bandzior Posted November 26, 2003 Report Share Posted November 26, 2003 czy ktos ma jakies informacje nt. zastosowania technik linowych w dzialniach AT? chodzi mo zarówno o metody jaki i niezbedny sprzet pozdro Link to post Share on other sites
GRT_Brzeczyk Posted November 27, 2003 Report Share Posted November 27, 2003 podstawowy sprzęt: uprząż - ok. 100zł ósemka - ok. 40 zł karabińczyk osobisty - ok. 30 zł lina statyczna - ok. 4,5 zł za metr taśma asekuracyjna - ok. 35zł (średniej długości) do działań antyterrostycznych potrzebny jest jeszcze worek mocowany do nogi żeby lina wisząca pod tobą nie zdradziła cię - ok. 30-40 zł Są to ceny średniej jakości sprzętu zapewniającego bezpieczny zjazd. Można jeszcze dokupić rolki zjazdowe (zamiast ósemki). Są różne metody zjazdu jak i zabezpieczania stanowiska zjazdowego. Trudno tutaj je opisać. Link to post Share on other sites
Memphis Posted November 27, 2003 Report Share Posted November 27, 2003 Tylko zeby nikt nie zapomnial o ubranku wytrzymalym zeby go nie pocielo(jak przez szybe jedzie, ale watpie zeby kogos bylo stac na rozbijanie szyb :D ) A co do reszty to sie zgadam, zamiast osemki moze byc jeszcze plytka jakas tam :wink: ,nie moge powiedziec bo sie tym bawilem ale nie posiadam. Slyszalem tez o blokowaniu liny, zeby rozwijala sie do pewnego momentu i wtedy mozna bron odrazu w lapie trzymac Ale nie chodzi mi o taki blokowanie zebys na twardej linie z dachu skakal i jak sie lina skonczy to walisz o szybe ale juz do srodka nie wpadniesz :) Link to post Share on other sites
Zjawa Posted November 27, 2003 Report Share Posted November 27, 2003 jeszcze rękawiczki zjazdowe i stoper zeby zawisnąc jakby cos :) Link to post Share on other sites
ORKAN_Hubert Posted November 27, 2003 Report Share Posted November 27, 2003 I do tego wszystkiego kurs technik linowych by się nie zabić. Widziałem już wielu samouków którzy źle skończyli. Link to post Share on other sites
bandzior Posted November 28, 2003 Author Report Share Posted November 28, 2003 dzieki za dotychczasowe info mam jednak jeszcze kilka pytań: - gdzie mocwac worek? na udzie? na łydce? a mozę ma wisiec luźno? - jakich rekawiczek uzywac? - widzialem na filmach zjezdzanie glowa w dól , zbieganie, zjazd z odskokami , która z tych technik stosuje sie w jakieij sytaucji? - co z dostaniem sie do pomieszczenia gdy na drodze stoi szyba? - a jak z obsluga broni? czy trzeba ja w lewej rece trzymac? czy to lewa rekach obslugujemy przyrzady (gdy ktos jest praworeczny) ? dzieki za rady pozdro:) Link to post Share on other sites
Memphis Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 Worek to na łydce najlepiej dlatego ze reke za tylkiem musisz miec trzymajac line, a jakbys worek mial na udzie to strasznie zle by lina wychodzila jezeli wogole. Co do rekawiczek to ja preferuje skorzane Zjezdzaqc glowa w dol to ja dla kogos kto sie tym dloozej nie zajmoje to odradzam :) Natomias "zbieganie" i "skakanie" to jest prawie to samo tylko ze przy schodzeniu line popuszczasz w równym tepie a przy skakaniu to po kawalku ja blokujesz i wtedy walisz w sciane zeby sie odbic :D A najlepiej to "skoczyć" w okno wtedy syba się rozprysnie i jak sie dobrze zabezpieczymy to możemy mieć nadzieje że nam mordy i całej reszty nie potnie :D A broń to trzeba mięć pod ręką zeby po wpadnięciu do środka szybko ją wyciągnąć. Jeżeli cos mi się powalilo albo to nie tak to sprostojcie. Pozdrawiam Link to post Share on other sites
kitti Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 memphis! a co potem z tym workiem? zostaje na udzie?(chodzi mi po tym jak wpadniesz do pomieszczenia).Co do głowa w dół to sie zgdzam ze trzeba miec pewne umiejetnosci( choc ja z przyjaciółka juz robilysmy to w czasie pierwszych zajec --hihi ), ale powiedz mi jakie ma ta technika zastosownie? Czy moze jest to tylko pokazówka wymsylona na potrzeby filmów....? co do zbiegania to chyba chodzilo gosciowi o zbieganie po scianie ale gdy jest ustwiony twarza do ziemi ( tzw : " zjazd australijski "), widzialam takie cos i w terenie i na budynakch, ale po raz kolejny zapytuje jakie to ma zastoswanie? "najlepiej to "skoczyć" w okno wtedy syba się rozprysnie" - tym to mnie ubawiles.... ale ile razy to w praktyce robiles? czy moze wiedze czerpiesz tez z jakiejgos zajebistego filmiku? a co bedzie jak to bedzie szyba kuloodporna ( a w sumie to po co tyle? z jakiegos tworzywa sztucznego chyba bedzie na tyle mocna co by sie oprzec tobie) albo jak bedzie poprzedzielana deskami z ramy okiennej ( tak jak chociazby w kamienicach na rynku w Krakowie gdzie co wiecej sa szyby podówjne..nadal bedziesz w nia skakal? a gdyby nam sie jednak udalo i i byla to zwykla szyba bez zadnych dech to jesli jest to male okinenko ( takie jak na przyklad na wiezy spadochornowej na Pasterniku - ci co byli wiedza o co chodzi ..:) ) i nie ma tam szyby , to mimo to nie wiem czy tak wskoczysz , zwalaszca w gear .... tylko bez urazy prosiles o sporsotowania caluski dla wszystkich airsfotmanów( zwlaszca dla ciebie Memphis ) i c u na GOSz ( lejdies rulez ) :))))))))) Link to post Share on other sites
GRT_Brzeczyk Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 głową w dół zjeżdża się gdy chce się zapewnić sobie lepszą widoczność można wtedy zjechać popuszczając linę samymi nogami można też założyć uprząż odwrotnie (jest się wtedy zaczepionym z tyłu) i schodzić po ścianie odwróconym broń musi być w prawej ręce (chyba że jesteś leworęczny) i powinna być być przyczepiona do kabury np. kablem od słuchawki od telefonu żeby nie upadła na ziemię za kilka dni będę miał film z ćwiczeń SPATu Lublin jak wskakują do okna po uprzednim wysadzeniu go Link to post Share on other sites
ORKAN_Hubert Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 można wtedy zjechać popuszczając linę samymi nogami :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: He he, gdzie o tym przeczytales!!!! Wybacz ale sie rozesmialem. Zjezdzales tak kiedy? Musialbym to zobaczyc, moze bym zmienil zdnie Link to post Share on other sites
GRT_Brzeczyk Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 oczywiście zjeżdżałem z wiaduktu owijasz sobie linę dookoła łydki a drugą mocno dociskasz ale jest to mało bezpieczny zjazd Link to post Share on other sites
ORKAN_Hubert Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 No wlasnie, malo bezpieczny. Rzeklbym kaskaderski. A pomysl ze wokol slychac wybuchy, a ty musisz szybko zmienic pozycje i skoczyc do okna Link to post Share on other sites
Memphis Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 Przepraszam czy grupy antyterorystyczne przypadkiem nie wiedzą jak wygląda budynek? Jeśli się mylę, co jest możliwe to mi powiedzcie, ale nawet na tym forum widziałem post, w którym pisze że grupa antyterrorystyczna przed wejściem do budynku zna nawet położenie wszystkich osób znajdujących się w nim. Wątpię żeby byli tak głupi ażeby wbijać się w opancerzone okno... Ja przed wbiciem się przez okno sprawdziłbym czy nie ma ono drewnianych umocnień itp. Akurat tak się składa że miałem okazje wbijać się w szybę, było to na przeznaczonym do zburzenia budynku, więc dwa dni przed rozbiórką pozbawiliśmy budynek o pare szyb :D Dlatego pisze że można się ładnie pokaleczyć :D Ja miałem tylko pare szwów. Dlatego się pociolem że ja nie potrafie wbijać się przez okno jak zawodowcy, więc osobom nie posiadającym dokładnych wytycznych odradzam. A jeśli chodzi o zjezdzanie głową w dół już ktoś tu po części wytłumaczył. Pozdrawiam Link to post Share on other sites
Zjawa Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 - gdzie mocwac worek? na udzie? na łydce? a mozę ma wisiec luźno? - jakich rekawiczek uzywac? - widzialem na filmach zjezdzanie glowa w dól , zbieganie, zjazd z odskokami , która z tych technik stosuje sie w jakieij sytaucji? - co z dostaniem sie do pomieszczenia gdy na drodze stoi szyba? - a jak z obsluga broni? czy trzeba ja w lewej rece trzymac? czy to lewa rekach obslugujemy przyrzady (gdy ktos jest praworeczny) ? -na łydce -rękawiczek zjazdowych, sprawdź galaskór -jak na drodze stoi szyba to najlepiej ją wysadzić w powietrze, lub wybij, raczej nie polecam hollywoodzkiego wejscia rozwalajac szybe nogami. Przyczyny opisali koledzy :) -bron zaraz po wejsciu musisz juz 3mać, wiec musisz miec ją wygodnie zamocowaną. Link to post Share on other sites
ORKAN_Hubert Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 Myślę że pisanie o zjazdach na linie na forum jest nieporozumieniem, bo wątpie by ktoś z was (mam nadzieję się mylić) miał ukończoy jakiś kurs linowy, pewnie jesteście amatorami-ryzykantami. A takie pisanie co i jak, moze natchnac kogos do wyprobowania tego co przeczytal. Kilka razy moze mu sie udac, az pewno dnia.... Tak jak z tymi ludzmi co gdziez w Polsce zrobili sobie bungee z drutów telefonicznych itd. Pierwszy skok się udał, a drugi.... Więc jeśli ktoś chcę się w to bawić, niech poszuka kogoś z praktyką i patentem (takich ludzi można znaleść m.in. w ZHPie), albo niech pójdzie na kurs i się dowie co i jak. Bo to wcale nie jest takie proste jak się wydaję (oblicznie obciążenia liny itd...) Link to post Share on other sites
Memphis Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 Całkowicie się zgadzam Ja bylem na kursie przed moimi zabawami w okna, ale po praktyce z gościem z ZHP. Niektórzy może coś więcej wiedzą nież tamten... Ja polecam kurs :D Link to post Share on other sites
Crazy_Ivan Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 Zjazdy glowa w dol przydaja sie, gdy chcemy chocby zajrzec do pomieszczenia. Najczesciej, gdy ktos w srodku pilnuje okna nie zauwazy malego lustereczka w gornym rogu :wink: ( aha - sama technika jest prosta i osobiscie widzialem, jak na zajeciach 6 osob, ktore pierwszy raz zakladaly uprzaz po kilku godzinach nie mialy z nia najmniejszego problemu. Oczywiscie nie probojcie tego robic, jesli nie macie fachowych instruktorow). Najczesciej jest to technika laczona - np jedna osoba glowa w dol na stanowisku miedzy oknami i oparetorzy nad kazdym z okien po bokach. Bron - heh w tych sprawach, jak i wogole jesli chodzi o dzialania specjalne, a AT w szczegolnosci polecam zasade, ze nie ma zolnierzy lewo, lub praworecznych. Uzywasz tej reki ktorej potrzebujesz. Musisz umiec obslugiwac i operowac bronia przy pomocu obu rak. Co do rekawic, to byle mocne, ale do treningow polecam robotnicze skorzane - placisz 3zl i dostajesz baarrdzo mocne rekawice, o ktore nie musisz sie martwic, ze je zniszczysz. A co do wjazdow przez okna - najczesciej rzeczywiscie wysadza sie je, ale bywa i tak, ze wchodzi sie z szyba. Pojedyncza szyba nie stanowi problemu dla "opancerzonego", zaladowanego sprzetem operatora, wpadajacego na nia z olbrzymim pedem po odbiciu sie 3 metry wyzej. W takich sytuacjach kawalki szkla nie stanowia zadnego zagrozenia. Jednak jesli chodzi o zastasowania amatorskie nie polecam z oczywistych przyczyn :lol: Aha - do zbiegania tzn "australijczyka" zaklada sie uprzaz tyl-na-przod w stosunku do zwyklych zjazdow. Line trzyma sie przed soba ( oczywiscie nie na prostej rece :P ) i puszcza rowno, nie pulsacyjnie. Aha - oczywsice biegnie sie w tym czasie :) Link to post Share on other sites
Lukzari Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 Mam małe pytanie związane z tym wejściem i rozbiciem szyby: czy można ostrzelać szybę z karabinu po czym "wlecieć" do pomieszczenia? czy raczej jest to mało bezpieczny sposób? Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 Okna zazwyyczaj sie po prostu wysadza. Granat do srodka i odsunac sie. Sa tez specjalnie dobrane przyklejane ladunki, ale to sobie robia jednostki w ramach wlasnych wyposazen, tak samo jak odpowiednie ladunki do odpowiednich typow drzwi. Nie potrafie sobie w praktyce wyobrazic wjazdu do pomieszczenia przez szybe, szkoda by mi bylo jaj. Strzelanie to chyba zly pomysl, bo w srodku ktos moze byc, a kule z karabinu nie zatrzymaja sie po zbiciu szyby. Naturalnie wszystko zalezy od sytuacji - jesli w srodku nei ma niczego i nikogo, na kim nam by zalezalo, to czuj sie jak u siebie w domu... Pozdrawiam Kret Link to post Share on other sites
Crazy_Ivan Posted November 28, 2003 Report Share Posted November 28, 2003 Granatow sie raczej do srodka nie wrzuca. Raczej mocuje sie flashbanga na oknie i za chwile wpada do srodka " z wielkim hukiem " ;) Link to post Share on other sites
Zjawa Posted November 29, 2003 Report Share Posted November 29, 2003 tak jak kret powiedzial, maly ladunek podkladasz i bum wybucha wjezdzasz. A granat nie zawsze polozysz na oknie, zwlaszcza ze mowimy o zjezdaniu na linie wiec musialbys ladnie zjechac (caly sie przy tym pokazac ludziomw srodq) polozyc granat i sie wciagnac :P spowrotem by za chwile wjechac :P. Luk to nie jest zbyt bezpieczny sposob :P, zwlaszcza ze takie dynamiczne wejscie robisz gdy ktos jest w srodq i moglbys go trafic, (najgorzej to z zakladnikami). No i wpadalbys z karabinem w reku skoro przed sekundą strzelales, a to tez sie moze roznie skonczyc. Link to post Share on other sites
Foka Posted December 1, 2003 Report Share Posted December 1, 2003 tak czytam czytam... po pierwsze - nauka zjazdow poprzez forum jest chora... kojazy mi sie tylko z Jackassem i Camp Kill Yourself kazdy czlowiek z branzy z ktorym rozmawialem stwierdzal ze zjazdy do gory nogami przydaja sie glownie... na pokazach - bo fajnie wygladaja w praktyce sa albo standardowe szybkie zjazdy albo skok "na Zyda" ale to razcej jednostki typu GROM robia a nie SPAPy wybijanie szyby cialem jest wielka zadkoscia... zwykle albo wysadza sie cale okno specjalnym ladunkiem (chociazby szturm ambasady Iranu w Londynie), lub uzywajac jako zastepszy m.w. flashbanga (jak podano wyzej). Mialem gdzies zdjecie (teraz nie moge go znalezc :() operatora wpadajacego do pomieszczenia rozbijajac nogami okno... byscie zobaczyli czy rzeczywiscie szyba "rozpada sie"... ja w kazdym razie nie chcialbym byc tak filetowany... rowniez "zwykle" do zjazdu uzywa sie obu rak, bron zwisa na pasie i po wejsciu bierze sie ja do reki szukajac w sieci znalazlem tylko dwa ciekawe zdjecia: 1 i 2 ale za to tutaj macie filmik jak to zwykle wyglada Link to post Share on other sites
Zjawa Posted December 1, 2003 Report Share Posted December 1, 2003 Mialem gdzies zdjecie (teraz nie moge go znalezc ) operatora wpadajacego do pomieszczenia rozbijajac nogami okno... byscie zobaczyli czy rzeczywiscie szyba "rozpada sie"... ja w kazdym razie nie chcialbym byc tak filetowany... Link to post Share on other sites
Foka Posted December 1, 2003 Report Share Posted December 1, 2003 Zjawa o ta fotke chyba mi chodzilo... jak widac szyba peka na wiele dlugich "ostrzy" - czesc odpada, czesc pozostaje w ramie... mam "pewne watpliwosci" co do bezpieczenstwa takich wejsc ;) mozna skonczyc jak zly charakter w Duchu z Patriciem Schwayze :) Link to post Share on other sites
Ssak Posted December 6, 2003 Report Share Posted December 6, 2003 Ja mam takie pytanie. W jaki sposob zabezpieczacie liny przed przetarciem- chodzi o miejsce gdzie lina ociera sie o krawedz dachu lub o boki okien(jak sie przez nie wjerzdza). Link to post Share on other sites
Recommended Posts