frozenfish Posted July 21, 2010 Report Share Posted July 21, 2010 Ja też teraz te testuję. Mam brąz zieleń i khaki. Zobaczymy... Dodam zdjęcia jutro. Quote Link to post Share on other sites
frozenfish Posted July 30, 2010 Report Share Posted July 30, 2010 Mam też coś od siebie. Maskowanie na ciemny las mieszany http://picasaweb.google.com/HienaMCCU/Zamo...724262087097010 Proszę nie zwracać uwagi na podłoże:) Jest źle dobrane ale nie chciało mi się jechać na prokocim, żeby porobić foty. Quote Link to post Share on other sites
MyN3 Posted August 9, 2010 Report Share Posted August 9, 2010 (edited) Nie chce mi się tego czytać więc wkleję przepis na gofry.. Ja uważam że im siatka ma mniejsze oczka tym jest lepsza.. Jeśli jest mniejsza różnica w poziomach to juta jest gęstsza.. Jeśli chodzi o samo wykonanie Ghillie to stanowczo odradzam robienie tzw. kombinezony.. Najgorsze co można zrobić.. I jest nie wygodne.. już nawet nie mówię o zwykłym odlaniu się.. Druga sprawa nie doszywajcie sitaki do niczego.. Największa głupota jaką można zrobić.. Jeśli źle zszyjecie siatka będzie się źle rozkładać.. Najlepszym wyjściem jest po prostu siatka wyszyta od karku i trochę za kolana.. Można zrobić jakieś kaptury czy coś.. Siatkę należy pokroić na posturę człowieka.. musi być po bokach wystarczająco szeroka i jak się położycie musi trochę zostać na ziemi.. Snajper najczęściej jest w pozycji strzeleckiej czyli ręce ma wysunięte do przodu a barki blisko ciała.. Czyli rękawy robicie mniej więcej do łokci można lekko dodać tam kilka centymetrów ;) Na tak przygotowaną siatkę zakładacie jutę.. Kolor zielony musi być dość ciemny gdyż głównie leży się w trawie w cieniu.. kolor brązowy powinien być taki trochę czekoladowy a kolor " naturalny" jest nie potrzebny z tych 2ch kolorów najlepiej się robi ghillie maskujące. Skala powinna wynosić 3:2 z przewagą zielonego.. I przewlekacie na zmianę oczywiście trzeba brać pod uwagę przewagę zielonego.. i że brązowy ma tylko robić jako cienie ;) Gdy już powstanie gotowe ghillie warto go przejechać po jakimś piachu lub leśnej trawie powbijają się w niego małe gałązki, liście, blotko itd.. Po zrobieniu tego można zakopać ghillie na tydzień dwa żeby uzyskało naturalne kolory ziemi.. miejsce w którym się go zakopie warto podlewać gdyby nie było deszczu.. Po wykopaniu będzie cały z błota dlatego najlepszym wyjściem w tedy jest deszcz zostawia się ghilli na deszczu a potem czeka aż samo wyschnie i włoski ustawiają się naturalnie ;) Oczywiście dla zwykłego mieszkańca miasta jest to nie wyobrażalne.. gdzie on to ma zakopać i zostawić na deszczu.. przecież ktoś to zap... Dlatego tu pomocni są znajomi lub rodzina na wsi a nawet jacyś starzy rolnicy albo po prostu działka.. Lub tak jak ostatnio była wielka powódź.. Chociaż w tedy Ghillie by śmierdziało.. No jeśli ktoś chce być snajperem musi być zaradnym.. No i ostatnia sprawa jak założyć takie coś.. No dużym plusem jest to że można mieć kamizelkę na którą to się zakłada i można przywiązać za pomocą juty do pasków molle.. Jeśli się nie chce korzystać z kamizelki można zawsze przywiązać to rąk, szyi, do Paska, itd.. trzeba być zaradnym.. No i ktoś powie podczas biegania będzie latało.. Człowieku od kiedy snajper biega ?? Po to ma ghillie żeby się wtapiać w otoczenie a nie biegać.. Ma się poruszać powoli i po cichu uważając na każdy ruch.. a w tedy nawet z szklanką z wodą można chodzić ;) Ten typ maskowania jest o tyle dobry że można go założyć na każdy mundur, kamizelkę no na wszystko praktycznie.. w zimie można założyć to na biały podkład i robić jako ostatni krzaczek xD Maskowanie repliki opisałem w innym temacie zapraszam ;) PS. Im więcej juty tym większa masa, im większa masa tym ciężej, im ciężej tym cieplej ;p Edited August 9, 2010 by MyN3 Quote Link to post Share on other sites
Bacao Posted August 9, 2010 Report Share Posted August 9, 2010 Wszystko fajnie, ale jak siatkę źle się przyszyje to po prostu wystarczy ja odpruć i przeszyć w inne miejsce. Nie przyszyta siatka będzie latać na wszystkie strony i wcale nie masz pewności że dobrze się ułoży. No i z kolorami to też przesadziłeś, nie ma uniwersalnego przepisu na to w jakich kolorach trzeba zrobić ghillie. Jak ktoś robi je na jesień będzie więcej brązów, jak ktoś robi na inne pory roku mogą być prawie same zielenie albo żółcie. No i noszenie kamizelki pod ghillie nie będzie super wygodne, ale to już kwestia gustu. Quote Link to post Share on other sites
MyN3 Posted August 9, 2010 Report Share Posted August 9, 2010 Siała baba mak nie wiedziała jak.. Po co robić Ghillie na każdą porę roku.. To niech zrobi też na biały, niebieski i szary.. zielony i brązowy to podstawa.. Można dołożyć jakieś inne kolorki ale po co?? Potem biegają tacy co ich niby nie widać.. ale mają jasne paski a nigdzie nie ma nic jasnego.. Co do Ghillie na jesień to jest na to sposób.. Wplatamy liście między siatkę i się maskujemy.. Należy pamiętać że w naszym klimacie jesień jest dość ciemna często jest zachmurzona itd.. więc dobry snajper leży w cieniu a jak jest wszędzie ciemniej to chyba nie ma z tym takiego problemu ?? Co do latającej siatki.. Dlatego napisałem żeby przywiązywać do munduru.. A dwa nigdy nie leżymy w terenie otwartym tylko w krzakach lub wysokiej trawie.. wiec Ghillie z założenia maskuje tylko plecy i głowę.. Jeśli siatka będzie dość szeroka to nie ma mowy żeby się źle ułożyła.. zwłaszcza jeśli leżymy.. A taka siatka jest miliard razy wygodniejsza niż kombinezon.. Łatwiej się zakłada i ściąga... Nigdzie nie uwiera i nie ciągnie.. A z kombinezonem jest różnie i jeśli weźmiecie na swój dokładny rozmiar to na zimniejsze dni nic pod to nie ubierzecie.. Jeśli za dużo to zaś wam to lata i utrudnia poruszanie się.. Dobrym sposobem są elastyczne spodnie coś jakby dresy bo są rozciągliwe i prawie ich nie czuć.. Co do Kamizelki.. Czemu nie wygodne?? I kto powiedział o tym żeby na kamizelce było 10 ładownic 5 cargo camelbag i że to jest kamizelka typu Ciras.. Ja sam używam pod ghillie kamizelkę zwyczajną modułową bez żadnych wkładów balistycznych itd.. Kupiłem kiedyś za 71zł i jak na 3 lata to dobrze się trzyma.. Jest lekka ma 2 kieszenie na zamek w jednej jest kabura.. Kieszenie można dowolnie rozkładać tak żeby nie przeszkadzały podczas czołgania się.. A zawsze lepiej mieć więcej kulek przy sobie albo chociażby jakieś jedzenie.. Bo jednak snajperowi czasem się nudzi.. Quote Link to post Share on other sites
frozenfish Posted August 9, 2010 Report Share Posted August 9, 2010 Nie rozumiem dla czego przyszycie siatki do munduru to fatalny pomysł. Widzę że nigdy nie strzelałeś się w lesie gdzie ghill zaczepia się o wszystko co tylko możliwe. Poza tym na ghillu przyszytym jesteś w stanie ułożyć naturalną roślinność pionowo do góry i bardziej stabilnie niż na tej luźnej. Wcale nie jest też powiedziane, że ghill musi sięgać do połowy kończyn. może sięgać do ich końca. Quote Link to post Share on other sites
MyN3 Posted August 9, 2010 Report Share Posted August 9, 2010 No to widać że się mylisz.. Czyli mówisz że tajemnicza siatka przyszyta do munduru się nie zaczepia ?? A po co maskować całe nogi ?? Snajper nigdy nie chodzi wyprostowany.. Więc jaki jest sens tego ?? A Juta swoje waży zwłaszcza jeśli jest gęsta.. Co do ułożenia roślinności to zastanawia mnie z czego wnioskujesz swoją durną teorię?? Mam w drużynie 2 snajperów w kombinezonach z przyszytą siatką i kilka osób które mają ten przepis który opisałem.. I Ci w kombinezonach bardziej narzekają.. A roślinki się na obu trzymają tak samo.. Quote Link to post Share on other sites
KorczO Posted August 9, 2010 Report Share Posted August 9, 2010 :wink: Uśmiałem się. Nie wiem ile siedzisz w snajperstwie ale chyba Ci to nie wychodzi. Quote Link to post Share on other sites
MyN3 Posted August 9, 2010 Report Share Posted August 9, 2010 Ja podałem swój przepis nie musisz się z nim zgadzać ;) Quote Link to post Share on other sites
frozenfish Posted August 10, 2010 Report Share Posted August 10, 2010 Ja mam wrażenie, że swoje teorie opierasz na filmikach z youtube. Tam rzeczywiście snajperzy mają takie ghilla jak Ty opisujesz, ale zauważ, że mają je podczas treningów. Z takimi ghilosutowymi rozwiązaniami spotkałem się tylko raz na filmie ze szkolenia snajperów. Każdy dodatkowy film dokumentalny, opis ghillie suita napisany przez operatorów NAVY SEALS opisuje takiego ghilla jakiego my robimy. Czyli takiego: http://3.bp.blogspot.com/_cj5Bc8b6apU/TC7R...hillie-suit.jpg Poza tym, od lat walczymy z chamstwem na forum. Wymiana poglądów polega na kulturalnym i nie ofensywnym przekazaniu swoich pomysłów do opinii publicznej. Używa się do tego zwrotów: Moim zdaniem, Wydaje mi się, Zawsze robiłem tak, żę... itp a nie "To debilny pomysł" "Nie słuchaj ich". Za dużo na tym forum nie napisałeś a już starasz się zaburzać teorię dziejów. Quote Link to post Share on other sites
Janek Posted August 10, 2010 Report Share Posted August 10, 2010 Kolejny laik co przeczytał poradnik "jak zostać snajperem w jeden dzień" lub "snajperstwo od A do Z". Ten człowiek nie był w lesie z ghilem na sobie... tak myślę. :roll: Proszę Cię mistrzu wpleć mi w siatkę liście lub cokolwiek innego w okresie jesiennym. Wszystko gnije, jest suche lub maksymalnie wilgotne jak się tylko da. Dam Ci paczkę kulek jeżeli przetrwa to dystans 100 metrów w chaszczach. Raczej pan wyżej, nie siedzi tydzień nad boską jutą i wiąże je w siatkę a następnie doszywa do munduru bo mu się nudzi. Ma to zapewne jakiś ukryty cel... No i nie ma jak to "uniwersalny Ghillie Suit - wiosna, lato, jesień, zima". :wink: Ghilaka robi się po to długiego, wielgachnego i ciężkiego by maksymalnie rozbijał sylwetkę. Zauważ, że snajperstwo to nie tylko czołganie. Jeżeli zioms na zdjęciu (które podał Fish) będzie strzelał z pozycji klęczącej będzie również trudny do "wyłapania" ludzkim okiem. P.S No to widać że się mylisz.. Nie wiem co na to Frozen ale ja padłem ze śmiechu :) Quote Link to post Share on other sites
frozenfish Posted August 11, 2010 Report Share Posted August 11, 2010 Ja taż się uśmiałem, ale odrobinę wcześniej. Zastanawiam się, jak ubytek masy o 1-2 kg (maskowanie do połowy kończyn) ma wpłynąć jakoś znacząco na mobilność snajpera. Policzmy na moim przykładzie: Karabin: 9,9 kg broń boczna + kabura: 1,7 kg maskowanie (PEŁNE): 12- 15 kg (tyle mniej więcej waży!) suma = 23.6 - 26.6 kg Powiedz mi więc po co chcesz zaoszczędzać 2 kg? Nie lepiej przypakować? Albo doczekać choć 16 lat kiedy sylwetka się rozwinie, hormony przestaną buzować, minie bunt młodzieńczy i zlezą pryszcze? Quote Link to post Share on other sites
MyN3 Posted August 11, 2010 Report Share Posted August 11, 2010 Zapomniałem że WMasg wie lepiej i tu nic nie można pisać czegoś innego bo zaraz wojna ;) Najbardziej mi się podoba to że ludzie mylą ASG z prawdziwym wojskiem.. 80% AirSoftowcą pokażę zdjęcie z kimś z lekkim ghillie i go nie znajdą.. Czemu ? Bo ASG jest dość liniowe i ludzie szukają dokładnej sylwetki.. I patrzą zazwyczaj na swojej wysokości a nie gdzieś w krzakach.. To tyle ode mnie możecie teraz po mnie jechać ile wlezie dawajcie to na mistrzów, demoty, komixxy itd.. Dodam tylko tyle że projektów takich jak podałem wyżej sprzedałem już z 5 na wmasg wiem może nie dużo ale więcej nie robiłem poszła mi cała 5`tka i ludzie nie narzekają więc coś w tym jest ;) Quote Link to post Share on other sites
Kuba Posted August 11, 2010 Report Share Posted August 11, 2010 Zapomniałem że WMasg wie lepiej Nie zauważyłem, aby wypowiadał się tu ktoś z redakcji lub moderatorów. To po pierwsze. Po drugie, jeśli dla wmasg coś jest swoiste, to raczej występy intelektualnie zubożonych, nastoletnich głąbów, mających problem z zagospodarowaniem przerwy wakacyjnej - w rodzaju powyższym. Najbardziej mi się podoba to że ludzie mylą ASG z prawdziwym wojskiem (…) ASG jest dość liniowe i ludzie szukają dokładnej sylwetki. Cokolwiek oryginalne zastosowanie geometrii euklidesowej. :lol: Możesz szerzej rozwinąć tę tezę? I wyjaśnić jak ma się ona do problematyki G-suitów i ich właściwości maskujacych? 80% AirSoftowcą Za pomocą poprawnej polszczyzny, oczywiście… Quote Link to post Share on other sites
Kacper z Wroclawia Posted August 12, 2010 Report Share Posted August 12, 2010 Hej Mam pytanie do osób posiadających doświadczenie w pracy z Ghillie Suit 1. Wentylacja W tym wątku wyczytałem że w ramach zabezpieczenia przed przegrzaniem organizmu warto zastosować otwory wentylacyjne Otwory te powinny znajdować się na plecach, pod pachami i z tyłu kolan, a powinny być zabezpieczone siatką (a więc usuwamy część materiału a w jego miejsce wszywamy siatkę) Co sądzicie o owym rozwiązaniu? Jakich rozmiarów powinny być owe "wywietrzniki"? Czy według Was zaimplementowanie tego rozwiązania nie niesie za sobą niebezpieczeństwa wdzierania się wilgoci pod mundur? Niestety osoby które pisały tu na temat owych otworów wentylacyjnych nie odpisują na PW (pewnie są gdzieś na wakacjach) - dlatego pytam Was 2. Nieszczelności w kombinezonie/mundurze jakie powstają przy przyszywaniu siatki Podczas przyszywania siatki, która będzie stanowiła bazę dla juty, przebijamy igłą mundur/kombinezon. Czy według Was nie powoduje to później zmniejszenia wodoodporności Ghillie Suit i sprzyja przenikaniu wilgoci pod mundur? A może możecie mi polecić nić tudzież inny materiał służący do przyszycia siatki, którego zastosowanie zminimalizuje tudzież wyeliminuje to zjawisko? Z drugiej strony rozwiązaniem może być zastosowanie kleju (podobnie jak widzimy to na filmie instruktarzowym: i kolejne) Jeżeli ktoś z Was stosował klej – proszę podziel się z nami swoimi uwagami na ten temat i podaj nazwę kleju, który Ci się sprawdził Pozdrawiam serdecznie Śpiewak 22 SAS Wrocław Quote Link to post Share on other sites
frozenfish Posted August 12, 2010 Report Share Posted August 12, 2010 Łooo... Dużo gadania. Napisz do mnie na gg 5883100, to Ci wszystko powiem. Potem to streścimy i wrzucimy na wmasg. Quote Link to post Share on other sites
Keelnoreen Posted August 24, 2010 Report Share Posted August 24, 2010 czy pałatka nadaje się jako baza pod ghille? głownie chodzi mi o to czy za bardzo nie szeleści Quote Link to post Share on other sites
Grey Fox Posted August 25, 2010 Report Share Posted August 25, 2010 Nie nadaje się pałatka jako baza do ghillie jeśli zamierzasz to stosować jako strój noszony długotrwale na akcjach m.in. w chaszczach. Natomiast jako zamaskowanie stacjonarnej pozycji - powinno dać radę. Co do wodoodporności. Przebijanie igłą munduru/kombinezonu wg mnie nijak się ma do samej przemakalności munduru jako takiego. Wilgotność jaką ja rozumiem w tym problemie to raczej ta od gruntu, a od tej izoluje nas warstwa karimaty na nogach, brzuchu, przedramionach. Ochrona przed deszczem to nie jest kwestia dla snajpera ;) W samym ghillie jest już gorąco jak cholera, a jeśli do tego miałbym dodać wodoodporność.... huhu! :D Quote Link to post Share on other sites
Kacper z Wroclawia Posted August 28, 2010 Report Share Posted August 28, 2010 Hej Dziękuje za odpowiedzi od frozenfish-a i Narendil - Wasze uwagi bardzo mi pomogły Oto podsumowanie, a więc odpowiedzi na pytania jakie postawiłem kilka postów temu, na podstawie rozmów z w/w graczami: 1. Wentylacja W tym wątku wyczytałem że w ramach zabezpieczenia przed przegrzaniem organizmu warto zastosować otwory wentylacyjne Otwory te powinny znajdować się na plecach, pod pachami i z tyłu kolan, a powinny być zabezpieczone siatką (a więc usuwamy część materiału a w jego miejsce wszywamy siatkę) Co sądzicie o owym rozwiązaniu? Jakich rozmiarów powinny być owe "wywietrzniki"? Czy według Was zaimplementowanie tego rozwiązania nie niesie za sobą niebezpieczeństwa wdzierania się wilgoci pod mundur? Niestety osoby które pisały tu na temat owych otworów wentylacyjnych nie odpisują na PW (pewnie są gdzieś na wakacjach) - dlatego pytam Was Otwory wentylacyjne spełniają swoje zadanie pod warunkiem że nie są przykryte warstwą juty, a wiec powinny się znajdować: 1. pod pachami 2. na przedramieniu (od nadgartska do łokcia) 3. z tyłu kolan 4. na plecach nie - ponieważ plecy mamy przykryte warstwą juty która skutecznie zaizoluje otwory wentylacyjne Poniżej opisuje rozwiązanie które aktualnie testuje - a więc proszę go nie traktować jako wskazówkę dla osób pracujących nad swoim maskowaniem - - jeżeli się sprawdzi - poinformuję Was o tym Otwory wentylacyjne oparte o kombinacje otworów zapinanych na zamek błyskawiczny (podobne rozwiązanie jest stosowane w kurtkach niemieckich) i siatki transmisyjnej która sprawia że po rozsunięciu zamka skóra znajdująca się pod pachami nie ma bezpośredniego kontaktu z powietrzem. Siatka znajduje się pod zamkiem błyskawicznym i zamyka otwór powstały po rozsunięciu zamka Siatka transmisyjna to siatka stosowana w sportowych krótkich spodenkach i spodniach dresowych jako warstwa znajdująca się pomiędzy materiałem z jakiego wykonany jest dres a skórą W lumpeksie taki dres kupujemy za 5 zł 2. Nieszczelności w kombinezonie/mundurze jakie powstają przy przyszywaniu siatki Post Grey Fox-a znajdujący się powyżej wnosi bardzo dużo do rozważań na ten temat Klej nie działa - siatkę do której przyczepimy jutę należy przyszywać. Gdybyśmy stosowali kombinezon z materiału termoaktywnego to przyszywanie do niego siatki uszkodzi membranę i usunie efekt termoaktywności Raz jeszcze dziękuje Wam za pomoc i podzielenie się Waszym doświadczeniem Pozdrawiam serdecznie Śpiewak Quote Link to post Share on other sites
Kacper z Wroclawia Posted August 28, 2010 Report Share Posted August 28, 2010 (edited) Hej Mam do Was pytanie o pocenie się organizmu podczas poruszania się w Waszym maskowaniu Proszę powiedzcie mi czy oprócz niżej wymienionych sposobów na redukcje pocenia się i nagrzania organizmu możecie dorzucić swoje unikatowe rozwiązania:) ? Na zmniejszenie pocenia się wpływa: 1. Abstynecja - całkowita - odpada nawet mały łyk wódki na rozgrzewkę podczas warty 2. Nie palenie papierosów 3. Nie picie kawy 4. Nie stosowanie przypraw 5. Picie dużej ilości wody wysokozmineralizowanej (aby uzupełnić niedobór minerałów w organiźmie) tudzież picie: 5.1 izotoników 5.2 wody mineralnej z pluszem 6. otwory wentylacyjne w stroju maskujacycm 7. okulary - jakie okulary stosujecie do poruszania się w maskowaniu - mam na myśli okulary które fabrycznie nie parują 8. Antyfog - jaki antyfog polecacie - jeżeli do Waszym okularów konieczne jest zastosowanie antyfoga? 9. Bieganie na długie dystanse ? Pozdrawiam serdecznie Śpiewak Edited August 28, 2010 by Kacper z Wroclawia Quote Link to post Share on other sites
Narendil Posted August 28, 2010 Report Share Posted August 28, 2010 Poniżej opisuje rozwiązanie które aktualnie testuje - a więc proszę go nie traktować jako wskazówkę dla osób pracujących nad swoim maskowaniem - - jeżeli się sprawdzi - poinformuję Was o tym Otwory wentylacyjne oparte o kombinacje otworów zapinanych na zamek błyskawiczny (podobne rozwiązanie jest stosowane w kurtkach niemieckich) i siatki transmisyjnej która sprawia że po rozsunięciu zamka skóra znajdująca się pod pachami nie ma bezpośredniego kontaktu z powietrzem. Siatka znajduje się pod zamkiem błyskawicznym i zamyka otwór powstały po rozsunięciu zamka Ja mogę Ci od razu powiedzieć, że to się sprawdza ;) Siatka w takim miejscu elegancko przepuszcza powietrze a chroni środek bluzy przed dostaniem się tam ewentualnego brudu, gałązek, nadmiaru piachu czy robaczków, które lubią czasem łazić po "pachnącym" snajperze, który gdzieś tam sobie leży etc. Wietrzy - chroni - wzmacnia. :P Quote Link to post Share on other sites
badger Posted August 28, 2010 Report Share Posted August 28, 2010 Gdybyśmy stosowali kombinezon z materiału termoaktywnego to przyszywanie do niego siatki uszkodzi membranę i usunie efekt termoaktywności O? Na ile wiem, to by miało znaczenie przy ciuchach "oddychających", z membraną wodoodporną (Gore etc.)- przez przebicie membrany przeciekałaby woda, ale termoaktywne ciuchy o ile wiem nie mają membrany. Zresztą termoaktywna zazwyczaj jest bielizna- chciałbyś robić gila z bokserek? ;-) A robienie ghille z ciuchów membranowych to IMO też jest raczej niespecjalny pomysł- jak nie pada to spocimy się jeszcze bardziej niż zwykle, jak pada- to i namoknie juta z farszu, uniemożliwiając oddawanie wody przez membranę, która przecież byłaby już podziurawiona przez przyszycie siatki.... Quote Link to post Share on other sites
Kacper z Wroclawia Posted August 29, 2010 Report Share Posted August 29, 2010 Hej Dziękuje za Wasze odpowiedzi Zresztą termoaktywna zazwyczaj jest bielizna- chciałbyś robić gila z bokserek? W Decatlonie za naprawdę niewielką kasę (30 zł) można nabyć bardzo dobrą koszulkę termoaktywną - szczerze polecam. Hmm... a więc jeżeli nie sprawdzi mi się ghille na koszuli to spróbuje z tym patentem:) Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
mazur69 Posted September 9, 2010 Report Share Posted September 9, 2010 Delikatne odświeżenie ;) Pytanie: czy korzystał któryś z Was z bejcy wodnej????(takiej do drewna)czy zda to egzamin???i jak z trwałością koloru???? pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
kogut1993 Posted October 25, 2010 Report Share Posted October 25, 2010 Witam mam takie pytanie w sprawie ghillie suit'u. Jak montujecie ładownice do niego? Po prostu je przyszywacie czy robicie to w inny sposób. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.