Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Regulacja celownika w AK-47 i części od real do repliki


Recommended Posts

Wlasnie moj arsenal poszerzyl sie o Kalacha :D

 

Po pierwszym probnym strzelaniu mam wrazenie, ze bije troche w prawo i mam pytanie: czy jest jakis sposob, aby odpowiednio skorygowac ustawienie przyrzadow celowniczych???

 

Jesli idzie o ustawienie gora-dol, to jest to banalne, jest nawet taki kluczyk do regulowania bolca w muszce, poza tym mozna regulowac podniesienie szczerbinki.

 

Natomiast zastanawia mnie w jaki sposob mozna wyregulowac celownik w plaszczyznie poziomej, czyli lewo-prawo?

 

Pozdro

Pik

Link to post
Share on other sites

Wielkie dzieki, aczkolwiek juz sam do tego doszedlem, po przejrzeniu manuala dostepnego na arnieairsoft http://www.arniesairsoft.co.uk/beta/html/n..._techmanual.htm , page3.

 

Ciekawe, ze ten manual zasadniczo sie rozni od instrukcji dolaczonej do guna i zawiera wiele ciekawych schematow, pomocnych m.in przy rozbiorce guna.

 

Jeszcze raz dzieki za wsparcie!

 

Pozdro

Pik

 

P.S Wlasnie oceniam mozliwosci zastosowania drewna od prawdziwego AK do repliki z Marui. Na oko wyglada niezle, gorna okladzina bedzie chyba pasowac bez nic, dolna okladzina bedzie wymagac skrocenia z pol centymetra (nieprzyjemna robota, bo sklejka), natomiast kolba ma boczny ksztalt identyczny z plastikowym, niestety obsada sie znaczaco rozni i trzeba bedzie pokombinowac. Ale jest to lite drewno, takze obrobka bedzie przyjemniejsza....

Link to post
Share on other sites

Jak jestesmy przy temacie AK...

 

Gunner, a sprawdzales moze czy pokrywa gorna od real AK pasuje do TM? Co prawda jest to element metalowy w wykonaniu Marui, ale co real to real... ;-) Poza tym takie przykrywki dosc tanio chodza na allegro.

 

Pozdro

Pik

Link to post
Share on other sites

Faktycznie rura gazowa inaczej sie dzieli (a raczej w ogole sie nie dzieli, heh). Ten problem bylby co prawda do obejscia za pomoca ostrej pilki ;-) , ale pret stanowi powazniejszy problem... Co prawda nie pelni on chyba zadnej waznej roli, ale pewnie wzmacnia i usztywnia przednia czesc guna (no i lekko dociaza), tak wiec jego usuniecie byloby cokolwiek ryzykowne.

 

Tak czy siak zrobienie wyjmowalnej rury gazowej raczej sie nie uda, co najwyzej jak ktos jest uparty to moze przepilowac odpowiednio rure gazowa, aby wsadzic autentyk...

 

Pozdro

Pik

Link to post
Share on other sites

Ja jeszcze raz w temacie drewna...

 

Okladziny drewniane z AK mam juz gotowe do wstawienia (no prawie, heh) do Marui. Zajelo mi to dwa wieczorki. Tak jak przypuszczalem, okladzina gorna to pestka, troche zachodu bylo z okladzina dolna, ale jest juz prawie gotowa do montazu (zostalo dorobienie jednego elementu). Efekt jest naprawde wyborny (bo juz mierzylem i pasuje! :D ) - Kalach jak zywy! Jak wszystko skoncze, to wrzuce pare fotek (a nawet moze jakis opis co i jak, jesli sa zainteresowani).

 

Natomiast ciekawi mnie, czy ktos wstawial kolbe drewniana z prawdziwego AK? Mam ten element, ale jego przygotowanie i montaz wyglada na nieco bardziej zlozona zabawe, tym bardziej, ze trzeba cos zrobic z akumulatorem. Bede wdzieczny za wszelkie uwagi.

 

Aha - i jeszcze jedno. Moze ktos ma na zbyciu metalowy trzewik do kolby drewnianej z prawdziwego AK? Oszczedziloby to mi troche roboty z dopasowywaniem trzewika z Marui (choc da sie to zrobic).

 

Pozdro

Pik

Link to post
Share on other sites
  • 1 year later...

Witam

 

No ja tez zamontowalem oslone lufy i rury gazowej od prawdziwego kalacha - chwila roboty i calkiem niezly efekt, dodatkowo zjechalem obie czesci papierem sciernym i pobejcowalem (kolor - palisander), nastepnie polozylem lekko lakier bezbrarwny i wyszlo bardzo ladnie, taki pol-mat.

Co do kolby - u mnie ciezko, kolba jest generalnie za mala i moznaby drazyc albo przepilowac na pol i wydrazyc a potem skleic, ale zdaje sobie sprawe ze byloby ciezko. Najlepszym moim zdaniem rozwiazaniem jest zamontowanie baterii typu stick pod pokrywa zamka. Mniejsza pojemnosc baterii, ale kolba bylaby prawie nienaruszona. Prawie, bo mocowanie kolby do repliki wymaga drazenia kolby i sporego naruszenie jej wytrzymalosci. W oryginale kolba wchodzi w "body", w replice jest na odwrot. heh :) Problem jest taki, ze Marui zrobilo replike AK-47, a nie AKM, w zwiazku z tym czesci drewniane tez sie roznia.

Pokrywa zamka - ta, ktora kupilem na bazarze byla za krotka o kilka milimetrow i gowno z tego wyszlo.

Najprostszy tuning - oslabiacz podrzutu - pare zlotych, pasuje jak ulal, leciutko sie chyboce, ale to nie przeszkadza. Wyglada niezle.

Kolega mial zdekowanego kalasza i sprawdzal jakie czesci mozna przelozyc - generalnie malo.

 

Wiem, ze odpisalem poniewczasie, ale moze sie to komus nada.

 

Pozdrawiam

Kozlowski

Link to post
Share on other sites

Faktycznie kolba od AK i AKM sie roznia... AKM ma po prostu inna obsade, przykrecana tylko z gory, a nie z dolu i z gory jak w AK-47. Ja wykorzystalem w moim Kalaszu kolbe od AK47, ktora po dosc zmudnym i precyzyjnym wydrazeniu doskonale pasuje do mocowania kolby Marui.

 

Do marujowskiego kalacha poki co wstawilem z wersji real steel kolbe, okladziny, nakretke lufy, przelacznik ognia, wycior. Dalsze prace modernizacyjne zaniechalem, bo zgromadzilem tak duzy zasob czesci do AKM, ze buduje "czysta" replike... :D

 

P.S. Kiedys bawilem sie w fotografa i pare zdjatek mojego kalasza mozna znalezc tu: http://www.asg.elknet.pl/wooden_ak47/

Link to post
Share on other sites
Jeeezu, Pik, czemus ty nam wtedy w Ełku tego nei pokazał?
Na sezon strzelecki przemontowuje do guna plastiki od marui, bo nie mam baterii AK-type. A i moze mi troche szkoda tych drewienek do obijania na plecach? ;-) W kazdym razie zamierzam powiekszyc dziure w kolbie tak aby zmiescila sie zwykla bateria 600ka, bo mam kilka takich...
Moglbys napisac co dokladnie trzeba bylo zrobic w tej drewnianej kolbie od AK-47?
W kolbie jest dosc dlugi otwor na przybory (tak gdzies do polowy kolby). Ma on srednice mniej wiecej jak bateria stick i trzeba go po prostu przedluzyc do nasady kolby. Jest to dosc newralgiczne wiercenie, bo trzeba trafic dosc dokladnie i ma sie na to jedna szanse. Ja kupilem specjalne dlugie wiertla do drewna (co kosztowalo mnie drozej niz sama kolba, heh).

 

Jak juz mialem taki otwor przelotowy, to trzeba bylo wydlubac sporo drewna u nasady kolby, aby wlozyc tam obsade marujowskiego kalacha. Na poczatek trzeba uciac czesc kolby, ktora wchodzi w body (komore zamkowa) Kalasza, bo w Marui nie ma na to miejsca. Pozniej nawiercilem serie drobnych otworow dookola wymaganego otworu i wydlubalem ostrym nozem spora dziure. A nastepnie to przez dluzszy czas na zmianie przymierzanie, wycinanie, pilnk i od nowa (z jakies 100 razy, heh).

 

Po pewnym czasie wszystko zaczyna pasowac, ale wymaga to troche cierpliwosci. Robota jest dosc stresujaca, bo trzeba wybrac sporo drewna, pozostaje dosc cienka warstwa przy obsadzie kolby, ktora latwo uszkodzic (mnie sie raz drewno rozeszlo wzdluz slojow przy przymierzaniu i musialem to solidnie skleic).

 

Oczywiscie o takich drobiazgach jak przeszlifowanie drewienek i ponowne polakierowanie, to juz nie wspominam...

 

Zycze powodzenia!

Link to post
Share on other sites

Kozlowski;

 

zanim kupisz kolbę, zaopatrz się w długie wiertło do drewna, długie dłuta, frezy do drewna (ja otwór na mocowanie kolby po prostu wyfrezowałem) i ze dwa dni czasu :) .

 

Potem trzeba dłubać :P . Ja osobiście trochę skróciłem i podpiłowałem metalowe mocowanie kolby. Poza tym w wypadku kolb sklejkowych, trzeba wyciąć jedną śrubę wzmacniającą od strony mocowania kolby. A potem tylko się dalej bawić z baterią w jednej ręce a dłutkiem i papierkiem ściernym w drugiej.

 

No i rzeczywiście, trzeba zakupić właściwą kolbę ;) bo może się okazać, że w ogóle jej nie zamontujemy.

 

Pozdrawiam

KZ

 

PS Pik ubiegłeś mnie ;) btw. rozumiem, że Ty wkładałeś tam baterię stick, 600MAh? Ja mam miejsce na na dużą (1300MAh) :P .

Link to post
Share on other sites
PS Pik ubiegłeś mnie  btw. rozumiem, że Ty wkładałeś tam baterię stick, 600MAh? Ja mam miejsce na na dużą (1300MAh)  .

Ja bym sie nie odwazyl wpasowania larga... Zreszta na poczatku mialem koncepcje aby zastosowac komplet ladowalnych paluszkow, ktorych komplet w kolbie i pod pokrywa gorna dawalby wymagany woltaz i pojemnosc 2000MAh. Ale zabraklo mi juz samozaparcia do przerobki elektryki (i wykonania specjalnych tulei, w ktorych by byly odpowiednio umiejscowione paluszki). Stanelo na tym, ze w samym gunie w zasadzie nic nie przerabialem i w kazdej chwili moge wrocic do standardowej konfiguracji z plastikami...

 

Obecnie mam az 3 zwykle akumulatory 600ki i chyba pod nie w koncu dopasuje otwor w kolbie, co nie powinno sprawic wiekszych problemow.

 

Co do kolby to sugeruje wybor modelu z litego drewna, ktore jest zdecydowanie latwiejsze w obrobce od modelu ze sklejki.

Link to post
Share on other sites
Ja bym sie nie odwazyl wpasowania larga...

 

Cóż gdybym pracował w drewnie, także miałbym tego rodzaju rozterki. Dlatego na warsztat wziąłem sklejkę. Jest po prostu znacznie mniej wrazliwa na rozłupanie przy obróbce. I zapomniałbym dodać, że od wewnątrz ściany "komory" w kolbie, nasączyłem żywica epoksydową.

 

Generalnie jeśli nie będzie się tym wyważać drzwi tudziez wbijać kołków, powinno wytrzymać.

 

Co do kolby to sugeruje wybor modelu z litego drewna, ktore jest zdecydowanie latwiejsze w obrobce od modelu ze sklejki.

 

To zalezy czy chcemy mieć mniej pracy czy bardziej wytrzmałą kolbę ;) . Budowa kolby sklejkowej, w szczególności zaś wkręty spajające w okolicy mocowania kolby sprawiają, że ma ona zdecydowanie wiekszą wytrzymałość niz drewniana.

 

A na koniec dwa zdjęcia, z tymże niestety niezbyt ładne bo głównym obiektem byłem ja a nie Kałach i musiałem uciekac się do "cięcia". Gdy dorwę się do aparatu to pewnie zamieszczę lepsze. Poza tym jak widać, ciągle nie moge się zebrać na pomalowanie tej sklejki... Btw. Pik, malowałeś zwykłym lakierem czy czymś "specjalnym", bo w tych kwestiach ja jestem zupełnie "zielony" ?

 

AKbieszcz-y2w.jpg

 

AKbieszcz-y.jpg

 

Pozdrawiam

KZ

Link to post
Share on other sites

Zwyklym lakierem bezbarwnym. Najpierw jedna warstwa, po dokladnym wyschnieciu trzeba ja przeszlifowac drobnym papierem sciernym. Pozniej druga warstwa i jest pieknie... :D

 

Niestety, lakierowanie zabija ten piekny zapaszek wojskowych smarowidel, ktorym jest nasaczone drewno i dzieki czemu gun bardzo realistycznie "smierdzi", heh.

Link to post
Share on other sites

Lakiery nitro za szybko schna i jesli sie maluje pedzlem, to zostana brzydkie smugi po pociagnieciach...

 

Lakiery olejne ladnie sie rozchodza i nie trzeba sie tak spieszyc z lakierowaniem, co ma spore znaczenie szczegolnie przy kolbie, gdzie jest spora powierzchnia. Faktem jest, ze trzeba ze 2-3 dni poczekac na pelne przeschniecnie warstwy lakieru.

 

Chyba, ze ktos bedzie lakierowal natryskiem, wtedy nitro tez bedzie jak najbardziej OK.

 

Mozna uzyc takze lakiery akrylowe do pedzla, ale sa one dosc drogie i moim zdaniem niezbyt trwale.

Link to post
Share on other sites

Dzieki chlopy, bede kombinowal, to co napisaliscie bedzie bardzo pomocne.

A co do malowania, ja zdarlem lakier z okladzin i pobejcowalem kilkoma warstwami bejcy akrylowej rozciernczonej woda, dzieki temu mozna kontrolowac kolor. Potem lakierowalem lakierem tez akrylowym bezbarwnym i tez go lekko rozcienczalem zeby kontrolowac polysk.

Calosc wyszla odrobine ciemniejsza niz plastki, ale wyglada ok.

Zrobie foto.

Pozdrawiam majsterkowiczow

Kozlowski

Link to post
Share on other sites

No cóż to przekopie warsztat i zobaczę czy gdzieś jescze nie mam "normalnej" bezbarwnej. Natomiast bejca nie bardzo chce chwytać na sklejkę. Przynajmniej u mnie, co jest o tyle dziwne, że okładziny miałem nieużywane, magazynowe, więc bez żadnych zatłuszczeń ;) .

 

Nic jak pomaluje, to najwyżej opiszę moje traumatyczne przezycia z tym związane.

 

Kozlowski - powodzenia ...i cierpliwości - będzie Ci potrzebna :lol: .

 

Pozdrawiam

KZ

Link to post
Share on other sites
Nie wiem po kiego stosowac bejce, skoro oryginalne kolby nie byly bejcowane

 

Bo po pierwsze tylko to miałem "pod ręką", a po drugie moje okładziny strasznie paskudnie wyglądały jeśli chodzi o kolor i lakier bezbarwny by tu raczej nie pomógł. W każdym razie w mojej subiektywnej opinii teraz jest lepiej ;) .

 

Pozdrawiam

KZ

Link to post
Share on other sites
  • 1 year later...

Przepraszam za odgrzewanie starego tematu.

 

Właśnie skończyłem montowanie drewna od oryginału w moim AK47. W kolbie z litego drewna zrobiłem dziurę na baterię 1800 mAh :D

I tu pytanie do Kuby – jakiej użyłeś żywicy epoksydowej? Mam słoik czegoś takiego (a raczej dwa – żywica i utwardzacz), obydwa w konsystencji płynnego miodu. Czy właśnie czymś takim to utwardzałeś? Jeśli tak, to czym można to rozcieńczyć, aby żywica wsiąknęła w drewno?

 

i jeszcze pytanie do Pikace: Jak wstawiłeś selektor ognia z oryginału do TMa? Czy nie jest on w karabinie monolitem z tym bolcem, który wchodzi w obudowę?

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...