Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Oporządzenie, taktyka zielona


Recommended Posts

To zależy.

 

Ja osobiście nigdy nie poszedłbym na manewry mając tylko chesta. Chest + plecak, ewenualnie do tego pasoszelki jak najbardziej. Ale nie sam chest.

 

Trzeba w końcu trzymać gdzieś wodę. Patterka ma kieszeń na camela właśnie - 1,5l mieści się w samej górnej kieszeni, wtedy można trzymać na przykład jakiś mały śpiwór, np Recona w dolnej, albo jak ktoś woli suchą bieliznę.

Link to post
Share on other sites

Jak to chłopaki piszą - zależy, co chcesz / potrzebujesz nosić. Ten cheswygląda jak klon Arktisa (standard) - uzywane Arktisy w DPM są na Allegro w tej samej cenie (bez kieszeni na radio, tej na szelce), i osobiście brałbym właśnie Arktis'a-używkę, a nie Miltec'a-nówkę. Oczywiście, gdybym używał chesta a nie pasoszelek.

 

Z Arktisem mam o tyle do czynienia, że koleżanka z ekipy używa go od dobrze ponad roku. Chwali. A gramy nie tylko niedzielne "łupanki".

 

Woda - do bocznej kieszeni wejdzie manierka albo mały Camel (chyba SpecOps ma ostatnio maleńkie camele, 0,5-1l...). Wiekszosć użytkowników chestów i tak bierze na plecy camela jako samodzielny grat, albo pęcherz w plecaku.

Amunicja - 3 kieszenie na magazynki do eMki, zdaje się, że po 3 magi każda. Jeśli biegasz z hi-capem, to na cokolwiek. A jeśli masz inne magazynki, to mozesz mieć kłopot.

Wewnętrzna kieszeń na mapę / dokumenty / inne płaskie drobiazgi.

Radio do kieszonki na szelce albo i luzem.

Dwie kieszenie użytkowe, z któych, jak pisałem, jedną wykorzystał bym na radio. ewentualnie druga na pistolet / granaty, choć dostęp może nie być rewelacyjny, bo wypada mniej-więcej pod pachą.

 

I zasadniczo tyle. Wystarczy Ci?

Mnie osobiście brakuje tu worka na odzysk i miejsca na apteczkę, ale nie każdy nosi jedno i drugie. Zresztą... można dołożyć pas i płaskie szelki.

Link to post
Share on other sites

Kup sobie PLCE. Nawet u ArtFoxa (drogo, ale przynajmniej issue, nie Łeptex).

Pomieścisz tam naprawdę mnóstwo klamotów, najczęściej zbędnych.

Czyli - 2 x po dwie ładownice na magi (w wersji P90 wchodzi osiem, w wersji P95 wchodzi 12), do utility poucha wsadzisz żarcie, goretexa, apteczkę, do water poucha wsadzisz manierkę (lub żarcie/kulki), torbę na maskę pegaz zdejm i noś pod PLCE na lewym udzie (masz przy okazji torbę na zrzut*), dokup sobie pochwę na bagnet i ze dwa utility pouche i masz za 350 złych poskładany zestaw PLCE na lata.

Resztę klamotów sobie powkładaj w kieszenie kurtki typu brytyjski windproof /smock (czyli pistolet do górnej lewej wewnętrznej kieszeni, mapę do prawej, opatrunek osobisty/karty CCS do prawej dolnej**, a do lewej dolnej - resztę żarcia). W spodniach przeważnie masz dwie kieszenie typu cargo - do prawej co tam chcesz, do lewej czerwoną szmatę i masz super pojemny zestaw na strzelania, milsimy i inne.

Na plecy zawsze możesz założyć plecak i w tym momencie Twoja pojemność sięga prawie maksimum.

 

_______________________________

* prawdziwi Brytole nie używają torby na zrzut - wkładają magazynki do góry nogami (czyli podajnikiem w górę) z powrotem do ładownic.

** o ile jeździsz na milsimy. Jeśli nie, to kiedyś przecież pojedziesz, więc i tak przeznacz tę kieszeń właśnie na to.

Edited by von_Zakapior
Link to post
Share on other sites

von_Zakapior - tylko pod warunkiem, że kolega-autor tematu założy adapter na magazynki STANAG do swojego G36 ewentualnie wymieni replikę na taką, która tych magów używa ;-)

 

BTW ten adapter jest może niekoszerny, ale IMO to bardzo dobra opcja. Praktyczna.

 

PLCE jest niewątpliwie świetne (osobiście nie sprawdzałem, ale dość mam wokół zadowolonych użytkowników), o ile nie potrzebujesz ładownic na inne magi, niż STANAG'i...

Link to post
Share on other sites

Tyle ze kolegow brytofili chcialbym lekko zastopowac - w poscie wyraznie bylo napisane, ze kamuflaz to ma byc flecktarn, a o ile moja zdolnosc pojmowania rzeczywistosci nie jest jakas dziwna, to PLCE raczej nie wystepuje we flecktarnie.

Co do samego tematu - pomysl moze nad czyms w oliv lub ranger green, najlepiej czyms modulowym. Plusy tego beda takie, ze przede wszystkim jednolity kolor nie uzaleznia cie od jednego kamuflazu a modulowosc pozwala dobrac konfiguracje kieszeni pod siebie samego.

 

Pattern moze i fajnie wyglada, ale jest bardzo niepraktyczny (mowimy oczywiscie o tych dosc nieudanych kopiach, a nie oryginale, z ktorym mialem sam stycznosc przez jakis czas, ale zamienilem go na omege eagle'a), jego zasadniczo jedynym plusem jest integralny plecak/kieszen na camela. Wiekoszosc kieszonek jest tak skonstruowana, ze moze po 1 magazynku wejdzie do nich, ale ich uklad pozostawia wiele do zyczenia.

 

Chest rigi tego typu co pokazales sa ok, ale pod warunkiem, ze nie zapelnisz bocznych cargo i ze bedziesz nosic go z jakims plecakiem, inaczej mozesz sobie odpuscic.

 

Pasoszelki to rowniez rozwiazanie ktore moze byc dobre, ale tez nietrafione jak zle dobierzesz komponenty. Dobrym i niedrogim wyjsciem jest np PLCE (choc fakt, glownie jest w DPM w oliv sa, ale ciezko dostac) lub zlozyc sobie komplet z ALICE (2 magi od G36 idealnie pasuja do ladownic na 3 magi M4/M16 ALICE).

 

Mozesz tez ewentualnie pomyslec o zakupie czegos u rodzimych producentow oporzadzenia (odradzam chinszczyzne - szkoda kasy). Na poczatek podstawe jakas i podstawowe kieszenie, a pozniej z czasem mozesz dokupic to, co bedzie potrzebne.

Ktulciu, albo Eagle'a albo Omegę. Eaglowskie kamizelki taktyczne to seria "TAC-V"

http://eagleindustries.com/home.php?cat=59

 

, a "Omega" to nazwa podróbkowej serii tych kamizelek produkowanej przez Blackhawk!a

http://www.blackhawk.com/catalog/Omega-Elite,85.htm

 

Link to post
Share on other sites
Pattern moze i fajnie wyglada, ale jest bardzo niepraktyczny

 

Nie zgodzę się że bardzo. Fakt, ładownice są ciut za małe ale po wyrobieniu magi do eMki wchodzą jak producent przewidział. Pojawia się natomiast problem z ich ponownym wkładaniem, jeżeli nie posiadamy worka. Ładownice pistoletowe znów niewygodne w obsłudze. Plecy kamizelki są świetne, tylko przód badziewny.

 

Z zalet dodam jeszcze:

 

- (stosunkowo) bryzgoszczelna kieszeń na mapę

- pojemność kieszeni bocznych idealnie przystosowana do racji żywnościowej, choć da się zmieścić i polskiego gore-texa

- paski na dole za krótkie na karimatę ale dobre na dodatkową odzież (najlepiej zabezpieczoną)

-przewiewność

-paski po bokach kieszeni na camela stabilnie mieszczą większość butelek wody 1,5l (co pozwala przenosić 6l! Sprawdzone w długiej trasie - trzyma się)

-Dwudzielna kieszeń na camela - nawet 3jkę możemy sobie skompresować i mieć dolną kieszeń wolną.

-"Wbudowana" obsługa camela objawiająca się gumkami na szelkach. Nawet w miwowskich plecakach na camela trzeba robić patenty typu sznurnenk, bo D-ringi są za małe

 

Ale to może po prostu sentyment - w końcu pierwsza kamizelka ;)

Link to post
Share on other sites

A, skoro chce we flecktarnie, to niech se szuka.

A tak na poważnie - jeśli podchodzi do zagadnienia mundurowego w sposób:

a. poważny

b. lekko

c. średnio

to ma następujące możliwości:

a. poszukać sobie oporządzenie niemieckie. Są dostępne pasoszelki, ładownice, itp. I to chyba tanio.

b. nosić to, co mu się podoba

c. odłożyć kasę na arktisowego assault vesta.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...