Wombat Posted March 26, 2008 Report Share Posted March 26, 2008 (edited) Uważam, że nazywanie P&J rodzimą marką jest co najmniej absurdalne, bo jest to regularny chińczyk, tylko hurtownikowi powiedzieli co ma wyryć na body. Zgadzam się z Tobą, że jest to towar flagowy Taiwana, za który Krakman jest odpowiedzialny. Ale czym się teraz wyróżnia, skoro jest to dokładnie to samo, co Custom dBoys? Osobiście wolę to samo, tylko z oznaczeniami Colta. Edit: I myślę, że mylisz się w jeszcze jednym - Customsi są odpowiedzialni za swój towar jak każdy inny normalny sklep. Edited March 26, 2008 by Wombat Quote Link to post Share on other sites
Drakeus Posted March 26, 2008 Report Share Posted March 26, 2008 Nie jest dokładnie to samo, bo w customsowym tunie siedzi apple a w taiwanowym element. Niby jeden pies ale futro inne. Ale napis Carabine...może po prostu jebli się w Chinach? I to nie wina Taiwanów? Kto wie. Quote Link to post Share on other sites
Wombat Posted March 26, 2008 Report Share Posted March 26, 2008 (edited) Niby jeden pies ale futro inne. I jedno jest lepsze od drugiego? Czym podeprzesz to stwierdzenie? Rozumiem, że miałeś do czynienia z obydwoma? Edited March 26, 2008 by Wombat Quote Link to post Share on other sites
michalll Posted March 26, 2008 Report Share Posted March 26, 2008 Wszystko jest możliwe :) Jak będę miał złośliwy nastrój to się zapytam następnym razem jak będę na Vetulaniego co to znaczy 'carabine' :devil: Tak na marginesie - cóż w tym dziwnego, że wszystkie części PJ są robione w Chinach? Nie da się ukryć, że tylko to się opłaca i właściwie wszyscy robią w ChRL. Kwestią jest dopracowanie kontroli jakości. Quote Link to post Share on other sites
plastyfikator Posted March 26, 2008 Report Share Posted March 26, 2008 (edited) Postaram się nawiązać z powrotem do tematu. Czas jakiś temu, skuszony niską ceną i wzmocnionymi bebechami, zakupiłem P&J 16 RIS. Działał przez miesiąc aż tu nagle BACH ! spadły styki.... No ale Krakmany poradziły sobie sprawnie i tydzień później karabin znowu żył. Następnie klasyka westernu, czyli uszy od body. Dozbierałem kasę, zakupiłem metal body z BOYI, gumkę Guardera, wszystko zostało zainstalowane i dosłane w ciągu 4 dni. Do tego rozwalił się regulator szczerbinki, co dało mi doskonały pretekst do zakupu kolimatora. Co do baterii to zasięgnąłem języka przed zakupem karabinu i z miejsca sprawiłem sobie INTELLECT'a na którego była jakaś tam zniżka przy zakupie. Tak zmodyfikowaną Mk'ę przestrzelałem na spokojnie przy zerowaniu kolimatora w domu, następnie na strzelance - od rana śnieg, potem deszcz, generalnie warunki paskudne, broń zamokła, uwaliła się błotem i dzielnie strzelała. Zasięg i precyzja przyzwoita, nie odstawała od replik CA. Napis Carabine średnio mnie interesuje - mam karabin do strzelania, nie do udawania że jest prawdziwy... logo P&J nawet mi się podoba, wolę mieć prosty znak graficzny tej firmy na moim body niż logo kowbojskich najmusów z Blackwater, czy nawet Piechoty Morskiej (nijak by to pasowało do moich DPM-ów). Podsumowując po pewnych perypetiach zostałem posiadaczem M'ki właściwie identycznej z opisywaną "III generacją" i jestem z niej zadowolony. Myślę że można polecić takiego customa podobnym mnie początkującym, którzy nie chcą wywalać od razu tysiączka na replikę CA , TM czy G&P Edited March 26, 2008 by plastyfikator Quote Link to post Share on other sites
Drakeus Posted March 26, 2008 Report Share Posted March 26, 2008 Hubert, futro a flaki to dwie różne sprawy. Ten sam pies - Boyi - inne futro - Customs/Taiwan. Tutaj apple, tutaj element. Inne futerko. Kupiłem w Customsach i jestem bardzo zadowolony, tyle że było to mp5k. Ale - ufam im bardziej, bo piszą co wkładają, a co dają Krakmani to tak na prawde nie wiemy. Quote Link to post Share on other sites
Wombat Posted March 26, 2008 Report Share Posted March 26, 2008 (edited) Aaaa, Drakeus, zupełnie inaczej to zinterpretowałem - zwracam honor ;) A co do kontroli jakości w dBoys, to swojego czasu przekonałem się, jaki ma ona charakter. Miałem sposobność rozkręcić partię dBoysów od producenta i okazało się, że w 8/10 egzemplarzach tłok jest w tylnej pozycji. Świadczy to o tym, że "kontroler" strzelał z repliki przed wysłaniem jej do Polski. To dobrze, ale jednocześnie wymusza przegląd zerowy na sklepie (choćby z powodu możliwości sprasowanej sprężyny - to tłumaczy rozbieżności w osiągach poszczególnych stockowych dBoys'ów). Stąd plus dla tych sklepów, które nie ograniczają sprawdzenia replik jedynie do oddania krótkiej serii przed sprzedażą. Edit: Ogólnie więcej o takim dBoysie powiem w recenzji na youtube, których serię właśnie szykuje. Muszę tylko wyleczyć gardło, żeby móc o nich mówić ;) Edited March 26, 2008 by Wombat Quote Link to post Share on other sites
michalll Posted March 26, 2008 Report Share Posted March 26, 2008 gdyby nie to, że jestem z Krakowa i mam Taiwangun tuż pod nosem (co ma duże znaczenie przy serwisie gwarancyjnym, zleceniach tunningowych etc.), to pewnie wolałbym zamówić broń z wymienionymi częściami, ale na trochę bardziej wiarygodne niż element firmowany jako PJ. Poza tym jakość samego serwisu też świadczy na korzyść sklepu poznańskiego - sądząc po opiniach użyszkodników replik. Tym niemniej chwała obu firmom za to, że zamiast robić kasę w sposób najłatwiejszy (vide gunfire), starają się podnosić jakość oferowanych replik. I dosyć kreatywnie do tego podchodzą, z głową. Quote Link to post Share on other sites
dziobak11 Posted March 28, 2008 Report Share Posted March 28, 2008 Wczoraj byłem u Krakmanów i pytałem się czy te nowe repliki P&J to III generacja . Wtedy odpowiedzieli mi ze NIE . Mówili ze maja problemy z towarem w którym znajdują sie repliki III generacji i dopiero przed wakacjami będą . Quote Link to post Share on other sites
Drakeus Posted March 28, 2008 Report Share Posted March 28, 2008 A 3 gen. to nie SR25 itp.? Czy coś w ten deseń? Albo to samo co poprzednio tylko z metal body? A może minigun z boxem na 20k kulek? o.O Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted March 29, 2008 Report Share Posted March 29, 2008 III gen. to pewnie będą CA SL z body Boysa, sprężyną 120 elementa i zębatkami xyz/xyt (?)... no i ze wzmocnionym tłokiem. Quote Link to post Share on other sites
hary934 Posted March 29, 2008 Report Share Posted March 29, 2008 Coś mi się zdaje, że ta III gen. będzie jechała tak długo jak i II, a wcale rewelacją nie będzie(patrz II gen.). Co do tego wzmocnionego tłoka to będzoe on tak wzmocniony jak uszy body w II :lol: Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted March 29, 2008 Report Share Posted March 29, 2008 Tłok w II gen. był bardzo mocny... Natomiast uszy, to już inna historia :) Quote Link to post Share on other sites
Wombat Posted March 29, 2008 Report Share Posted March 29, 2008 Jeśli jako bazę planują SLkę, to będzie to tylko zmiana na gorsze. A co do II gen. to mniejsza o uszy. Tam nic, po prostu nic nie jest szczelne :D Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.