TBM Posted August 22, 2009 Report Share Posted August 22, 2009 Arthur Currie - większość w wojsku nie była, a jeszcze więcej się nie dostanie. To skąd mają wiedzieć podstawy unitarki ;) Zresztą na unitarce to się tupie przed przysięgą a nie kopie dołki - na to czasu nie ma ;P Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted August 23, 2009 Report Share Posted August 23, 2009 A niech sobie sprawdzą w necie jak to wygląda. Mogą "dotknąc okiem" "Kawalerię powietrzną" na necie i zobaczyc jak to wygląda. A co do okopywania się to w Toruniu akurat przed przysięgą miałem "kopanie dołków". ;) Ale to był KSR a nie MarWoj :P Quote Link to post Share on other sites
DevilM4n Posted August 26, 2009 Report Share Posted August 26, 2009 (edited) Najlepiej to wykopac dol jaki tam chcecie wlozyc do niego jakas folie, albo narzute obsypac kĄty tej foli ziemia i siedziec. Jak deszcz napada to poprostu bierzesz wyciagasz ta folie czy cos innego wylewasz wode i odnowa wkladasz. Ja mam taki u siebie na ogrodzie tylko ze jeszcze 5 rurek drewnianych taki 2x wiekszych niz kij od szczotki na to blacha aluminiowa i opierdzielona z wszystkich stron liscmi, kijami jakimis galazkami i trawa. widzialem ze ktos gadal ze jak deszcz napada do okopu to jest jak w bagnie. Tylko o ile sie nie myle to w asg chodzi o jak najwieksze odwzorcowanie warunkow panujacych na prawdziwej wojnie, a w realu to jest inaczej czasami zolnierze w takich okopach po kilkanascie dni a nawet pare tygodni czy miesiecy siedzieli wiec dla tych co sie nie boja przemoczonych skarpetek i spodni a w skrajnym wypadku przeziebienia moga w takich okopach sie bawic :) [stosuj polskie litery i interpunkcję.] Edited August 27, 2009 by Foka Quote Link to post Share on other sites
michalll Posted August 26, 2009 Report Share Posted August 26, 2009 Masz okopy w ogrodzie? :strach: Quote Link to post Share on other sites
kacaperek Posted August 27, 2009 Report Share Posted August 27, 2009 Tylko o ile sie nie myle to w asg chodzi o jak najwieksze odwzorcowanie warunkow panujacych na prawdziwej wojnie, a w realu to jest inaczej czasami zolnierze w takich okopach po kilkanascie dni a nawet pare tygodni czy miesiecy siedzieli wiec dla tych co sie nie boja przemoczonych skarpetek i spodni a w skrajnym wypadku przeziebienia moga w takich okopach sie bawic :) Z tego co kojarzę, to tyle czasu w okopach ostatnio spędzono podczas 1WŚ Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted August 27, 2009 Report Share Posted August 27, 2009 Oj mylisz się. Niektóre odcinki frontu wschodniego po kilkanaście/kilkadziesiąt miesięcy siedziano w okopach. Quote Link to post Share on other sites
DevilM4n Posted August 28, 2009 Report Share Posted August 28, 2009 (edited) Masz okopy w ogrodzie? maniak_strach.gif przeczytaj jeszcze raz moj post ze zrozumieniem ;/ @up dobra podalem to za przyklad nie naRZucaj tak mi sie na kazde slowo ;d [stosuj polskie litery i interpunkcję! Pisz poprawnie.] Edited August 29, 2009 by Foka Quote Link to post Share on other sites
augustox Posted September 20, 2009 Report Share Posted September 20, 2009 A mam jedno interesujące pytanie, wiadomo w lesie na dziko modernizować terenu nie można.... no już pomińmy 2 gałęzie a na to trochę wysuszonej sosny ;) I teraz moje pytanie, próbował ktoś zagadać z leśniczym o "zgodę" na modernizacje terenu walki ? Chociażby pod pretekstem, że bawicie się w zabawy harcerskie, podchody i innego rodzaju rzeczy i chcielibyście wykopać sobie 2-3 okopy-dołki, wszystko naturalne, bez śmiecenia w lesie. Można wogule spróbować uderzać do leśniczego z takim pytaniem/prośbą czy w lasach państwowych jest odgórny zakaz ? Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted September 20, 2009 Report Share Posted September 20, 2009 I potem leśniczy w zasypanych dołkach znajdzie śmieci, "bo za daleko do śmietnika" ;) Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Magnus14 Posted November 10, 2009 Report Share Posted November 10, 2009 A mam jedno interesujące pytanie, wiadomo w lesie na dziko modernizować terenu nie można.... no już pomińmy 2 gałęzie a na to trochę wysuszonej sosny ;) I teraz moje pytanie, próbował ktoś zagadać z leśniczym o "zgodę" na modernizacje terenu walki ? Chociażby pod pretekstem, że bawicie się w zabawy harcerskie, podchody i innego rodzaju rzeczy i chcielibyście wykopać sobie 2-3 okopy-dołki, wszystko naturalne, bez śmiecenia w lesie. Można wogule spróbować uderzać do leśniczego z takim pytaniem/prośbą czy w lasach państwowych jest odgórny zakaz ? My próbowaliśmy jednak zgody nie dostaliśmy :( więc znaleźliśmy spaloną działkę ( w lesie) i cichaczem odbudowaliśmy, wykopaliśmy bunkier i okopy. Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
VanDerSeba Posted November 19, 2009 Report Share Posted November 19, 2009 Na działce? Z tego co wiem nie są one zbyt duże no ale jaka jest wasz? Bo podejrzewam, że monstrualny okop i bunkier to to nie jest. Linii frontu na pewno nie będzie udawać... Quote Link to post Share on other sites
Magnus14 Posted November 20, 2009 Report Share Posted November 20, 2009 No wiadomo że nie jest to bunkier taki jak ten : http://www.woloszanski.com/uploaded_files/...nkier_omaha.jpg Ale bunkier mieści 4 osoby i można stać wyprostowanym ( wzrost 1,90 m ). A gdzie można dostać worki ,bo próbowaliśmy u piekarza ( po mące) i w kwiaciarni ale nie ma.? Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
rumak Posted November 20, 2009 Report Share Posted November 20, 2009 Worków jutowych poszukaj na allegro, u rolników, w skupach zboża Quote Link to post Share on other sites
Magnus14 Posted November 22, 2009 Report Share Posted November 22, 2009 Wczoraj jakaś banda kompletnie rozwaliła nam miejscówe. Rozwalili ściany dach ( domki były z drewna, okop prawei cały zasypany itp. Jestem zbulwersowany. :( Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted November 22, 2009 Report Share Posted November 22, 2009 "Z pamiętnika partyzanta: (...) - Niedziela. Leśniczy sie wkurzył i pogonił wszystkich z lasu." Weź pod uwagę że leśniczy ma swoje obowiazki i popsuł wam wasze miejsce zabaw nie patrząc, że robi wam "krzywdę". Quote Link to post Share on other sites
Magnus14 Posted November 22, 2009 Report Share Posted November 22, 2009 Ale to nie był leśniczy na 100% bo: 1. To nie jest w lesie to jest prywatna działka ( tylko właściciel nie żyje) 2. Podobno było ich 3 wiek 17-20 lat Quote Link to post Share on other sites
MATRIX195 Posted November 25, 2009 Report Share Posted November 25, 2009 Pff a czego ty sie spodziewales ?? Ze bedzie stalo 1000 lat i nikt sie nie zainteresuje ? Popatrz na mlodziez oni rozwala wszystko chocby bylo w miescie a jak to bylo na opuszczonej dzialce to juz wogole !! Pomysl jacy sa ludzie ? A pomyslales o tym ze mogla to byc rodzina wlasciciela albo ludzie ktorzy kupili ta dzialke ?? :poddanie: Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted November 25, 2009 Report Share Posted November 25, 2009 Ojej, niesamowite, ktoś zniszczył cudzą własność! Niesłychane, nie sądziłem, że to jest możliwe... Quote Link to post Share on other sites
rafcio132 Posted November 25, 2009 Report Share Posted November 25, 2009 Niestety, w niektórych regionach naszego kraju ASG nie spotyka się z aprobatą wielu osób. Te umocnienia mógł zniszczyć dosłownie każdy - nawet przysłowiowe lumpy z sąsiedztwa - Cóż zrobić (oprócz monitoringu xD)... Ja z 20 kolegami zrobiłem linię umocnień typu otwartego (żadnych jam czy innych takich) z 5 zakrytymi bunkrami. Schemat: 1. linia - Worki z piaskiem 2. linia - 3 bunkry zakryte dachem - połączone ze sobą okopami. (odstępy 20 - 30 m) 3. linia - Duże bunkry też połączone okopami razem oraz z 2 linią - jeden bunkier to dowództwo, a drugi to stanowisko wsparcia ogniowego - Mamy tan CKM na obrotowym jarzmie (m60 8) ) i wyrzutnię rakiet (m72a1). Ogół to mój pomysł, a w trakcie tworzenia doszło parę innych koncepcji. W tworzeniu linii obrony pomagało nam aktywnie 2 architektów i 3 techników budowlanych. Jeśli chcecie wiedzieć więcej piszcie na priv. lub na forum. P.S: Budowa zajęła nam 3 tygodnie Linia znajduje się oczywiście na działce prywatnej Quote Link to post Share on other sites
MATRIX195 Posted November 26, 2009 Report Share Posted November 26, 2009 A raczej znajdowala sie :!: Quote Link to post Share on other sites
zolzemon Posted November 27, 2009 Report Share Posted November 27, 2009 rafcio132 wrzuć jakąś fotkę tych umocnień jeśli możesz. Quote Link to post Share on other sites
Guest british Posted December 13, 2009 Report Share Posted December 13, 2009 Jedna uwaga - z racji studiów miałem co nieco do czynienia z "robotami ziemnymi" i kiedyś obiła mi się o uszy anegdotka: Robotnik został przysypany od pasa w dół ziemią - wyciągnęli trupa - gość miał zmiażdżone narządy wewnętrzne. Powodzenia przy zabawie w ziemii :F . Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 2, 2010 Report Share Posted January 2, 2010 Jeden z hobbystów takich domowych umocnień był zeszłorocznym nominowanym do nagrody Darwina ;) http://deser.pl/deser/1,83453,7414077,Nagr..._pomyslowi.html Sporo głosów otrzymał również mieszkaniec Indii, któremu przyśniło się, że pod jego domem zakopane jest złoto. Poniósł śmierć, gdy zawaliły się na niego ściany pięciometrowego tunelu, który sam wykopał pod swoją posesją. Quote Link to post Share on other sites
Sokół Posted January 2, 2010 Report Share Posted January 2, 2010 I teraz moje pytanie, próbował ktoś zagadać z leśniczym o "zgodę" na modernizacje terenu walki ?............ Można wogule spróbować uderzać do leśniczego z takim pytaniem/prośbą czy w lasach państwowych jest odgórny zakaz ? Nasz przysłowiowy leśniczy, oczywiście zgody takie nie da. Rozkopywanie ściółki jest karalne. :roll: Quote Link to post Share on other sites
Eragonix Posted January 28, 2010 Report Share Posted January 28, 2010 (edited) Hmmm... U mnie sprawa się sama "wykonała". W pobliskim terenie (lesie) pracują, oczywiście - nielegalnie, odkrywkowe amatorskie kopalnie węgla. ('Biedaszyby'.) To, co po nich zostaje świetnie się nadaje na np. okop, i raczej się już po raz 40 nie zawali, ponieważ jest zasypane w 90% przez władze - czyli jak się tam pobawimy - nas nie oskarżą... Ale, jeżeli nie masz do pomocy kilku, najlepiej tak z 10 lat, oraz grupy kilkuset mężczyzn z workami, łopatami itp. do kopania węgla na lewo - polecam poustawiać parę patyków na krzyż, porobić z nich płaskie szałasy z zabudowanym wejściem w 50% - szałas legalny jest, a bunkier niezły :) Pozatym leśniczy nie będzie płakać, ponieważ nie rozkopujemy jego robaczką willi. Tyle teori. A w praktyce to różnie może być. Edited January 28, 2010 by Eragonix Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.