Stolar Posted September 11, 2004 Report Share Posted September 11, 2004 Malowanie gumo podobnych tworzyw Od 2 tygodni usiłuje pomalować na czarny mat stare gogle narciarskie ALPINA. Są one wykonane z jakiegoś gumowatego tworzywa. Niestety zarówno uniwersalna emalia w sprayu, farba modelarska humbrol w sprayu (z puszeczkami jest lepiej) poległy. Farba schła potwornie długo. Kilka dni(już się pogubiłem ile dokładnie) zamiast kilkudziesięciu minut i gdy wydawało się że już wyschła zaczęła schodzić całymi płatami przy pociągnięciu dociśniętym palcem(nie odpryskiwała tylko schodziła jak pasta). Z starym dobrym Nitro było trochę lepiej: farba podeschła po 15 minutach a po około godzinie osiągnęła takie samo stadium w jakim jest teraz (po 7 godzinach) czyli: na powierzchni jest sucha jednak bez problemu da się zdrapać do czysta. Zdrapana farba jest od spodu wyraźnie wilgotnawa. Wszystkie farby były nanoszone cienkimi warstwami po uprzednim oczyszczeniu i odtłuszczeniu powierzchni. Znacie może jakieś farby do malowania tego typu tworzyw? A może są jakieś specjalne grunty lub preparaty do „przygotowania” powierzchni pod malowanie zwykłą emalią? Będę bardzo wdzięczny za pomoc bo gogle zaczęły mnie powoli wykańczać :evil: . Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
Nikolaj Posted September 11, 2004 Report Share Posted September 11, 2004 Ja swoje google uvex`a pomalowalem najzwyklejszym lakierem w sprayu od moto (do metali itp.). Trzyma sie swietnie, guma jest elastyczna, nie smierdzi itp. Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
Okota Posted September 12, 2004 Report Share Posted September 12, 2004 sprobuj przejechac troszke drobnym papierem sciernym powierzchnie malowana i uzyj lakieru samochodowego lub... zwyklego markera (pisaka) za pare zlotych 8) Quote Link to post Share on other sites
Stolar Posted September 12, 2004 Author Report Share Posted September 12, 2004 Tworzywa z jakiego zrobione są gogle specjalnie nie da się zmatowić papierem. Markery odpadają ponieważ pod światło się świecą i widać pociągnięcia pisaka. Zrobiłem małą plamkę czerwonym markerem. Bez trudu można było ją usunąć palcem ale pozostał różowy ślad( coś w podobie do tego co zostaje na białych tablicach w szkole gdy użyje się nieodpowiedniego mazaka). To nasunęło mi myśl że jakaś farba na bazie alkoholu mogła by się sprawdzić ale nie wiem czy takie istnieją(popytam w sklepie). Postaram się jak najszybciej przetestować lakier w sprayu do metali i opisze efekty. UPDATE: Farba modelarska HUMBROL (puszka nie spray) po wyschnięciu przez noc jest całkowicie sucha i nie daje się usunąć palcem czy ścierką. Jest za to całkowicie nieodporna na zdrapywanie np. wykałaczką (można bez trudu usunąć ją do czysta). Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
Okota Posted September 12, 2004 Report Share Posted September 12, 2004 zeby zmatowic markera - znaczy to co zostawia po uzyciu jego wystarczy... pochuchac na pomalowana powierzchnie Quote Link to post Share on other sites
Stolar Posted September 12, 2004 Author Report Share Posted September 12, 2004 UPDATE: Lakier w spreyu do metalu po 3 godzinach od naniesienia cienkiej warstwy ani trochę nie wysechł więc prawdopodobnie i tego typu farby odpadają :( Quote Link to post Share on other sites
tottek Posted September 12, 2004 Report Share Posted September 12, 2004 ja pomalowałem uvexy czarnym humbrolem matt i wszystko ok, troche farba złazi, ale ogólnie dobry patent <mi wyschło> :roll: Quote Link to post Share on other sites
Stolar Posted December 18, 2004 Author Report Share Posted December 18, 2004 Przepraszam ze tak długo nie odpisywałem ale kompletnie zapomniałem :roll: . Pomalowałem gogle pędzelkiem czarna humbrolką z puszeczki(2 warstwy). 2 warstwę malowałem po około 2-3 h od naniesienia pierwszej. Następnie po odczekaniu 24h(prawdopodobnie można by wcześniej ale wołałem nie ryzykować) naniosłem cienka warstwę farby w sprayu aby częściowo pozbyć się smug i poprawić końcowy efekt. Przez 3 miesiące używania jest kilka drobnych przetarć na krawędziach(szczęśliwie od tylniej strony więc ich nie widać). Ogólnie jestem zadowolony z efektu. Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
Warek Posted April 16, 2005 Report Share Posted April 16, 2005 Ja też mam dylemat z malowaniem gogli. To są Bolle ale wersja Desert z Francji i fajnie jakby były czarne. Próbowałem normalnym sprayem - oczywiście wszystko złazi, że palcem można zatrzeć. Próbowałem zmatowić różnym papierem ściernym, ale to też na dużo się nie zdawało, farba złazi. Robiłem podejścia bardziej agresywnymi farbami ale zaczynam bać się o gogle. UWAGA Farby na bazie spirytusu,ksylenu czy innego świństwa potrafią wysusyć gume, że cała sparcieje i gogle zrobią się chrupkie :( Chciałbym tego bardzo uniknąć, ale chciałym też mieć czarne gogle. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted April 16, 2005 Report Share Posted April 16, 2005 To ze guma gogli skruszeje to maly pikus. Farba moze wejsc w reakcje z szbka gogli i mocno ja oslabic. Quote Link to post Share on other sites
pav Posted April 30, 2005 Report Share Posted April 30, 2005 A może lepiej zostawić farby i spróbować obszyć czarnym materiałem? Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.