oskar79 Posted July 6, 2008 Report Share Posted July 6, 2008 Help. Próbowałem wkręcić na sztywno trzpień (sztycę) czy coś, kolby do body bo ten pręt się luźno kręcił. Wkręciłem na maksa i przy ogniu ciągłym strzelał nawet po zdjęciu palca ze spustu. Potem batka, silnik, i kable stały się naprawdę gorące, na tyle gorące, że stopiły izolację i wszystko przestało działać. Proszę o pomoc lub ewentualnie info co się stało i co robić. Niestety nie udało mi się znaleźć podobnego tematu dlatego zakładam ten. Z góry dzięki za szybkie i dobre rady. Quote Link to post Share on other sites
KK Posted July 8, 2008 Report Share Posted July 8, 2008 Podpowiem tylko tyle że mi po kolejnej rozbiórce repliki kable się gdzieś przycisnęły i po podłączeniu akumulatora zrobiła się "spawarka" ale jak wymieniłem elektrykę wszystko było ok. Zapewne musisz rozebrać swego GR 16 i sprawdzić miernikiem cały obwód elektryczny. GB pewnie też będziesz musiał rozebrać... Może zablokował się tylko stycznik od spustu. Quote Link to post Share on other sites
javelin Posted July 8, 2008 Report Share Posted July 8, 2008 Sprawa prosta - wkręcając "coś" naruszyłeś pewnie kable, zrobiło się zwarcie i tyle. Spaliłeś elektrykę. Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted July 10, 2008 Report Share Posted July 10, 2008 A wniskując z tego jak nazywasz części, daj karabin komuś kto się zna (tylko kibicuj mu i pytaj o nazwy ;-) ) a nie grzeb sam. Quote Link to post Share on other sites
KK Posted July 10, 2008 Report Share Posted July 10, 2008 Czemu nie, tak właśnie się nauczy najlepiej budowy repliki. Na własnych błędach ;) Quote Link to post Share on other sites
0L0 Posted July 10, 2008 Report Share Posted July 10, 2008 Jak sie ma za dużo kasy to można się uczyć na własnych błędach... jak nie, to lepiej na cudzych ;) Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted July 10, 2008 Report Share Posted July 10, 2008 (edited) Właśnie ;-) . Pamiętaj, ze jak kolega robi i popsuje to będzie się bardzo czerwienił i bedzie mu bardzo głupio (BARDZO GŁUPIO... kiedyś raz popsułem coś bardzo prostego jak kolega siedział i patrzył i wiem jak bardzo ;-)) ale odda. Jak sam popsujesz to będzie tylko Tobie głupio :-) . A tak na poważnie. Kolega Cie nauczy choćby nazewnictwa. To zawsze sie przydaje. Nie wyobrażam sobie jaki byś dał opis chcąc opisać awarię dźwigni rozdzielacza ognia ;-) Edited July 10, 2008 by poldeck Quote Link to post Share on other sites
oskar79 Posted July 16, 2008 Author Report Share Posted July 16, 2008 Wielkie dzięki za sensowne porady i uwagi jak również za te nic nie wnoszące, a wyśmiewające brak "fachowej" wiedzy. Oddałem replikę do serwisu, jestem filologiem jęz. angielskiego, a nie elektrykiem. Bardziej mi się kalkuluje zapłacić specowi niż "uczyć na własnych błędach". ;-) Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted July 16, 2008 Report Share Posted July 16, 2008 Stary, źle mnie zrozumiałeś. W żadnym momencie nie nabijałem się z braku twej wiedzy. Ja na poważnie pisałem, że uważam, ze ktoś powinien Ci pokazać co i jak. Wtedy byś na tym najwięcej zyskał choćby z tego względu, ze mógłbyś w razie potrzeby dokładnie opisać co i jak Ci padło. Jesteś krótko na forum i mnie nie znasz ale NIGDY nie nabijałem się z czyjegoś braku wiedzy. Przecież parę latek temu sam pierwszy raz rozbierałem gnta i wtedy też nazywałem części "to coś". Także pozdrawiam i mimo wsio zachecam do rozbierania repliki pod czujnym okiem kogoś z jako taką wprawą. ;-) Quote Link to post Share on other sites
oskar79 Posted July 17, 2008 Author Report Share Posted July 17, 2008 Jak tak to przepraszam i dzięki, po prostu wielu "mędrców" i ludzi którym się wydaje, że są "prawdziwymi żołnierzami" (-Wszystko mam kontraktowe!!!) spotkałem. Quote Link to post Share on other sites
biolon Posted July 17, 2008 Report Share Posted July 17, 2008 Oskar tak na prawdę to GB nie jest straszny. Jak koledzy napisali - weź kolegę, który już to robił [i tu ważne, że złożył GB i działało ;)]. Zobaczysz raz i machniesz ręką - to takie proste. Oczywiście są i różne awarie, jednak jak masz trochę oleju w głowie to za 2 podejściem sam rozbierzesz i złożysz - coś poleszysz lub pogorszysz. Nikt na forum nie udzieli Tobie satysfakcjonującej odpowiedzi do póki sam nie sprawdzisz [przynajmniej tak zawsze było w moim przypadku]. Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
KK Posted July 17, 2008 Report Share Posted July 17, 2008 Dokładnie tak. Quote Link to post Share on other sites
bitelz Posted August 10, 2008 Report Share Posted August 10, 2008 Hej, Chciałem się bezczelnie podpiąć pod temat (żeby kolejnego o gr16 r4 nie tworzyć) :). Replikę kupiłem w okolicach kwietnia od tego czasu zauważyłem kilka rzeczy które mnie niepokoją: - Celowanie : muszę celować dużo poniżej celu (mając na myśli odległość juz 20-30m między mną a celem). Pewnie HU, (chociaż nawet gdy jest całkiem odkręcony, celować muszę również znacznie poniżej celu). Btw. Na jaką gumke hu opłaca się (aktualnie, bo w nei siedze a bieżąco w temacie) wymienić aby również zasięg nieco podskoczył? - Zacinka : zdarza się czasami. Wystarczy przycisnąć spust i lekko uderzyć w chwyt pistoletowy. Pewnie styki na silniku, lecz co dziwne poprawiałem je 3 tygodnie temu i problem dzisiaj znów się pojawił (jest to możliwe że już się poluzowały?). Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.