Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Witam. Poszukuję opinii osób które zetknęły się z oporządzeniem PLCE firmy Highlander. Ostatnio zakupiłem kontraktowe PLCE w stanie całkiem, całkiem i chcę je uzupełnić tyle, że jest z tym problem bo to co jest oferowane w demobilu (w opisie stan dobry :)))))) nadaje się już raczej na wieczną wartę a nie do eksploatacji. Zastanawiam się nad elementami firmy Highlander tyle, że np. vest.pl nie jest w stanie udzilelić informacji typu czy wewnętrzna strona ładownicy jest podgumowana czy też nie (nie posiadają na magazynie:). I tutaj prośba do osób które używają lub używały produktów Highlandera o opinie, czy warto inwestować czy też nie w te produkty? Czy to co proponuje HL bardzo różni się od oryginału?

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Oryginalne PLCE jest trudno "zabić" - tak długo, jak nie odetniesz/zepsujesz citeka przez głupotę (są różne dziwne sposoby zapinania citeków, dalej znane jako najlepsze sposoby na zepsucie citeka) oraz innych części - będzie ok. Nawet lekko wybrakowane pouche daje się nosić.

 

Generalnie w przypadku PLCE kupowanie wyrobów innych firm nie kalkuluje się - tak, jest nowe, tak, jest pachnące, tak, masz je od nowości - ale przepłacasz, poza tym nie widziałam jeszcze podróbki PLCE, która by wytrzymała więcej, niż oryginalne PLCE.

 

Poza tym (estetycznie) - czarne citeki wyglądają dziwnie przy pouchach, ale jeśli ci to nie przeszkadza, to czemu nie ;) Dodatkowo, Highlander (albo sprzedawcy) strasznie kręcą na temat tego, czy ich produkty są IRR, czy też nie - w recenzji przeczytałam, że nie są, ale sprzedawcy twierdzą że są (tylko po to, aby im się lepiej sprzedało) - niektórym brak IRR w czasie zabawy bardzo przeszkadza. ;)

 

Zaskakująco, Highlander jest podobny (wizualnie) od PLCE, jednak nie jest taki sam (patrz: powody wcześniej wymienione).

 

Wejdź tutaj i w wyszukiwarce wpisz "PLCE" - i sam oceń. :)

Link to post
Share on other sites

Nie chodzi mi o to, żeby mieć nowe i pachnące ale solidne przede wszystkim. Z tego co wyczytałem na tym forum o produktach webtex wystarczy mi informacji żeby wiedzieć że nie spełni to moich oczekiwań:) ciekawi mnie natomiast highlander. Co do IRR ma to sens jeżeli wszystko jest w IRR zdaje się:)> Dziękuję za podpowiedź:)

Link to post
Share on other sites

Warto pamiętać o tym, że airsoft mniej obciąża sprzęt niż wojna, do której sprzęt wojskowy jest przystosowany. Więc można wysnuć teorię, że jeżeli dany sprzęt ma przetrwać np. 3 lata w warunkach bojowych to spokojnie przetrwa 20 lat w warunkach airsoftowych ponieważ "na wojnę" jeździmy tylko w niedzielę od 9 do 14. No chyba, że wcześniej ulegnie biodegradacji. :D

Trzeba się zastanowić, czy różnica w cenie jest na tyle znacząca aby brać oryginalne ładownice z demobilu (nie wiedzieć czemu niemal zawsze widuje u brytów bladożółte, wyblakłe ładownice, cordura innych armii dziwnym trafem nie zmienia koloru) czy lepiej mieć świeże, niezużyte i w normalnych kolorach chociaż być może gorszej jakości.

Link to post
Share on other sites
(nie wiedzieć czemu niemal zawsze widuje u brytów bladożółte, wyblakłe ładownice, cordura innych armii dziwnym trafem nie zmienia koloru)

 

Bo takie jest PLCE - z wiekiem lepiej wygląda na żołnierzu. ;) Inna sprawa, to czy użytkownik raz na rok wypierze w pralce i/lub wyszoruje z piachu szczotką. [pretorian11 - następny plus dla Ciebie: issue PLCE można prać na 40 stopniach w pralce, i nic mu się nie stanie, pralce też nie).

Link to post
Share on other sites

Cóż, w przypadku armii brytyjskiej jest tak, że każda poprawka istniejącego stanu rzeczy jest dobra, jeśli uda się niczego nie spieprzyć... W przypadku PLCE Pattern 94 udało się. Mam na stanie PLCE Pattern 90 (zielone) i powiem tylko, że poza kilkoma modyfikacjami (nieznacznymi w sumie), to udało im się. Spieprzyć PLCE...

A teraz kilka słów na temat PLCE spranego niemiłosiernie - pretorian11, weź swoje i pomaluj na zielono. Nawet nie wspominaj tutaj o niezdrowym zainteresowaniu wyrobami PLCEpodobnymi, nawet Highlandera. Lepiej mieć sprawne, sprane niemiłosiernie, ale oryginalne PLCE, niż jakąkolwiek ładnie wyglądającą podróbę.

Jak malować oporządzenie? Poszukaj.

Powodzenia :-)

Link to post
Share on other sites

Może się nie znam na PLCE ale blaknięcie bądź zmiana koloru NIE jest zaletą jakiegokolwiek sprzętu. W normalnej sutuacji szybkoblaknący sprzęt nazwano by bublem i nie należy tego faktu maskować stwierdzeniami, że "dojrzewa" czy "wyblakły lepiej wygląda".

Rajt ok, tyle, że jeśli widzisz wyblakłe PLCE, to prawdopodobnie widzisz PLCE które średnio ma 10+ lat (i było przez te 10 lat używane*), które nadal ma się dobrze i będzie żyło jeszcze bardzo długo.

 

*PLCE, trzymane w domu, samo z siebie kolorów nie traci. W rękach miałam nie raz część PLCE, myśląc "Ale nowe! Pewnie z 2007!" Otwieram klapkę, patrzę na metkę - data produkcji - 1992 rok...

 

W porównaniu - lepiej maskuje się wyblakłe PLCE, niż brand-new prosto z pudełka.

 

PLCE Pattern 94

Co to jest?

Edited by mer
Link to post
Share on other sites

Cóż, w przypadku armii brytyjskiej jest tak, że każda poprawka istniejącego stanu rzeczy jest dobra, jeśli uda się niczego nie spieprzyć... W przypadku PLCE Pattern 94 udało się. Mam na stanie PLCE Pattern 90 (zielone) i powiem tylko, że poza kilkoma modyfikacjami (nieznacznymi w sumie), to udało im się. Spieprzyć PLCE...

A teraz kilka słów na temat PLCE spranego niemiłosiernie - pretorian11, weź swoje i pomaluj na zielono. Nawet nie wspominaj tutaj o niezdrowym zainteresowaniu wyrobami PLCEpodobnymi, nawet Highlandera. Lepiej mieć sprawne, sprane niemiłosiernie, ale oryginalne PLCE, niż jakąkolwiek ładnie wyglądającą podróbę.

Jak malować oporządzenie? Poszukaj.

Powodzenia :-)

Tak Zeke twoje zdanie na temat PLCEpododobnych wyrobów już znam:)). Tak oto uzupełniłem kontraktowe PLCE kontraktowymi pouches:)). Niezawodny Artfox wyszperał dla mnie co nieco, co po niewielkich reparacjach powinno jeszcze trochę posłużyć. Teraz zastanawiam się jak wykombinować to plastikowe "oczko", może ktoś ma zbędne? W ostateczności się dorobi, ale już nie będzie w pełni kontraktowe...:))) :twisted:

Link to post
Share on other sites
Więc można wysnuć teorię, że jeżeli dany sprzęt ma przetrwać np. 3 lata w warunkach bojowych to spokojnie przetrwa 20 lat w warunkach airsoftowych ponieważ "na wojnę" jeździmy tylko w niedzielę od 9 do 14.

 

Z tym, że w niektórych wypadkach, podczas jednego sezonu na strzelankach, sprzęt jest nieraz tyrany bardziej niż przez te 3 lata służby.;p Czołganie, krzaki, zloty, śnieg, błoto i inne przyjemności to w airsofcie standard przecież.;p

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...