczona do środka kabiny przez wybite okno "rozwiązuje" sprawę wyciągania gości z ciężarówki. :wink:

Link to post
Share on other sites
1. zakładając że dwóch operatorów dobiega do drzwi samochodu z napastnikiem, który operator powinien otwierać drzwi a który wyciągać napastnika??

 

To zazwyczaj wczesniej jest ustalane jeszcze przed akcja, lub ten ktory dobiega pierwszy otwiera drzwi a drugi oslania

 

2. Za którą ręke powinno się wyciągać napastnika z auta??

 

za ta blizej chyba latwiej bo po co siegac gdzies dalej

 

3. Czy najpierw powinno się zakuć napastnika czy przeszukać a potem zakuć??

 

na poczatek zakowasz to zaciskasz mu kajdanki mocniej albo krecisz nimi tak ze koles nie moze wytrzymac z bolu..kilka metod silowego uspokajania jest ale to nie wazne

 

A co do tej ciezarowki to jeszcze nie slyszalem nigdy o takim przypadku bo wiekszosc tych zlych panow to sie raczej merolami wozi a nie jelczami :wink:

 

[Masz zepsutą klawiaturę? Kropka i przecinek już Ci nie działają? Foka]

Link to post
Share on other sites

To ja jeszcze zapytam o taką rzecz - kiedyś widziałem na jakimś filimiku z ćwiczeń policyjnego AT jak goście "brali" facetów w polonezie, i zanim otwarli drzwi klepali po dachu - chodziło o wprowadzenie lekkiego chaosu, czy też miało to inny cel ??

 

I taka rzecz jeszcze - jak ustawić ludzi do takiej akcji, tzn zakładam, że przed maską i z tyłu auta nie bardzo, bo klient może ruszyć (mam na myśli prawdziwą akcję, nie Airsoftową symulację) i pod jakim kątem ubezpieczać? Z przodu po skosie czy raczej 90 stopni do drzwi??

Link to post
Share on other sites
To ja jeszcze zapytam o taką rzecz - kiedyś widziałem na jakimś filimiku z ćwiczeń policyjnego AT jak goście "brali" facetów w polonezie, i zanim otwarli drzwi klepali po dachu - chodziło o wprowadzenie lekkiego chaosu

Tak.

Widziałem takie sytuacje nie tylko na pokazach.

Link to post
Share on other sites

Powiem tak

 

Całkiem przypadkowo w biały dzień na ulicy widziałem taką akcje w wykonaniu grupy wsparcia ze Szczecinka, oni działają czasami z AT ze Szczecina.

Operatorów było coś koło 7-8, zatrzymali właśnie poloneza i o dziwo jeden połozył się na maske a reszta stała w koło auta z tym że nikt nie stał centralnie z przodu i z tyłu.

Obstawili każdy bok itp ale nikt nie ustawił się tak by można było go przejecha, zdziwił mnie tylko ten który położył się centralnie na masce i podpierał się jedną noga na ziemi...

Ale chyba tak trzeba

 

[ Dodano: Wto Gru 20, 2005 11:25 am ]

aaa co do tych moich pytań i waszych odpowiedzi...

 

Ja się troche wzorowałem na przykładach z tych filmików...

 

http://media.putfile.com/531

http://media.putfile.com/1470

http://www.spat.szczecin.pl/video/spat-zatrzymanie.avi

 

a w szczególności polecam ten film...

ma 48 mb ale warto, Operator TA opowiada i pokazuje uzbrojenie, jest wyjaśniane wiele rzeczy...

 

http://banshee.org.pl/foka/AT.avi

Link to post
Share on other sites

Yaca_FM : to własnie w tym filmiku co podałeś link do niego (tym dużym) widziałem chyba tą akcję z polonezem.

 

Gdzieś miałem jeszcze filmik (o ile się gdzieś nie zapodział) jak byli żołnierze GROM (chyba mjr Przepiórka i jeszcze jeden, też mjr, ale nazwiska nie pamiętam) szkolili jakąś policyjną grupę realizacyjną, coś pomiędzy prewencją a AT, tam było mniej więcej pokazane jak zatrzymuje się pojazd w ruchu i w jakim miejscu to zrobić, jak to znajdę to wrzucę link.

 

Edit

To chyba nazywa się grupa wsparcia...

Hehe, nie pamiętałem jak się taka formacja nazywa ;) dzieki za sprostowanie :)

Link to post
Share on other sites

Znajomy mi opowiadal o ciekawej metodzie wyjmowania z samochodow, jaka stosuje w Moskwie "Alfa".

Poniewaz tam pacjeci sie raczej opieraja, sa uzbrojeni, jada w kilku, to czesto dochodzilo do wymiany ognia.

Teraz "Alfa" robi tak:

blokuja pojazd, lub atakuja w korku, i przez uchylone albo wybite okna wpierniczaja pare flashbangow 180-cio decybelowych.

Nastepnie wyciagaja nieprzytomnych kolesi, szukaja, kuja itd.

 

pozdrawiam

v

Link to post
Share on other sites

Nie idzie otwieraczem do konserw? Uzyj kilofa. Rosjanie nigdy sie nie patyczkowali w tego typu sytuacjach.

 

Chcialbym tylko zauwazyc, ze co grupa to inne rozwiazanie. Kazda ma swoj sposob, wiec moim zdaniem nie ma sie co pytac o utarte schematy. Takich sytuacji jest bardzo duzo i kazda rozni sie czyms od poprzedniej w zaleznosci od panujacych warunkow.

Link to post
Share on other sites
Wątpie czy ktoś w naszym ,,pięknym" kraju byłby tak mądry by wrzucić 3-4 flase 180-cio decybelowe do poloneza albo merola. Takei pomysły to jak ktoś juz napisał w tym wątku mogą mieć tylko rusowiei;d

 

Wiesz co Stary?

Peknieta blona bebenkowa sie zrasta pieknie...

Ubytek sluchu to max z 15%

 

Dla dowodzacego zespolem, co Twoim zdaniem jest istotne?

Bo moim:

1. Wszyscy moi ludzie wracaja do domu.

2. Zespol wykonal zadanie.

 

A jakbys przypadkiem Ty byl po drugiej stronie, to co preferujesz?

Krwawienie z uszu i nosa, czy otwor wylotowy w potylicy??

 

Jesli jednak jestes w stanie zaproponowac inne rozwiazanie taktyczne, to wszyscy z checia sie dowiemy...

Pamietaj tylko, ze pogardzane "Ruskie" Magdalenke maja na codzien.

Pozdrawiam

v.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...