szpargal Posted January 21, 2008 Report Share Posted January 21, 2008 Brutus, jestes z Zakopanego? Człowieku, masz fantastyczne warunki do takich zabaw! Afganistan milsim jak ta lala! (wiem, bo sam zrobiłem sobie taki klimacik zwiadowczy w Tatrach 8-) ) Łazisz po górach? Quote Link to post Share on other sites
brutus Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 (edited) Dzięki Foka za odpowiedź. Co do łażenia po górach to rzadko głównie w wakacje. Wiem że warunki są wyśmienite tylko że niechętnie ludzie z mojego airsoftowego otoczenia podchodzą do MILSIM-a gdyż oni uwielbiają wystrzeliwać masę kulek na jedną rundę a mnie to nie cieszy :wink: gdy gadałem z nimi dzisiaj usłyszałem odpowiedź "spoko możemy pograć ale bez limitu kulek" i na tym się temat kończy bo jednak nie będę nikogo do niczego zmuszał. :cry: Edited January 22, 2008 by brutus Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 A w Krakowie nie ma żadnych Milsimowców? Quote Link to post Share on other sites
szpargal Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 W Szczawnicy są. Niewielu ale zakręcieni. Quote Link to post Share on other sites
brutus Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 Szczerze mówiąc wyjazd do krk jest dla mnie trochę kosztowny bo 18zł w jedną stronę a niestety nie mam stałego zarobku by jeździć tam częściej :???: ale raz na jakiś czas na pewno się wybiorę tylko obczaję kiedy i kto MILSIM-y tam organizuje Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 Szczerze mówiąc wyjazd do krk jest dla mnie trochę kosztowny To w takiej sytuacji w ogóle nie rozumiem dyskusji. Skoro "rzut beretem" do Krakowa to zadaleko to inne lokacje będą jeszcze dalej. To gdzie Ty te Milsimy chcesz mieć? Quote Link to post Share on other sites
brutus Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 Czepiasz się szczegółów chodzi mi o to że co tydzień nie dam rady jeździć do krk a na większe MILSIM-y byłbym w stanie jeździć raz na jakiś czas nie powiem jaki bo zależy jeszcze jaki plan zajęć w szkole. No ale zakończmy ten temat bo zmierza w złym kierunku a nie o to tu chodzi tylko o wyjaśnienie niektórych rzeczy początkującym jak ja. Tak poza tym, mam pytanie gdyż P&J ma w sprzedaży real capy na 35 kulek dzięki czemu dochodzi do hopka całe 30 kulek a nie te 25 kulek i nie wiem czy organizator miałby coś przeciwko tym magom gdyż musiał bym ładować te 50 kulek więcej by móc wystrzelać wszystkie 300 kulek. Proszę o rade bo nie wiem czy kupować czy nie. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 Czepiasz się szczegółów chodzi mi o to że co tydzień nie dam rady jeździć do krk a na większe MILSIM-y byłbym w stanie jeździć raz na jakiś czas nie powiem jaki bo zależy jeszcze jaki plan zajęć w szkole.Masz czas, 90% Milsimów jest tylko dla pełnoletnich. Tak poza tym, mam pytanie gdyż P&J ma w sprzedaży real capy na 35 kulek dzięki czemu dochodzi do hopka całe 30 kulek a nie te 25 kulek i nie wiem czy organizator miałby coś przeciwko tym magom gdyż musiał bym ładować te 50 kulek więcej by móc wystrzelać wszystkie 300 kulek. Proszę o rade bo nie wiem czy kupować czy nie. O dżizas, czytałeś? Zależy od organizatora, różne milsimy orgnanizują różni ludzi i różne zasady ustalają. Zwykle można mieć "do" mid-capów. Quote Link to post Share on other sites
lup Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 (edited) Foczy co to znaczy "dżizas" ;) :P Brutus różni organizatorzy przewidują różne limity. Dla jednych realny przelicznik z uwzględnieniem ułomności replik airsoftowych to maksimum tak jak w rzeczywistych odpowiednikach, u innych x2 a jeszcze u innych x3. Nie kupuj póki się nie dogadasz z konkretnymi ludźmi i nie dowiesz co przyjmują za zasadę. Edited January 22, 2008 by lup Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 Albo kup lowcapy i po sprawie. Zawsze mozesz je załadowac na maxa albo do jakiejś tam ilości ustalonej. Quote Link to post Share on other sites
Khaoz Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 ...oraz sprzedac tego AK47 przeznaczajac kase na transport i probowac wbijac sie na gry jako DM z podkrecona M'ka 8) Quote Link to post Share on other sites
brutus Posted January 23, 2008 Report Share Posted January 23, 2008 ...oraz sprzedac tego AK47 przeznaczajac kase na transport i probowac wbijac sie na gry jako DM z podkrecona M'ka 8) Żebyś wiedział że chciałem sprzedać tylko nikt nie chce kupić :wink: a tak poza tym mam jeszcze niecały rok bo niestety mam jeszcze 17 lat :???: ale wole się dowiedzieć i ukierunkować w stronę MILSIM-ów z ekwipunkiem. A na razie dzięki wszystkim za rozjaśnienie mojego ciemnego umysłu bardzo mi pomogliście DZIĘKI :uśmiech: Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 23, 2008 Report Share Posted January 23, 2008 ale wole się dowiedzieć i ukierunkować w stronę MILSIM-ów z ekwipunkiemIdz do lasu ze sprzętem. Najpierw 8h, później 12h, później 24h (nie sam, z kimś). Chodź, obozuj. Będziesz wiedział co potrzebujesz, a czego nie. Quote Link to post Share on other sites
Rav. Posted January 24, 2008 Report Share Posted January 24, 2008 (edited) Idz do lasu ze sprzętem. Najpierw 8h, później 12h, później 24h (nie sam, z kimś). Chodź, obozuj. Będziesz wiedział co potrzebujesz, a czego nie. W sposób o jakim pisze Foka zyskasz nowe doświadczenia przydatne potem. Nic na tym nie stracisz, będziesz bogatszy o nie. Edited January 24, 2008 by Rafron77 Quote Link to post Share on other sites
Thad Posted January 24, 2008 Report Share Posted January 24, 2008 (edited) A milsimowców ze swoich okolic szukaj tutaj: http://www.rgasg.pl/index.php Znam przynajmniej dwie osoby z Rabki, które się w to bawią ;) Edited January 24, 2008 by Thad Quote Link to post Share on other sites
Rav. Posted January 25, 2008 Report Share Posted January 25, 2008 Dokładnie :) Miałem przyjemność działać z dwoma osobami od nich podczas MilSim-u "Łzy Księżyca" by COS który odbywał sie na północ od Wroclawia jakoś na przełomie czerwca i lipca, zeszłego roku, bodaj... Quote Link to post Share on other sites
brutus Posted January 25, 2008 Report Share Posted January 25, 2008 A milsimowców ze swoich okolic szukaj tutaj: http://www.rgasg.pl/index.php Znam przynajmniej dwie osoby z Rabki, które się w to bawią ;) Akurat się tak składa że 3 lutego przyjeżdżają do nas do zakopca na "mini zlocik" to z nimi pogadam ale dzięki za informację ;-) Quote Link to post Share on other sites
sithpoet Posted January 25, 2008 Report Share Posted January 25, 2008 (edited) milsim - jest rewelka..... uprawialiśmy coś takiego miedzy '96 a '03 ze znajomymi z drużyny /dość silna paramilitarka i pomoc medyczna/ koncentrując się głównie na CSAR . W większości przypadków całe działania /36h - 120h/ odbywały się bez jednego "wystrzału" /zresztą często nie było z czego nawet :( / . Podczas dłuższych działań przydatna była znajomość survivalu /no bo zawsze może przytrafić się przedłużenie misji, utrata zapasów, etc./ . Prawdziwym wyzwaniem było jednakoż utrzymanie "tajności" własnych działań /brak wykrycia przez okolicznych autochtonów /co w warunkach naszego kraju jest naprawdę trudne - gęste zaludnienie na 1km2 i wiele osad/ . [...] naprawdę polecam ten typ wypoczynku - [...] powrót pociągiem takiej ekipy realizować trzeba albo transportem własnym ew. całym przedziałem PKP /smród po kilku dniach w terenie bez szerszej higieny - ufff - a i przed wyjazdem na porządnego milsima z 2dni się nie myć by przydało/ . [Radzę zapoznać się ze znaczeniem słów, których używasz w wypowiedzi.] Że o wielkich literach nie wspomnę;) Edited January 25, 2008 by thor_ Quote Link to post Share on other sites
Thad Posted January 31, 2008 Report Share Posted January 31, 2008 No to może wreszcie się przełamię i pierwsze pytanko ;) Czy ktoś, kiedyś, gdzieś stosował bardziej zaawansowane zasady przesłuchiwania jeńców? Szukałem trochę w necie i nie znalazłem nic ambitniejszego niż "po 10 minutach ma powiedzieć wszystko", a interesuje mnie coś co bardziej zróżnicuje reakcje jeńca na konkretne metody przesłuchania. Jakąś tam swoją wizję mam, ale nie chce "odkrywać Ameryki", więc najpierw zapytam :) Quote Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted January 31, 2008 Report Share Posted January 31, 2008 MilSimy trwają zazwyczaj za krótko na przesłuchiwanie jeńców. Jedyne co sie sprawdza to inne zasady postępowania z nimi. Ronin Quote Link to post Share on other sites
Yarlan Posted February 1, 2008 Report Share Posted February 1, 2008 Thad - zapodaj swoją wizję Quote Link to post Share on other sites
Thad Posted February 1, 2008 Report Share Posted February 1, 2008 System oparty na kartach. Przesłuchujący posiadają listę tortur jakie mogą wykonać, a przesłuchiwany wykaz reakcji na każde konkretne działanie. Oczywiście zestawy reakcji trzeba by zróżnicować i losować przed grą. Tak, aby przesłuchujący nie byli w stanie zbyt szybko dojść do tego czym najłatwiej uzyskać informacje. Wprowadzić coś w rodzaju punktów życia, które przesłuchiwany będzie tracił. Po jakiejś ich liczbie może zemdleć i muszą przerwać na jakiś tam czas. Byłby oczywiście też próg, po którym jeniec musiał by wszystko powiedzieć, ale byłby też taki, po którym umiera i kończy grę. Jeśli ludzie są w stanie wyobrazić sobie odnoszenie ran na podstawie kart, czy niszczenie samochodów sms'ami to z tym myślę, że też by sobie poradzili. Póki co to tylko luźny pomysł, jeszcze nawet nie myślałem nad tym co dokładnie w takich kartach umieścić. Być może wykorzystam to na niewielką skalę za parę tygodni w pewnym scenariuszu. Popytam później ludzi o reakcje i zastanowię, czy jest sens dalej to rozwijać. Quote Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted February 1, 2008 Report Share Posted February 1, 2008 Pomysł ciekawy ale sądzę, że to raczej śmiech u graczy wywoływać będzie: - no to ja Cię hiszpańskim butem! - eee... wylosowałem zemdlenie. - to ja wykorzystuję kartę cucenia. - nie możesz - wszystkie karty cucenia już wykorzystałeś na mnie, musisz czekać 2k6 minut :). Chociaż z drugiej strony jak to jednak nie będzie ślepy zaułek, to warto spróbować. Ronin Quote Link to post Share on other sites
Yarlan Posted February 1, 2008 Report Share Posted February 1, 2008 Może wykorzystać karty ran? Ja go z buta - on RL - gość się trzyma Ja go z pięsci - on WZW i po przesłuchaniu. W przypadku RC - gość śpiewa jak z nut. Quote Link to post Share on other sites
raf_leg Posted February 3, 2008 Report Share Posted February 3, 2008 (edited) witam .te karty to w sumie chyba najrozsądniejsza sprawa o jakiej usłyszałem(przeczytałem).nie jest to złe ,zrobić kartę "jeńca " i na przykład 13 kart w stosunku 7 na "mówi prawdę " , 6 "nie mówi " i jeniec losuje .jak wylosuje "mówi prawdę" t wiadomo , a jak " nie mówi to np. na stępną losuje za godzinę ,dwie ,trzy w zależności od ustaleń organizatora.kart ,by wystarczyła jedna talia ,miał by ją dowódca lub osoba wyznaczona i bez niej przesłuchanie odbyć by się nie mogło. [staranniej redaguj posty, tego się nawet nie chce poprawiać] Edited February 3, 2008 by Foka Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.