NetForce Posted July 22, 2007 Report Share Posted July 22, 2007 A jaka polecacie farbe dostepna na ebay ? :D Quote Link to post Share on other sites
leander Posted July 22, 2007 Report Share Posted July 22, 2007 Polecamy camtechy :wink: Quote Link to post Share on other sites
sylwester77 Posted July 24, 2007 Report Share Posted July 24, 2007 do tego sielankowego nastroju zarzuce troche historii kiedy nikt nie marzył nawet o farbach do twarzy sminkach itp o gumie arabskiej nie wspomnę bralismy wspomniany juz krem Niwea ale mieszaliśmy go z węglem drzewnym i takim specyfikiem malowaliśmy sobie twarze w skośne nieregularne pasy aby rozmyć wsztkie proste linie twarzy (nosa brwi i ust) ideał to to nie był aler schemat malowania do dziś w profesjonalnych podrecznikach (takich jak "Combat" Lean Cacutt ) uważany jest za najlepszy :) [Pisz poprawnie. Interpunkcja, wielkie litery!] Quote Link to post Share on other sites
Wlodimir Posted July 31, 2007 Report Share Posted July 31, 2007 a ten korek to taki zwykły od wina można podpalić???i potem tym twarz przetrzeć?? a zielony jak zrobić domowym sposobem?? Quote Link to post Share on other sites
leander Posted July 31, 2007 Report Share Posted July 31, 2007 sokiem z trawy, ale chyba jednak najbardziej opłaca się kupić dobre farby Quote Link to post Share on other sites
Assarin Posted August 4, 2007 Report Share Posted August 4, 2007 a ten korek to taki zwykły od wina można podpalić???i potem tym twarz przetrzeć?? ... Dokładnie, tylko nie zapominajcie go zgasić przed przyłożeniem do twarzy...;) Quote Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted August 16, 2007 Report Share Posted August 16, 2007 Ew. można płonącym - wtedy zwęglenia na twarzy utrzymują się dłużej niż jakakolwiek pasta :). Ronin Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted August 16, 2007 Report Share Posted August 16, 2007 No i "faktura" powierzchni zbliża się do kory drzewa. Od czasu przyłożenia zależy czy upodobni się do kory brzozy czy np świerka lub sosny ;) Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted August 17, 2007 Report Share Posted August 17, 2007 (edited) W ramach rekompensaty za straty moralne zawsze można wypić wino ;-) A, i jeszcze jedno - pryta ma korki plastikowe, przyłożenie płonącego do twarzy wyeliminuje was ze strzelanek na dłużej, niż strzał z Tanaki z przyłożenia w pośladek ;-) Edited August 17, 2007 by Okruch Quote Link to post Share on other sites
Major.8 Posted September 4, 2007 Report Share Posted September 4, 2007 Ja do maskowania twarzy używam kominiarki pod kask do motocyklu. Jest zrobiona z materiału który idealnie przywiera do skóry i jest podatny na rozciąganie (jakby guma ?). Do tego ma kołnierz. Ma jedynie nieduże otwory na oczy. Więc zamaskowanie twarzy (a dokładniej całej głowy) mam w 95%. Oczywiście kominiarka jest czarna (ale lepsze czarne niż białą twarz). Do niej przyszyję kilka szmatek i przerobię ją w bardzo praktyczna kominiarkę do maskowania głowy i twarzy. A że taka kominiarka nie krępuje ruchów (nieważne co robię z twarzą to kominiarka się nie przemieszcza i zostaje na tym samym miejscu). Myślę, że kominiarka z maskowaniem jest lepsza niż twarz pomalowana farbkami i daje wiekszy efekty (bardziej rozbita sylwetka). Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 4, 2007 Report Share Posted September 4, 2007 Myślę, że kominiarka z maskowaniem jest lepsza niż twarz pomalowana farbkami i daje wiekszy efekty (bardziej rozbita sylwetka). Taaaa a setki żołnierzy sił specjalnych na świecie sa idiotami bo się maluja zamiast ubierać w kominiarki..... :wink: Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 5, 2007 Report Share Posted September 5, 2007 Ta, czarna plama zamiast twarzy bardziej rozbija sylwetkę niż kamuflaż. Quote Link to post Share on other sites
Szczep Posted September 5, 2007 Report Share Posted September 5, 2007 No fajnie ale z kominiarkami jest problem gdy: - jest mróż i zwilzona oddechem i potem kominiarka [bez otworu na usta i zakrytym nosem rzecz jasna] troszke zamarza. -gdy uzywasz gogli lub okularow razem z kominiarką cięzko jest oddychać tak żeby w moment nie mieć zaparowanych gogli czy okularów Moim zdaniem kominiarka jest dobra do cqb [szczególnie nomexowa], do taktyki zielonej tylko i wyłącznie farby do twarzy. W dobie chusteczek dla niemowląt zmywanie nie jest wielkim probleme a odpada mnóstwo problemów. szybki edit: polecam małą siatkę snajperską. Zajebiste do maskowania broni i głowy przy zaleganiu w zasadzce Quote Link to post Share on other sites
ataman-rvs Posted September 5, 2007 Report Share Posted September 5, 2007 No dobra, rzeczywiście, czarna kominiarka rozbija cały kamuflaż, jest dobrze widoczna w lesie, ale przecież dostępne są kominiarki w kolorze oliwkowym, zielonym czy też kamo. IMHO problem znika. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 5, 2007 Report Share Posted September 5, 2007 Kominiarki zostały "stworzone" w dość konkretnych celach... więć raczej nie widzę ich "na siłę" promowania do lasu.... Poganiaj sobie w kominiarce przy 30-35 stopniowym upale po lesie..., Do tego w goglach... Postaraj się "usłyszeć" "szept przeciwnika" mając na uszach kominiarkę.... do tego proponuję jeszcze założyć w takich upałach na nią hełm i wtedy ogólnie komfort "cud mniud i orzeszki".... Kominiarka ok ale na zimę w robocie jak wieje a człowiek musi sterczeć dęba na środku pola... Quote Link to post Share on other sites
ataman-rvs Posted September 5, 2007 Report Share Posted September 5, 2007 No dobra, racja w kominiarce gorąco. Ale z drugiej strony daje jakąś tam ochronę przed kulkami, a dostanie ze podrasownej snajpery w goły pysk miłą rzeczą nie jest. Kominiarka trochę zaamortyzuje. Anyway, dyskusja jest jałowa a gusta są gustami. Ja wolę kominiarkę, wy farby. A co do argumentu: Taaaa a setki żołnierzy sił specjalnych na świecie sa idiotami bo się maluja zamiast ubierać w kominiarki..... Setki terrorystów używają kominiarek ;-) Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 5, 2007 Report Share Posted September 5, 2007 Wiesz dla mnie terrorysta nie jest wyznacznikiem czego kolwiek w tej dziedzinei równie dobrze możesz napisac noście kominiarki bo kibole je noszą... A jak boisz się dostania w twarz z repliki o takiej czy innej mocy to zawsze możesz sie przerzucić na szachy. Quote Link to post Share on other sites
soliddawid Posted September 5, 2007 Report Share Posted September 5, 2007 Witam. (Hm... pierwszy post tutaj...?) W mojej opcji jest to: malowanie twarzy (szczególnie dookoła oczu, ust, szyja) + kominiarka (camo woodland) + czapidło + bandana przewiązana na wysokości ust i powyżej + sietka maskująca (opcjonalnie). Kombinacja kominiarka (w maskowaniu, ew. "oliwka") + facepaint nie jest najgorszą. Sama farbę trzeba pomalować BARDZo umiejętnie, aby działała jak należy (wypukłe na ciemno, wklęsłe na jasno, czy jak to tam szło). natomiast sama kominiarka też rzadko starcza - zbyt często "znajduję" takich ludzi właśnie po zaokrąglonym kształcie kominiarki. Czarna kominiarka do lasu? Już wolę iść z odkrytą twarzą, nawet bez facepaintu. Widocznosc w takiej na 300m w dość gęstym lesie - zapewniona. Wiem, chodziłem przez pół roku. Źle wspominam. :roll: Pzdr. :luzik: Quote Link to post Share on other sites
Khaoz Posted September 7, 2007 Report Share Posted September 7, 2007 (edited) W mojej opcji jest to: malowanie twarzy (szczególnie dookoła oczu, ust, szyja) + kominiarka (camo woodland) + czapidło + bandana przewiązana na wysokości ust i powyżej + sietka maskująca (opcjonalnie). Z calym szacunkiem amigo, ale ile Ty w tym wytrzymujesz? 30 minut? Takze prosze koniecznie napisz na jaka pogode/pore roku to jest zestaw bo mnie to intryguje niezmiernie :???: Aaa i jeszcze jedno - kojarze Cie ze SpecOps'a i stad pytanie - Lazisz z tym wszystkim podczas ersofcenia sie? Bo nie wyobrazam sobie okularow/gogli, ktore by wytrzymaly przy takim zestawieniu blokujacej cyrkulacje powietrza/kondensujacej wilgoc odziezy na glowie. Chyba nawet gogle z wiatraczkiem by tego nie dzwignely... No chyba ze w tym lezysz i sie nie ruszasz. Edited September 7, 2007 by Khaoz Quote Link to post Share on other sites
dSort Posted September 7, 2007 Report Share Posted September 7, 2007 I po jaką cholerę malować twarz (poza oczywiście okolicami oczu), jeśli na to nałożysz kominiarkę? Quote Link to post Share on other sites
Thad Posted September 7, 2007 Report Share Posted September 7, 2007 Widzisz, pewnie maluje się dla maskowania, a kominiarkę ubiera na wypadek gdyby się źle pomalował :D Quote Link to post Share on other sites
Kantek Posted September 7, 2007 Report Share Posted September 7, 2007 Nie robiłem nigdy doktoratu z czytania ze zrozumieniem ale nie jest problemem dojść do wniosku, że Dawid maluje sobie wystające spod kominiarki części twarzy - czyli od nosa do brwi. :) Quote Link to post Share on other sites
Khaoz Posted September 7, 2007 Report Share Posted September 7, 2007 Nie robiłem nigdy doktoratu z czytania ze zrozumieniem ale nie jest problemem dojść do wniosku, że Dawid maluje sobie wystające spod kominiarki części twarzy - czyli od nosa do brwi. :) + okolice ust, jesli to klasyczna lodziara :roll: Quote Link to post Share on other sites
Thad Posted September 9, 2007 Report Share Posted September 9, 2007 Nie robiłem nigdy doktoratu z czytania ze zrozumieniem Widać ;) w zwrocie "malowanie twarzy (szczególnie dookoła oczu, ust, szyja)" użyte słowo "szczególnie" wskazuje właśnie na to, że nie tylko te części malujemy. Jeśli coś jest szczególne to musi się wyróżniać na tle czego innego :) To taki mały OT na temat czytanie ze zrozumieniem :) Quote Link to post Share on other sites
szatun Posted January 5, 2008 Report Share Posted January 5, 2008 Jeśli chciecie żeby twarz zniknęła na tle lasu krzaczorów itp.. musi stać się płaska.(nie radze przydeptywac luc dobijac saperka;P). sposób jest banalnie prosty zagłębienia twarzy malujemy jasnymi kolorami szminek lub kremów maskujących, wypukłości ciemnymi, w efekcie twarz optycznie spłaszczy sie "Walczyć dalej będę, gdy śmierć przy mnie stanie. Bez bojaźni w duszy wypełnię me zadanie. Gdy ciemny całun nocy pokryje świat cały, W rzece krwi twarz umyję i czekać będę chwały. Wrogie hufce przede mną? nie zadrżę choć ich siła. Wypełnię me zadanie choć by śmierć nim była.." Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.