Guest british Posted August 21, 2009 Report Share Posted August 21, 2009 zanim powierzę komuś trudne zadanie, muszę dokładnie wiedzieć na co zawodnika stać. Czy podoła fizycznie, psychicznie, czy pomimo trudów gra będzie nadal przyjemnością a nie przerodzi się w akcję ratunkową i walkę o życie. "It's all fun and games until someone loses an eye. Then it's hilarious." :-F Quote Link to post Share on other sites
HoHoL Posted August 21, 2009 Report Share Posted August 21, 2009 Offtop nie offtop ale temat już trochę wisi i nikt nowy się w dyskusji nie pojawia. A to że w sumie stanowimy tu kółko wzajemnej adoracji bo przeważająca większość z nas zna się osobiście to już inna sprawa. Wycieczek osobistych nie ma a nawet jeżeli ktoś to tak odczytuje to są to niewinne żarty między kolegami. U mnie chłopaki traktują milsimy bardzo poważnie i się do nich kondycyjnie przygotowują ale w porównaniu np. do Formacji Śląsk, która kładzie obłędny nacisk na kulturę fizyczną to jeszcze nam trochę brakuje. Nas do pewnych działań zobowiązuje to że jesteśmy grupą o charakterze paramilitarnym więc trudno nam być punktem odniesienia dla grup ASG. Jeżeli Cziman ma chłopaków w ramach organizacji "Strzelec" to też inna bajka bo założenia ma z góry inne. Czytając ten temat widać że z grup ASG, mało która kładzie nacisk na kulturę fizyczną, jeżeli już coś się dzieje to wśród "milsimowców" i grup paramilitarnych. Quote Link to post Share on other sites
mjrPATON Posted August 21, 2009 Report Share Posted August 21, 2009 (edited) Cziman, w Formacji Śląsk jest tak: Test Coopera – w czasie 12 min. (strój sportowy) - min. 2500m, więcej wymaga się od stanowisk funkcyjnych Sprawdzian na ilość powtórzeń (strój sportowy): - 40 "pompek", - 40 "przysiadów", - 60 "brzuszków" w czasie 2 min. (nogi razem dotykają ziemi, bez trzymania) - steptest 3 min stopień 30 cm minimalna liczba wejść 150, - podciągnięcia na drążku min. 4 nadchwytem - lina jedno wejście bez pomocy nóg ok 4 m, jedno wejście z pomocą nóg (technicznie) OSF (mundur, buty wysokie, gumowa replika broni) - Indywidualnie w mniej niż 2m10s. Terenowy Bieg Bojowy (mundur, buty wysokie, gumowa replika broni) - 8km w mniej niż 1h10 – plecak 11 kg, Ponadto tzw TDF - terenowe doskonalenie fizyczne - marsze w terenie górzystym do 25 km. "Mazgaje" - marsze dobowe na dystansie min. 70km w terenie górzystym. Pamiętając, że kiedy się trenuje nie ma sensu obciążać stawów zbędnymi kg. Wypracowana tak kondycja, pozwala przetrwać nawet te najcięższe chwili na milsimach. Prywatnie, może nawet pozwoli uchronić rodzinę, kiedy na ulicy dasz radę ustać na nogach 2 minuty, dając czas bliskim na ucieczkę. Dla mnie jedno jest pewne, dobra kondycja tylko pomaga. Poszerza wachlarz możliwości. Jest inwestycją w siebie. Jeśli ktoś o siebie nie dba, to jak może zadbać o innych/drużynę. Wystarczy biegać, po 30 min dziennie. Więcej czasu marnuje się czytając i bezproduktywnie zabierając głos na forach. Na ten przykład, intencją mjr. Kupsa powołując do życia SELEKCJĘ było "zarażenie" społeczeństwa kulturą fizyczną. W dobie kiedy młodzież jest niesprawna fizycznie i mamy 30 letnich dziadków - warto się poruszać. Podsumowując, w zdrowym ciele zdrowy duch. Hohol, czy ten nacisk jest obłąkany...jest poprostu na wysokim poziomie. Paramilitarnie nie znaczy gorzej. Pozdrawiam! mjrPATON www.formacja.slask.pl Edited August 21, 2009 by mjrPATON Quote Link to post Share on other sites
HoHoL Posted August 22, 2009 Report Share Posted August 22, 2009 Nie bądź taki skromny, jest na bardzo wysokim poziomie. Większość czytających ten wątek miała stan przedzawałowy po samym przeczytaniu listy ćwiczeń w FŚ ;) :) Quote Link to post Share on other sites
TBM Posted August 22, 2009 Report Share Posted August 22, 2009 To prawda ;) Prawie karetkę chciałem wzywać ;) BTW takie pytanie, oprócz specjalizacji w których taka wytrzymałość się przydaje (czyt główne sł. mundurowe - lepsze jednostki) gdzie to się przydaje? Bo mimo że pracuję w Monie i trochę ćwiczę to 75% bym nie zaliczył albo miałbym spore problemy. A taki stary jak foka/szpargał/hohoł/promant i reszta nie jestem ;) Znaczy się oni też nie są starzy tylko ja młodszy jestem :P Quote Link to post Share on other sites
HoHoL Posted August 22, 2009 Report Share Posted August 22, 2009 Tak mnie tknęło. W moim środowisku określenie "obłędny" nie ma znaczenia pejoratywnego. Bliżej mu do "imponujący" niż "obłąkany" :) Quote Link to post Share on other sites
Ohtar Posted August 22, 2009 Report Share Posted August 22, 2009 To prawda ;) Prawie karetkę chciałem wzywać ;) BTW takie pytanie, oprócz specjalizacji w których taka wytrzymałość się przydaje (czyt główne sł. mundurowe - lepsze jednostki) gdzie to się przydaje? Bo mimo że pracuję w Monie i trochę ćwiczę to 75% bym nie zaliczył albo miałbym spore problemy. A taki stary jak foka/szpargał/hohoł/promant i reszta nie jestem ;) Znaczy się oni też nie są starzy tylko ja młodszy jestem :P Jak będziesz dzieci ciągał zimą na sankach, to ci się przyda. ;) Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted August 22, 2009 Report Share Posted August 22, 2009 Jak będziesz dzieci ciągał zimą na sankach, to ci się przyda. Oj nawet nie przypuszczasz TBM jak bardzo Ci sie to wtedy przyda ;) Quote Link to post Share on other sites
cziman Posted August 22, 2009 Author Report Share Posted August 22, 2009 Cziman, w Formacji Śląsk jest tak: Test Coopera – w czasie 12 min. (strój sportowy) - min. 2500m, więcej wymaga się od stanowisk funkcyjnych Sprawdzian na ilość powtórzeń (strój sportowy): - 40 "pompek", - 40 "przysiadów", - 60 "brzuszków" w czasie 2 min. (nogi razem dotykają ziemi, bez trzymania) - steptest 3 min stopień 30 cm minimalna liczba wejść 150, - podciągnięcia na drążku min. 4 nadchwytem - lina jedno wejście bez pomocy nóg ok 4 m, jedno wejście z pomocą nóg (technicznie) OSF (mundur, buty wysokie, gumowa replika broni) - Indywidualnie w mniej niż 2m10s. Terenowy Bieg Bojowy (mundur, buty wysokie, gumowa replika broni) - 8km w mniej niż 1h10 – plecak 11 kg, Ponadto tzw TDF - terenowe doskonalenie fizyczne - marsze w terenie górzystym do 25 km. "Mazgaje" - marsze dobowe na dystansie min. 70km w terenie górzystym. Dokładnie o tego typu informacje mi chodziło. Bardzo podoba mi się idea rozgraniczenia marszu w oporządzeniu od marszu "na dystans". Co do poziomu trudności tych wymagań muszę powiedzieć że są bardzo przyzwoite - właśnie przed godziną zrobiłem 7.91 w 44:53, ale do obu testów, 2,5 w 12 i zwłaszcza te 8km w 1:10 musiałbym się przyłożyć. A do 40 pompek i podciągnięć musiałbym się, głupio przyznać, już sporo przygotować. Z resztą, większość ludzi musiałaby nad tym czy innym aspektem popracować. I o to też chodzi, żeby człowiek wykazał się inicjatywą. Wypracowana tak kondycja, pozwala przetrwać nawet te najcięższe chwili na milsimach. Prywatnie, może nawet pozwoli uchronić rodzinę, kiedy na ulicy dasz radę ustać na nogach 2 minuty, dając czas bliskim na ucieczkę. Dla mnie jedno jest pewne, dobra kondycja tylko pomaga. Poszerza wachlarz możliwości. Jest inwestycją w siebie. Z tymi słowami mogę się tylko zgodzić. Jeśli ktoś o siebie nie dba, to jak może zadbać o innych/drużynę. Osoba która nie chce przeć w górę ale woli opadać w dół będzie ciągnęła całą swoją drużynę w tym kierunku. Jeżeli nie wymagamy od samych siebie nie możemy też wymagać od innych. Na ten przykład, intencją mjr. Kupsa powołując do życia SELEKCJĘ było "zarażenie" społeczeństwa kulturą fizyczną. W dobie kiedy młodzież jest niesprawna fizycznie i mamy 30 letnich dziadków - warto się poruszać. Być może taka była intencja, ale poziom zadań fizycznych stawianych na selekcji jest abstrakcją dla przeciętnego Polaka - i niestety - większości airsoftowców. Jestem zawiedziony z powodu, że tak mało milsimowców, ponoć elity tego sportu, zabrało tutaj głos - mam nadzieję że nie jest to dlatego, że takie tematy jak sprawność fizyczna nie są w kontekście działania grupy podejmowane. Quote Link to post Share on other sites
szpargal Posted August 25, 2009 Report Share Posted August 25, 2009 cziman, jesteś tu jeszcze? PW Ci wysłałem, doszło? Quote Link to post Share on other sites
Borol Posted August 25, 2009 Report Share Posted August 25, 2009 (edited) Cziman czuwa,ale nawet go teraz na gg nie ma:) Co do przygotowan i tych egzaminow pamietajmy ze to nam dziala tylko zajebiscie na zdrowie i na psychike.sprawia ze w przerwach miedzy akcjami nie musimy zdejmowac kamizelki "bo ciezko,bo goraco". Nie pocimy sie tak bardzo,adrenalina nam lepiej buzuje. No i lepiej wygladamy:) A jesli ktos woli chodowac brzuszek piwny i uwaza ze asg z tym nie koliduje....coz.....Do jakiejs pracy tez jedni bardziej sie szkola by jej sprostac,a inni po prostu do niej chodza:) Taki maly schemacik ................................mniej zmeczenia ........................................^^ .............Wiecej miesni<wiecej sily>wiecej szpeju>wiecej lansu:) Edited August 25, 2009 by Borol Quote Link to post Share on other sites
michalll Posted August 25, 2009 Report Share Posted August 25, 2009 Czytając ten temat widać że z grup ASG, mało która kładzie nacisk na kulturę fizyczną, jeżeli już coś się dzieje to wśród "milsimowców" i grup paramilitarnych. To jest w miarę logiczne - jak kogoś ciągnie do "wygaru" to czysty airsoft przestaje wystarczać. Nie to, żeby nie bawił... Jak grupa ma ciśnienie na treningi siłowe czy wytrzymałościowe to sama się z tego paramilitarka robi. Jak grupa ma ciśnienie na paramilitarkę to siłą rzeczy w plan zajęć wchodzą takie treningi. Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted August 26, 2009 Report Share Posted August 26, 2009 Nie mieszajcie pojec typu "wygar" z testami poziomu APFT, bo to jest rownie smieszne jak nazywanie kogos, kto zrobi wiecej niz 10 pompek w serii "olimpijczykiem"...* Standardy fizyczne sluza ustaleniu, na jakim poziomie wysilku grupa dzialajac razem jeszcze sie nie rozpadnie, a po przekroczeniu ktorego slabsi zaczna wyraznie odstawac.** Pozdrawiam Kret *Nawet to co zaproponowal Paton to po prostu wiekszy wysilek dla zdrowego czlowieka. Te testy zostaly napisane dla zwyklych ludzi. To jeszcze zadna (para)olimpiada. Paavo Nurmi przebiegl 2km w 5:26.3 (4.9.1922) - my sobie dajemy prawie dwa razy wiecej... **Dlatego w grupach znajomych sformalizowane testy uwazam za pomylke na poczatek. Najpierw nalezy ustalic minimum, a potem cele do ktorych musza dazyc wszyscy, z najwiekszym naciskiem na najslabszych. Oczywiscie, jesli ktos nie chce cwiczyc i nie lubi, to nawet grupa go nie zmusi. EDIT - date pomylilem. Quote Link to post Share on other sites
victor Posted August 26, 2009 Report Share Posted August 26, 2009 A można gdzieś dostać/znaleźć testy sprawnościowe jakie obowiązują u prawdziwych profesjonalistów? Kilka lat temu był np. artykuł w Komandosie o testach w jakiejś bodajże czeskiej jednostce specjalnej, ale nie wiem który to był numer... Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted August 26, 2009 Report Share Posted August 26, 2009 Moze najpierw wygooglaj nazwy z tytulu. :) Najpierw ustal jacy profesjonalisci Cie interesuja, potem poszukaj gdzie spotykaja sie na sieci ludzie, ktorzy chca do nich wstapic. Tam jest wiekszosc odpowiedzi (np. Formoza ma wlasne forum). Quote Link to post Share on other sites
michalll Posted August 26, 2009 Report Share Posted August 26, 2009 Nie mieszajcie pojec typu "wygar" z testami poziomu APFT, bo to jest rownie smieszne jak nazywanie kogos, kto zrobi wiecej niz 10 pompek w serii "olimpijczykiem"...* Standardy fizyczne sluza ustaleniu, na jakim poziomie wysilku grupa dzialajac razem jeszcze sie nie rozpadnie, a po przekroczeniu ktorego slabsi zaczna wyraznie odstawac.** Pozdrawiam Kret Mieszanie nie nastąpiło :) Zwracam uwagę na ciąg przyczynowo skutkowy który prowadzi do narzucania sobie jako grupa norm wydolnościowych. Quote Link to post Share on other sites
victor Posted August 26, 2009 Report Share Posted August 26, 2009 Moze najpierw wygooglaj nazwy z tytulu. :) Najpierw ustal jacy profesjonalisci Cie interesuja, potem poszukaj gdzie spotykaja sie na sieci ludzie, ktorzy chca do nich wstapic. Tam jest wiekszosc odpowiedzi (np. Formoza ma wlasne forum). Interesują mnie nie tyle profesjonaliści, co testy. Najlepiej takie które by przewidywały zarówno "konkurencje" wytrzymałościowe, jak i siłowe (czy wytrzymałościowo-siłowe). No i koniecznie z punktacją. ;-) Znalazł może ktoś coś takiego w sieci? :) Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted August 26, 2009 Report Share Posted August 26, 2009 Victor tu na forum, w dziale Taktyki miejskiej masz podane wymogi na egzaminy wstępne do SPAP sprzed kilku lat. Aktualnie trwa nabór do BOA, może też wymogi gdzieś są opublikowane, zacznij od strony KSP albo KGP. Quote Link to post Share on other sites
Guest PYRA Posted December 18, 2010 Report Share Posted December 18, 2010 UUU, ale kotleta odgrzewam. U nas ( u mnie) jest egzamin: 4x100g bez zagrychy Mało kto się nie porzyga po 3 secie. Dlatego jestem tylko ja i Dr.Mac. Ważę 92 kg, lubię jeść bo lubię gotować, mam rodzinę i pracę fizyczną. Na weekend zakładam jakiś mundur, biorę jakąś replikę i jadę się RELAKSOWAĆ. Natomiast na zlotach dostaję zadania niewymagające biegania. ASG ma być dla mnie rozrywką, bo akurat takową sobie wybrałem, a nie jakąś katorgą. Bym chciał ćwiczyć to bym zawodowym sportowcem został. A niektóre słowa są raczej dla mnie obraźliwe. Najgorzej jak ktoś sobie do zabawy chore idee dorabia. Quote Link to post Share on other sites
mikunda Posted December 19, 2010 Report Share Posted December 19, 2010 [...] Nie zrównuj wszystkich swoją miarą, dla niektórych AS to chęć doskonalenia swoich umiejętności oraz poczucia klimatu militariów w jak najbliższym stopniu. Nikt nie naskakuje na nikogo, że ktoś traktuje AS tylko jako niedzielną rozrywkę, za to widzę ostatnio dużo tekstów, że ktoś traktuje to zbyt serio. Quote Link to post Share on other sites
Julas Posted December 20, 2010 Report Share Posted December 20, 2010 Nie zrównuj wszystkich swoją miarą... ...za to widzę ostatnio dużo tekstów, że ktoś traktuje to zbyt serio. Nie zrównuj wszystkich swoją miarą mikunda. Wytłumacz nam proszę jakie przesłanki każą Ci stwierdzić, że ktoś taktuje air soft zbyt serio - gdzie jest ta magiczna "cieńka czerwona linia", która mówi nam, że "on traktuje to już zbyt serio" a "tamten ma zdrowy dystans i jest wyluzowany". Tylko nie uprawiaj bełkotu, proszę o konkrety. Quote Link to post Share on other sites
mikunda Posted December 20, 2010 Report Share Posted December 20, 2010 Ech widzę, że czytania ze zrozumieniem w podstawówce nie nauczyli :/ Gdzie jest napisane, że to JA uważam, że ktoś traktuje AS zbyt poważnie? Piszę tylko, że widzę coraz więcej postów na forum o wydźwięku "traktujecie to zbyt serio". Odnosiłem się do postu użytkownika PYRA, który w temacie o sprawdzianach sprawnościowych naskakuje na ludzi, za to, że chcą zwiększać swoją sprawność fizyczną. Ostatnio po prostu widzę jakąś dziwaczną tendencję do równania w dół i tępienia ludzi którzy chcą się rozwijać. Zarówno fizycznie, umiejętnościami jak i widać intelektualnie. Tylko nie uprawiaj bełkotu, proszę o konkrety. Chciałeś być mądry, wyszło jak zawsze. :bialaflaga: Quote Link to post Share on other sites
Julas Posted December 20, 2010 Report Share Posted December 20, 2010 Zatem przepraszam i zwracam honor. Quote Link to post Share on other sites
Ohtar Posted December 22, 2010 Report Share Posted December 22, 2010 (edited) UUU, ale kotleta odgrzewam. U nas ( u mnie) jest egzamin: 4x100g bez zagrychy Mało kto się nie porzyga po 3 secie. Dlatego jestem tylko ja i Dr.Mac. Ważę 92 kg, lubię jeść bo lubię gotować, mam rodzinę i pracę fizyczną. Na weekend zakładam jakiś mundur, biorę jakąś replikę i jadę się RELAKSOWAĆ. Natomiast na zlotach dostaję zadania niewymagające biegania. ASG ma być dla mnie rozrywką, bo akurat takową sobie wybrałem, a nie jakąś katorgą. Bym chciał ćwiczyć to bym zawodowym sportowcem został. A niektóre słowa są raczej dla mnie obraźliwe. Najgorzej jak ktoś sobie do zabawy chore idee dorabia. Troll harder. Edited December 22, 2010 by Ohtar Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.