CiV_1994

Hmm, dziwne, bo jeszcze niecałe trzy miesiące temu stamtąd pobierałem. Jak wygląda ilość graczy obecnie? Jest z kim pograć?

Jeszcze raz odsyłam do strony moda: Link

Ale do rekordzistów w tej branży nadal sporo mu brakuje :icon_biggrin: Zamykam, bo zaraz zacznie się sezon na "wykopki". Buniek92

A może niech autor tematu powie jakiego rozmiaru powinna być to replika, czy ma to być maleństwo w stylu Glocka 26 czy armata taka jak np. Dan Wesson 8. To znacznie ułatwi podrzucanie propozycji.

Ja ściągałem jakiś czas temu ze strony twórców moda: Link Powinno działać.

Przeczytaj sobie dokładnie to, zwłaszcza akapit o snajperstwie. Myślę, że wtedy zrozumiesz, że 500 zł to ciutkę za mały budżet :P

FN Five-seveN - miałem w ręku, co prawda w sklepie, ale dobrze leżała w dłoni, jakościowo nie miałem jej nic do zarzucenia. Strzelała co najmniej przyzwoicie. FN FNX-45 Tactical Mam nadzieję, że są wystarczająco nietypowe :P Zawsze możesz też przejrzeć tematy na temat rewolwerów czy Desert Eagla od TM. Ostateczny wybór zależy od tego, czy replika ma tylko wyglądać czy chcesz jej używać również do strzelania.

To sobie zły dział wybrali :D

Łap. Swoją drogą, zastanawia mnie po co ludzie odkopują tematy sprzed kilku lat nie mając nawet nic istotnego do powiedzenia. Temat do zamknięcia...

Spróbowałem, efekt jest podobny, może nawet nieco lepszy, niż w w przypadku kleju i spreju do stołów. Wydruk trzyma się wręcz genialnie, może nawet za dobrze, bo wymaga użycia znacznej siły przy oddzielaniu od stolika, a później przy usuwaniu dolnej warstwy supportowej. Niestety, wydruki i tak są nieco wybrzuszone, nawet w przypadku zębatek o średnicy nieco większej niż pięciozłotówka (ale za to była one gęsta). Minusem tego rozwiązania jest latanie między pomieszczeniami (w pokoju z drukarką staramy się ograniczyć cyrkulację powietrza przed i w trakcie wydruku, bo gorący filament łapie kurz j

Czorkot, tak, drukarka, której używam ma podgrzewany stół. Zawsze smarujemy stół klejem lub specjalnymi preparatami, ale twojego pomysłu jeszcze nie próbowaliśmy ;) Co do odklejania: występuje ono tylko w przypadku wydruków o dużej powierzchni i/lub wysokiej masie, jednak ostatnio jest to coraz bardziej losowe, więc możliwe, że to po prostu wina filamentu. Temperatura jest raz na jakiś czas korygowana, więc myślę, że to nie to.

Zależy jakie są wymiary wydruku (druk o dużej powierzchni na drukarce, do której mam dostęp czasami odkleja się od stolika i nieładnie wybrzusza) i czy masz model 3D :P Pamiętaj, że część drukarek 3D słabo radzi sobie z małymi szczegółami, a przy drukowaniu wydmuszki prawdopodobnie pojawią supporty, które dodatkowo zepsują wrażenia wizualne.

Od siebie polecam firmę GLS: szybka wysyłka, bardzo dobry kontakt, a sprzęt przyszedł bardzo dobrze zabezpieczony. Tak samo polecam Paczkomaty, do których przekonałem się bardzo szybko. Są wygodne, czas wysyłki jest porównywalny z wysyłką kurierem. Do tego dochodzi zaleta bycia niezależnym co do godzin odbioru paczki.

Heh, nie przebijesz tego. :D

Akumulatory czasami trafiają się zdatne do użycia (czasami nawet dobre), ale lepiej pomyśleć o zakupie lepszego pakietu. Ładowarki: no cóż, mało osób je poleca, lepiej przeznaczyć te kilkadziesiąt złotych na lepszy sprzęt. Od siebie polecam ładowarkę mikroprocesorową Redox Beta. Polecam lekturę tego artykułu.

Mareq, masz na myśli ARX160? Miałem w ręku, bardzo wygodny jeżeli chodzi o ergonomię.

U mnie EOTech 552 od Tomkapl siedzi sztywniutko na seryjnej szynie ;)

Mała porada ode mnie: jeżeli masz możliwość, to postaraj się replikę typu bullpup pomacać i się do niej przymierzyć, sprawdzić jej ergonomię. Ja jestem w miarę wysoki (ok. 193 cm) i mi na przykład P90 w ogóle nie pasuje (tu za krótki, tu za niski). Poza tym zgadzam się z powyższymi opiniami. Na sam początek postaraj się znaleźć dobrą, standardową replikę, ewentualnie możesz coś w niej przerobić tak by bardziej Ci pasowała i ewentualnie bardziej się wyróżniała.

W takim razie pozostaje mi tylko przegląd rynku i przejrzenie opinii jeszcze raz :icon_wink:. Wielkie dzięki za pomoc i porady.

Mi wentylacja chyba nie pomoże, bo próbowałem już różnych rozwiązań przy plecaku na rower - w końcu zacząłem po prostu brać zapasowe koszulki, bo moje plecy lubią robić się mokre, zwłaszcza przy wyższych temperaturach niezależnie od wentylacji przy plecaku ;). Możesz powiedzieć jak wygląda kwestia usztywnienia "pleców" w tym plecaku? W tym holenderskim troszkę zdziwiła mnie sztywność materiału (ale ten, który miałem w ręku był jeszcze w miarę nowy). Szczerze mówiąc aktualny Patrol Pack trochę przypomina mi mój były plecak szkolny :D. Bardziej już pasuje mi plecak Munro lub ten holender

Prawdę mówiąc zastanawiałem się pomiędzy nim a holenderskim DPM, którego miałem w ręku i zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie pod względem materiałów i jakości szycia. Jedyne co ewentualnie bym musiał w nim zrobić to przerobić go na jednokomorowy, To, że jest staromodny za bardzo mi nie przeszkadza, bo ponad wygląd bardziej cenię sobie wygodę. Czy miałeś z nim bezpośredni kontakt lub go używałeś?

No cóż, to będę musiał kombinować ;) Po kilku minutach kombinowania udało mi się wcisnąć kamizelkę i bluzę do swojej torby na ramię, więc myślę, że powinno udać mi się to wpakować z pewnym luzem na mniejsze rzeczy do plecaka 35l. Prawdopodobnie zdecyduję się na taką pojemność, ewentualnie później będę coś kombinował z kieszeniami na drobiazgi, ale na samym początku powinienem się bez problemu zmieścić.

Z uwagi na to, że dopiero zaczynam przygodę z ASG, to jednak wolałbym mieć wszystko przy sobie - wiadomo, z zaufaniem lepiej uważać. Z worka marynarskiego korzystałem przez około 4 lata i nie było tak źle, aczkolwiek z plecakiem może on się nieco gryźć. Myślałem też o tym, aby do plecaka dobrać odpowiednią torbę i podczepić w miarę sztywno od dołu. Wtedy w najgorszym wypadku kamizelka i bluza zajęły by główną komorę, a do torby wrzuciłbym drobniejsze rzeczy (gogle, akumulator, woda itp.). Nie chcę jej za bardzo obciążać ze względu na system nośny plecaka. Worek i tak planuję zakupić

Z butami wolałem po prostu uważać, bo różni ludzie mają różne reakcje, ale w sumie mogę je przyodziać. Szpej to w moim przypadku czapka, kamizelka zintegrowana (która jest dosyć sztywna, więc może być problem z jej złożeniem), bluza/kurtka, gogle, wyposażenie związane z repliką i torba zrzutowa. W sumie to po lekturze twojego postu doszedłem do wniosku, że lepiej zaopatrzyć się w mniejszy plecak i do transportu sprzętu i repliki zaopatrzyć się (i lekko przerobić) worek marynarski lub kompresyjny - większość sprzętu wejdzie do niego na czas podróży, a po dojeździe na miejsce gry będzie go można

Ja również podepnę się pod temat. Szukam dla siebie plecaka zarówno do asg jak i turystyki oraz różnych wyjazdów. Problem polega na tym, że nie mam jeszcze prawa jazdy, więc na strzelanki dojeżdżałbym komunikacją miejską lub szedł na pieszo i cały szpej wyląduje w plecaku. Stąd wynika moje pytanie: czy lepiej wziąć mniejszy plecak (np. 35l plecak holenderski DPM) podczepić pod niego torbę czy lepiej zakupić większy plecak (np. holenderski 60l DPM lub niemiecki BW 65l). Miałem w ręku wszystkie te plecaki, ten 35l bardzo mi się podobał, jednak boję się, że okaże się on za mały na ubiór,