thor_ Posted February 17, 2007 Report Share Posted February 17, 2007 Wode bierzesz, tylko jak się bawisz na zlotach.. Lool nie wiem czy sie śmiać czy płakać... Link to post Share on other sites
Rudy102 Posted February 17, 2007 Report Share Posted February 17, 2007 Generalnie pić podczas walki to głupi pomysł. Dlatego wodę trzymam w plecaku i po skończonej ,,bitwie" idę do mojego bagażu, który trzymam w bezpiecznym miejscu, i pije wode, aż zaspokoje moje pragnienie. Link to post Share on other sites
thor_ Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Generalnie pić podczas walki to głupi pomysł. Dlatego wodę trzymam w plecaku i po skończonej ,,bitwie" idę do mojego bagażu, który trzymam w bezpiecznym miejscu, i pije wode, aż zaspokoje moje pragnienie. Kolejny fajny pomysł :wink: A jak impreza trwa 24 albo więcej godzin ?? To też po wszystkim idziesz się napić? :wink: Coraz więcej widzę tu "snajperów" szczelankowo-jeb...ych którzy snajperzą po 2-3 godziny z czego 1,5 godziny to czas na rozrywkę z kumplami i do tego jeszcze udzielają "światłych" rad.... Link to post Share on other sites
_Inferno Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Dokładnie jest tak jak mówi _thor. Zależy, czy chcecie coś robić bardziej na poważnie, czy robić za niedzielnych snajperów. Jak rozgrywka się znacznie przeciągnie to co? Wyjdziesz z ukrycia i przeprosisz wszystkich, żeby "spauzowali" bo musisz się napić, bo ci zaschło w gardle? :lol: Link to post Share on other sites
PAT_Jezior Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Dla wszystkich przeciwników noszenia wody przy sobie: Spróbujcie "działać" jako snajper przez kilka godzin, w powiedzmy 25 - 30 stopniowym upale, nie mając przy sobie nawet galona wody. Odwodnienie gwarantowane. Link to post Share on other sites
zabor Posted February 18, 2007 Author Report Share Posted February 18, 2007 w koncu camela tez po cos wymyslono, a po drugie po dwoch godzinach w ghillie latem bys mial zonka. Link to post Share on other sites
Rudy102 Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 . A jak impreza trwa 24 albo więcej godzin ?? To też po wszystkim idziesz się napić? Wyobraź sobie, że nie każdy ma dostęp i czas do takich imprez jak ty. W moim przypadku ciężko byłoby zrobić 24 godzinny scenariusz na 5 osób. Coraz więcej widzę tu "snajperów" szczelankowo-jeb...ych którzy snajperzą po 2-3 godziny z czego 1,5 godziny to czas na rozrywkę z kumplami i do tego jeszcze udzielają "światłych" rad.... Nie mówiłem tego żeby udzielać rad tylko po to aby podzielić się z wami tym jak ja sobie radze w kwestii oporządzenia. Kończąc temat o piciu wody odpowiem na pytanie: Wodę też w kieszeni trzymasz? Samą wodę nie, ale plastikową butelkę z wodą czemu nie? W spodniach wz.93 są bardzo fajne długie kieszenie więc chyba problem rozwiązany. Jest rozwiązanie i wcale nie trzeba na to kupować kamizelki. Link to post Share on other sites
_Inferno Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Samą wodę nie, ale plastikową butelkę z wodą czemu nie? W spodniach wz.93 są bardzo fajne długie kieszenie więc chyba problem rozwiązany. Jest rozwiązanie i wcale nie trzeba na to kupować kamizelki. ... Już nie piszę co by się stało, jakbyś w tą "plastikową butelkę" otrzymał kulkę z bliskiej odległości... Hehe fajnie by to wyglądało... :-F Link to post Share on other sites
Rudy102 Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Ze stock broni? Myślę, że nic. Na dodatek materiał kieszeni zamortyzuje uderzenie. Z tiuningowanej nikt z bliska nie strzela. Czemu szukasz dziury w całym? Link to post Share on other sites
_Inferno Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Oj fajnie masz, skoro uważasz, że z bliska nikt z tuningowanej broni nie strzela... :uśmiech: Byłem świadkiem jak osoba doświadczona strzeliła do kolesia z 20m, sądząc że dystans jest większy... Dostał w czoło. Z 500fps. Równie dobrze można trafić w kieszeń :) Ale teraz sprawdziłem w profilu że jesteś snajperem, więc chyba takie sytuacje Ci nie grożą :) ( Przynajmniej nie jako osoba poszkodowana :wink: ) Szukam dziury w całym? Nie, zawsze staram się dokładnie rozpatrzyć wszelkie za i przeciw, a to co innego. Pozdrawiam Link to post Share on other sites
barbie Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Butelka wody w bocznej kieszeni? Hmmm.... fajnie.... Link to post Share on other sites
thor_ Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Butelka wody ognistej w piersióweczce i ewentualnie piersiówka w bocznej kieszeni to jeszcze bym może zrozumiał ;) zwłaszcza w kontekscie nadchodzących mrozów po -15 stopni ;) Link to post Share on other sites
zabor Posted February 19, 2007 Author Report Share Posted February 19, 2007 wyobraz sobie ze musisz sie przeturlac- jak to robisz z butelka w kieszeni?? :poddanie: powodzenia :twisted: Link to post Share on other sites
barbie Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Zależy w jakiej kieszeni, i z czego buteleczka. Jeśli przy pachwinie, to podczas turlania, odrazu tasujesz nią klejnoty.... Link to post Share on other sites
men3L Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 myśle ze snajper mógłby zainwestowac w cammelbacka, bądź co bądź wkład kosztuje ~30zł, pokrowiec mozna uszyc samemu badź zamówic, nie chce nikogo reklamowac ale pewien koles szyje takie po naprawde rozsądnej cenie. Jeśli sie ma na snajpe z prawdziwego zdarzenia (>500fps) to na camelbacka tez sie znajdzie grosz. Link to post Share on other sites
ssslaw Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Trzymać butelkę w bocznej kieszeni na udzie - to chyba najlepsze rozwiązanie... Choć moim zdaniem lepiej sobie sprawić/zrobić niewielki (100-200ml) i płaski pojemnik na wodę zamiast targać niewygodną buteleczkę. Pić po 2 łyczki co jakiś czas :). A jak będzie skwar albo dłuuuga akcja to... kilka pojemników? :) Ogólnie to zawsze jakaś woda powinna być, np. w przypadku skaleczenia. Mam jeszcze dosyć zielone pytanie: Gdzie najwygodniej snajperowi trzymać pistolet? pozdro Link to post Share on other sites
siułek Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Woda? Jeśli noszenie przy sobie to moim zdaniem tylko w manierkach. Ja mam 1 z WP, nosze ja z tyłu i po prawej na pasie taktycznym, i jakos jeszcze nigdy mi nie przeszkadzała. "Kamel" tez dobra sprawa. A co do broni bocznej to ja nosze swoja w kaburze udowej, umieszkonej lekko z tyłu uda, ale równie dobrze może to być kabura na pasie, też z tyłu. Link to post Share on other sites
zabor Posted February 19, 2007 Author Report Share Posted February 19, 2007 Zależy w jakiej kieszeni, i z czego buteleczka. Jeśli przy pachwinie, to podczas turlania, odrazu tasujesz nią klejnoty.... Chodzilo mi o odglosy zgniatanej butelki- bo szklanej sobie nie wyobraazzam Ja osobiscie zainwestowalem w camela to koszt paru zloty( ja moge sprzedac nowego za 100zl) a tak po za tematem- co myslecie o camo kit z military.pl?? prosze o pomoc!!! Link to post Share on other sites
_Inferno Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 (...) a tak po za tematem (...) No właśnie :) Był gdzieś temat o tym, może warto poszukać? Link to post Share on other sites
zabor Posted February 20, 2007 Author Report Share Posted February 20, 2007 niestety nie ma :wink: Link to post Share on other sites
thor_ Posted February 20, 2007 Report Share Posted February 20, 2007 Skoro nie ma to znaczy że ktoś doszedł do wniosku że trzeba go usunąć. Link to post Share on other sites
siułek Posted February 20, 2007 Report Share Posted February 20, 2007 Eh juz dajcie spokój z tą butelką bo raczej wody podczas gry nikt tak nie nosi. Chyba, że w plecaku. Jeśli jest lato i siedzisz w ghillie to wiadomo ze woda jest niezbędna, więc albo camelback albo 2 manierki na pasie i powinnio styknąć. W manierkach będzie około 2l. Zakłądając, że bierzesz udział w krótkich potyczkach wode w manierkach zawsze można uzupełnić. Natomiast w zimie... albo camell z ciepła herbatką, albo jak powiedział Thor piersiówkę z wodą ognistą, albo termos stojący w bezpiecznym miejscu. No co do wody to było by tyle. A co powiecie o noszeniu noża? Gdzie? Jaki? Multi? (oczywiście noszony do otwierania konserw :P ) Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted February 20, 2007 Report Share Posted February 20, 2007 Zdziwiłbyś się ile osób nosi ze sobą wodę w trakcie zabawy (a nie tylko na strzelanke by uzupełnic płyny między jednym a drugim hi-capem). Zimą moze być maly termos z herbatką/kawką czy inym wypalaczem dusz (nosze w jednej ladownicy w kopii LBVki). A nóż to mulittool lub jakiś scyzoryk. Link to post Share on other sites
zabor Posted February 20, 2007 Author Report Share Posted February 20, 2007 A co powiecie o noszeniu noża? Gdzie? Jaki? Multi? (oczywiście noszony do otwierania konserw :P ) Ja uzywam skladanego noza Night Force firmy Cold Steel i multi toola firmy Leatherman. Uwazam ze jest to niezbedny zestaw dla snipa- szczegolnie tool. Polecam rowniez zrobienie puszki survivalowe np. w kieszeni cargo :uśmiech: Link to post Share on other sites
siułek Posted February 20, 2007 Report Share Posted February 20, 2007 hmm puszki? Czytałem kiedys o tym, ale na co ci sie przyda podczas spotkania? Co do noża mam multi gerbera, a zwykły to planuje narazie jaki. Zabor a ty gdzie nosisz swoje noże? Link to post Share on other sites
Recommended Posts