Arek_AoD Posted May 24, 2006 Report Share Posted May 24, 2006 Wstęp: Rosja - tajne biuro Ar-Kalah, w którym znajduje się Baza danych, zawierająca informacje i kody o nowej broni masowego rażenia, wyprodukowaną przez Koreańczyków. W każdej chwili Rosjanie mogą włamać się do komputerów Koreańczyków, którzy nic o tym nie wiedzą i zrównać połowę świata z Ziemią... Amerykańska grupa antyterrorystyczna Beta Forces ma zamiar przechwycić te dane oraz odciąć od nich Rosjan. Nie mogą jednak złamać zabezpieczeń, aby tego dokonać trzeba włamać się bezpośrednio do głównego komputera Ar-Kalah znajdującego się biurze. Przez pół roku różna wywiady poszukiwały tajnego biura, aż w końcu odnaleziono miejsce, w którym znajduje się główna baza danych. Teraz Beta Forces musi włamać się do biura i zainstalować na komputerze wirusa, który złamie zabezpieczenia i pozwoli na wykasowanie danych... Drużyny: Drużyna Beta Forces - 5-7 osób - dowolne uzbrojenie + 1 z drużyny posiada płytę z wirusem + krótkofalówki Pracownicy Ar-Kalah - 2-3 osoby - bez uzbrojenia Ochrona biura - ok 6-7 osób - dowolne uzbrojenie + krótkofalówki Sędzia (opcjonalne) - krótkofalówki Teren: Może być lekko zalesiony (jest to tajna baza, musi być gdzieś daleko od cywilizacji), budynek, najlepiej kilku piętrowy, w którym znajdują się jakieś mebelki (mogą być imitacje). Rekwizyty: Krótkofalówki lub cokolwiek innego, przez co można nawiązać kontakt, min. 2 na drużynę. W biurze mebelki lub ich imitacje oraz laptop, płyta cd z dowolnym programem lub grą, ktora instaluje się ok 1-2 min. Przebieg scenariusza: Beta Forces mają 2 krótkofalówki, przez które utrzymują łączność, jeden z drużyny posiada płytę z wirusem, gdyby zginął musi odebrać ją kolejna osoba z drużyny i zainstalować program na laptopie. Wszyscy z grupy starają się zrobić to tak, aby nikt ich nie zauważył. Cele misji: Cel główny: Bezpiecznie zainstalować wirusa na komputerze, w biurze i wycofać się do strefy bezpiecznej, gdzie czeka śmigłowiec Cel boczny: Pojmać jednego lub więcej pracowników jako jeńców, aby w USA wymusić z niego wszystko, co wie. Ochroniarze posiadają 2 krótkofalówki, bron maja zabezpieczoną lub zawieszoną na plecach, pracownicy siedzą sobie przy swoich biurkach, myślą, że ich biuro jest dobrze ukryte. Gdy pracownik Ar-Kalah zobaczy któregoś z antyterrorystów może włączyć alarm powiadamiając tym ochronę (może to być głośny budzik). Gdy ochroniarze zobaczą kogoś z Beta Forces, to wiadomo, wlacaja alarm i zaczyna sie dym^^ Lecz do momentu włączenia alarmu, bądź zobaczenie przez 1 z ochroniarzy kogoś z Amerykańców, ochroniarze nie odbezpieczają broni. Jeżeli ktoś z drużyny Ar-Kalah przechwyci płytę, nie niszczy jej, ale stara się ją albo schować albo pilnować przy sobie. Jeśli drużyna Beta Forces rozpocznie już instalowanie wirusa, nie jest jeszcze nic stracone, ktoś może jeszcze przerwać instalację. Jeżeli komuś z Ar-Kalah uda się pojmać antyterrorystę, może spróbować wymusić na nim zeznania (bez przemocy, np. po upływie 10-15 min człowiek z Beta Forces może powiedzieć gdzie jest miejsce, w którym ma być śmigłowiec) Cele misji: Cel główny: Nie dopuścić do zainstalowania wirusa Cel boczny: Uwięzić któregoś z antyterrorystów amerykańskich, aby dowiedzieć się, jakie mają zamiary wobec Rosjan [Dżizas... "Bióro"?] Quote Link to post Share on other sites
eltharion Posted May 24, 2006 Report Share Posted May 24, 2006 fajne... zdradź mi tylko cóż znaczy owo tajemnicze słowo "bióro" :wink: ? skąd wziełeś nazwę Al-Kalah? Mi się tak dziwnie kojarzy z AK Kałach :wink: Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted May 24, 2006 Report Share Posted May 24, 2006 Taaa... Gdzie ten Strzał można kupić? Quote Link to post Share on other sites
eltharion Posted May 24, 2006 Report Share Posted May 24, 2006 A pozatym kto ci zostawei laptopa w budynku... Quote Link to post Share on other sites
Arek_AoD Posted June 10, 2006 Author Report Share Posted June 10, 2006 Ortografy poprawilem ;) fajne... zdradź mi tylko cóż znaczy owo tajemnicze słowo "bióro" Wink No biuro jak to biuro oznacza, jakas siedzibe, w ktorej sa przechowywane jakies dane. skąd wziełeś nazwę Al-Kalah? Mi się tak dziwnie kojarzy z AK Kałach Wink Fakt tez mi sie to z kałachem kojarzy, ale nie chcialem urzywac autentycznych nazw, wiec wymyslilem cos na poczekaniu, a ze nic innego mi do glowy nie przychodzilo to tak juz zostalo ;) A pozatym kto ci zostawei laptopa w budynku... No z tym tez jest problem, oczywiscie mozna go ustawic w jakims miejscu gdzie kulki nie powinny czesto dolatywac i zalozyc mu jakas oslone na monitor (przezroczysta ofc) chociarz i tak bedzie narazony, wiec mozna go ewentualnie zastapic czyms co by go zastapilo, chociarzby zwyklym radio-magnetofonem i zamiast cd z programem moglaby byc kaseta magnetofonowa lub cd z jakas piosenka, powiedzmy 3 min. :) Quote Link to post Share on other sites
maciejs Posted June 10, 2006 Report Share Posted June 10, 2006 Po co działający laptop z jakimś programem instalacyjnym. Wystarczy kupić jakiś zdezelowany stary model (kłania się allegro), najlepiej jeszcze niedziałający (jeszcze taniej, i przy okazji nie ryzykujemy, że zepsujemy coś, co i tak już nie działa). A jeśli nawet nie laptop to coś wyglądem imitujące to urządzenie. A zamiast instalacji oprogramowania użytkownik musi odczekać jakiś czas przy nim (stoper chyba każdy ma w zegarku)!! Rozumiem, że moje podejście nie odda niby realizmu instalacji złośliwego oprogramowania, ale w ostateczności można się też pokusić o express do kawy, też trzeba troszkę odczekać... :wink: Generalnie, co do urządzeń to już widziałem, co kuleczki potrafią zrobić choćby z telefonem komórkowym... Obawiam się, że zastosowanie jakiegokolwiek działającego urządzenia grozi jego uszkodzeniem! Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted June 10, 2006 Report Share Posted June 10, 2006 Jeszcze tylko słownik ortograficzny i może będzie trochę lepiej :( Quote Link to post Share on other sites
Juby Posted June 11, 2006 Report Share Posted June 11, 2006 Ortografy poprawilem ;) No średnio wszystkie....... Quote Link to post Share on other sites
Arek_AoD Posted June 11, 2006 Author Report Share Posted June 11, 2006 To nie wiem chyba Word ma jakis chinski slownik, bo pisalem w Wordzie i sprawdzalem pisownie, nie wiem czemu mi ich nie poprawil :( Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.