Baykos Posted March 8, 2008 Report Share Posted March 8, 2008 Skoro idą takie ilości, to może dałoby radę złożyć zamówienie do samego G&P? Uzbierać odpowiednią liczbę chętnych, a myślę, że byłoby to możliwe. WGC jak WGC, ale to by dopiero była gratka :D. I jakby popsuło rynek wtórny :D w Polsce ;p Link to post Share on other sites
Wolo_ Posted March 8, 2008 Report Share Posted March 8, 2008 O G&P już było, nie da rady. Link to post Share on other sites
tymeczek Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 Niby czemu nie da rady? Pamiętam jak wchodził Real Sword. Dla jaj wysłałem maila z prośbą o warunki współpracy. Dostałem szczegółowy cennik, rodzaj transportu. Słowem wszystko. Wystarczyło tylko przelać odpowiednią ilość szmalu i po zawodach. Co stoi na przeszkodzie? Konieczność posiadania REGON? Nie bardzo rozumiem... Link to post Share on other sites
_Arczi_ Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 Nie da rady ze względu na kwotę za którą trzeba zrobić zakupy. To było chyba coś koło 25.000$. Link to post Share on other sites
tymeczek Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 Po obecnym kursie dolara to będzie jakieś 57 500 złotych. No cóż jak na jednorazowe zamówienie to może wydawać sie dużo. Ale podejrzewam, że w tym roku to poprzez systematyczne zamówienia zostawiliście na WGC ze 3 x tyle:) Link to post Share on other sites
La Chupacabra Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 To miał być wątek o zamówieniu, a nie o Waszych dywagacjach na temat sprowadzania sprzętu... Proszę moderatora o wyczyszczenie... Link to post Share on other sites
Baykos Posted March 9, 2008 Author Report Share Posted March 9, 2008 (edited) A ja o wydzielenie do tematu coś w stylu "Dyskusja nad zamówieniem od G&P". Marża sklepów zwykle dochodzi do 50% wyobraźcie sobie teraz zwykły karabin G&P nówka sztuka np za cenę JG czy Dboysa. Co to jest 57 000 podzielone na np 57 osób - każdy kupi po 2 Aegi, wyjdzie mu cena jak za jeden sprowadzany z WGC, albo np po jakimś bajeranckim w stylu SR25 itp. A przecież w tych zamówieniach na WGC styczeń grudzień bierze udział o ile mnie pamięć nie myli 60- 70 osób.... Chętnych uzbierałoby się spokojnie jak nie miesiąc to półtora. Sprawa jak najbardziej warta uwagi. Niezadowoleni mogą być tutaj chyba tylko właściciele sklepów asg w pl ;). Edited March 9, 2008 by Bajkos Link to post Share on other sites
Cybul Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 Przeniesione. Link to post Share on other sites
Okota Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 A przecież w tych zamówieniach na WGC styczeń grudzień bierze udział o ile mnie pamięć nie myli 60- 70 osób.... ja bym sie pisal na cos takiego... tyle ze zauwaz ze ludzie kupuja tyle ze z roznych firm. masz ten cennik? zawsze bylby to jakis wabik :) Link to post Share on other sites
_Arczi_ Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 Według mnie dochodzi tu jeszcze jedna kwestia, którą poruszyłem już kiedyś w podobnym wątku. Mianowicie nie myślcie, że producent się zgodzi realizować zamówienie typu "każdy karabin z innej parafii". Jego interesują tylko wielkie zamówienia np. 50 karabinów z jednego typu. Producentów nie obchodzą drobni klienci - tylko hurtownicy a tym samym firmy, które zrobią zakupy za konkretna kasę. Musiałaby to zamawiać osoba, która ma firmę handlująca takim asortymentem. Link to post Share on other sites
Dudek Javny Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 Nie wydaje mi sie, żeby polskie sklepy brały po 50 sztuk każdego typu karabinu. CHociaż, mogę się mylić. Link to post Share on other sites
Baykos Posted March 9, 2008 Author Report Share Posted March 9, 2008 Nie wydaje mi sie, żeby polskie sklepy brały po 50 sztuk każdego typu karabinu. CHociaż, mogę się mylić. Też tak myślę, no nic proponuję na razie odczekać aż Holmes ogarnie dwa zamówienia z WGC (aktualne) i może mógłby nawiązać kontakt z firmą + na bazie doświadczeń wypowie się w tej sprawie. Link to post Share on other sites
tymeczek Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 (edited) Panowie Polskie sklepy na pewno nie biorą po 50 sztuk. Góra 3 - 5 sztuk. Choć obstawiam, że nawet i to nie. Tylko i wyłącznie na bieżąco. W przeciwnym razie zamrożenie gotówki i padaka. Nie masz żadnej gwarancji, że sprzedasz ten towar za 5 minut. Inna sprawa jak masz na wyłączność. Wówczas to sobie można zamawiać nawet i 500 sztuk bo jest gwarancja, że tylko my mamy ten towar. Ale Chinole nie chcą dawać na wyłączność... Edited March 9, 2008 by tymeczek Link to post Share on other sites
Szarak Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 Byłoby miło :) Jak by się coś udało to z chęcią bym się do zamówienia przyłączył. Ps. Jak by brakowało chętnych to można by było puscić newsa na stronie głównej :) Nie każdy zagląda tutaj :) Pozdrawiam Szarak, Link to post Share on other sites
sasza Posted March 9, 2008 Report Share Posted March 9, 2008 Ma ktoś ten cennik? Od tego trzeba zacząć, potem ogłoszenie na wmasg i warriorze, plus poczta pantoflowa i raz dwa zbierze sie te 25k$ Ja reflektowałbym na 2-3 aegi Link to post Share on other sites
kerth Posted March 10, 2008 Report Share Posted March 10, 2008 (edited) Według mnie dochodzi tu jeszcze jedna kwestia, którą poruszyłem już kiedyś w podobnym wątku. Mianowicie nie myślcie, że producent się zgodzi realizować zamówienie typu "każdy karabin z innej parafii". Jego interesują tylko wielkie zamówienia np. 50 karabinów z jednego typu. Producentów nie obchodzą drobni klienci - tylko hurtownicy a tym samym firmy, które zrobią zakupy za konkretna kasę. Musiałaby to zamawiać osoba, która ma firmę handlująca takim asortymentem. Arczi, mylisz się. Bardzo często się kupuje pojedyncze sztuki czegoś w hurtowniach, czy u producentów. Oni i tak muszą wszystko spakować i tak. Takie fabryki mają zazwyczaj zautomatyzowaną chociaż część pakowania. Minimum, to jest najmniejsza paczka sprzedażowa danego przedmiotu, a nie ilość przedmiotu w sumie. Jak ktoś zdobędzie jakiś cennik G&P, to właśnie takie wartości wraz z cenami znajdzie. Edited March 10, 2008 by kerth Link to post Share on other sites
_Arczi_ Posted March 10, 2008 Report Share Posted March 10, 2008 Tak mi sie coś na koniec narzuciło. My swoim postępowaniem, tj. ściąganiem części bezpośrednio z HK, sami przyczyniamy do upadku polskiego rynku ASG, bo jak sklepy nie będą mieć zysku to sie po prostu zamkną. Mówię, tu o sklepach które handlują markowymi replikami... Link to post Share on other sites
tymeczek Posted March 10, 2008 Report Share Posted March 10, 2008 Z tego wynika zatem, że powinniśmy ustanowić airsoft "zajęciem" tylko dla bogatych. Bo w praktyce wygląda to tak, że markowe repliki to tylko ułamek rynku, a 90% maniaków biega z tanimi replikami. To nie jest wina klienta, że nie stać go na kupno markowej repliki. Takie są realia. Gdybyś zarabiał okrągłą sumkę, wątpię czy chciałoby Ci się czytać maile z potwierdzeniem zamówienia z WGC, przygotowywać dokumenty do odprawy celnej itd. Po prostu kupiłbyś w rodzimym sklepie... cóż czasy takie a nie inne... Link to post Share on other sites
Okota Posted March 10, 2008 Report Share Posted March 10, 2008 zawsze tymeczek kogos nie bedzie stac na cos drogiego... ale tu nie o to chodzi. zreszta rownie dobrze moglibysmy zebrac sie w 20 osob i zlozyc zamowienie hurtowe w Polskim sklepie :) tez by byli taniej... moze tez o tym pomyslimy? Link to post Share on other sites
Baykos Posted March 10, 2008 Author Report Share Posted March 10, 2008 Jakie by czasy nei były fajnie jest kupować o połowę taniej :). Fajnie jest zaoszczędzić i wie o tym prawie każdy inna sprawa, że trzeba poczekać i nie ma się sprzętu od ręki. ale dla wyjadaczy, którzy mieli już ileś karabinów a aktualnie mają coś na stanie i kupują z wgc nie robi to dużej różnicy. Sklepy ASG na pewno nie upadną, jak chce się kupić coś od razu to idzie się i kupuje, a nie czeka aż przyjdzie jakaś części za 2 miesiące. Poza tym trzeba już mieć pojęcie o replikach i róznych bzdetach żeby zamawiać w ten sposób, osoby zaczynające z ASG o ile nikt im nie pomoże w zamówionu na pewno udadzą sie do sklepu, czy wezmą coś z rynku wtórnego. Link to post Share on other sites
Konradek Posted March 10, 2008 Report Share Posted March 10, 2008 My swoim postępowaniem, tj. ściąganiem części bezpośrednio z HK, sami przyczyniamy do upadku polskiego rynku ASG, bo jak sklepy nie będą mieć zysku to sie po prostu zamkną. Mówię, tu o sklepach które handlują markowymi replikami... Patrząc na ceny w polskich sklepach mam wrażenie, że to właściciele tych sklepów chcą by 90% osób wciąż latało z CM 028.. Nie bądźmy znów tacy empatyczni dla polskiego rynku ASG - skoro mają politykę cenową jaką mają, to widocznie koło pióra im lata te 60-70 osób, które woli poczekać na replikę z drugiego końca świata.. Ciekawe tylko co zrobią, jak będzie więcej osób takich jak ja, czyli zamierzających sprowadzić 10 replik i sprzedać je z marżą w wysokości 50zł.. Zresztą moim skromnym zdaniem nie ma w tej chwili reprezentacyjnego sklepu w Polsce.. Najbardziej 'ciśnie' Gunfire i to im zaczyna wychodzić coraz lepiej. Jak nie będzie jakiegoś poruszenia i nikt nie zacznie kombinować, to za 2-3 lata będziemy mieli mały monopol Gunfire.. Ale to moje zdanie, więc (zbytnio) nie jedźcie po mnie mili Państwo :-P Link to post Share on other sites
kerth Posted March 10, 2008 Report Share Posted March 10, 2008 Konradek: zapominasz o jednej, a właściwie trzech rzeczach: 1. podatki - sklep je musi płacić 2. gwarancja 3. utrzymanie sklepu/sprzedawcy/magazynu Nie bądźmy znów tacy empatyczni dla polskiego rynku ASG Przepraszam, nie rozumiem. hint: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2556654 Link to post Share on other sites
nicpon Posted March 18, 2008 Report Share Posted March 18, 2008 wow, musze przyznać, że mało rozumiem z wypowiedzi Kondradka... Wracając do tematu: może mi ktoś powiedzieć czy polskie renomowane sklepy asg sciągają repliki z wgc czy możę od producentów? zrozumiem jeżeli nikt nie posiada takich informacji... ;-) Jeżeli ściągają towar od producenta to wg moich prostych obliczeń wynika, że ich zarobek na każdej replice po odliczeniu wszystkich kosztów (prowadzenie działalności, pracownicy, magazyny itp.) to nie jakieś 100 czy 200zł tylko o wiele więcej (w zależności od repliki). Jeżeli mam racje, to chyba każdy się zgodzi z tym, że to właśnie nasze renomowane sklepy asg zmuszają nas do biegania z chinolami... Dodam jeszcze tylko, że zainteresowanie asg jest co raz większe, a ceny renomowanych replik nie maleją. Jednynie chinole dają nam co raz to lepsze repliki za mniejsze pieniądze. Z całym szacunkiem dla pracy tych sklepów, ponieważ złej opinni o np. asgshopie czy też o capri nie słyszałem i oby tak dalej, tylko te ich ceny... :wink: No nic... każdy kombinuje jak może 8-) , kombinujmy więc i my, a może uda nam się zamówić coś u producenta G&P. Jak takowe zamówinie będzie to jestem w 100% zainteresowany! Pozdrwiam! K Link to post Share on other sites
Cybul Posted March 18, 2008 Report Share Posted March 18, 2008 Dodam jeszcze tylko, że zainteresowanie asg jest co raz większe, a ceny renomowanych replik nie maleją. W przeciągu 4-5 lat, spadły średnio o 500 zł w Polsce. Link to post Share on other sites
nicpon Posted March 21, 2008 Report Share Posted March 21, 2008 W przeciągu 4-5 lat, spadły średnio o 500 zł w Polsce. Przepraszam, może nie miałem racji, ponieważ ASG interesuję się od 2 lat i w ciągu tych 2 lat nie zauważyłem diametralnych zmian w cenach. Pozdrawiam K Link to post Share on other sites
Recommended Posts