Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

czy myslał ktos nad zrobieniem M134 minigun ?


Recommended Posts

Specjalnie dla Kuby T1000 napisalem w Zielonym forum post, aby ktoś, jezeli pamięta przypomniał mi pewną stronę. Dzięki jego uprzejmości udało mi się odnależć piękną animację przedstawiającą dizałanie systemu Gatling (GAU) {najprostszą z mozliwych}

 

Pozwolę sobię ją tutaj zamiścić

PROSZĘ BARDZO

Pierwsza animacja od góry. Jeżeli zamierzasz zbudować działo obrotowe wzoruj się na tym.

 

Ps. Gdyby dobrze pokombinować to możnaby napedzac działko tylko silnikiem elektrycznym. Jest jedn ale musialby byc na tyle mocny aby naciagac 5 sprezyn naraz a jednoczesnie na tyle szybki aby strzelac jak orginal. Dla zwiekszenie ROF moznaby strzelac ze wszytkich luf.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 154
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Thor , Foka... Już napisaliście że To NIE WYGlĄDA JAK minigun , OK OK , dajcie chłopakowi pochwalić sie NIE-minugunem i objaśnić nam zasady działania i rozwiązania które zastosował . Wiemy , że TO NIE JEST minigun , OK ?

 

 

PS: Czepialskie bestie :wink:

Link to post
Share on other sites

Miałem już nie tykać sprawy nazwy mojego NIE-miniguna, ale ostatni raz ....

 

2 lata temu, gdy jeszcze nie słyszałem o ASG, ani nic nie wiedziałem o "wielolufowym karabinie maszynowym w systemie Gatlinga", zachciało mi się zrobić "coś takiego jak to z czego strzelał Schwarcenegger w Terminatorze 2". Wiedziałem tylko tyle, że to Minigun bo tak nazwali go w filmie. Wtedy zaczeło się wyszukiwanie wszystich informacji o Minigunie. Wtedy trafiłem na strone montysminiguns.com, zobaczyłem że już ktoś przedemną zrobił miniguna ... ale na kulki. Wtedy dowiedziałem się o ASG i postanowiłem zrobić kopie repliki ASG - M134, taką jak ta na piątym zdjęciu z tego linku:

http://www.pipersprecisionproducts.com/AboutP3.htm

Nietety nie dysponując takim zapleczem technicznym jak widać na reszcie zdjęć wiedziałem, że będzie ciężko ....

Mineło wiele czasu i wyszło coś takiego co widać na moich zdjęciach.

Z niejako przymusu zmieniłem 6luf na jedną, a reszte zrobiłem najlepiej podobną jak mogłem.

To czy jest to choć troche podobne do mojego wzorca z powyższego linku pozostawiam do oceny Wam.

Ja myślę, że napewno bardziej niż w

0.01 %

choć dzięki kilku osobom wiem już, że zrobiłem coś co jest minigunem w mniej niż tych 0.01% jeśli patrzyć na definicje.

 

 

 

Podsumowując: WIEM już, że to nie jest Minigun i niebęde używał tej nazwy. Używałem jej bo myślałem, że główną cechą miniguna jest olbrzymia szybkostrzelność, a nie to dzięki czemu jest ona realizowana. (pozatym od zawsze nazwa minigun kojarzyła mi się, z setką wystrzeliwanych pocisków a nie z ilością luf - widać błędnie). Drugi więc raz proszę żeby już nikt tego tematu nie ruszał bo już jest wyczerpany i najzwyczajniej nudny(temat nazywania, czy też nie mojego dzieła minigunem).

 

:arrow: woma

Tak, ale ja wole napęd pneumatyczny. Jest prostszy, a poza tym żeby wersja elektryczno-sprężynowa strzelała dalej niż na 3metry trzeba by dać mocne sprężyny których silnik o średnicy 3cm by nie naciągnął. Ale jeśli nawet to trzeba by dać 6 małych tłoczków, które by niestety miały za małą pojemność. Pomysł oczywiście dobry, zastosowany nawet w replice Miniguna firmy Toy-Tec.

W pełno wymiarowej replice można by się pokusić o realizacje, ale w mojej sie nie zmieści.

Link to post
Share on other sites

Co stoi na przeszkodzei? 2 lata nabrales doswiadczenia! Teraz wiesz jak zrobic pelnowymiarową replike miniguna! Ja osobiscie robiąc zrobiłbym tak jak powiedziałes: 6 tloczków, silnik od wyciagarki albo czegos rownie mocnego, elementy przerzutek z roweru lancuch i mysle ze by dawalo rade.

 

Powodzenania :wink:

 

[ Dodano: Wto 25 Lip, 2006 ]

hmm moze jednak nie z roweru a z motoru? nie wiem jakie siły wchodzą w grę

Link to post
Share on other sites

Jedynym rozsądnym rozwiązaniem byłby napęd elektryczno-gazowy.

A dokładniej napęd elektryczny a zasilanie gazowe.

 

Silnik napędza system luf, a gaz podaje kulki i to w zasadzie cąła tajemnica.

 

Prawdziwe działka systemu Gatling maja hudrauliczny napęd obrotnicy luf i to wszystko. Rodzina Miniguna ma napęd elektrycznyo ile mi wiadomo (mogę sie mylić) seria działek lotniczych kalibru do 7.62 (od 5.56) mają właśnie napęd elektryczny. Większe modele hudrauliczny.

 

Tak wiec do Twojego dziąłka dorób 6 luf popracuj nad ich napędem i masz wtedy cos co można nazwać Minigunem :)

Powodzenia

Link to post
Share on other sites

Po pierwsze do mnie ZA zastosowanie tylko elektryki przemawia wielka butla na plecach.

 

Po drugie nie widze mozliwosci rozwiązania uszczelnienia polaczenia przewod gazowy-lufa jednoczesnego podania kulki i to w taki tempie jakby to mialobyc w minigunie

Link to post
Share on other sites
Po drugie nie widze mozliwosci rozwiązania uszczelnienia polaczenia przewod gazowy-lufa jednoczesnego podania kulki i to w taki tempie jakby to mialobyc w minigunie

 

Bardzo prosto: wyprowadzasz "lufę" w formie lejka z której wychodzą kulki w części "stałej" a zespół luf dopasowujesz tak żeby luz między powierzchnią części stałej a częścią ruchomą nie był większy niz 1mm. Między lufami jest "ściana" w której są wycięte otwory na lufy i kiedy lufa wchodzi na wylot lejka wtłaczana jest w nia kulka, kiedy lufa się przesuwa lejek zasłania "ściana" i tak w kółko macieju i predkość/szybkostrzelność w tym układzie jest regulowana tylko i wyłącznie prędkością obrotu luf. Bo z lejka kulki sa nonstop wypchane pod ciśnieniem i spokojnie będą nadążały.

 

Proste, skuteczne, tanie

 

Moożna to dopracowac i zrobić sterowniki zaworów które będa niejako "synchronizowały" strzął z lufą. Ale to bajka na dłuższy spokojny wieczór. :mrgreen:

Link to post
Share on other sites
Używałem jej bo myślałem' date=' że główną cechą miniguna jest olbrzymia szybkostrzelność,[/quote']Metalstorm ma szybkostrzelność większą o dwa rzędy i nie nazywa się minigunem.

 

Jedynym rozsądnym rozwiązaniem byłby napęd elektryczno-gazowy
O ile wiem tak są właśnie zrobione te najbardziej znane repliki Miniguna ;)

 

Rodzina Miniguna ma napęd elektrycznyo ile mi wiadomo (mogę sie mylić) seria działek lotniczych kalibru do 7.62 (od 5.56) mają właśnie napęd elektryczny. Większe modele hudrauliczny.
Zgadza się, problem w tym, że w broni palnej nie musisz dostarczyć do luf energii z zewnątrz, bo masz ją zmagazynowaną w naboju. A tu jest potrzebne drugie źródło zasilania :?
Link to post
Share on other sites
Co stoi na przeszkodzei?

kasa' date=' kasa, i jeszcze raz kasa :wink:

Do tej pory mój cały projekt pochłonął ponad 500-600zł. Sam nie wiem na co, ale tyle z grubsza. Więc pełnowymiarowy, porzadnie zrobiony i wygladający to duży wydatek, którego nie chcem ponosić bo już nie jestem "żądny miniguna"tak jak kiedyś. Ale może ktoś będzie chciał zrobić swoją wersję.

Tak jak uważa thor_, napęd elektryczno-gazowy jest najlepszy. Jest najbardziej wydajny w stosunku do nakładu pracy włożonego w wykonanie.

Na stronie http://xcalibertactical.com/products/minigun.html jest wyjaśnione jak działa minigun. Niestety to teoria, a przydały by się jakieś zdjęcia jak to wyglada w rzeczywistości, a takowych w interneecie nie ma.

Co do sposobu thor'a to mam na dysku filmik pokazujący jak to wyglada, ale w wersji "ostrej" nie ASG, choć idea dokładnie ta sama. Filmik wstawie jak wróce do domu z wakacji, teraz nie wiem skąd go sciagnąłem.

Link to post
Share on other sites

thor zostosowanie tylko silnika elektryczengo wiazaloby się z wieksza prostota konstrukcji. Fakt ze przedstawiles bardzo proste rozwiazanie jednak zastosowanie elktryki jeszcze bo to uproscilo.

 

Wystarczyloby zostosowac cylinder+tłok od repliki sprezynowej i pewnego rodzaju spirale ktora podszas obracania sie luf obracalaby się razem z nimi tlok przytwierdzony na stale. W szczytowym punkcie napięcia zsprezyny spirala sie konczy tlok zostaje zwolniony, kulka juz ustawiona, zostaje wsytrzelona z lufy i tlok zaczyna spowrotem swoja podroz w gore spirali i tak w kolko. Oczywiscie duzo szybciej.

 

Jest to maksymalnie uproszczone bo jak juz mowilem mozna tez zastosowac 6 tłokow ale wtedy silnik musi byc MONSTRUALNY aby to uciagnac.

 

Pozdrawiam Wm.

 

[ Dodano: Sro 26 Lip, 2006 ]

Kuba T1000 masz racje wszustko wiąże się z kasą. Ale czy nie warto? :wink:

Link to post
Share on other sites
Jest to maksymalnie uproszczone bo jak juz mowilem mozna tez zastosowac 6 tłokow ale wtedy silnik musi byc MONSTRUALNY aby to uciagnac.

Wcale nie' date=' jeśli by robić pełnowymiarowego miniguna wg zasady działania z Twojego linku, to silnikowi można by pomóc dając odpowiednie przełożenie. Silnik oczywiście znajduje się w rurce po lewej stronie Miniguna.

 

 

Kuba T1000 masz racje wszustko wiąże się z kasą. Ale czy nie warto?

Jasne że warto, tylko trochę szkoda :wink:

 

A ma ktoś pomysł na coś takiego:

Mamy jakiś tam pojemnik na załóżmy 10tys. kulek z którego spodu wychodzi wężyk o srednicy wewn. 8mm(ten co na zdjęciach) i jak to zrobić żeby kulki pod wpływem grawitacji, czy przy pomocy jakiegoś tam napędu - silniczka czy coś były wpychane do tego wężyka i wędrowały do działka?? Chodzi o to, że 8mm to za mało i kulki wszystkie na raz chcą "wejść" i się blokują. Myślałem nad tym żeby zrobić taką "potrzęsawkę" która by potrząsała pojemnikiem. Trochę to bez sensu ze względu na grzechot. To jest jedyny problem do którego nie wiem nawet jak się zabrać. Gdyby go rozwiązać zniknął by 20metrowy wąż starczający tylko na 3000kulek i dość duży pojemnik w którym on byłby schowany.

Jakieś sugestie??

Link to post
Share on other sites

Kuba T1000 nie wklejaj filmów ze schmatami czy zasadą działania prawdziwego systemu gatlinga bo kazdy kto choć trochę sie w tym temaci ebuja powinien wiedziec jak to działa. Zreszta nie problem znaleźć to na necie samemu.

 

Co do sprężyn w każdej lufie i tłoków Woma jedno zasadnicze pytanie a jak rozwiążesz podawanie kulek do takiego układu ??

 

Skolei uproszczenie konstrukcji poprzez oparcie "mechanizmu strzału" na elektryce i sprężynach z tłokami dział aodwrotnie i zamiast upraszczac komplikuje sprawę i sprawia że układ robi sie bardziej podatny na awarie i usterki. Tak więć nie wymyślaj bo nic prostszego niż gazowy mechanizm "strzału" nie wymyślisz.

 

Co do problemy z podawaniem kulek z pojemnika żaden problem wejście do rurki musi być w kształcie stożka a na końcu musi mieć 6.1 mm i to w zasadzie powinno zagwarantować "podawanie" kulek. Na takim "wejściu" nie zaklinuja się dwie czy trzy kulki pod warunkiem że cały lejek będzie odpowiednio "płytki"

Link to post
Share on other sites

Jeśli chodzi o pojemnik to proponuje rozwiązać podawanie jak w elektro-spłyczkach paintbalowych, czyli jest coś w rodzaju wiatraczka lekko nachylonego w strone otworu, który jednocześnie miesza i podaje kulki do wężyka, tak jak mówił Thor lejek i wężyk 6.1 do 6.5 a jak by jeszcze w pojemniku było ciśnienie powiedzmy 10 atmosfer to kulki maiły by duży ROF.

 

A co do systemu elektryczno-gazowego to w pełni popieram, pomyśliałem troche i oto mój projekt:

http://img236.imageshack.us/img236/6513/minigunzg6.png

Gaz jest podawany jednocześnie do zbiornika z kulkami i węzyka zasilającego ( wyrównanie ciśnień, dzięki temu gaz z wężyka nie będzie cofał kulek) oba podajniki (gazu i kulek) dochodzą do dysku nr.1 gdzie znajduje sie komora hop-up, dopiero po zrównaniu sie dysku nr.1 i dysku nr.2 ciśnieni znajduje ujście i wypycha kulke, w dysku nr.2 przy otworach sa wyfrezowania w kształcie <o> dzięki którym zmniejszone jest ryzyko ścięcia kulki i dłuższe podawanie gazu na kulke ( <> - wyfrezowania, o - otwór lufy). Lufy obracają sie dzięki silnikowi elektrycznemu.

Myśle także nad włączeniem w układ elektro zaworu, który by skomplikował nieco konstrukcje ale by ją także ulepszył. Na dysk nr.1 i nr.2 będzie nałożony pierścień o szerokości dwóch dysków wykonany z teflonu jako dodatkowe uszczelnienie układu.

 

To tylko mój pomysł i nie wiem czy zadziała (chyba tak :) ) jak ktoś to już przerabiał to niech podzieli sie informacjami.

Co myślicie o moim pomyśle ? (jak ktoś go wykorzysta to niech sie nazywa "minigun systemu Ukesa" :P :) )

Link to post
Share on other sites
Co do sprężyn w każdej lufie i tłoków Woma jedno zasadnicze pytanie a jak rozwiążesz podawanie kulek do takiego układu ??

Zastosowałbym sposób który wcześniej przedstawiłeś(post z 26.07.2006, 1:01). Jednakże wcale nie mam zamiaru wprowadzać napędu tylko elektrycznego. Najlepiej zrobić coś według projektu Ukesu.

 

:arrow: Ukesu

Twój projekt jest bardzo dobry, szczególnie pomysł z frezowaniem "<o>".

Elektrozawór? A w jakim celu chcesz go wstawiać? Czy poto aby zmniejszyćzużycie powietrza? Jeśli tak to potrzebny byłby układzik któryby powodował otworzenie elektrozaworu wtedy kiedy z lufy na wystrzelić kulka a zamknąl przepływ powietrza na czas zmiany(obrotu) lufy na kolejną. Konstrukcja tego układziku chyba wykonalna, ale synchronizacja to nie wiem.

A jeśli chodzi o elektrozawór jako spust to nawet konieczność.

 

Sprawa pojemnika na kulki:

thor, jeśli dobrze rozumiem to coś takiego ma to być ??Przy okazji na rysunku przedstawiłem problem blokowania się kulek. 2 kulki chcą wejść i się blokują(te dwie zakreślone):

problembs8.th.jpg

Czy może lejek ma być taki jak w normalnych pojemnikach na 2000kulek i skierowany w dół(ja mam ku górze)? Ale przecież tam też się blokują!

Myślę, że pomysł z łopatką która by mieszała pomału kulki jest ok, wystarczy podać do zbiornika ciśnienie i powinno działać. Myślę tylko, że otwór przez który miały by wypadać kulki powinien mieć z 8mm. Większa jest powierzchnia przez którą mogą ujść kulki.

 

:arrow: xxxFENCExxx

Chodzi też i o klimat, ale jak zamontuję reszte luf to będę mógł w końcu powiedzieć że mam Miniguna, bo narazie nie mogę :cry:

Link to post
Share on other sites

ok nie bede sie juz uperal przy rozwiazaniu jedynie elektrycznym :P chociaz uwazam je za lepsze, ale zostalem potepiony wiec wycofuje sie z nim. Moze kiedys go wykonam :P

 

Elektrozawor nie jest konieczny uwolnienie gazu mozna zainicjowac mechanicznie.

 

IMO lejek powinien byc obrócony. Nigdy nie przygladalem sie magazynkom wsypowym. Bo nie bede koledz rozbierala shotguna na strzelance :wink: ale napewno Wy mieliscie z nimi stycznosc powiedzcie jak to tam wyglada'

 

@Ukesu cholernie spodobalo mi sie podanie kulki do komory hop-up za pomoca tego samego gazu co jest potrzebny do wystrzelania drugiej z lufy. Jednak obawiam sie drastycznego spadku mocy takiej broni.

Link to post
Share on other sites

Ukesu jak wyrównasz ciśnienia to żadna kulka nie wejdzie do lufy tu pomysł się "zacina". Ale nie martw się najpewniejsza zasada i sposób na "działanie" to sprężone powietrze które wypycha kulki bezpośrednio w lufę. Jedno i to samo powietrze podaje kulkę i od razu ją wypluwa w lufę i nic więcej nie trzeba kombinować.

 

KubaT1000 co do lejka odwrotnie mniejsza średnica w stronę wylotu a "większa" średnica równo z dnem magazynka i nic się nie zaklinuje.

 

Panowie po ładnych paru latkach dłubania różnych dziwnych rzeczy powiem tylko że im prostsze rozwiązania tym pewniejsze w działaniu i tym łatwiejsze w ewentualnych przeróbkach czy serwisie.

 

Dlatego jedyną słuszną drogą do "miniguna" jest droga przez magazynek z podajnikiem kulek pod ciśnieniem pozwalającym na wystrzelenie kulek z odpowiednią prędkością już z samego podajnika, połączonego z elektrycznie napędzanymi lufami które pokolei ustawiają się na "wylot" podajnika i to wszystko. Reszta to tylko obudowa.

Link to post
Share on other sites

minipr0.th.gif

Opracowalem cos takiego ale pewnie przez thora zostanie to skomentowane jako zbyt skopmlikowane :wink:

 

Po glebszych przemysleniach dochodze do wniosku ze niepotrzebne jest stosowanie ruchomej glowicy ktora dopchnie kulke do hopupa. Wystarczy taka "głowica kierunkowa" jaka jest stoswana w kazdym gaziaku i po sprawie. Czy mam racje _thor? :wink:

 

[ Dodano: Sro 26 Lip, 2006 ]

dolna lufa oczywiscie powinnabyc obrocona o 180st :f i jeszcze jeden blad zawiera moj "projekt" hop.up w kazdej lufie.

Link to post
Share on other sites

Thor a jakby podajnik kulek był pod skosem ? (co do zacinania sie kulek wzorowałem sie na areografie, tylko że tam jest farba a tu kulki).

Mam jeszcze jedną kncepcje, mianowicie zamontować reduktor ciśnienia w głównum przewodzie który by zmniejszał ciśnienie o 1 atmosfere, wtedy podajnik kulek by miał większe ciśnienie i kulki na 100% byłyby podawane. Myśle także nad pnęmatycznym wiatraczkiem podającym kulki bezpośrednio do komory hop-up (pierwszy pomysł z wyrównanym ciśnieniema, ale wiatraczek daje na 100% pewność podania kulki, wiatraczek by przypominał podajnik od hi-cap'a i byłby napędzny z przewodu głównego)

 

Co wy na to ?

 

[ Dodano: Sro 26 Lip, 2006 ]

Ma ktoś dokładne wymiary tego działka ? lub jakieś plany (to już chyba za wiele :) )

Link to post
Share on other sites
Ma ktoś dokładne wymiary tego działka ? lub jakieś plany (to już chyba za wiele

którego? Ja mam dokładny plan luf, średnice poszczególnych luf i wymiary barell clamp'a. Czyli to co teraz najważniejsze. Tylko, że nie mogę go odostępniać "dla wszystkich". Otrzymałem je od Montiego z montysminiguns.com, który prosił abym nie udostępniał ich na forum itp. Ale myślę, że paru osobom mogę je dać, więc Ukesu jeśli chodzi Ci o wymiary luf to wyślę Ci plany na PW, ale dopiero jak wróce z wakacji do domu.

@Ukesu cholernie spodobalo mi sie podanie kulki do komory hop-up za pomoca tego samego gazu co jest potrzebny do wystrzelania drugiej z lufy. Jednak obawiam sie drastycznego spadku mocy takiej broni.

Jeszcze miesiąc temu strzelałem tak:

w wężyk 2,5m wsypywałem kulki. Jeden koniec podłącałem do sojego działka a drugi zawieszałem po sufitem 8O . Kulki były popychane przez grawitacje. Do ciśnienia 3-4bar było ok, ale przy większym ciśnieniu spadała szybkostrzelność bo kulki odbijały sięod silnego struminia powietrza w niechciały wejsć do lufy. Dlatego dałem do drugiego końca wężyka amunicyjnego część sprężonego powietrza. Wynik był niespodziewany. Szybkostrzelność się podwoiła(do 6000kulek/min) wężyk może być poniżej poziomu działka, i - uwaga - zwiększyła się efektywność strzałów. Poprzednio z 1litrowej butli sprężonego powietrza o ciśnieniu początkowym 8bar wystrzeliwałem jakieś 170kulek. Teraz wystrzeliwuje z 420, przy szybkostrzelności 6000/min!! I właśnie teraz jest wieeelki FUN ze strzelania :twisted:

 

Nie napisałem jeszcze, że najniższe rozsądne ciśnienie które zapewnia jakie takie osiągi i szybkostrzelność to ok.4bar. W karton strzelałem na ciśnieniu 4bar. Osiągi widać na zdjęciu. Jednak najlepsze ciśnienie to 8 lub nawet 10bar. Proszę to uwzględnić przy ewentualnych kolejnych projektach, bo przy 8barach szczelność może być utracona, jeśli przy czterech będzie zachowana!!

 

:arrow: Ukesu, kulki będą podawane i tak na 100% bez żadnych problemów. Reduktor jest niepotrzebny.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...