Mendi

Otto chodziło mi o przykłady rozwiązań, a nie konkretne modele dedykowane pod system tm czy vfc. Dlatego nie ma linków, tylko fotki poglądowe. Jak już pytający kupi replikę i określi gdzie chciałby mieć kolimator, to trzeba będzie szukać rozwiązania pod ten konkretny model repliki. No i faktycznie, rozwiązań jest więcej, przy czym już raczej na wyższy budżet, a kolega pytał o rozwiązania pod cymkę. Jakby nie patrzył, temat rzeka, można by by fajny artykuł napisać.

STrzelaj z jakichkolwiek kulek, ale srajty oszczędzaj. Strzelaj zarówno z luneta jak i bez. Austriackie kulki 0,49g sobie daruj, bo gumke hu zarżniesz. Ustaw replikę poziomo i strzel kilka razy, z hopkiem na 0 i na pokręconym. Jeśli bez hopa replika strzela prosto, a z hopkiem pokręconym w lewo - to przekręcona guma. Jeśli bez hopa i z hopem wali w lewo - to replika skrzywiona. Replika była skalibrowana z optyką i pięknie niosła na 100m. Ale po wypadku to cholera wie, podejrzewam skrzywienie lufy i body - wbrew pozorom dosyć częsta przypadłość swd. Dla Ciebie jest to proble

A to kolego sympatyczny musisz sobie doczytać, temat jest o replikach a nie o parametrach lipo. Na głównej wmasgu jest seria artykułów m.in. o bateriach, w tym pakietach lipo; poczytaj. http://www.ww.airsoftmap.pl/pl/articles/show/609084?highlight=poradnik

News i fachowa recka: http://www.wmasg.com/pl/articles/view/8074 Panowie, jak dla mnie to jest vsr w innym opakowaniu. Z tego co się dowiedziałem, to bebechy vsr bez większych problemów pasują. Ale niech tam, replika robi się popularna to i temat osobny może mieć.

O widzisz, cenne info, a tego nie wiedziałem, bo w łapkach jeszcze nie miałem. Pytanie: czy te g36 wykonane jest na poziomie m4 od specny? W sensie body potrafi się złamać od wyciągania pinów lub samego patrzenia na nie?

Tak jak kolega Marcus napisał, normalne opcje ( poza chałupniczym przyklejeniem/przykręceniem szyny na pokrywie), podzielone ze względu na umiejscowienie, są 3: 1. Szyna nad pokrywą zamkową. Najprostsza i najbardziej popularna, szyna boczna na jaskółkę, oryginalna (ok 200-250zł), udziwniana kopia za (100-160zł, choć ja bym wolał dopłacić do pancernego oryginału) i tania kopia (30-50zł), po kolei: można założyć na to niemal wszystko dedykowane na szynę 22mm: lunetę, koli, laser, gumową kaczkę itd. Zacisk w zasadzie montuje się w 1 pozycji, natomiast dosyć długa szyna u

Daj rękę przed lufe i sprawdź czy przy strzale powietrze wylatuje. Będzie wiadomo czy tłok w ogóle się rusza. Jeśli sie rusza, to silnik niedokręcony, a jeśli nie, to albo zębatka któraś albo szyna tłoka szczerbate są (tłok rzadko wypada z szyn, raczej przy składaniu zdarza mu się przekręcić, podczas strzelania raczej nie). Nie ma co gdybać, trzeba rozebrać i zobaczyć.

Jeśli gustujesz w g36 to poszukaj repliki boyi g-001 ebb (tylko używka, na sklepach nie ma, bo za dobre były). Boyek na bezczela skopiował rozwiązanie z g36 aresa, czyli nietypowy, pancerny gb z ebb (nie każdemu to odpowiada, na szczęście wyłącznie tej opcji to kwestia 1 min), szybka wymiana springa, styki pancerne jak w m249 czy w lampce nocnej (to te same są). W budżecie 500 zł aresa racej nie kupisz, ale boyi powinieneś wyhaczyć, tylko poszukać trzeba. Warto. Gdyby nie udało się wyszperać boyi g-001 to można by się pokusić o cymę cm 011 - tez jedna z najlepiej udanych gietek.

Nie polecam, niestety. Serwisuje repliki, ale w specnach nie chcę dłubać, bo sypia sie w nich elementy których nie widziałem uszkodzonych nigdzie indziej. Stockowo strzelają jako tako, ale jak coś się chce w nich zmienić, by dorównać do innych replik, to potrafią zrobić nieładne niespodzianki. Imho lepiej na start kupić coś dobrego, sprawdzonego, nawet gdy jest droższe lub kosztuje to więcej zachodu. Byle tylko dorwać w miearę nietuningowaną markową replikę. Wtedy start masz lepszy, nie zrazisz się mankamentami ekonomicznej repliki, a w razie gdybyś rezygnował ze sportu, to kupiec sie zna

Od siebie mogę polecić łożyskowne zęby 100:200 oraz 100:300, od shs lub jeszcze lepiej supershooter. Czarne shs też są ok, ale zdarzyły mi się 3 wadliwe komplety - krzywe lub zbyt grube ośki. Przy czym, bywają szkielety w których te zęby nie bardzo chcą się mieścić między łożyskami (za wysokie), nawet bez podkładek, np. w m249, wtedy trzeba kombinować z pogłębianiem wnęk na łożyska. Montowałem tego kilkanaście kompletów w klamkach parawyborowych i wsparcia, nikomu z użyszkodników tych replik nie udało ich się zarżnąć nawet na m160/m170.

Załóż stockową kostkę z blaszkami przełożonymi z nowej. Powinno hulać poprawnie. Problem z singlem (w sensie z jego brakiem) po wymianie kostki stykowej jest dużo częstszy w v2, choć jak widać i w v3 da sie to zepsuć.

Faktycznie, oznaczenia i cena, przy czym technicznie obydwie to ten sam syf, poszukaj lepiej markowej używki - kwa lmt, g&p czy ca.

Celebryckie 0,49g robią u mnie to samo co ichnie 0.46g - o ile w 4-takcie i glocku 18c, na gumach typu vsr hulają pięknie, o tyle na gumkach aegowych (systama, g&g, promyk) skubane zawijają kołnierz gumki do wnętrza komór. Ten sam problem zgłaszało mi kilku użyszkodników wyborówek. Niby kulki N wymiar mają ok, niby są polerowane ładnie, a zawijają i już. Od hpa mam 0,4 i 0,45g i złego słowa o nich nie powiem, tylko ta cena... 0,48g jeszcze nie macałem. Za to blsy 0,45g mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły, świetny stosunek cena-jakość. Tylko kolor mają lekko szary, jak stara biała

Dzięki Buniek za czujność i prawidłowe pokierowanie. Faktycznie na wszystkie pytania, kolega Arczi powinien znaleźć informacje w recce na 1 stronie tematu. Recka ma swoje lata, ale ejst uaktualniana i jak najbardziej merytorycznie poprawna. Nadmienić jeszcze chciałem, że udało mi się pozyskać trochę części do palnych swd,m.in. oryginalne długie pasy, kolby, okładki. Część fantów jest na giełdzie, ale gdyby ktoś coś potrzebował to proszę na pw.

W komorze stockowej jest kawałek oringa na płasko i docisk śrubka od góry, natomiast w komorze czeskiej (i poronionym klonie pps) jest pionowy wałek kompozytowy (można też metalowym zrobić), rozwiązanie identyczne jak w komorach w systemach świniaka - czyli m249, m60, pkm i podobne. Flata można robić na gumce, ale bez gruntownych przeróbek (wiercenie i dremlowanie) nie da się wstawić dystansera typu mapleleaf. Pewnym ulepszeniem jest rozwiercenie otworu na wałek, z niecałych 2,7 mm do ponad 4 mm i wstawienie dystansera np.z kawałka wycioru. Wtedy docisk jest większy, płaski i wszelkiego rodzaj

Kurcze, nie ma problemu, mogę tam zajrzeć, to musi hulać.Problem tylko w tym że Ty w Szwecji siedzisz?

Nie no po 200 strzałach to się raczej nie rozkręci. Z tego co kojarzą Potfurr, Twoja replika zaliczyła mocne uderzenie, cholera wie co się przestawiło, trzeba by rozebrać i zobaczyć. Ja obstawiam obkręcenie lufy wewn. bo przy komorze czeskiej nie ma ustalacza, tylko śrubki a ich nie można bardzo mocno kręcić. Mam drugie swd z pdik możliwe że z ta samą przypadłością, jak już uruchomię warsztat to pewnie filmik nagram, tak jak z obsługi sdik. A tak btw, to jeśli ktoś posiał i szuka stockowej baki, to prącie bardzo https://www.olx.pl/oferta/pod-brodek-swd-svd-asg-CID767-IDy80zT.html#04e

Łysielec667, wszystko ok, tylko temat pomyliłem :p Skopiuj posta TUTAJ a tego tutaj ukryję. Przy obecnym silniku forum, przenoszenie postów to abstrakcja...

Takie info dla posiadaczy konwersji pdik - po oddaniu 3-4 tysięcy strzałów, bywa że się poluzują elementy w konwersji, dokładnie chodzi o mocowanie dyszy, przez co dysza wydłuża się i replika nie pobiera kulek. Trzeba rozkręcić konwersję, poskręcać ponownie elementy i złożyć. Na gwintach firmowo nie ma kleju, można użyć lakieru do paznokci lub miękkiego kleju do gwintów.

Postrzelałem trochę z kulek bls 0,45g i przyznać muszę że śmigają zacnie - lepiej niż specny i nie zawijają kołnierza gumki jak kulki austriackeigo celebryty.

W łożyskach niekoniecznie kulki stalowe są, miałem na myśli różne odmiany węgików, cyrkoni, teflony itp. tworzywa. Ale fakt, miękkie to one raczej nie będą, ale do precek stalowych się nadać powinny. Metalowych kulek hopek zwyczajnie nie chce kręcić, za ciężkie. Przy czym rozeznanie w tych kulkach służyło raczej do badań w maksymalnym zasięgu, ewentualnie przebijalności, nikt normalny raczej nie będzie na strzelankach używał węglikowych kulek 0,68g.

Tak, m.in . 0,66g bastard, ale są firmy robiące kulki do łożysk i są w stanie wykonać idealnie(na tyle na ile to możliwe) kuliste wynalazki np. 5,96mm nawet do 1g. Swego czasu kolega Shamoth bardzo mocno się tym interesował. Problem w tym, że ceny są kosmiczne jak na nasze hobby, porównywalne do a prawdę dobrej amunicji do broni palnej. A co do kulek i pestek, to ze wszystkich można strzelać do ludzi, tyle tylko że z niektórych tylko raz.

Adaś niemal wszystkie wojenne i powojenne wynalazki radzieckie, mają optykę montowaną z lewej strony. W tym replika swd od rs. Pso, posp i pochodne, z zespolonym montażem, zawsze są przesunięte na lewo od osi lufy. Z montażami dedykowanymi z szyna 22mm jest różnie, mają przesunięcie na lewo lub na prawo od osi lufy, żeby były osiowo to trzeba podłubać i przerabiać.

Nie no białe (w zasadzie perłowe) 0,5 g można kupić, ba nawet 0,68g są, cyrkoniowe. Tyle tylko że koszt sztuki taki sam jak wydziwianej pestki 5,56x45, czyli 4-6zł.

Panie najpierw to porządnie złóż (na cholerę CI 600 fps przy stockowej lufie? równie dobrze możesz w potatogun zainwestować) i zchronuj replikę, a dopiero później kulek szukaj. @wallop na rekrucie są szare longbowy 0,5g, miałeś może okazje z nich postrzelać?