maciejowy1987 Posted September 28, 2006 Report Share Posted September 28, 2006 Myśle ze dobrym pomyslem jest zorganizowanie strzelanki umiędzynarodowionej.... Zapraszam wszystkich do wypełnienia ankiety! UWAGA!!! narazie chce tylko sprawdzic, czy znajda sie chetni na tak duża impreze... Quote Link to post Share on other sites
Kuba Posted September 28, 2006 Report Share Posted September 28, 2006 Ameryki to Ty raczej nie odkryłeś... Quote Link to post Share on other sites
GOT_Veto Posted September 28, 2006 Report Share Posted September 28, 2006 dobrym pomyslem jest zorganizowanie strzelanki umiędzynarodowionej obawiam się, że łatwiej jest napisać takie coś na forum asg.pl niż zrealizować... ale może sie mylę... Quote Link to post Share on other sites
Westie Posted September 28, 2006 Report Share Posted September 28, 2006 Niemcy? Heh heh heh... Tuningowanego kałacha i całego hi-capa w taką grupkę. Ogniem pojedynczym ze stockowej repliki to oni sobie będą mogli... :D Quote Link to post Share on other sites
Regdorn Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 I... eghem dlaczego to u nas przeprowadzasz ankiete dla niemieckich "ASG-owców" :D No chyba, że WMasg stał się międzynarodowym serwisem po polsku ;), a ja to przespałem :F Poza tym zorganizuj imprezę i wyślij zaproszenia. Kto się zjawi, ten się zjawi i w tedy ocenisz czy możesz go nazwać MIĘDZYNARODOWYM. Daj info w kilku językach, po osobach zgłoszonych ocenisz czy potrzebujesz tłumacza czy nie ;) Miedzynarodowy nie równa się Niemcy, ale też Słowacja, Czechy, Austria, Ukraina itd. ... i dalej ;) Quote Link to post Share on other sites
Kuba Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 Myślę, że go opacznie zrozumiałeś Reg(bo o ironizowanie nie posądzam ;) ). Po pierwsze, biedaczek chce wiedzieć (chyba) czy polskojęzyczni reflaktowaliby na taką impreze. Bo wszakże imprez Tadeusza, czy (tfu ;) ) Camo - że o Niemcach (sic! ;) ) na niektórych rozgrywkach w PL nie wspomnę - tak naprawdę nigdy nie było i to wszystko sprytnie zaaranżowana blaga. Po drugie, on przecież chce dobrze. No a "wy' weźcie i zróbcie coś z tym. Jak zwykle... Quote Link to post Share on other sites
maciejowy1987 Posted September 29, 2006 Author Report Share Posted September 29, 2006 Narazie szukam poparcia wśród ziomków... sam niewiele zdziałam. Za czas niedlugi (dziś lub jutro), beda posty na forach zagranicznych.... Wydahe mi sie ze jednak ciut ameryki odkrylem, dlatego ze organizacja, ba, sam wyjazd na taka imprezke (conajmniej 3 dni) to spory koszt... Nie wszyscy maja na to kase, poza tym sam raczej sobie nie poradze, wiec na poczatek musze sprawdzic wsrod "swoich" nastroje, checi, ilosci itd.... Mam troszke doswiadczenia w organizacj imprez masowych (a ta niewatpliwie taka bedzie jesli do niej dojdzie) i na pewno z pesymistycznym stosunkiem kolegow po fachu niewiele zdzialam..... W kazdym razie jesli stosunek odpowiedzi TAK-NIE sie utrzyma to od tego poniedzialku zaczne powoli sie angazowac... I napisze szczerze: jesli zostane z tym sam, to zrezygnuje. Have a nice day! P.S. Dzieki regdorn.... otwartym na dalsze sugestie. W ciagu kilku dni postaram sie ogloszonko i ankiety do ziomkow okolopolskich rozeslac... Quote Link to post Share on other sites
Kuba Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 Mam troszke doswiadczenia w organizacj imprez masowych A jakie imprezy masowe organizowałeś, jeśli można spytać. Co do organizacji, wyjazdów, etc. - poczytaj forum. Od bieżacych wątków (Berget) po archwialne (Camo). Btw. wiesz, ze jest tu taki dział jak imprezy zagraniczne? Pewnie ktoś jezdzi skoro ktoś go postawił i w nim pisze. :ściana: Chyba, że się mylę. To proszę zdjąć fasadę masońskiej konspiracji i mnie poprawić. Btw. - jeśli mogę spytać - skąd w Twoim nicku 1987? Quote Link to post Share on other sites
Regdorn Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 Mimo wszystko maciejowy1987, jakkolwiek Kuba wypowiada się z pewną dozą (jak mawiano niegdyś w reklamach proszków do prania ;)) sarkazmu, to ma wiele racji. Imprezy z udziałem towarzystwa międzynarodowego (Słowacja, Czechy, Słowenia, Ukraina, Białoruś, Szwecja i masa innych, w tym też chyba Niemcy) były organizowane i są organizowane w Polsce (około 100+ do 300 osóB). Piszę tu o zlotach Tadeusza, zlotach niesławnego Camo i zapewne ich coraz większej liczbie w przyszłości. Tak więc szumnie ruszyłeś z inicjatywą, mimo, że słuszną, to bynajmniej NIErewoluzyjną :) Poza tym, nie kwestia w nazwaniu zlotu tylko w jego zorganizowaniu, zachęceniu uczestników i ostatecznie atrakcyjnym przeprowadzeniu imprezy. Kto przybedzie, ten przybędzie. Jaka jest różnica czy na Twoim międzynarodowym zlocie stawi się 5 gości z zagranicy i 95 z Polski, a powiedzmy uczestnikami podzielonymi względem narodowości 50:50? Odpowiedź - żadna (poza koniecznością przygotowania się na komunikację z obcokrajowcami). Quote Link to post Share on other sites
Wolf Posted October 2, 2006 Report Share Posted October 2, 2006 Dzialajac w terenach nadgranicznych oraz czesto przebywajac za granica, widze ze szczegolnie niemcy odnosza sie z duza rezerwa do asg w polsce. Czesto wyjezdzaja do austrii lub czech na zloty i imprezy. Jestsmy w stalym kontakcie z kilkoma ekipami z niemiec i plnowalismy nawet wspona impreze miedzynarodowa ale na razie cisza... Moze wspolnymi silami uda nam sie cos wymyslec i zrealizowac. Quote Link to post Share on other sites
maciejowy1987 Posted October 2, 2006 Author Report Share Posted October 2, 2006 Wnicku mam date urodzenia (dwie ostatnie cyfry musialem przekrecic... mam tego samego nicka do innych witryn...). i wlasnie.... dochodzimy do mojej "ameryki"... Niemcy są stosunkowo bogaci (biorąc pod uwage sile uzywanej przez nich waluty w polsce...), wiec pomyslalem sobie w moim łebku tak: trzeba liczyc raczej na niemcow niz czechow i reszta ziomkow nas otaczajacy.... Wiec moje zdanie jest takie, aby adresatem w/w imprezy byly środowiska niemieckie.... Problemem nie bedzie poinformowanie ich o tym (wystarczy kilka ładniutkich postow na ich rodowitych stronach i bardzo szybka sie rozniesie)... I dlatego zamierzam sprecyzowac swoje dzialanie (jakiekolwiek by one nie byly) na stopie polska-niemcy.... Poza tym kubusiu mam cie juz troszeczke dosc... ani mnie chlodzisz ani ziebisz i malo interesuje mnie akurat twoje zdanie. Tak sie sklada ze temat wpisalem jakikolwiek, nigdy nie uwazalem swojego przedsiewziecia za ORYGINALNE albo w jakis sposob WYJATKOWE. Dla mie to Ty jestes raczej wyjatkowy(cos jak werthers original... sadzac bo twoim stosunku do ludzi chyba tez miales baaaaardzo bliskie kontakty z dziadkiem ale "zły dotyk" to nie koniec świata), bo chyba nie widzisz celu tylko pierdoly.. Twoja rzecz. Ja na samym początku uzywale TAKICH sformulowan: "na poczatek", "Narazie", "narazie chce tylko sprawdzic, czy znajda sie chetni", "to spory koszt... Nie wszyscy maja na to kase". A wiec przychrzaniaj sie jak bedzie cos normalnego tj. oficjalnego. HAVE A NICE DAY, FRIEND! :lol: Quote Link to post Share on other sites
Regdorn Posted October 2, 2006 Report Share Posted October 2, 2006 wiec pomyslalem sobie w moim łebku tak: trzeba liczyc raczej na niemcow niz czechow i reszta ziomkow nas otaczajacy.... No nie wiem, w ościennych krajach airsoft jest bardzo rozwinięty i podobnie jak u nas, ludzie którzy to kochają, nie muszą jeździć rols royce`ami by wydać te 2-3 tysiące na sprzęt. Na zlocie Camo pojawiło się wielu Słowaków i Czechów z mocną bronią, z której strzelają "na codzień", w przeciwieństwie do Niemców, na co by wskazywał wniosek wysuniety przez Westie (nie znam stanu środowiska w Niemczech). Apeluję o spokój i zaprzestanie gierek słownych, a Kubę o zmianę drwiącego tonu (uprzedzając "ciętą ripostę" jakiej należy się spodziewać) ;) Quote Link to post Share on other sites
Kuba Posted October 3, 2006 Report Share Posted October 3, 2006 a Kubę o zmianę drwiącego tonu Dopsz... chociaż jeszcze przed chwilą chyba nie odczuwałes z tego powodu znaczącego dyskomfortu. :roll: A ciętej riposty nie będzie, bo merytorycznie wyczerpałeś zagadnienie w pierwszym akapicie swojej wypowiedzi. Zaś bawić się w przepychanki, najzwyczajniej mi sie nie chcę. Wolę spędzać wieczory w ciekawszy sposób. ;) Nawet jeśli Interlokutor namiętnie wyraża chęć zabawy w kopanie się z koniem (co wnoszę na podstawie słownictwa i specyficznego toku rozumowania). Pozdrawiam KZ Quote Link to post Share on other sites
Wolf Posted November 1, 2006 Report Share Posted November 1, 2006 Alez jak ja lubie te przepychanki slowne, ktore daleko odbiegaja od tematu wlasciwego. Oczywiscie mozna to traktowac jako motywujace ale ja bym sie skoncentrowal na sednie sprawy. Probowalem zaistniec na kilku foram ASG w niemczech no i po rejestracji oraz kilku postach pisanych po niemiecku, zapraszajacych do polski lub na wspolne imprezy (nalezy dodac ze pisalem jak polski maniak ASG a nie Temam DELTA) to konczylo sie to BANEM. Po jakims czasie ktos sie odzywal pisal a potem najczesciej konktakt sie urywal. Jak juz pisalem wczesniej jestesmy w stalym kontakcie z kilkoma ekipami z niemiec, ktore sa wstepnie zainteresowane przyjazdem. A co do ankiety to jestem na TAK. Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted November 1, 2006 Report Share Posted November 1, 2006 Ja akurat mam stały kontakt z Niemcami, włącznie z zapewnionym u nich miejscem do strzelania i zaprzyjaźnioną grupą (choć niestety, nie BAC). Nie jeżdżą do nas za często bo się boją, i to nie tylko potencjalnych naszych reakcji ale także (przede wszystkim) dyskretnej kontroli na naszej granicy - my ciągle nie jesteśmy uznani za wiarygodną granicę UE. Jak chłopak chce, to niech organizuje. Dobrze mu życzę, musi jakoś odreagować te skojarzenia z dziadkiem i innymi takimi... Pozdrawiam Kret PS. Ale BARDZO PROSZĘ Moderatora o zwrócenie temu mełodemu człowiekowi uwagi, że niemiecki to przymiotnik i nie pisze się z wielkiej, a także, że sposób formułowania jego postów jest charakterystyczny dla blogów różowych piętnastolatek (duża ilość wielokropków, brak wielkich liter i zero struktury wypowiedzi). Nie żebym czytał, oczywiście. ;) [ Dodano: Sro Lis 01, 2006 5:34 pm ] A co do stanu broni i kultury zabawy - Westie, czy Ty tam byłeś? Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted November 1, 2006 Report Share Posted November 1, 2006 Wnicku mam date urodzenia (dwie ostatnie cyfry musialem przekrecic... mam tego samego nicka do innych witryn...) To pierwsze co mni e.. hmmm poważnie zainteresowało w tym temacie oczywiście poza standardowym podejściem: I napisze szczerze: jesli zostane z tym sam' date=' to zrezygnuje[/quote'] Które wg mnie bardzo duuuuzo mówi o człowieku i jego pomysłach.... Skoro organizowałeś już "imprezy masowe" to nie bardzo rozumiem czemu miałbyś zrezygnować zostajac sam z takim prostym zagadnieniem jak impreza ASG ?? i do tego jeszcze z ludźmi z ościennych krajów ?? Proponuje zrób najpierw imprezę na "swoim" podwórku dla powiedzmy 50-100 "ziomali" zapewnij im atrakcje przez okrągły weekend' date=' dopracuj scenariusz, rozwiąż problem z noclegiem, załatw zgodę od nadleśnictwa, powiadom policję, znajdź odpowiedni teren, nie zapomnij o mapach żeby ktoś Ci się nie zgubił (no chyba że impreza będzie na terenie o powierzchni 1km2 to wtedy mapy sobie odpuść :D ). I po zrobieniu takiej lecichnej imprezki pociagnij dalej temat dla "Niemców".... Acha i nie zapomnij że niemcy jak przyjadą to będą się czuli troszeczkę zakompleksieni mimo kasy jaką mają bo u nich repliki nie moga być "zbyt silne" i 90% naszych stockowych replik dla nich to potwory. [ [i']Dodano: Sro 01 Lis, 2006[/i] ] Kurde że ja dopiero teraz widziałem ten temat ;) Quote Link to post Share on other sites
Westie Posted November 1, 2006 Report Share Posted November 1, 2006 A co do stanu broni i kultury zabawy - Westie' date=' czy Ty tam byłeś?[/quote']Parę razy poruszałem ten temat - powyżej 0,5 J energii wylotowej legalne niemieckie repliki mogą strzelać tylko ogniem pojedynczym i nie mogą być silniejsze niż 1 J. W przeciwnym przypadku - konfiskata i na przemiał. W konfrontacji z zabawkami naszych maniaków tuningu nawet mistrz taktyki zwinny niczym wiewiórka miałby duży problem.Innymi słowy - i Herkules dupa, kiedy kulek kupa. Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted November 1, 2006 Report Share Posted November 1, 2006 Czyli p...sz, jednym słowem. Ty o teorii, a my mówimy o praktyce. Między innymi dlatego kasowali Wolfa - nie uważał na to, co pisze na publicznym. A to monitorowane fora. [ Dodano: Sro Lis 01, 2006 5:24 pm ] Jeśli ktokolwiek pamięta Borne 2005 i BAC szturmujące okolice Rzeźni ze swoimi Minimi, przyznałby, że coś tu nie gra... ;) Quote Link to post Share on other sites
javelin Posted November 1, 2006 Report Share Posted November 1, 2006 Powiem tak - Niemcy sa dziwni :) Mieliśmy kontakt przez "pośrednika". Koleś powiedział nam, że około 40-osobowa grupa Niemców chciałaby postrzelać w Olsztynie - byłe niemieckie (Prusy Wschodnie) miasto, mamy od groma niemieckich turystów. Niby byli bardzo chętni itd, jak już zaczęliśmy myślec o terminie i terenie, to się im nagle odwidziało... :? Ale międzynarodowe imprezy miłe są :) Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted November 1, 2006 Report Share Posted November 1, 2006 Nie są dziwni, tylko ich hobby jest u nich nielegalne... 40 osobowa grupa to już spore ryzyko wycieku trasy powrotu i aresztowania za nielegalne posiadanie broni. Quote Link to post Share on other sites
maxavelli Posted November 1, 2006 Report Share Posted November 1, 2006 powyżej 0' date='5 J energii wylotowej legalne niemieckie repliki mogą strzelać tylko ogniem pojedynczym i nie mogą być silniejsze niż 1 J[/quote'] Pewnie jak zwykle - prawo sobie, zycie sobie ;-)... Quote Link to post Share on other sites
javelin Posted November 1, 2006 Report Share Posted November 1, 2006 No zapewne. Ci Niemcy podobno po cichu uzywają "normalnych" replik. Chociaż z drugiej strony kiedyś był tu taki temat - gość z Lipska pytał o możliwość przyjazdu do PL i postrzelania. ktoś mu przy okazji zaproponował, żeby kupił "normalnego" AEGa, a u siebie używał tylko semi - odparł, ze u nich polizei czasem potrafi wpaść na strzelankię, i skontrolowac z czego kto strzela... Zaiste, straszny kraj, nie ma co narzekać, że żyjemy w Polsce... Quote Link to post Share on other sites
Wolf Posted November 27, 2006 Report Share Posted November 27, 2006 Polska juz weszla do UE i mozemy sie tez spodziewac unifikacji przepisow. Fakt ze niemieckie prawo stanowiace o posiadaniu i uzywaniu broni i jej replik jest bardzo zawile, ale skutecznie doprowadzilo do zmniejszenia przestepczosci w tym panstwie. ASG nie jest tutaj tematem kluczowym ale o ile zaostrzenia dotyczace tej broni uwazam ze przesadzone to np inne przepisy sa bardzo liberalne np otrzymanie zezwolenia na bron krotka czy sportowa. Quote Link to post Share on other sites
Westie Posted November 28, 2006 Report Share Posted November 28, 2006 O nie, żadnego niemieckiego czy holenderskiego prawa dot. airsoftu gdziekolwiek indziej. Wystarczy, że dwa kraje są upośledzone. Francuskie to jeszcze rozumiem, brytyjskie i włoskie już mniej... Quote Link to post Share on other sites
Wolf Posted November 28, 2006 Report Share Posted November 28, 2006 Popieram cie calkowicie, ale decydujac sie na wejscie do UE, jednoczesnie przyjelismy na siebie ogromny dawke nikomu nie potrzebnych przepisow. Zrobilismy to swiadomie i bedziemy ponosic tego konsekwencje. Na temat bezsensownych i upierdliwych przepisow mozna rozmawiac godzinami,ale pozostanmy przy dobrej nadzieji ze ASG w Polsce zostawia w spokoju. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.