arend Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 Przeglądając forum surwiwalowe trafiłem taką oto ciekawostkę http://ngt.pl/733,ORIKASO--skladana-miska-0,7l.html I tu nasuneło mi się pytanie: czy kożystacie na wypadach z naczyń czy też tak jak ja staracie się wykożystać dary fabryki czyli puszki kartoniki i inne opakowania do żywności. Przyznam się że ja z naczyń do lasu zabieram tylko półlitrowy kubek z nierdzewki. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 "Naczynia" i "sztućce" głównie z MRE ;) Dodatkowo mam wetknięty niezbędnik BW i w pokrowcu z manierką kubek ALICE. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 A ja tylko MRE a resztę żebrzę od kumpli ;) Quote Link to post Share on other sites
TBM Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 Głównie mre + ewentualnie jakieś pozostałości czyli np puszki poi konserwach oczywiście swoich a nie znalezionych w lesie. Quote Link to post Share on other sites
arend Posted September 22, 2008 Author Report Share Posted September 22, 2008 :wink: Już widzę że nie tylko ja nie lubię targać blachy w drzewa Quote Link to post Share on other sites
fala_3city Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 Jak wiadomo, do MRE konieczna jest menażka... :mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 Menażka w której zwykłem tachać to i owo do jedzenia. A i w czymś trza czasem zagotowac wodę na kawę. Quote Link to post Share on other sites
TBM Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 Ale w mre sa przecież specjalne worki do zagotowania (no dobra - zagrzania) wody na kawę/herbatę/napój owocowy. Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted September 23, 2008 Report Share Posted September 23, 2008 Nie zawsze ma się MRE. Częśc osób lubi bardziej "eski". Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted September 23, 2008 Report Share Posted September 23, 2008 Jak idę w pole to tylko kubek od Alicji, łyżka z MRE (niezależnie czy mam MRE czy nie) i nóż. Wykorzystuję firmowe opaowania od produktów. Ewentualnie jak już całkiem chcę "piknik" zrobić to rozkładam produkty na chuście i kroję na kawałku ostruganego na płasko drewienka. Ale takie rzeczy to tylko w Erze :) (czyt. w bazie, zabezpieczony od ataków) Quote Link to post Share on other sites
szpargal Posted September 23, 2008 Report Share Posted September 23, 2008 Bardzo fajna jest ta miska ORIKASO, tylko średnio nadaje się do gotowania wody. Quote Link to post Share on other sites
Dzwonek Posted September 23, 2008 Report Share Posted September 23, 2008 Przydatne są te scyzoryki -sztućce, kupiłem taki w stanach za 4 dolary i jest idealny. W razie czego się rozkłada, nóż, widelec. A i otwieracze do puszek i wina się znajdą ;] Z racji, że kubka ALICE w przystępnej cenie nie mogę znaleźć, używam małego cywilnego czajniczka na kawę. Wystarczający do racji żywnościowych, tylko trochę za bardzo pojemny, więc trzeba uważać, aby nie przedobrzyć, bo kawa/herbata cholernie słaba wyjdzie :P Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 23, 2008 Report Share Posted September 23, 2008 Matko, czajniczek w lesie? to jaki Ty plecak nosisz? Quote Link to post Share on other sites
Dzwonek Posted September 23, 2008 Report Share Posted September 23, 2008 ALICE Medium, ale czajniczek ma tylko 10 cm wysokości, spokojnie się mieści do przednich kieszeni alicji, więc problemów nie stwarza, bo i tak w tych kieszeniach często jest luz. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 23, 2008 Report Share Posted September 23, 2008 To nie tylko ale AŻ 10 cm... Jak się pakuję na 3 dni do 25l plecaka to każdy cm się liczy. Kubek ALICE ma ten pluc że się go wkłada do ładownicy na manierkę i zajmuje dokładnie 0 miejsca. Quote Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted October 7, 2008 Report Share Posted October 7, 2008 Ja używam metalowego kubka BCB Crusader + łyżka od niezbędnika BW. Noszę samą łyżkę bo można z nią zrobić praktycznie to samo co z nożem i widelcem w niezbędniku (do krojenia i tak używam scyzoryka, a zadania jak smarowanie kanapek spokojnie można wykonywać płaskim trzonkiem łyżki BW - jest dość szeroki, poza tym łyżką można zjeść wszystko co można zjeść widelcem, a w drugą stronę już nie ;)). Ronin Quote Link to post Share on other sites
MATRON Posted October 7, 2008 Report Share Posted October 7, 2008 Naczynia w lesie to było kiedyś, kto używał ten wie jakie cyrki są nie tylko gabaryty ale i utrzymanie w czystości. Teraz ograniczyłem to do minimum kubek ALICE i niezbędnik WP reszta MRE . Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.