Mamut

Luz. Powinno zabanglać. Ja mam zwykłą komorę Wella. :)

Nie strasz chłopaka. Zestaw zadziała. Upiłowałem port w swoim Falconie i wszystko ładnie śmiga. Tej gumce na szczęście ten kawałek metalu nie robi różnicy dzięki konstrukcji komory.

Nie masz za bardzo opcji.Możesz ćwiczyć bicki i plecy, wymienić sprężynę na lżejszą lub konwersja (bezsens w moim mniemaniu przy repetierze). Możesz poszukać M160 innego producenta, który robi mniej sztywne sprężyny. Guarder ma dosyć twarde.

Tak jak napisałem wyżej. Z własnych doświadczeń zauważyłem, że najbardziej na skupienie pracuje gumka i kulki. Potem lufa. Z resztą zgadzam się w 100%. :)

Ja bym za kawałek metalowej rurki 420 nie dał. Tyle to już kosztuje znośny smartfon. ;) Zawsze sugeruję ludziom, żeby tą kasę na lufy ładowali w hopki i amunicję. To one robią faktyczną robotę. Lufa trochę to wszystko poprawia, ale nie daje aż tak dramatycznego efektu jak ten mały kawałek gumki i kulka. To nie broń palna. :)

Vilk: Cytadela nie sprzedałaby podróby. To dobry sklep z renomą. Co do lufy to ja mam ten model, ale 500mm od L96. Ta czerwona gumka jest świetna latem (momentami lepsza od KM), ale zimą to masakra. Może miękka zielona by się sprawdziła na cały rok do repetiera.

Ty tak serio? Ja mam budżetowego Falcona w swoim 98k i mi pięknie nosi 0.3g@450fps. Taki pogląd o lufach to beton sprzed 8 - 10 lat. Sprawa jest bardziej skomplikowana, Teraz testuję w swoim SL lufę BigDragon i również jestem z niej zadowolony. Twój pogląd o lufach jest w moim mniemaniu błędny. Zgodziłbym się jeśli chodziłoby o gumki HU, tu trzeba posmarować (choć czasem ktoś wyprodukuje coś taniego i dobrego), ale nie lufy. Czasy się zmieniły. Vilk: Ja mam gumkę KM niebieską i uważam ją za genialną. :)

Atrapa komory gazowej w gietach standardu TM ma tendencję do łamania się, bo lufa zewnętrzna na niczym się nie wspiera. Ja to obszedłem zamieniając lufę na tłumik 20mm i piłując standardowy front. U Ciebie szczelina jest za duża na ten patent. FIA przez ten feler w początkach swego istnienia sprzedała swoje giety i przenieśli się na emki.

480 fps powinieneś uzyskać na miętowo bez bore-up przy SP130. Ogólnie to wybrałeś sobie słabą bazę na snajperkę (wiem po sobie). Front trzeba usztywnić, by się łatwo nie złamał a w tym egzemplarzu jest to prawie niewykonalne tanim kosztem. Komorę SHS sobie daruj i tak jak napisał Huba, zaopatrz się w przykręcaną. Jeśli zmienisz komorę, to dysza też do wymiany na standard TM (24.5mm), ale jak napisał Huba może czekać się dopasowywanie. Ja mam przewody modelarskie do 15A fi 1.5mm w cienkiej izolacji silikonowej. Zniosą wszystko co oferuje się do ASG. Przy Li-Po 11.1V instaluj obowiązkowo choci

Chyba hype na HPA. Robienie AEG'a na duże fpsy to zawsze niezła rzeźba i współpraca dużej ilości elementów. W HPA nie ma tylu części, ale pojawiają się inne zależności. Plusem HPA jest minimalne obciążenie mechaniczne konstrukcji. A w AEGu wiadomka, a to gearbox strzeli, a to zębatki zjedzą tłok, a to łożyska padną, itd.

Lambercie, możesz dać jakiś namiar na ten milsim? "Ten pod Augustowem" to tak mało konkretnie. ;)

Kultura pracy po wymianie na SHS powinna się zwiększyć. W mojej replice zębatki 100:300 od SHS bardzo gładko pracują. Przycinka singla się zdarza. Jest to uzależnione pozycją zębatki tłokowej po oddaniu strzału. Czasem się zdarza, że zębatka jest za nisko i trze o przerywacz przestawiając go. Ale kulki to ty zmień. Powinieneś mieć 0.36g lub 0.4g przy standardowej hopce.

Grzybas: Mi to wygląda na zbyt wąski kołek blokujący cylinder. To jedyny element, który mógłby pozwolić na luzy w tej osi. Ostatecznie wyrobione krawędzie cylindra.

Ja bym jeszcze sprawdził stan cylindra i lufy czy nie ma rys. Ale jak się człowiek nie zna, to lepiej dać serwisantowi na przegląd.

Arend, ja automaty zmieniam cyklicznie. Ale CA870 z początków wojaczki z CF'ami mam nadal w stanie idealnym. A gieta po prostu mi pasuje pod mój stary, pokręcony, serwisowy umysł. Gearbox siedzi sztywno, wytrzymała, łatwy tuning, ergonomiczna. Czegóż chcieć więcej. :)

Z tą sroczką i magazynkami to troszkę prawda. Ale wcześniej przez kilka lat miałem dwa kałachy i przesiadka na G36 to był dla mnie skok ergonomiczny. A cóz, ja na plastikowatość mam wyfiukane. No i gieta jest z tworzyw w oryginale. Czyli dobrałem sobie repliki idealnie. :D Temat chyba wyczerpany. Jak rzekłeś Dziku, bawić się można wszystkim.

Problemy kałachów typu AEG to ich konstrukcja wewnętrzna. Wiele ma luźne selektory, problemy z powtarzalnością strzałów, bo gearbox można obrócić kręcąc chwytem (szczególnie wersje z body ABS). Nie lubię też fabrycznych komór HU, lubią się rozregulowywać. Nie zaobserwowałem tworzenia się szczelin w gietach od drgań, a mam oba rodzaje komór. Robiłem testy na chrono z seriami. Może mylisz to z AUGiem. :icon_wink: BTW: AK lubi takie lufy jaki dostanie cylinder. :)

Gieta to wół roboczy o lepszej ergomomii i rozwiązaniach technicznych od tego akacza. W tej replice zasadniczo można wymienić hopkę na porządną i koniec. Dobry, kompaktowy rozpylacz do lasu i CQB. Swoje JG przerobiłem drastycznie, ale nawet stock fajnie siepał. Z gietą tylko jest problem by znaleźć sensowne ładownice na magazynki, które są przepastne. Ale przy jednym hi-capie problem nie istnieje. Zabawkowy wygląd giety to nonsens. Nie różni się drastycznie od oryginału. Sugeruję gietę jako konstrukcję nowocześniejszą i lepiej zaprojektowaną w środku.

Kolega pisał, że strzela głównie singlem. Więc chyba tak ten test robił. Zastanawiam się czy bateria nie jest mułowata.

EndeBeats dobrze prawi. Trzeba obejrzeć szczotki i można też wyczyścić wirnik przy szczotkach. Sprawdź też czy silnik nie iskrzy.

A może ten hamulec z tłokiem idzie krzywo i uderza o coś. To będzie głośny i słabszy. Albo są przedmuchy? Ja założyłem u siebie tłoczek z hamulcem oraz cylindrem od Mosquito Molds i nie mam żadnych spadków. A replika wyciszyła się mocno.

Od pewnych prędkości ciężko zmieścić się w 2000. Ja nie polecam body VSR TM, widziałem jak pękało w czasie przeładowywania albo kładzenia się. Na swoim przykładzie powiem, że zrobiłem karabin po taniości (uwielbiam snajperzenie, ale nie miałem kasy na sprzęt prima sort). Kupiłem Wella, którego robiłem na raty. Wymieniłem prawie wszystko, ale trwało to ponad rok. Kolejność była taka: Gumka HU (Km-Head), lufa (Falcon), luneta (ZOS), układ spustowy ze stalowymi searami (TM?), sprężyna M130 (MAG), zespół cylindra (Mosquito Molds). Z czego rewolucję zrobiły tylko trzy pierwsze elementy i zapłaciłe

Witam towarzystwo! Znalazłem w szpargałach silnik Tokyo Marui, ale za cholerę nie wiem jaki to typ. Cechy charakterystyczne: - Magnesy ferrytowe, dosyć mocne - Kable były lutowane, a nie na wtykach (resztki cyny) - Czarny spód - Brak naklejki (nie ma śladów nawet po kleju) - Wał na zębatkę okrągły - Na spodzie, między szczotkami, napis "Sagami Japan" - Wytłoczony napis na górze silnika "Marui" Może to jakieś EG700 albo pierwsza generacja pakowana w ich ZnAlowe AK?

Problemów może być kilka: - Uszkodzona listwa dosyłacza - Zużyta listwa dosyłacza - Źle zamontowana dysza na listwie - Źle zamontowana sprężyna listwy dosyłacza - Dysza cofa się za mało (zużyta listwa / za długa dysza) - Źle osadzona gumka HU lub za mocno skręcona gumka HU - Zła amunicja (ja miałem taki problem z kulkami MadBull 0.4g) - Dysza siedzi za ciasno na głowicy i odwala cyrki - Za szybki silnik i / lub brak opóźniacza popychacza dyszy na zębatce tłokowej (miałem taki problem). - Brudny magazynek - Za słaba sprężyna magazynka - Brudna lufa (zacinka) Sprawdziłeś przedmuc

To zależy z kim się strzelasz. Ja króciaka zrobiłem dla siebie na 330 fps. Działa w lesie i mogę włazić do budynków. Jest duża oszczędność na częściach i zwiększa się żywotność. Trzeba tylko pamiętać, że lufa, gumka i kulki muszą być prima sort (nie znaczy, że muszą być drogie). No i szczelność na poziomie uber. Całą konstrukcję można robić na raty bez obaw, że coś się posypie. Zaznaczam, że jestem zwolennikiem francuskiego poziomu fps i Fine Tuningu. Co widać po moich replikach.