Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Leksykon polskiego ekwipunku


Recommended Posts

  • Replies 137
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

COMBAT 2 - But pola walki.

Model dostosowany do wymogów jednostek powietrzno-desantowych

 

http://www.vip.home.pl/combat-2.jpg

http://grom.wp.fm.interia.pl/Combat2.jpg

 

But ten (produkcji firmy Kupczak Products z Kalisz/Krotoszyna) należy do jednych z najlepszych butów wojskowych świata. Wyróżnia go doskonała jakość wykonania i użycie świetnych kompenentów.

Jako użytkownik mogę powiedzieć, że bardzo wygodnie się w nich chodzi i trudno złapać odcisk.

,,Do produkcji butów stosuje się wyłącznie najlepszą skórę bydlęcą z garbarni niemieckich, włoskich i szwajcarskich. Wszystkie skóry poddane są długotrwałemu procesowi "hydrofobizacji" - przechodzą wodoodporną impregnację co oznacza, że skóra nie przyjmuje wody przez co najmniej 6 godzin a tym samym - buty stają się nieprzemakalne. Grubość i elastyczność skór jakich używamy do produkcji naszych butów to kolejna cecha która różni nas od konkurencji, a przecież wszyscy zdajemy sobie sprawę jaki to ma wpływ na trwałość butów." (cytat ze strony producenta www.vip.home.pl ). Kolejną cechą wyróżniającą te buty są szwy wykonane z dokładnością do 0,2 mm. Stosowane są nici o specjalnym splocie, który wyrzuca wilgoć na zewnątrz, a do środka nie wpuszcza wody. Do klejenia są używane specjalistyczne kleje, które wymagają przeprowadzania wszelkich operacji z ich udziałem z zegarkiem w ręku. Natomiast sznurówki (bardzo mocne) nie zamarzają nasiąknięte wodą w temperaturze do -30stopni C (tak zapewnia producent). Jedyną ich wadą są słabe zakończenia co prowadzi do do ich rozsupłania co przeszkadza w ich przekładaniu przez środkowe haczyki.

Główną zaletą tych butów jest membrana Gore-Tex (Kupczak Products jest jedyną firmą w Polsce mającą licenję na szycie wojskowych butów z Gore-Texem), a dokładniej ich świętne wykonanie które pozwala w pełni wykorzystać jej możliwości. Membran izoluję stopę od wody i wiatru. Natomiast pozwala stopie oddychać (najlepsza oddychalność jest ponoć przy temp. -5stopni C, w lato potrafią grzać). Buty COMBAT 2 są niemalże całkowicie wodoodporne, piszę niemalże ponieważ z doświadczenia wiem, że wiele butów z membraną Gore-Tex potrafi przeciekać. Jest to głównie spowodowane słabą jakością wykonania, nieodpowiednią (bądź brakiem) konserwacji. Ani mi, ani mojemu znajomemy (użytkuje buty COMBAT) Kupczaki nie przemokły. W relacji z selekcji do GROMu ,,Żołnierzu Polskim" napisali, że Kupczaki były jedynymi butami które nie przemokły.

But składa się zasadniczo z 6 płatów skóry. Nosek, język (z szyty prawie na cełej wysokości buta z korpusem), 2 płaty boczne, tył (gdzie jest "miękkie" wycięcie umożliwiające lepsze zgięcie w kostce) i miękkie część wykańczająca but powyżej kostki. Sznurówki są mocowane na 18 haczykach wykonanej z nierdzewnego metalu. Pierwsze 8 haczyków (po 4 z każdej strony) o kształcie półkola zamocowane są na "stopowej" cześci buta. Kolejna dwa haczyki są umieszczone w zgięciu kostki, te są są w kształcie płaskiego haczyka wywiniętego na końcu (tak by sznurówka nie wypadła bokiem ). Po przełożeniu sznurówki, zostaje ona zaciśnięta w haczyku i uniemożliwia jej swobodne rozluźnianie. Ostatnie 8 haczyków (po 4 z każdej strony, są również w kształcie półkola). Krój buta i wykorzystanie odpowiedniego typu haczyków dostosowuje je do potrzeb jednostek powietrzno desantowych.

But posiada podeszwe firmy "VIBRAM" charakteryzującą się doskonałą przyczepnością, stabilnością i trwałością. Ułożenie i rozmiar kostek trapera powoduje idealne zachowanie się buta niezależnie od rodzaju terenu (skała, śnieg, błoto). Protektor podeszwy VIBRAM posiada kształt samoczyszczący. Podeszwa jest dosyć gruba dzięki czemu nie czuję się nierówności terenu, a stopa mniej się męczy przy dłuższym marszu. Podobno wytrzymuje skoczenie na gwóźdź (nie sprawdzałem :-) ). Gruby czub zabezpiecza przed urazem palce w skutek kopnięcia w coś twardego. Podobno można do nich podczepiś raki i narty biegowe (nie sprawdzałem).

Buty COMBAT 2 nie należą do najlżejszych (około 2,20kg/para) jednak do ich wagi można się przyzwyczaić. Inaczej niż w przypadku Niv, dobrze się w nich biega. Należy przy nich pamiętać o właściwej konserwacji (ja stosuję wosk impregnujący NIKWAX), jeśli będziemy tego zaniedbywać przez dłuższy czas, buty mogą się rozimpregnować (zdarzyło się to mojemu znajomemu, oraz podobno żołnierzom w Kosowie). Posiadają numerację centymetrową (czyli np. 27).

Buty COMBAT 2 są na wyposażeniu elitarnych pododziałów Wojska Polskiego, oraz przez żołnierzy WP na misjach pokojowych. Buty firma Kupczak Products są stosowane również przez GROM i inne jednostki specjalne świata. Natomiast ich producent zdobywa za nie wiele nagród i wyróżnień na różnego typu targach.

Buty COMBAT 2 są produkowane dla wojska i "nie można" ich nabyć na rynku cywilnym. Jednak czasami pojawiają się nówki sztuki na Allegro za 600zł (podobno wojsko kupowało je za 700zł).

 

Podsumowując, buty COMBAT 2 śmiało można nazwać sztandarowym polskim produktem dla jednostek specjalnych. Są bardzo wygodne i mają doskonałe właściwości wodoodporne. Mimo ich wysokiej ceny opłaca wydać się na nie pieniądze, jednak należy pamiętać, że kolejne wydatki przyniosą skarpetki do butów Gore-Tex (wtedy membrana będzie najwydajniejsza) i specjalne środki konserwujące.

 

PS: Wkrótce zamieszcze bardziej szczegółowe zdjęcia butów

PS2: Tekst opracowoany na podstawie strony producenta (www.vip.home.pl), książki Jarosław Rybak "Komandosi jednostki specjalne wojska polskiego" oraz doświadczeń moich i moich znajomych

 

Jeszcze jedno słowo o COMBATACH 2

Te buty w swej zalecie mają jedną wadę. Jest nią podeszwa VIBRAM, a dokładniej żółty znaczek z napisem VIBRAM znajdujący się na środku podeszwy. Demaskuje on użytkownika np. przy czołganiu.

Choć z drugiej strony... osoba która dostanie od Ciebia kopa w twarz, na długo zapamięta jaka to była podeszwa :lol:

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...

,,Kamizelka dyspozycyjna" dla sił specjalnych

 

Jest to kamizelka wyprodukowana przez ITWW MORATEX z Łodzi. Kamizelka uszyta jest z dwóch warstw mocnej siatki koloru khaki, natomiast moduły wykonane są z tkaniny polyestrowej w kamuflaż PANTERA. Kamizelka została zaprojektowana w systemie modułowym. Istnieje możliwość podczepienia modułów na dwóch panelach przednich (z lewej i prawej strony kamizelki) podobnych do tych zastosowanych w LBV-D czyli rzep i napy. Oraz do panelu znajdujacego sie z lewej strony kamizelki na piersi (na rzep). Do pierwszego podstawowym modułem są dwie ładownice (zamocowane na jednym module) posiadające klapę, zapinane na rzep i zapięcie plastikowe. Dodatkowo każda z ładownic posiada z przodu taśmę szerokości 50mm i długości 10cm, która umożliwia podczepienie np. ładownic na granaty hukowe P1 na klipsy Alice. Każda z kieszeni mieści 5 magazynków 30 nabojowych 5,56. Moduł z ładwnicami lewy posiada dodatkowo naszytą kieszeń z klapką na granat hukowy P1 zapinany na rzep i zapiecie składającego sie z taśmy zakończonej plastikiem przekładanej przez prostokątne "oczko" dalej nazywane zapięciem paskowym (tego typu zapięcia można zobaczyć np. w niemieckim i hiszpańskim oporządzeniu). Owa kieszeń jest uszyta z boku ładownicy, po zewnętrznej stronie (przy suwaku). Cały moduł jest mocowany na 15cm szeroki rzep, 6 napów i 6 pasków zaopatrzonych w nap i rzep (tak samo jak w LBV-D). Na panel na piersiowy można przyczepić ładownice na 3 magazynki pistoletowe z klapkami (zapinane na zapięcie paskowe), bądź kieszeń na dodatkowy ekwipunek zapinana na rzep i zapięcie plastikowe. Moduły mocowane są za 10cm szeroki rzep. Po drugiej stronie , również na piersi znajduje się kieszeń na dodatkowy ekwipunek (zbliżona wyglądem do tej z mocowanej na panel) przyszyta na stałe. Kieszeń zapinana jest na zapięcie paskowe. W środku znajduje się taśma gumowa, która pozwala na przeczepienie 3 granatów hukowych Niko. Kolejną kieszenią przyszytą na stałe jest kieszeń na opatrunek osobisty zapinana na nap znajdująca się na lewym ramieniu. Od strony wewnętrznej kamizelki znajdują się dwie kieszenie zapinane na suwak, można w nich przenosić dokumenty itd. Z tyłu kamizelki znajdują się dwa dwurzędy taśm 50mm długości około 25cm (po dwie z każdej strony, przyszyte równolegle w odtępie 5cm. Na karku przyszyta jest jeszcze jedna taka taśma (około 15cm). Można do nich podczepić oporządzenie na klipsy Alice. W komplecie z kamizelką znajduje się torba na maskę p-gaz zapinana na dwa zapięcie plastikowe. Torbę można podczepić do kamizelki pionowo, bądź poziomo przy pomocy klipsów Alice. Kamizelka posiada również pokrowiec na radio (na radia dużych gabarytów) z możliwością regulacji wielkości, również podpinane na klipsy Alice. Kamizelka posiada również mały mapnik noszony na sznurku na szyi. W komplecie są również inne moduły, których niestety nie miałem okazji oglądać na własne oczy, są to min. :moduł na dwa granaty hukowe P1, duża ładownica i podobno mały plecak.

Kamizelka zapinana jest z przodu na mocny metalowy suwak i plastikowe zapięcie z regulacją długości, oraz na ramionach zapinana na rzep i taśme 40mm klamre. Z tyłu jest regulowana na dwie taśmy 40mm długości 40cm i dwie klamry 40mm. Kamizelka posiada sześć szlufek zapinanych na rzep i nap, które umożliwiają podpięcię pasa (który znajduje się w komplecie). Pas jest wykonany z dwóch warstw taśm szerokości 50mm zapinanych na rzep i zapięcie plastikowe 50mm. Pas od wewnątrz posiada rzep i ma możliwość podpięcia wewnętrzeno pasa usztywniającego.

Kamizelka jest wykonana z jednego "kawałka" podwójnej siatki. Plecy posiada zamknięte, natomiast w owym zamknięciu można przenosić camelbacka. z prawej strony (powyżej kieszeni na piersiowej) znajduje się czarna podkładka antypoślizgowa na broń, wykonanej z czarnego zamszu. Na ramionach znajdują się 4 półkola szerokości 25mm (po dwa z każdej strony) umożliwiająca podczepienie dodatkowego ekwipunku np. latarki Fulton, badź plecaczka. Kamizelka posiada zaczępy taśmowo-rzepowe do podczepienia kabla od radio. Na plecach znajduje się chwyt ewakuacyjny (koloru granatowego), oraz kołnierz wysokości 3-4 cm. By poprawić komfort użytkowania, od środka na ramionach, można podczepić podkładki wykonane w miękkiego materiału.

Wszystkie taśmy i wykończenia są w kolorze khaki, to samo się tyczy wszystkich zapięć plastikowych i rzepów (wyjątkiem są 4 czarne klamry 40mm znajdujące się na plecach). Wszytkie zasobniki, ładownice itd. zawierają oksydowane kółka odprawadzające wodę. Kamizelka posiada wiele przydatnych innowacji, jak na przykład rzepy zczepiające taśmy, by się nie majtały).

Podsumowując, kamizelka jest uszyta bardzo dobrze, wyróżnia ją swiętna jakość, wytrzymałość i pomysłowość, rzadko spotykana w polskich oporządzeniach. Wyraźnie widać wpływy zachodnich prodyktów takich jak TAC-V3 i TAC-V-10SF firmy Eaglea. Bardzo dobrze nadaję się do AT i lasu. Trzeba tu podkreślić, że nie jest to kamizelka dla chuderlaków. Najlepiej leży na tęgiej osobie w kamizelce kuloodpornej. Podobno wyprodukowano 100 sztuk dla jednostki specjalnej GROM (głównie oddział lądowy). Jest stosowana przez GROM a Afganistanie i Iraku. Niestety z tego co wiem nie można jej kupić na rynku cywilnym, ale nawet jeśli tak, to kosztowałaby zapewne około 800zł.

Ale warto gdyż obok butów firmy Kupczak można ją zaliczyć jako sztandarowy polski produkt dla sił specjalnych wykonany na najwyższym światowym poziomie.

 

PS: Jak tylko dorwę się do cyfrówki to zrobię trochę szczegółowych zdjęć.

PS2: Firma Moratex szyję również kombinezony nomexowe dla sił specjalnych (granatowe i w pantere) użytkowane przez GROM i V Wydział Realizacji ABW

 

Trochę zdjęć GROMu w kamizelkce Moratexu

 

http://acn.waw.pl/grom1/grom289.jpg

GROM w porcie Um Kasr, ten w środku ma Moratexa

 

http://acn.waw.pl/grom1/grom294.jpg

GROM w Afganistanie i Moratex

 

http://acn.waw.pl/grom1/grom92.jpg

GROM w Afganistanie i trzej operatorzy w Moratexie. Ten który stoi na samochodzie ma moduły od Moratexu podpięte do pasa.

 

Dużo zdjęć GROMowców w Moratexie znajdziecie w Żołnierzu Polskim nr 1-2/2003, oraz kilka z tych zdjęć w książce Jarosława Rybaka "Komandosi" Bellona 2003

 

Oraz kilka zdjęć nie GROMu w Moratexie

http://acn.waw.pl/grom1/19.jpg

http://acn.waw.pl/grom1/Fabry5.jpg

Link to post
Share on other sites

Popełniłem błąd w opisie COMBATów 2

jest "But składa się zasadniczo z 6 płatów skóry. Nosek, język (z szyty prawie na cełej wysokości buta z korpusem), 2 płaty boczne, tył (gdzie jest "miękkie" wycięcie umożliwiające lepsze zgięcie w kostce) i miękkie część wykańczająca but powyżej kostki."

a powinno być:

"But składa się zasadniczo z 5 płatów skóry. Nosek-bok, język (z szyty prawie na cełej wysokości buta z korpusem), płat boczny, tył (gdzie jest "miękkie" wycięcie umożliwiające lepsze zgięcie w kostce) i miękkie część wykańczająca but powyżej kostki."

Link to post
Share on other sites

Oto trzy zdjecia COMBATow 2 zrobione w warunkach polowych (dlatego jest na nich troche blota)

 

Zewnetrzna strona buta:

http://grom.pliki.fm.interia.pl/combat2-bok.jpg

 

Wewnętrzna strona buta:

http://grom.pliki.fm.interia.pl/combat2-bok1.jpg

 

Test wodoodporoności - zdany na 5 (6 by było, gdyby woda przemieniła się w wino :-) )

http://grom.pliki.fm.interia.pl/combat2test.jpg

 

 

 

Dodam na koniec, iż testowałem niezamarzalność sznurówek w niskich temperaturach.

Najpierw namoczyłem sznurówkę w wodzie, po czym włożyłem ją na kilka godzin do zamrażalnika. Po wyjęciu była sztywna, lecz wystarczyło kilka zgięć by odzyskała pierwotną elastyczność. Po prostu woda która osiadła na zewnątrz zamarzła, a rdzeń pozostał suchy.

Link to post
Share on other sites

Piszac o Moratexie zapomnialem o jednej rzeczy, na plecach znajdują się dwa półkola szerokości 25mm (po jednym z każdej strony) przyszyte pomiędzy dwie taśmy 50mm. Umożliwiaja podpięcie np. małego plecaczka do kamizelki.

 

 

Odezwa do ludu!

Jeszcze raz proszę, jeśli macie coś z elementu polskiego ekwipunku wojskowego (współczesnego) to opiszcie to w miare możliwości.

Osobiście zależy mi na opisach następujących rzeczy

- mundur US z tkaniny ripstop w kamuflaż Pantera

- maska p-gaz MP 5

- kamizelki taktyczne Janysport: zielone (używane przez Formoze) i modułowe w Pantere (używane przez Lubliniec) - ktoś się kiedyś chwalił na forum, że ma którąś z nich

- Hełm kevlarowy wz. 93 i wz.2001

- rękawiczki GORE-TEXowe w kamuflaż Pantera firmy Galaskór

- kombinezony nomexowe firmy Moratex

- buty pustynne firmy Protektor

- wszelkie inne obuwie firmy Kupczka Products niż COMBAT 2 i COMBAT

- gogle ochronne (wzorowane na desertach)

- śpiwór dla sił specjalnych w kamuflaż Pantera (bodajże firmy ,,Lanteks" czy jakoś tak)

- namiot do obserwacji z GORE-TEXu

- plecak 120l Alpinus w kamuflaż Pantera

- plecak Lubawy (ten z 3 dużymi kieszeniami na zewnątrz, z otwieraną dolną komorą i chyba z zewnętrznym stelażem - o ile jakiś ma)

- mundur GORE-TEX (relacja z testowania w terenie)

Link to post
Share on other sites

Czołem ludziska, wpadłem tu i popełniłem opis tropikalnego polskiego munduru pustynnego, wiele z tego to truizmy, ale potrzebne dla pełnej charakterystyki wdzianka. Co do zdjęć eksponujących pojedyncze elementy tego munduru to ja posiadam foty bluzy i kapelusza.

-------------

Polski mundur tropikalny w kamuflażu pustynnym "pustynna pantera" (oznaczony jako 124/MON) powstał na zamówienie polskiego wojska szykującego kontyngent do misji w Afganistanie pod koniec 2001r. Jego producentem jest firma Kama z Ostrowi Mazowieckiej.

Mundur ten podobnie jak jego "leśna" tropikalna wersja uszyty jest z materiału o nazwie "snajper", którego struktura analogiczna jest do szeroko stosowanych na świecie tkanin typu rip-stop, czyli cienkich, lekkich, przewiewnych i szybko schnących, zabezpieczonych w pewnym stopniu przed rozdarciem za pomoca siatkowatej konstrukcji.

Krój polskiego munduru pustynnego jest prawie taki sam jak w dobrze znanym standartowym obecnie używanym mundurze polowym. Jedyna różnica to brak w bluzie tylnych biodrowych kieszeni zapinanych na suwaki. Poza tym bluza posiada 7 kieszeni: 2 na dole bluzy, 2 na piersiach, 2 na ramionach (po 1 na każdym) i 1 mniejsza kieszonka na dole lewego rękawa zapinana na jeden guzik, a nie na dwa jak u pozostałych. Ściągacz w pasie bluzy wykonany jest z gumki i dzięki temu bluza dobrze, znaczy całkiem zgrabnie dopasowuje sie do sylwetki człowieka. Górna część bluzy podszyta jest od spodu drugą warstwą materiału grubszą od wierzchniej, niejasne jest dla mnie czemu ma to służyć, być może dla lepszej ochrony karku i górnej części pleców przed spiekotą słoneczną, ale wydaje mi się to zbędne. W ten sam sposób podszyte sa również wszelkie szwy pod kieszeniami co zapewne ma na celu ich wzmocnienie. Pod pachami znajdują się otworki wentylacyjne.

Spodnie mają 6 kieszeni: 2 otwarte przy pasie i 4 udowe zamykane na klapkę na nogawkach (po 2 na każdej). Kieszenie na nogawkach rozlokowane są w znany i charakterystyczny dla polskich mundurów sposób tzn. jedna z przodu uda i jedna z tyłu uda. Dodatkowo na prawej nogawce jest z boku uda podłużna kieszonka na nóż.

Pewną nowość w polskim umundurowaniu polowym stanowi kapelusz, który tak jak reszta kompletu wykonany jest z materiału "snajper". Kapelusz posiada 4 otwory wentylacyjne i szlufki do zamocowania maskowania. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość podpięcia z tyłu kapelusza woalki z materiału w kamuflażu dla lepszej ochrony karku przed palącymi promieniami słonecznymi. Uwzględniono w ten sposób doświadczenia "misjonarzy" z Afganistanu. Jako ciekawostkę podam, że producent nazwał ten kapelusz "Pustynna burza".

 

Co do samego kamuflażu pustynnego, nazwnego "pustynna pantera" to deseń ten utworzono zmieniając po prostu barwy w standartowym "lesnym" wzorze typu "pantera", na bardziej odpowiednie dla warunków pustynnych. W efekcie tego polskie wojsko ma jeden wzór układu i kształtu plam kamuflażu, który tym samym może być łatwo rozpoznawalny w świecie jako polski. Jeśli chodzi zaś o kwestię efektywności tego kamuflażu, to moim zdaniem jest z tym całkiem nieźle, choć myślę, że byłoby z tym jeszcze lepiej gdyby krawedzie plam były bardziej poszarpane tak jak w DPM-ie albo łagodnie przenikające się.

 

Podsumowując, polski mundur pustynny to porządna jakość, zarówno jeśli chodzi o wykonanie jak i materiał. Dzieki temu stanowi on naprawdę kawał dobrego militarnego ciucha. Jest wygodny w noszeniu i całkiem funkcjonalny.

 

Pewne zastrzeżena możnaby mieć tylko odniośnie kroju kieszeni i sposobu ich usytuowania w spodniach, ale już i w tej kwestii prowadzone są próby ulepszenia - http://www.white.friko.pl/jpg/mundur-cieka...e_kieszenie.jpg

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Apogeumus piszac.

- plecak Lubawy (ten z 3 dużymi kieszeniami na zewnątrz, z otwieraną dolną komorą i chyba z zewnętrznym stelażem - o ile jakiś ma)

 

Chodzilo Ci o Desantowy Zasobnik Osobisty wz.976 MON ?

Własnie widzialem w sklepie takie cos, mysle ze sprawie sobie go o ile zmieszcze w nim kałacha i wtedy go opisze. Nie wie ktos czy ten zasobnik posiada od razu w komplecie spiwor i zestaw ochronny przeciw broni masowego rażenia L2 ? Czy tez jest on odzielnie ?

 

Jakie radyjka Motorolli sa na wyposażeniu naszego dzilenego wojska ? Chodzi mi o dokladny model.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...
Apogeumus piszac.

- plecak Lubawy (ten z 3 dużymi kieszeniami na zewnątrz, z otwieraną dolną komorą i chyba z zewnętrznym stelażem - o ile jakiś ma)  

 

Chodzilo Ci o Desantowy Zasobnik Osobisty wz.976 MON ?

Własnie widzialem w sklepie takie cos, mysle ze sprawie sobie go o ile zmieszcze w nim kałacha i wtedy go opisze. Nie wie ktos czy ten zasobnik posiada od razu w komplecie spiwor i zestaw ochronny przeciw broni masowego rażenia L2 ? Czy tez jest on odzielnie ?

 

Jakie radyjka Motorolli sa na wyposażeniu naszego dzilenego wojska ? Chodzi mi o dokladny model.

 

Sorry ze tak pozno odpowiadam ale mialem tyyyyyyyyle na glowie ze ho ho...

 

Nie, chodzilo mi o "Zasobnik żołnierski Wzór 978/A/MON Art. nr: 142605422"

 

Co do radyjek to nie mam bladego pojecia, ale popytam sie u kumpli harcerzy-radiwcow, moze cos wiedza. W koncu mafia harcerska jest wszedzie...

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Mimo, że nie jest to produkt wojskowy, postanowiłem go opisać.

 

 

 

Obuwie taktyczne art. 945 GROM firmy Protektor

 

 

22_0.jpg

 

http://www.protektor.lublin.pl/militarna.p...sz&id=22&pid=-1

 

Opisywana przeze mnie para pochodzi z pierwszej wersji produkcyjnej (najprawdopodobniej już nie produkowanej), jednakże różnice między obecną wersją są małe.

Obuwie GROM jest zewnętrznie bardzo podobne do butów Magnum Classic firmy Ho-Tech (zapewne były na nich wzorowane) i są również przeznaczone do działań w terenie zurbanizowanym. But został wykonany z bukatów wodoodpornych wodoodpornych tkaniny Traspira i posiada podeszwę poliuretanową. Należy jeszcze dodać, że but posiada białą metkę z napisem „Protektor” przyszytą po zewnętrznej stronie. Są bardzo lekkie. W komplecie dostajemy parę wkładek z pianki.

System sznurowania:

Podobny do tego z Magnum Classic. Za pomocą sznurówki przeplatanych przez 16 metalowych oczek (po 8 z każdej strony). Oczka są słabo wykonane, po dwóch latach jedno mi wypadło, dodatkowo ich tworzywo jest podatne na korozje. Sznurówki są dosyć mocne, jednak prują się na końcu i utrudniają tym ich przeplatanie przez oczka. But nie ma wycięcia przy systemie sznurowania na zginanie nogi w kostce (tak samo jak Magnum Classic) przez co na początku ich używanie może być nie komfortowe

Użyty materiał:

Dolna część buta (nie licząc podeszwy), pięta na całej wysokości i miejsce zaczepienia oczek do sznurówek wykonane są z czarnych bukatów wodoodpornych. Boki i język (przyszyty prawie na całej wysokości) są z tkaniny Traspira. Góra buta jest wykończona nie wyprawioną skóra (bądź produktem skóropodobnym). Użyte materiały kompletnie nie zapewniają wodoodporności, jednak woda z buta szybko uchodzi z buta, więc nie mamy problemu z przelewającą się wodą. Tkanina Traspira jest bardzo słabej jakości i łatwo się zdziera (po pewnym czasie pruje) przy szorowaniu np. o beton.

Nici i szwy:

But (z wyjątkiem zamocowania podeszwy) jest w całości szyty. Użyto bardzo słabych nici, które po pewnym czasie pękają. Szwy nie są zaimpregnowane.

Podeszwa:

Jest to chyba najlepszy element tego buta. Jest wykonana z olejoodpornego i antystatycznego poliuretanu łączonego z butem za pomocą wtrysku na gorąco (czy jakoś tak). Posiada niski protektor by dobrze poruszać się po budynkach . Jej zaletą jest zaokrąglona pięta, która pozwala na ciche stawianie kroków. Z przodu wychodzi jakieś 5-8mm poza obrys buta przez co ochrania stopę przed urazem wskutek kopnięcia w coś twardego. Identyczna podeszwa została użyta w zmodernizowanych butach pustynnych Protektor-a dla drugiej zmiany polskiego PKW w Iraku.

 

Obecnie w sprzedaży znajduje się inna wersja Gromów, różni się: podeszwą, żółtą metką z napisem „Protektor”, ponoć użyto innych materiałów.

 

Buty GROM są przeznaczone na rynek cywilny, jednak można ujrzeć je na nogach policyjnych AT i żołnierzy (zapewne kupowane za prywatne pieniądze).

 

Osobiście uważam, że buty GROM to dobry but dla kogoś kto chcę buty do AT bądź do lasu, a nie stać go na Magnum czy inne drogie obuwie. Również je polecam tym, którzy chcą kupić desanty, w Gromach nie zniszczycie sobie stóp. Ja swoją parę użytkuję już prawie dwa lata. Po tym czasie zaczęły się pruć, ale wiernie mi służyły w różnych sytuacjach. Są dobre w AT, ponieważ umożliwiają bardzo ciche poruszanie i dobre wyczucie podłoża. W lesie też się dobrze sprawdzały. Natomiast na kilkudziesięciu kilometrowych marszach ich największą wadą była cienka podeszwa, która powodowała ból stóp. Mimo to po przejściu 50km nie miałem żadnego odcisku (pamiętajmy, że to są buty do użytku w terenie zurbanizowanym). Tak jak pisałem wcześniej, wchłaniają wodę jak gąbka, ale równie łatwo ją oddają. Buty potrafią (zwłaszcza na początku) denerwować w lato, gdyż stopa się w nich grzeje, jednak można się przyzwyczaić.

 

Buty GROM można kupić w sklepach internetowych, jednak najtańsze są u dystrybutorów firmy Protektor Lublin (listę placówek można znaleźć pod adresem WWW.protektor.lublin.pl ) gdzie w zeszłym roku kosztowały 134zł.

 

Na koniec powiem jako ciekawostkę, że w 2003 roku na Selekcji Żołnierza Polskiego jeden z instruktorów chodził w Gromach.

Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

Mi ostatnio wpały w ręce dwie ładownice z polskiego oporządzenia. Obydwie są w kamuflażu Pantera. Jedna to ładownica na magazynek do pistoletu Wist94, druga jest ładownicą na granaty.

 

Ładownica na magazynek wykonana jest ze skóry, z tym że jej przednia część obszyta jest materiałem w kamuflażu, zamykana jest czarną skórzaną klapką na jednego pina (nie wiem jak to sie dokładnie nazywa). Na pas mocowana jest szlufką, także skórzaną. Powinna pasować na większość pasów (oprócz US) i większość magazynków powinna wejść.

 

Ładownica na granaty w całości wykonana jest z materiału w kamuflażu. Jej wymiary to 21x11x6cm, zapinana jest na jedną długą i szeroką taśmę velcro. Klapka wykonana jest z podwójnego materiału i posiada taśmę ułatwiającą otwieranie. Do oporządzenia montuje się ją za pomocą 2 karabińczyków, które są przyszyte w jej tylnej części. Rozstaw karabińczyków to 14cm, ale można je troszkę poprzekrzywiać, więc ładownica pasuje także do D-ringów amerykańsich ITLBV.

Link to post
Share on other sites
  • 6 months later...

Moj Konfekcjoner :)

 

plecak013.jpg

 

plecak12.jpg

 

Zdjecia z klamrami sa tylko na jakis czas potem raczej wywale(specjal for orkan:))

 

plecak005.jpg

 

plecak006.jpg

na tez jest napisane:National Molding(...) Warrior

 

plecak007.jpg

a na tych UTX-duraflex mojve streamline 25mm

A wszystkie(oprocz tego na samej gorze klapy) zamki sa firmy YKK

Link to post
Share on other sites
Moj Konfekcjoner :)

[...]

a na tych UTX-duraflex mojve streamline 25mm

A wszystkie(oprocz tego na samej gorze klapy) zamki sa firmy YKK

 

I tak przy okazji moze ktos dac mi linka do firmy Ivo Hest (mivo?)- bo szukalem przez 2h i nie moglem znalezc.

 

 

Hmm ciekawe, konfekcjoner zmienil klamry i material. Chcialby go dorwac i pomacac :wink: odnosnie klamer to zostaly zmienione na model ,,stremline side squeeze" (w Alpinusie ,,mojave side squeeze"), natomiast klamra uzyta w pasie biodrowym to ,,stealth warrior", w moim alpinusie jest ,,the lock monster". Adams, czy klamry w twoim plecaku sie otwieraja miekko i cicho, czy trudno i z głośnym brzdękiem? Czy są matowe czy błyszczące? Jakbyś wybierał się kiedyś do Warszawy z którymś z plecaków, dałbyś mi znać?

Odnośnie Ivo Hesta, o ile się orientuję nie mają strony www , natomiast Miwo-military (zupełnie inna firma, zbieżność nazw z tego co wiem wiąże się z tym że MIWO pochodzi od imion założycaieli, Michał-Wojtek czy jakoś tak) ma strone www.miwo-military.com

 

Aha, Adams, moglbys mi podeslac jakies zdjecie tasm z twojego plecaka, dobrej jakosci, to bym sprawdzil czy taśmy też wymienili

 

ERRATA: Jednak dobrze widać taśmy na zdjeciach, Adams nie przysylaj mi zdjec :wink: taśmy te samo co w alpinusie, polipropylenowe

Link to post
Share on other sites

Klamry jak sa "naciagniete" to otwieraja sie glosno i ciezko, jak sa luźne to cicho i "przyjemnie" :)

Kolor, hmm.."matowy metalik" chodzi o to ze sa tak jakby matowe posypane czyms swiecacym.(podobny efekt daje oksyda na nozu)

A zapomnialem dodac ze zamek dooklola malego plecaka jest jakis bez firmowy a ten na klapie ma napis GUST (firma?).

 

I dzieki za link o to mi chodzilo.

 

Narazie do Stolycy:) sie nie wybieram, ale jesli bede to spox.

Link to post
Share on other sites

Posiadam polska pustynna panterę od jakiegoś dobrego miesiąca... jak nie lepiej. Wszystkie komponenty tj. bluza, spodnie, kapelusz a także buty Protektor to nówki prosto z magazynu, ani razu nie były używane w warunkach polowych. Bluza posiada jeszcze metkę:) Pytanie moje jest nast. ile takowy zestaw jest warty???? Mówi się, iż towar jest warty tyle ile potencjalni kupcy są skłonni za niego dać, ale..... wszystko ma swoje granice rozsądku...

 

Żeby nie było OT to opisze spostrzeżenia z chodzenia w butach po domu:) (wiem, ze to nie jest żaden test, ale jakieś pierwsze wrażenia można uzyskać). Generalnie buty sprawiają mile wrażenie. Szwy wyglądają solidnie, skorka wg piecząteczki to I gatunek wiec całkiem nieźle. Zastrzeżenia budzić może klejona/zgrzewana podeszwa ( szkoda, ze nie jest jeszcze przyszywana do buta), która de facto wygląda jak wycięta z jakiegoś gumiaka ( później dorzucę zdjęcia). System szybkiego sznurowania, sprawia, iż stopa wchodzi szybciutko i bezboleśnie.... Po założeniu miałem wrażenie, iż podbicie jest zbyt wysoko i generalnie to przydałaby się jakaś wkładka. Po przejściu się kilku metrów zdecydowanie przydałaby się wkładka, gdyż w moim przypadku stopa miała/ma za dużo luzu. Zastanawia mnie jeszcze kwestia odprowadzenia ciepła ze stopy. Nie ma tam żadnych wywietrzników, ani części materiałowych ( tak jak w amerykańskich pustynnych) wiec może być "troszkę" gorąco w środku.

 

Co do reszty umundurowania to mogę dorzucić także zdjęcia, gdyż AdAm powiedział praktycznie wszystko.

 

Możliwe, iż moja wypowiedz jest lekko lakoniczna i enigmatyczna, ale nie jestem znawca umundurowania, w związku, z czym proszę o wyrozumiałość.

 

Pozdrawiam

 

PS. Jak tylko zrobię zdjęcia to wystawie fotki

 

A oto I one

[linki nie działają]

Link to post
Share on other sites

Ja niedawno zaczalem uzywac pustynne gepardy i niedlugo opisze dokladniej a narazie moge powiedziec ze sa w miare wygodne(na poczatku troche obcieraly) i odziwo dobrze sie w nich biega(przynajmniej mi)

Obraz058.jpg

 

Wymienilem tylko sznurowki na te od desantow, bo fabryczne zawiazac to bylo ok minuty-dwoch.

 

Tak na marginesie ktos sie orientuje ile jest modeli butow pusytnnych "tego" typu(polskich-nie liczac kupczakow itp.) ja jak narazie spotkalem sie z czterema.

Link to post
Share on other sites

i jeszcez moja mała uwaga co do butów GROM :

moje butki wytrzymały rok ostrego uzytkowania ... podeszwe niestety juz udało mi sie zedrezc ale nie ma sie co dziwic po setkach przeszłanych kilometrach :P , materiał na boku niestety sie zdarł podczas osowania sie z skał wiec nie mozna powiedziec ze jest najmocniejszy , to samo tyczy sie szwow - przy kawałku skory chroniacym sciegnio achillesa szew puscił robiac znaczna dziure co wymagało mojego łatania ;) hehe mimo wszystko uwazam buty za dobre, nawet wygodne, bardzo lekkie i dla mnie (jako wieloletniego uzytkownika desantow) były przejsciem w lepszy swiat :P

Link to post
Share on other sites

Odnosnie opisywanych kiedys przez Orkana butow typ "Grom"

Coz moge powiedziec jedno, nie moge wybaczyc tej firmie, ze przestala produkowac poprzednia wersje butow wz. "Grom" (ta calkowicie skorzana). Byly lekkie, jak na takie buty, mocno wodoodporne, mialy swietna podeszwe. Wytrzymywaly mi ok 2-3 lat naprawde mocnego uzytkowania...

Mialem przez jakies pol roku ich nastepce (model opisywany przez Huberta) i niestety zdarly mi sie duzo szybciej i faktycznie o ich wodoodpornosci nie da sie powiedziec, zeby byla ;)

 

Btw o butach "Marines" moze wogole nie bede mowil, bo musialbym za duzo przeklenstw uzyc. A moze to tylko ja mialem do nich takiego pecha ;) Ale ze nie ma ich na uzyciu WP to nic wiecej nie powiem ;)

 

BTW czy wie ktos, gdzie mozna kupic ochraniacze na kolana "Alta" ? Przepatrywalem sklepy netowe w polsce i nigdzie ich nie widze ;) A chcialem porownac cene z hatchem.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Opiszę drogim widzom buty ktore posiada pluton specjalny strazy granicznej... takowe buty posiadam i ja (tak dla ścisłości)

 

Buty z wyglądu są niemal identyczne ze zwykłymi desantówkami, jedyną różnicą jest podeszwa, która ma większe rowki niż normalne desanty. Ponad to są wyższe od desantów o około 1 - 2 cm.

 

To czego odrazu nie widać:

- skóra jest dużo lepsza niż w zwykłych desantach, nie dość, że jest bardziej mieTka(bo twardym byc tutaj nie trzeba :P), to świetnie się czyści - moje buciki były pokryte CEMENMTEM (tu i owdzie) gd pracowałem na terenie budowy, po 3 dniach dopeiro miałem okazje zmyć - bez problemu (co oczywiscie nie dziwi), dziwić może fakt iż kropelki z farby olejnej zlazły z łatwością, po 2 dniach od zachlapania.

 

Buty mam od roku używam ich poza ASG w pracy i prywatnie, wyglądają ciągle jak nówki, wymieniałem tylko sznurowki (2 razy)

 

- ciężar, buty mimo iż wyglądają jak desanty, są od nich o wiele lżejsze, +/- para ów butów wazy tyle ile 1 bucik "desant"

 

- wygoda: desantów uzywalem przez rok, dobre buty, ale nie zbyt wygodne, buty które opisuje zaś są świetne... Nie można na nie się skarżyć.

 

Model ten dostalem od kolegi z plutonu specjalnego SG, jezeli macie tam znajomych popytajcie sie o takowe buty, naprawde POLECAM !

Link to post
Share on other sites
  • 7 months later...

Wczoraj miałem okazje przez kilka minut obejrzeć zasobnik piechoty górskiej firmy konfekcjoner, ponieważ sam mam alpnusa mogę je troche porównać.

 

W konfekcjonerze (K) uzyto tkaniny o innym odcieniu, bardziej brązowa. Najprawdopodobniej jest to tkanina innego producenta niż ta w alpinusie (A), ale splot, impregnat i gramatura wydają się takie same. Taśmy w K są tego samego splotu, lecz cieńsze niż w A. Użyto klamer i innych dodatkow plastikowych firmy national molding (marka Duraflex) ale w większości inne modele. Klamry 25mm w K to model MOJAVE STREAMLINE ( http://www.natlmold.com/catpics/lgpics/pg6...890combined.jpg ) a w moim A MOJAVE SIDE SQUEZEE ( http://www.natlmold.com/catpics/lgpics/pg7...293combined.jpg ) (u mojego kolegi w A jest model STEALTH http://www.natlmold.com/catpics/lgpics/pg4...-6359closed.jpg ). Są to klamry droższe niż te w A, a czy lepsze to trudno powiedzieć. D-ringi ( http://www.natlmold.com/catpics/lgpics/pg17/5047.jpg ) i regulatory ( http://www.natlmold.com/catpics/lgpics/pg13/4217.jpg ) w K to model zwykły (najtańszy), natomiast w A to model wzmocniony HEAVY DUTY . Klamra 50mm w pasie biodrowym w A to model LOCK MONSTER ( http://www.natlmold.com/catpics/lgpics/pg7...432combined.jpg ) w K STEALTH WARRIOR ( http://www.natlmold.com/catpics/lgpics/pg4...5-6581-6583.jpg ) , również trudno powiedzieć który model lepszy. Reszta jest taka sama. Z tym, że mialem wrażenie, że część elementów w K była wykonana z tworzywa polipropylen (a nie nylon standardowy przy takich wyrobach), który jest najtańszy i najgorszy z możliwych.

Zamki błyskawiczne w obu modelach są firmy YKK, z tą różnicą, że w K suwak jest srebrny, a w A czarny (budowa suwaka http://www.ykk.pl/index.php?page=product&id=17 ).

W A dno od wewnątrz i dwie rączki do chwytania plecaka od gory mają wzmocnienia z cordury, w K są ze zwykłego ortaliony.

Plecy w A są zrobione z wyprofilowanej gąbki i siatki co poprawia oddychalność pleców, w K zamiast siatki jest jednolity miękki materiał, więc najprawdopodobniej oddychalność jest gorsza.

Sznurek w K jest gorszy niż w moim A, ale w A mojego kumpla sznurek jest ten sam co w K. Oba plecaka również się różnią stoperami do sznurka, oba firmy national molding.

Małego plecaczka produkcji K nie miałem możliwości obejrzenia.

Co do szwów i innych różnic, narazie nie jestem w stanie się wypowiedzieć, bo nie miałem czasu tego zbadać.

Podsumowując, plecak produkcji konfekcjonera jest gorszy od alpinusa w następujących kwestiach:

-gorsze cieńsze taśmy nośne

-gorsze słabsze Dringi i regulatory

-suwaki w kolorze srebrnym

-rezygnacja ze wzmocnienia dołu plecaka i chwytów cordurą

Czyli alpinus jest wart swojej ceny, a konfekcjoner nie.

Koniec mojej porównania.

 

EDIT: Miałem możliwość jakiś czas temu obejrzeć szwy w K mojego kumpla, są gorsze niż te w alpinusie.

Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

To ja może od siebie coś zapodam:

Na początek polski pustynniak:

http://img262.echo.cx/my.php?image=dsc042966nx.jpg

http://img261.echo.cx/my.php?image=dsc043125rr.jpg

W naszych warunkach ten mundur nadaje się tylko na ruiny budynków ewentualnie na zimę. Chyba, że ktoś na co dzień bezie walczył na Pustyni Błędowskiej :)

To był mundur w tzw. I wersji (jaśniejsza) później materiał został zmieniony na ciemniejszy.

Niejako przy okazji tego munduru usłyszałem informację, że tylk oczęść tych mundurów była uszyta w Polsce, większość była uszyta w Chinach. Podobno jakas większa afera się kroi. We wrocławskich sklepach militarnych można kupić mundur o kroju amerykańskiego BDU z materiału właśnie "pustynna pantera". Materiał jest identyczny z tym użytym w polskich mundurach.

 

Zielony rip-stop:

Mundur o tyle fajny, że bardzo szybko schnie (jak to rip-stop) wadą jego jest podatność na rozerwania. W tym klasycznym mundurze z bawełny wszelkie otarcia się o ostre przedmioty (zasieki, szkło itp) zostawiają tylko ślad na materiale, na rip-stopie pojawiaja się już w takich samych warunkach rozerwania materiału. Trochę to nieprzyjemne, mundur z rip-stopu kupilem jako nowy a juz mam na spodniach 2 male dziurki.

 

Kamizelka KP-12 z Miwo

http://img118.echo.cx/my.php?image=76dp.jpg

http://img55.echo.cx/my.php?image=dsc029104rq.jpg

 

Kamizelka pilota śmigłowca tez z MIWO:

http://img293.echo.cx/my.php?image=siechni...050056wi4js.jpg

 

O wyrobach z MIWO jest osobny topic więc nie będę tu się o nich rozpisywał.

 

Polski gore-tex.

Jestem posiadaczem kurtki i polaru. Cóż można powiedzieć goretex jak goretex - szeleści jak inne. Ogólnie warty swojej ceny.

 

Plecak firmy Konfekcjoner (nie ten dla pechoty górskiej) choć podobnie wygląda. Zalety:

- materiał wydaję sie na pierwszy rzut oka lepszy od tego użytego w "Zasobniku osobistym desantowca" z Lubawy,

- rozdzielne 2 komory plecaka (do jednej jest dojście od spodu plecaka),

- baaardzo pojemny ( tak na oko 140 L)

Wady:

- wszelkie taśmy i klamry są czarne

- kieszenie zewnętrzene nie są zapinane na fastexy tylko regulowane taśmą.

- brak stelaża.

(nawiasem mówiąc mam go na sprzedaż, jak coś to na Priv)

 

Plecak "Zasobnik osobisty desantowca" (mój pierwszy plecak)

Zalety:

- stelaż,

- dosyć pakowny,

Wady:

- stelaż :) (przez to plecak waży ponad 5 kg bez liny desantowej)

- zewnętrzne kieszenie zapinane na złoty zamek błyskawiczny (na szczęście jest patka zasłaniająca zamek)

- waga (wynikająca z obecności stelaża)

 

Torba żołnierza zawodowego

http://www.lubawa.com.pl/produkty_3_22_45.html

Bardzo przyjemna torba, duża pojemność (cały potrzebny szpej można do niej zapakować) (też na sprzedaż)

Materiał całkiem całkiem, dno usztywnione.

 

Spiwór Komandos :)

http://www.lentex.com.pl/index.php?lay=kon...nfekcja&sid=306

tu w wersjii pustynnej - na otwartej pustyni w nich śpią czy jak???

Ostatni mój nabytek. Śpiwór wygląda porządnie, jeszcze nie testowałem go w terenie ale parę minut leżenia w nim w domu powoduje że robi się ciepło (nawet bardzo :)

 

Plecak Janysport PT50

Nigdzie nie znalazłem zdjecia (jakiś nowy wyrób czy co?)

http://www.4zywioly.pl/index.php?do=produc...vi=05,03&id=713

Wygląda tak jak ten z linku tyle, że jest w polskim kamuflażu, na dolnej części, na spodzie i na klapie ma naszyte taśmy do troczenia kieszeni (Janysport, Miwo, Ivo-hest pasują). Plecak posiada zintegrowany stelaż.

 

Buty Protektor

http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...18c493e454552a9

Całkiem milutkie buty, miękka skóra i podeszwa.

 

To na razie tyle, :) Na chwałę polskiego oporzadzenia :)

Link to post
Share on other sites

EDIT: Zdjęcia plecaka już są!

 

Plecak firmy Konfekcjoner. Pojemność ok. 120 L (z kominem). Plecak posiada główną komorę do której można się dostać z 2 stron (klapa od góry i zapinana na zamek klapa z dołu). Na zewnętrznej ścianie są 3 duże kieszenie. W komorze głównej dodatkowa przegródka na płaskie przedmioty (dokumenty, mapy) W klapie górnej kieszonka na małe przedmioty. W dolnej części plecaka troki do podwieszenia np. śpiwora. Wszystkie małe klamry pochodzą z firmy National Molding, Klamra pasa biodrowego to UTX Duraflex.

 

Na zdjęciach pokazana jest otwarta dolna komora.

 

 

http://img391.imageshack.us/img391/4968/zd...djcie0066kg.jpg

http://img389.imageshack.us/img389/7461/zd...djcie0073uk.jpg

http://img369.imageshack.us/img369/446/zdj...djcie0082tx.jpg

http://img367.imageshack.us/img367/6715/zd...djcie0098xr.jpg

Link to post
Share on other sites

To na pewno nie jest Zasobnik żołnierski wz. 93 - Wzór 978/MON

http://www.lubawa.com.pl/produkty_3_22_48.html

Ten z Lubawy to zwykły "kartofel" bez kieszeni zewnętrznych i o połowę mniejszy, ma podgumowany dół.

To są dwa różne plecaki.

Tu jeszcze jeden: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=63870663

Ten zasobnik 978 to rzeczywiśćie kawał szjsu - sam taki mam, kupiłem go żeby nosic sprzęt, ale lepiej jak on w szafie leży :)

 

Tego Konfekcjonera nie mogłem nigdzie znaleźć w sieci. Żadnych zdjęć itp.

 

Ten plecak, z podniesionym kominem, jest większy od zasobnika osobistego desantowca. Tamten ma chyba ze 110 L, nie pamietam już dokładnie.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...