OBEBE Posted August 26, 2008 Report Share Posted August 26, 2008 (edited) Witam Posiadam od roku Famasa F1 TM. Oczywiście jak większość posiadaczy tej wersji z gb. v1 mam problemy z ogniem pojedynczym, jednak mój problem który pojawił się ostatnio jest poważniejszy i dotyczy trybu auto. Po oddaniu jednego strzału lub serii (na auto) po puszczeniu spustu i naciśnięciu ponownym następny strzał już nie pada - silnik "strzela" - słychac go, ale strzału nie ma - nie kręcą sie wogóle zębatki. Kiedy nacisnę taki dżingiel - jest taki szpej w Famasie - mała dźwigienka koło selektora ognia (z taka jakby zapadką) - to słychać jak kręcą się zębatki - jakby tłok wracał do przedniego położenia (opychany przez sprężynę) i można strzelać znowu. Jeżeli się nie puszcza spustu to można wypruć nawet cały mag - ale jedną serią. Rozebrałem gb i wyjąłem tą zapadkę - teraz strzela normalnie. Mam tylko pytanie: - czy bez tej zapadki można spokojnie używac repliki bez obawy że się nic nie stanie z gearboxem ? (ta zapadka to chyba jakaś blokada zębatek żeby się nie cofały), - czy można inaczej naprawić tą usterkę - bez wyciągania tej zapadki ? Dodam że bateria jest ok, styki i kable również. Proszę o pomoc Edited August 26, 2008 by OBEBE Quote Link to post Share on other sites
0L0 Posted August 27, 2008 Report Share Posted August 27, 2008 Sprawdź stan styków, czy nie są zbytnio przysmażone. To samo ze szczotkami i komutatorem w silniku. Zapadkę włóż na swoje miejsce. Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted August 27, 2008 Report Share Posted August 27, 2008 Bez zatrzasku przeciwpowrotnego (czyli zapadki) rozwali Ci tłok. Quote Link to post Share on other sites
OBEBE Posted August 27, 2008 Author Report Share Posted August 27, 2008 No niestety - rozebrałem wszystko w drobny mak po raz n-ty. Sprawdziłem wszystkie styki, silnik, szczotki, włożyłem na miejsce blokadę antypowrotną (zapadkę :-) i problem dalej ten sam: pierwsze naciśnięcie spustu - strzela; następne naciśnięcie - nie strzela. Zauważyłem że gdy puszczę spust to tłok zatrzymuje się w tylnym położeniu (sprężyna dociśnięta) - dalej - jak zwykle - silnik "pyka" - zębatki się nie kręcą, tłok nie chodzi. Co to może być ?! Quote Link to post Share on other sites
0L0 Posted August 28, 2008 Report Share Posted August 28, 2008 Weź miernik elektryczny i sprawdź rezystancję obwodu przy wciśniętnym spuście. W miarę możliwości sprawdż na innym akumulatorze. Quote Link to post Share on other sites
biolon Posted August 28, 2008 Report Share Posted August 28, 2008 Kolego jesteś pewien, że dobrze umieściłeś Reversala, znaczy się tak żeby blokował? Może głupio piszę, ale jak wsadzisz go i nie ustawisz tak by blokował zębatkę to raz strzelisz a za drugim razem nie - bynajmniej ja tak kiedyś zrobiłem. Przy składaniu zębatkę pokręć w chyba przeciwną stronę zegara i zobacz czy blokuje. Quote Link to post Share on other sites
OBEBE Posted August 29, 2008 Author Report Share Posted August 29, 2008 Na innej baterii - na 100% dobrej - to samo. Rezystancji na obwodzie nie mierzyłem - chyba nawet bym nie wiedział jak się za to zabrać. Poza tym nie mam odpowiedniego sprzętu. Co do blokady przeciwpowrotnej to na 100% jest dobrze zamontowana - nawet zdarłem z netu japońska instrukcję obsługi - tekstu nie przeczytam (same krzaczki) - ale są dosyć dobre rysunki schematyczne - w tym pokazujące budowę gearboxa. Tak że antireversal - jest ok. Sprawdziłem też na wszelki wypadek manualnie - blokuje jak trzeba. Niestety dalej nie mam pojęcia co z tym zrobić . Quote Link to post Share on other sites
biolon Posted August 29, 2008 Report Share Posted August 29, 2008 TUTAJ masz fajnie opisane co i jak zrobic ze stykami. Co jeszcze mozesz to zewrzyj styki czyms innym [np spinaczem do prania] i wtedy zobacz czy strzeli. Jak masz kolegow to po kolei sprawdzaj okablowanie, zobacz na innym silniku itd. Ciezko cos poradzic.. Quote Link to post Share on other sites
OBEBE Posted August 29, 2008 Author Report Share Posted August 29, 2008 Styki mimo, że wyglądały ok - zostały przeczyszczone i przeszlifowane - świecą się jak funkliel nówka. Problem niestety pozostał. Tłok blokuje się po pierwszym strzale (albo serii) na tylnym położeniu ze ściśniętą sprężyną i tyle. Już zgłupiałem całkiem. Może to coś z zębatką tłokową albo samym tłokiem ? Rozbiorę gb po oddaniu strzału. Zobaczę może jak wygląda ten cały mechanizm jak się zatrzymuje. Nic więcej już mi do głowy nie przychodzi. Quote Link to post Share on other sites
OBEBE Posted August 29, 2008 Author Report Share Posted August 29, 2008 A silnik hula aż miło ! Właśnie sprawdziłem na innej replice. Mimo że słaby to ciągnie dobrze. Pozostaje coś z mechaniką w gb. Zębatki albo tłok (nic więcej mi do głowy nie przychodzi) - chociaż na pierwszy rzut oka wyglądają ok. Walczę dalej ! Quote Link to post Share on other sites
OBEBE Posted September 5, 2008 Author Report Share Posted September 5, 2008 No i wywalczyłem ! Sprzęt chodzi znowu ! Okazało się że to wina tłoka - mimo, że wyglądał na oko ok to blokował się w tylnym położeniu. Wymieniłem tłok na stockowy Tokyo Marui i wszystko działa. Uff. Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted September 5, 2008 Report Share Posted September 5, 2008 Czyli że co? Za długi był? Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.