Bośnia i Hercegowina

[orelek321]

Uwaga ! To jest mój pierwszy scenariusz, który napisałem. Nasza grupa jest stosunkowo młoda, ale szybko się rozwijamy.

 

 

Wprowadzenie:

 

12 marzec 2018r. – był to piękny, słoneczny dzień. Media w kraju trąbiły o ciepłych frontach z nad Chorwacji oraz zwycięstwem reprezentacji U21 w meczu z Macedonią. W kraju działy się jednak rzeczy dużo ważniejsze o których wiedzieli tylko nieliczni. Już od dłuższego czasu Ajdin Maksumic wraz ze swoim rządem bacznie przyglądał się coraz częstszymi słownymi atakami ówczesnego Imama Bośniaków – Dzemala Berbovica. Rząd wiedział, że jakiekolwiek działanie przeciw przywódcy religijnemu w kraju może doprowadzić do straszliwych konsekwencji. Nie wiedzieli, też jak mogą zaradzić rozwojowi powszechnej niechęci wobec głowy państwa. O godzinie 21:00 zarządzone było spotkanie z Berbovicem, które miało wyjaśnić, dlaczego aż tak mocno podburza on lud. W tajnym raporcie z rozmowy czytamy: „Obecny Dzemal Berbovic nie zgodził się na jakiekolwiek rozmowy z Ajdinem Maksumicem. Przez całe spotkanie nie odpowiadał on na żadne pytania zadawane przez Prezydenta, a jedynie przysłuchiwał się im mocno. Na koniec rozmowy wypowiedział tylko jedno zdanie: „Niech Allah ma cię w swojej opiece, bo jedynie to ci teraz pozostało”. Po tych słowach Dzemal Berbović opuścił pałac prezydencki.”

 

20 marzec 2018r. – protesty antyprezydenckie się nasilają, teraz już nikt nie mówi o pogodzie czy wydarzeniach sportowych. W protestach od czasu rozmowy Ajdina Maksumica z Dzemalem Barbovicem bierze udział coraz więcej osób. Teraz szacunkowo określa się, że codziennie, aby wyrażać swój sprzeciw na ulicach miasto pojawia się łącznie 75% społeczeństwa. Wszyscy z nich to muzułmanie, którzy daliby się spalić żywcem za Imama.

 

22 marzec 2018r. – o godzinie 07:30 z lotniska w Sarajewie wylatuje prywatny samolot z prezydentem Maksumicem na pokładzie. W tym momencie pewne stały się pogłoski o tym, że głowa państwa planuje ucieczkę z kraju, aby uratować siebie oraz swoją rodzinę przed muzułmanami. O tego momentu w kraju nieoficjalnie władzę przejmuje Dzemal Berbovic.

 

27 marzec 2018r. – we wszystkich telewizjach w Bośni co godzinę nadawane jest telewizyjne przemówienie Dzemala Berbovica. W swoim przemówieniu Imam mówi: „ Nasz kraj jest podzielony. Codziennie dochodzą do nas głosy o tym, że nasi bracia Bośniacy w Republice Serbskiej są szykanowani, poniżani, a ich prawa obywatelskie są praktycznie zerowe. My jako ich bracia nie możemy w żaden sposób na to pozwolić. Wiemy, że Allah patrzy na wszystkie swoje dzieci i chce, aby były one jednością. Wykonajmy…”

 

30 marzec 2018r. – do NATO dochodzi tajna informacja o grupowaniu i przemieszczaniu ugrupowań wojskowych w Bośni. Informacja podaje, że należące dotąd do prawosławnych Chorwatów rejony: Busovac, Kiseljak, Kresevo, Vitez, Novi Travnik, Zapce, Jajce i Dobrenci stają się teraz bazami muzułmańskich wojsk. Rząd Chorwacji jednak nie reaguje z uwagi na to, że muzułmańskie wojsko nie niszczy budynków ani nie zabija cywilów tam mieszkających. W kraju zaczyna się mówić coraz głośniej o ataku na tereny Republiki Serbskiej są to jednak cały czas tylko spekulacje, a więc NATO nie ma praw do nakładania sankcji bądź wysyłania wojsk na tereny Republiki Serbii oraz Bośni i Hercegowiny.

 

1 kwietnia 2018r – o godzinie 06:00 rozpoczynają się wojskowe ataki na tereny: Bosanski Petrovac i Drvar. Ochotnicze grupy muzułmańskiego wojska spodziewały się oporu, jednak co ich zaskoczyły nie spotkali się w nim w żadnych zakątku obydwu rejonów.

 

4 kwietnia 2018r. – Bośniackie wojska wchodzą na tereny Republiki Serbii „jak po maśle”. Jak dotąd z 13 dywizji piechoty zginęło zaledwie 10 żołnierzy i nie były to zgony wywołane strzałem, ale pijackimi bijatykami. Jak dotąd Dzemal Barbovic we wszystkich światowych stacjach odcina się od ataków, twierdząc, iż są to wybryki grup, które w żadnym stopniu nie są zależne od niego.

 

6 kwietnia 2018r. – do NATO dochodzi kolejny raport w którym czytamy: „ Bośniackie grupy wojskowe całkowicie opanowały tereny Kneżev, Kotor Varos, Tesić, Sipovo, Srpski Kuprem, Laktasi, Prijedor, Sarski Most, Gradiska. Otoczyły tym samym teren Banja Luka, który jako jedyny ze wszystkich dotąd podanych postawił opór najeźdźcom. Jest to bardzo ważny teren dla obydwu państw, ponieważ na nim znajdują się punkty taktyczne, które ochraniają Lotnisko Wojskowe na, którym mogą lądować wszelkie dostawy broni, amunicji, żywności itd. Jest to jedyne takie lotnisko w okręgu 200km. Jest one skuteczne z uwagi na fakt, iż wojska nie posiadają artylerii przeciwlotniczej, która mogłaby zagrozić nadlatującym samolotom.

 

12 kwietnia 2018r. – od dłuższego czasu, w światowych stacjach telewizyjnych krążyły informacje o tym, że za atakami grup stoi Imam Bośnii, tego dnia te słowa się potwierdziły. Tego dnia bowiem do akcji wkroczyły muzułmańskie wojska z rejonów Trawnik i Jajce. Jak dotąd były to zdecydowanie najlepiej wyposażone oddziały, które w mgnieniu oka zajęły Srbac, Krupa na Rni, Srpski Sanski Most, Novi Grad, Grabska Kostajnica i Kazarska Dubica. Tym ruchem Bośniacy całkowicie odcięli Banja Luke od Republiki Serbskiej, Znajdujące się tam wojsko jest otoczone ze wszystkich stron muzułmanami. Do akcji zdobycia „Żwirowni” zostaje wyznaczona jednak tylko jedna kompania, a w zasadzie tylko jej cząstka. Są to najlepiej wyszkoleni wojskowi, którzy przed wybuchem wojny byli zawodowymi żołnierzami i służyli w wojsku od minimum 7lat. Dowódcą tej grupy mianowany został Muhamed Dżakmić także najbardziej z najlepszych strategów i taktyków wojskowych. Było wiadome, że akcja „Żwir” rozpocznie się lada dzień, nie wiedziano jednak kiedy dokładnie ona nastąpi.

 

13 kwietnia 2018r. – rozpoczyna się „Żwir”

Misja 1 - Przejąc panowanie nad 1 Punktem Obserwacyjnym

Grupa Bośniaków ma za zadanie przejęcie kontroli nad Punktem Obserwacyjnym nr. 1. Musi jednak być niezauważona z uwagi na fakt, iż w każdej chwili mogą zostać otoczeni. Bośniacy działać muszą jak najciszej i wystrzelić jak najmniej pocisków, aby nie były one słyszalne dla otaczających to miejsce oddziałów wroga.

 

Misja 2 - Przejęcie kontroli nad 3 Punktem Obserwacyjnym

Bośniacy tym razem mają za zadanie przejęcie kontroli nad Punktem Obserwacyjnym nr.3 Jego przejęcie pozwoli na otoczenie Punktu Obserwacyjnego nr. 2, w którym jedna z osób posiada dane do misji nr.5

 

Misja 3 - Przejęcie kontroli nad 2 Punktem Obserwacyjnym

Zadanie jest proste należy w jak najszybszym czasie zniszczyć wszelkich przeciwników znajdujących się w Punkcie Obserwacyjnym nr. 2, ale jak zwykle należy zachować dużą ostrożność ponieważ miejsce to jest widoczne ze wzniesienia obok głównej bazy wroga. Jakiekolwiek sygnały działalności grupy Bośniackiej zostaną szybko zakończone przez oddziały Serbskie, ponieważ mają oni dostęp do bazy Bośniaków.

 

Misja 4 - znajduje się w Punkcie Obserwacyjnym nr. 2

Zadaniem Bośniaków, będzie tym razem założenie pułapki, która uniemożliwi przejście wojskom serbskim przez drogę w celu przejęcia dostawy amunicji oraz żywności.

 

Misja 5 - przejęcie kontroli nad 4 Punktem Obserwacyjnym

Przejęcie kontroli nad Punktem Obserwacyjnym nr. 4 pozwoli na swobodne poruszanie się oddziałów wokół całej bazy co znacznie ułatwi główny atak.

 

Misja 6 - Atak na bazę !

Po wykonaniu wszystkich wcześniejszych misji następuje główny atak na bazę Serbów. Atak następuje ze wszystkich wcześniej zdobytych Punktów Obserwacyjnych (Jeżeli żaden nie był zdobyty to z własnej bazy). Atak kończy się, albo zabiciem wszystkich żołnierzy Serbskich, albo zdjęciem z drzewa flagi.

 

Po wykonaniu wszystkich zadań uznaję się, że grupą zwycięską są Bośniacy i przejmują oni dowodzenie nad bazą. W przypadku nie wykonania więcej niż 2 misji za stronę zwycięską uznaje się Serbów, nawet w wypadku wygrania misji ataku na bazę.

 

Mapy:

Dokładna Mapa Bośni i Hercegowiny

Mapa Miejsca Gry

[Foka]

Do niczego nie zmuszamy, ale usilnie prosimy, aby w scenariuszach fikcyjnych lub odnoszących się do niedalekiej przeszłości nie stosować nazw prawdziwych państw, miast, miejsc.

[thor_]

I proponuje zapoznać się z tymi dwoma linkami:

http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=54185

http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=54116

[Jejas]

Mimo wszystko klimat lepszy kiedy występują nazwy istniejących państw. Z chęcią wziąłbym udział w strzelance z takim scenariuszem ;). Jedyne czego brakuje to sił ONZ ;D.

 

Kiedyś podczas jednej ze strzelanek ze scenariuszem o bośni właśnie, nasza grupa (ok. 5 osób) niezapowiedziana przyjechała na miejsce strzelanki, z przemalowanymi na niebiesko FRITZami i z naklejkami UN. Chcielibyście zobaczyc miny uczestników tej imprezy... Było nas jednak za mało, żeby zapanowac nad rozwścieczonymi żołnierzami obu stron... :D, heh

[Foka]

Mimo wszystko klimat lepszy kiedy występują nazwy istniejących państw.

A co powiesz jak spotkasz kogoś kto musiał uciekać z Bośni z powodu wojny? "Fajnie się bawiliśmy, rozwaliłem z 10 Bośniaków".

Nie żyjemy za żelazną kurtyną, spotykamy ludzi z innych krajów, również objętych wojną. Jakbyś się poczuł gdybyś pojechał na urlop np do Hiszpanii i tam by była gra w stylu "obrona Auschwitz" albo "ucieczka z Katynia"? Szanujmy innych ludzi i to co przeżyli.

 

niezapowiedziana przyjechała na miejsce strzelanki, z przemalowanymi na niebiesko FRITZami i z naklejkami UN.

Siły ONZ regularnie pojawiają się w scenariuszach w całej Polsce. I to nie przemalowany hełmy, ale berety, pokrowce, flagi, oznakowane samochody. Tak, dodaje to klimatu, ale jest dużo bardziej neutralne od przybierania nazw krajów, w których jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu w czystkach etnicznych ginęły dziesiątki i setki tysięcy ludzi.

[thor_]

Po za tym jakoś nie napawa mnie "zabawą" niezapowiedziane pojawianie się jakiejkolwiek ekipy z jakimikolwiek oznaczeniami na zaplanowanej i trwającej imprezie...

[Damotr]

Nie żebym się czepiał, ale:

 

Cytat ze sprawozdania nt. Wilczego Szlaku

Tło fabularne gry stanowi konflikt w Czeczenii

Edited February 28, 2009 by Damotr

[thor_]

Cytat, jak widać, świadczy tylko o tym, że nie wszyscy potrafią brać pod uwagę "innych".

 

Pozostaje sie tylko cieszyć, że znakomita większość dużych imprez w kraju jednak osadzona jest w fikcyjnych realiach.

[Jejas]

Po za tym jakoś nie napawa mnie "zabawą" niezapowiedziane pojawianie się jakiejkolwiek ekipy z jakimikolwiek oznaczeniami na zaplanowanej i trwającej imprezie...

 

Zawsze to coś innego, wnosi coś nowego - takie strzelanki się później pamięta.

Edited March 1, 2009 by Jejas

[thor_]

Jasne zwłaszcza organizator pamięta jak ktoś mu rozwalił imprezę... :wink: Ale co tam grunt że "niezapowiedziani" się dobrze bawili...

[Arthur Currie]

Zawsze to coś innego, wnosi coś nowego - takie strzelanki się później pamięta.

Czyli nie masz nic przeciwko jak ktoś na Twoim weselu wejdzie i nasra Ci na tort weselny przy wszystkich??

[orelek321]

troszkę tutaj się wzburzył mój temat...

 

Scenariusz był pisany pod teren i ogólnie pod moje zamiłowanie do krajów Bałkańskich, które mam przez piłkę nożną. Oczywiście nie widzę problemu, bo nazwy państw można dowolnie zmienić.

 

Same strzelanie jest w tym momencie przygotowywane. Planujemy zebrać coś około 40 osób. Myślę, że na ten scenariusz spokojnie wystarczy, bo przecież nie ma tutaj dużych oddziałów, a jedynie partyzantka i nieduży oddział wroga.

[Sybir]

Ok, ale zmień te nazwy. Myśmy na prawdę spotykali ludzi, którzy tam walczyli lub stracili dach nad głową.

 

Zostaw ogólny klimat, z Bośni zrób Luśnię z Hercegowiny Chrabąszczowinę i będzie git. Średniointeligentny kufel od piwa skuma o co chodzi a i urazy majestatu nie będzie.

 

pozdrawiam,

S.

[orelek321]

A może macie jakieś pomysły na urozmaicenie zadań. Bo same punkty obserwacyjne to jednak chyba troszkę za mało.

Planujemy jeszcze wprowadzić bombę zegarową, jako rzecz do rozbrojenia na samym końcu gry. Kod 3 cyfrowy (od 1 do 9) i np. na to 30 minut, ale to już po zdobyciu bazy.

[Arthur Currie]

Zamiast punktów obserwacyjnych zróbcie baterie plot czy wyrzutni rakiet. Do tego jakaś centrala artyleryjska itp. itd.