Mamut

Skupienie jest miód. Tylko zasięg za mały.

A wiesz ile jest o "kałaszach" i "emkach". :-P

Specshop zrobił niezłą obniżkę na obrzyna. LINK Jak pomyślę, że jak ja swojego kupowałem to kosztował 530... :cry: Ale teraz jest wyczesany i jego wartość wzrosła kilkakrotnie. 8)

Witam! Przeprowadziłem właśnie tuning mojej Bety (JG0510). Do wymiany miały iść obie głowice, łożyska, prowadnica i dysza. Kiedy już się dostałem do środka, na pierwszy ogień poszły łożyska. I tu moje pierwsze zaskoczenie, bo łożyska były ciut za duże (G&P 6mm ślizgowe). Żeby ja zamontować musiałem zedrzeć farbę, która tam była i lekko podpiłować. Łożyska weszły dopiero wtedy, gdy oparłem się o nie kombinerkami. Zabawa zajęła mi z godzinę. Montaż głowic nie udał się już tak miło. Okazało się, że tłok to absolutna kopia TM i nie podejdzie do niego standardowa głowica (a ja miałem ł

Jest identycznie. Czyli kiepsko. Szczęście, że można jako tako to naprawić.

Tak, z ciekawości. Gdyby już nie sprzedawali "normalnych" na 40. A co do tego wielkiego maga. Bardzo praktyczne, bardzo nieporęczne, bardzo brzydkie.

Natrafiłem na taki magazynek w Taiwangun. LINK Wygląda na typ maruzen'owski, ale czy ktoś wie czy podpasuje?

Ten pokrowiec z pierwszego linka jest za mały na przeciętną PMR'kę o jakieś 10mm. Wiem, bo mam.

Obsługiwałem kolbowe jak i bezkolbowe. Większej różnicy nie odczułem, poza trochę trudniejszym naciągiem (brak punktu oparcia).

A skąd. Po mojej pierwszej w życiu strzelance, na której biegałem z Hardballem (ma o dziwo trudniejszą do naciągnięcia sprężynę) miałem tylko ból mięśni w okolicach lewej łopatki. Bo lewą ręką naciągałem sprężynę.

Z P-90 są same problemy. A tu tylko się martwisz: "M130 czy M140....hmmmm?" ;) P-90 jest dobre, jeśli nie masz problemów z załatwieniem części do GB v.6, masz krótkie ręce i wolisz broń kompaktową. A M870 jest w zasadzie bezawaryjny, ma dobre osiągi (nawet jeśli trzeba coś modyfikowac, co jest zresztą proste) w każdych warunkach pogodowych, jest ekonomiczny i pasuje do każdego munduru. Ba! Nawet do stroju myśliwego czy pakistańskiego rolnika. :D

Te wygięcia są po dłuższej zabawie z długą kolbą. A mechbox to jakieś żeliwo. Podejrzewam, że podobne do tych z AEG'ów.

Jak rozumiem, cybant jest po to by się połówki mechboxa nie odginały? Ja to zapezpieczyłem grubą warstwą taśmy klejącej, ale ja mam trochę inną tą kolbę. I dlaczego masz zaklejone taśmą punkty smarowania?

Fajna. Ale mi nie żal. Taką jak ja mam, nie ma nikt. Jest solidna jak czołg, a zapłaciłem za nią porównywalnie do tej z asgshopu. :)

Informacja dla osób, które mają długą lufę od G&P (tą z dodatkową rurą na dole). Jeśli pojawiają się na niej luzy, a raczej tak jest sądząc po obrazkach z asgshop'u, radzę nałożyc podkładkę pod nakrętkę przed czółenkiem, tak żeby rura nie dała się wkręcic do samego końca. Kiedy to zrobiłem, lufa przestała mi się w zasadzie gibac. Oczywiście, trzeba też dokręcic małe śrubki ampulowe przy mechboxie. Przy okazji zdjąłem obudowę by obejrzec Torxy. Rzeczywiście, jest to rozmiar TX10 z bolcem.

Co do manierki BW, to nie musisz się obawiac. Jest wstępnie oczyszczona, ale trzeba ją dokładnie wypucowac.

Tak, ale u mnie nie ma standardowej śruby. Żeby ją wykręcic, muszę użyc sztolcowej "dwunastki", wspomagac się śrubokrętem, zdjąc grubą warstwę taśmy klejącej, zdjąc przejściówkę korpus-kolba i dopiero wtedy moge odkręcic te dwie śruby i wybic bolec. Taka jest cena za posiadanie kolby od "ostrej" wersji. BTW: Na początku rozglądałem się też za takim śrubokrętem po OBI. Kosztował chyba z 10 złotych :poddanie: . Także nie mam zarobków własnych i jak napisałem, pożyczyłem taki Torx od kolegi. Sprawdź, może ktoś znajomy ma. Pozdrawiam

Oj, teraz ci nie podam rozmiaru. Bo klucze były pożyczone, a do mechboxa nie chce mi się dobierac (za dużo roboty, jak nie ma się obrzyna). Będzie to coś w okolicach piątki. Radzę po prostu kupic zestaw końcówek niestandardowych, koszt około 30 złotych. Pamiętaj o tym, by te Torxy miały miejsce na bolce. No i możesz zawsze zmierzyc suwmiarką gniazdo śruby i potem na podstawie tych wymiarów szukac dobrego Torxa.

Ja widziałem zdjęcie żołnierza, który miał go na wysokości nerek (zdjęcie od strony pleców).

FOTO 1 FOTO 2

Przecież bebechy są takie same. Jeśli nie będziesz rozkręcac giwery za często (a nie ma takiej potrzeby). To podziała długo. Bo nawet nasmarowanie nie wymaga rozkręcania.

A gdzie tam. Mam długą lufę od lipca 2006 i nic się nawet nie nadwyrężyło.

Mi nic się takiego nie zdarzyło. Części z tego JT, są z szajs ABS'u. Ale innych zamienników brak. Trzeba dorabiac, jeśli co. BTW: Jaka jest prowadnica w tej strzelbie? Bo może się okazac, że masz M120-140 i przy plasticzanej jest ryzyko złamania.

Pestki są też za mocno podkręcane w tej strzelbie (o dziwo). Ale takie zacinki czasem się zdarzają jeśli nie odciągnie się czółenka do końca i zdecydowanym ruchem (ale nie "na chama"). Miałem taką akcję z magazynkiem raz ale wtedy używałem jeszcze nowych Exceli.

Odkryłem pewną poważną wadę tej przedłużonej lufy G&P. Śrubki, które trzymają lufę zew. przy korpusie (takie dwie, małe, ampulowe) mają tendecję do samoodkręcania się. Radzę je dokręcac po KAŻDEJ strzelance, bo inaczej lufa ędzie latac we wszystkie strony. A śrubki te są nie do kupienia. No, chyba że w jakimś modelarskim, lub coś takiego.