Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

[ARCH] Airsoft z Opola w Gazecie


Recommended Posts

Czyżbyś podważał Krecie jakże słuszną linię KC Redakcji?

 

Nie zauważyłem, żeby redakcja coś lansowała. Powiem więcej, ja osobiście odnoszę wrażenie, że redakcja wolałby się skupić na newsach, prowadzeniu forum i ew. konkursach. Politykę, wizerunki i inne takie zostawmy na boku, bo i na co to w lesie?

 

Jack - można mówić o przyjętej doktrynie rozwoju witryny oraz promowania określonych postaw i zachowań, właśnie za jej pomocą. Szczególnie, że nie jest to proces postrzegany z perspektywy dni ani tygodni. Natomiast ja wypowiadam się w imieniu własnym i nie mam zamiaru tworzyc to nowego "Krótkiego kursu historii WKP(B)".

 

Pozdrawiam

KZ

 

PS Co zaś tyczy zakazów w kontekście replik i tego hobby, to niestety kijem Wisły nie zawrócisz. Szkoda nerwów, jeśli do tego dojdzie to i tak będziemy praktycznie bezsilni w starciu z machniną państwa i tzw. opinii publicznej.

Link to post
Share on other sites
kijem Wisły nie zawrócisz.

Może. Już druga osoba zwraca mi a to uwagę. Właściwie trzecia. Sami dorośli ludzie i poważani forumowicze. Ja na ten temat nie mam zdania póki co, ale może pod Waszym wpływem wyrobię sobie takie fatalistyczne właśnie. Szkoda, bo jak pisałem, lubię to hobby i jeszcze się nie wyszalałem.

Link to post
Share on other sites

Może faktycznie moja wypowiedź mogła zostać odebrana jako zbyt zaangażowana.

 

Jack, przecież zrobisz co chcesz, a ja nie krytykuję niczego. Mi to tak czy tak wisi - mam inne, poważniejsze problemy na głowie. Kiedy chcę się bawić w taki sposób to się bawię, jak chcę w inny to idę na bilard.

 

Pozdrawiam

 

Kret

Link to post
Share on other sites

Co do kącika medialnego, to uważam, że tyle samo zaszkodzi co pomoże. Czyli ani nie pomoże ani nie zaszkodzi. Idea ta jest mi z tego oraz innych powodów obojętna.

 

Natomiast w kwestii tzw. fatalizmu. Nie myl go z realizmem. Zważ - nie mamy jakiejkolwiek "środowiskowej" (o organizacyjnej nawet nie wspomnę) kontroli nad środowiskiem "okołow(m)asgowym". A co dopiero mówić o większości użytkowników replik. Replik replik także.

A to ich ekscesy są największym zagrożeniem. To świadczy niedwuznacznie o specyfice, strukturze i znaczeniu osób parających się "dorosłym AS". Jakim aparatem dysponujemy? Jakie sumy wchodzą w grę? Kto obok nas jest zainteresowany utrzymaniem sprzyjających nam regulacji?

 

Jakże więc mówić o wpływie na organy prawodawcze państwa, czy choćby na media?

 

Póki zagrożenia nie ma. Ale jeśli pojawi się ono w realnej formie, to nie bedziemy w stanie przeciwstawić się mu. Profilaktyka zaś jest chybionym wysiłkiem, gdyż nie obejmie ona ani większości podmiotów, ani - co ważniejsze - tych, które stanowią największe potencjalne zagrożenie.

 

Pozdrawiam

KZ

Link to post
Share on other sites

Nigdy nie uznawałem czegoś takiego jak usilna popularyzacja airsoftu zwanego błędnie, wcześniej ASG. Nigdy tak naprawdę nie stawiałem na ilość ale na jakość. Należy jednak pamiętać, że społeczeństwo sieciowe różni się od rzeczywistego (ubiegając złośliwe uwagi).

 

Życie pokazuje, że media zawsze zrobią na siłę brukową sensację z czegoś co nieznane. Uważam, jednak że jeśli już pojawia się pismak chcący się wykazać na tym polu należy wykorzystać okazję i spróbować mu wyjaśnić czym jest tak naprawdę dla nas airsoft (tak, tak wiem - są różne formy, ale jeden nurt się wybija). Lepsze to niż, żeby ów "dziennikarz miał, w obliczu zamkniętego środowiska samemu stworzyć to "coś". Dlatego "kącik medialny" napewno nie zaszkodzi i conajwyżej może pomóc.

 

Bardzo zastanawiające jest jak pewne wąskie grono osób usilnie wskazuje na jakieś wyimaginowane i demoniczne podejście Redakcji do dominacji w środowisku i rzekome wpajanie przez nią jakiś chorych ideologii całemu społeczeństwu airsoftowemu. Cóż za bzdura.

 

Popularyzowanie airsoftu NIE jest głównym celem WMASG.pl. Jeśli już to nie tyle samego airsoftu co porządanych w nim zasad i zachowań, na tyle ile to jest możliwe na łamach strony internetowej. Podstawą jest natomiast scalanie środowiska i dawanie możliwości wymiany opini i komunikowania się w jego ramach. Naszym priorytetem staje się strona informacyjno encyklopedyczna. Merytoryczne informacje i możliwość wyjmiany opini na ich temat.

 

Doskonale sobie zdaję sprawę, że airsoft to szerokie hobby. Są ludzie wykorzystujący repliki jedynie jako rekwizyty do tej "symulacji pola walki" o charakterze bardzo militarnym lub jako rekwizyty do innej formy gry jak LARP, albo poprostu do zwykłej coniedzielnej (albo nawet rzadszej) zabawy w gronie kolegów. Wyjąwszy pierwsze, chociaż też nie do końca, to jedynie jest zabawa, hobby i pasja i to będę powtarzał. Nie widzę nic złego w podejściu "niedzielnym" jak i "całotygodniowym". WMASG jest zarówno dla jednych jak i drugich.

 

Ów maniak zaś to hiperbola hobbysty. Określenie użyte przez grupkę osób zafascynowanych nową zabawą dawno temu, które się poprostu przyjęło i nadało specyficzny charakter okołoWMASGowej społeczności i niestety trochę wymknęło się spod kontroli. Jedyna ideologia airsoftowoWMASGowego maniaka to osoba, którą cechuje kultura osobista i szerokopojęty fairplay. Cechy, które sprawiają, że nasza zabawa może być przyjemna dla wszystkich.

 

Proszę nie utożsamiać ludzi nieodpowiedzialnych przynoszących wstyd w oczach osób postronnych naszemu środowisku z WMASG. Można wychowywać i zwracać u nas uwagę, co każdy z nas stara się robić. Szczególne jednostki są wydalane z naszej Witryny, interweniujemy w zgłoszonych przypadkach nagannego zachowania, zwracamy uwagę ale mam świadomośc, że i tak na swoim podwórku każdy zrobi co uważa za rozsądne lub "rozsondne". Niestety na to nie mamy większego wpływu. Czego efektem stały się np. imprezy na zaproszenia.

 

[ Dodano: Czw 02 Mar, 2006 11:52 ]

Pozatym po raz n`ty robi się OT... z dyskusji o tekście zrobiła się filozoficzna dyskusja na temat poruszany nie pierwszy raz :?

Link to post
Share on other sites
Bardzo zastanawiające jest jak pewne wąskie grono osób usilnie wskazuje na jakieś wyimaginowane i demoniczne podejście Redakcji do dominacji w środowisku i rzekome wpajanie przez nią jakiś chorych ideologii całemu społeczeństwu airsoftowemu. Cóż za bzdura.  

 

Wąskie grono korzysta z wolności wypowiedzi.

Wąskie grono szanuje zdanie "demonicznej redakcji" ale ma i swoje własne - czasem rozbieżne.

Wąskie grono uważa, że przypisuje mu się tutaj inne poglądy niż głosi w rzeczywistości.

Wąskie grono rozumie jednak, że to efekt przyjętej stylizacji i figur retorycznych.

Wąskie grono opiera się na faktach, które interpretuje zgodnie z własnymi odczuciami.

Wąskiemu gronu bardziej od zewnętrznych, chodzi o wewnętrzne cechy AS w Polsce, te bowiem sa pierwsze w łańcuchu przyczynowym.

Wąskie grono nie narzuca swojego sposobu myślenie innym.

Wąskie grono nie ma ochoty wdawać się w dywagacje na te tematy, ponieważ tak jak "jeszcze węższe grono" robiło to już wiele razy i wystarczy odesłać do dwanych wątków.

 

Wąskie grono, wreszcie po prostu to wali i nie ma powodu aby przejmować się wypowiedziami wąskiego grona, bardziej niż ono samo to czyni.

 

Pozdrawiam

KZ

Link to post
Share on other sites

Tak jak Regdorn napisal "Naszym priorytetem staje się strona informacyjno encyklopedyczna. Merytoryczne informacje i możliwość wyjmiany opini na ich temat."

 

i tego sie trzymamy. -> Redakcja!! Informacje dla Maniakow tylko i wyłacznie.

 

I jak pisano gdzies wyzej w tym dziale może w innym. Był to chyba FA_Jeżyk.

TRZYMAJCIE SIE Z DALA OD PISMAKOW bo oni szukaja tylko sensacji i ni diapła nie rozumieja. !!!

Link to post
Share on other sites
swiercu napisał:

Naszczęście nie wszyscy przeginają, są też wyjątki  

Niestety jeden przeginający wystarczy by rozdmuchać sprawę, wzbudzić panikę, bzdurne oskarżenia itd. itp. Nie od wczoraj przestrzegam na naszym opolskim podwórku przed zabawą z nieletnimi i/lub nieodpowiedzialnymi osobami.

 

Fakt, z tym moge się zgodzić Wukasz :|

Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

Mnie tez link nie dziala, a chetnie bym poczytal. Co do robienia wywiadow - kazdy ma prawo zastrzec sobie prawo do autoryzacji artykulu, jeszcze zanim pani redaktor wlaczy swoj szacowny dyktafon warty wiecej niz niejedna replika... Dla mnie to jest rozwiazanie - nic nie pojdzie w swiat, dopoki Airosftowcy tego nie popra. A jesli chcecie sie personalnie odciac od prasy to zrobice "presspack", dajcie link i wsjo...

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...