-
Content Count
331 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Grey
-
Bo widzisz, chłopaki jadący na misję dzień w dzień trenują ze sobą przez pół roku, a tym czasem asgeje spotykają się zwykle 24 razy do roku po 3-4 godziny. Innymi słowy, mniej czasu, determinacji (życie od tego nie zależy), więc i efekty słabsze. Ale owszem, po 3 latach milsimowania mając u boku ludzi z podobnym lub większym doświadczeniem preferuję sytuację, w której każdy ma radio i wie jak go używać.
-
No to się zaczęło :) 1. Widziałem ludzi, którzy na podstawie mapy, zdjęć satelitarnych, analizy rozkazów i sytuacji taktycznej byli w stanie ustalić dobre miejsca na zasadzkę, bazę lub trasę patrolu i się ich przewidywania w wysokim stopniu sprawdzały. Więc śmiem twierdzić, że jest to możliwe. 2. Znam wielu milsimowców, którzy mapy za bardzo czytać nie umieją, a słowo azymut kojarzą bardzo mgliście. Osobiście bardzo tego faktu nie lubię, ale tak jest. 3. Hohoł poddał świetny pomysł. Choć może raczej starczy podać w oddzielnym temacie linki do ciekawych opracowań i poradników. Ja os
-
Spokojnie, stare wygi ogólnie mają niski poziom tolerancji. Chodzi o to, że napisałeś oczywiste oczywistości - ale zapominają, że nie dla każdego. No i odgrzebujesz temat - ale to przecież też nic złego, bo to temat wiecznie żywy. Carry on!
-
Chodzi o szkice podobne do tych, które są w podręczniku, ale zrobione lepiej (bo przez kogoś, kto umie to robić, a nie takiego laika jak ja). Głównie chodzi o umiejętność rysowania (szkicowania) i przedstawiania przedmiotu tak, aby był jasny dla oglądającego.
-
Aktualizacja do wersji 0.38 Więcej: http://podrecznik-asg.blogspot.com/
-
Dziękuję w imieniu grupy Snieżnyj Bars (Śnieżna Pantera) z Wawy. Opłacało się przyjechać pod Łódź. Plusy - Początek (pierwsze półtorej godziny walki) - Podział na grupy (plutony) i często niezależne zadania - w efekcie cały czas słychać było walkę, ale działało się przy ograniczonych i kontrolowalnych zasobach. - Karność - przyznam, że nie przyzwyczajony jestem do takiej karności pododdziałów na jebankach - szacun dla wszystkich grup które się nią wykazywały - Ostatnia szarża przez przesiekę w wykonaniu Niemców. Co prawda straty były ogromne, ale wrażenie i siła wbicia się w przeciwnik
-
Dzięki za uznanie. Przy okazji Szukam rysownika który wesprze mnie przy uzupełnianiu informacji swoimi rysunkami. Nie wszystko jestem w stanie sam czytelnie narysować. Obiecuje, że nie będzie tego strasznie dużo, tylko to, co niezbędne. W dalszym ciągu większość rysunków będę sam opracowywał (chyba, że osoba współpracująca właśnie będzie oczekiwała możliwości pełnego zilustrowania). Praca rzecz jasna nie będzie płatna.
-
Zgadzam się z Thorem - znaki ręczne są po prostu nie do pogodzenia pomiędzy pododdziałami - i koniec. Różnice są zbyt daleko idące. Chociaż są pewne, które często się pokrywają - jednakże znaki ręczne silnie połączone są z SOP teamu czego mój podręcznik też nie ma zamiaru narzucać. Podręcznik przeznaczony jest dla początkujących strzelankowców i milsimowców oraz jako wsparcie merytoryczne dla dowódców istniejących teamów. Podręcznik nie ma na celu wyznaczania jakiejś określonej bazy, na której należy tworzyć własne procedury działania, jedynie traktuje o pewnych rozwiązaniach w celu p
-
Używam właśnie CamTechów. Najwyraźniej często ocieram twarz...
-
Zdaje się, że są przynajmniej dwie szkoły malowania. Podobnie jak doboru wzoru kamuflażu na mundurze. Zdjęcie Gruchy doskonale pokazuje najczęstsze błędy i w tym sensie jest jak najbardziej na miejscu. Najlepiej uczyć się na błędach, optymalnie cudzych :D Innymi słowy - źle - postaraj się bardziej korzystając z uwag kolegów i pokaż wersję poprawioną. I będziemy mieć 1. Poprawną wersję na zdjęciu 2. Świadomość, że zrobiłeś postęp Pozdrawiam P.S. I jeszcze jedna rzecz. Malowanie trzeba poprawiać. U mnie po ok 2h zaczyna już być widać bladą skórę. Po kolejnej pozostaje już niewiele
-
Ktoś 'zdolny' wystawił podręcznik na allegro. Bardzo mnie to wkurzyło. Proszę zapamiętać, że to jest i będzie darmówka a takie akcje będę ścigał - w czym pomagają mi czytelnicy (którym dziękuję za informację)
-
Ponieważ ten temat właśnie wałkuję na własny użytek - tak na dobry początek. - Wymiana magów (o ile gra się milsimy z lowcapami) - Prowadzenie ognia do celu poruszającego się (wskazane użycie czarnych kulek!) - Pokonywanie przeszkód (ale nie jakiś mega murów, po prostu nabycie umiejętności pokonywania nierówności i przeszkód bez ryzykowania repliką, i nie obawiając się o siniaki) - Ciche poruszanie sie (wybierasz lub robisz teren trudny do przejścia, puszczasz ludzi przez to kolejne razy) - Maskowanie (takie 'kampienie' w terenie by stapiac się z terenem a nie rzucać w oczy
-
Obecnie zaczynam cykl szkoleniowy dla jednego teamu airsoftowego, który potrwa około pół roku - wtedy też spiszę nowy rozdział pod tytułem metodyka szkolenia w airsoft. Mam nadzieję, że będzie równie mile widziany jak już spisana część.
-
Nigdy Thor o czymś takim nie słyszałem we współczesnej armii, choć za czasów Żelaznej Kurtyny w WP istnieli etatowi 'przewodnicy', którzy w przypadku działań Armii Czerwonej na naszej ziemi mieli być czujkami i przewodnikami 'bratniej armii'. Kolega w latach '80tych była na takim szkoleniu na terenie ZSRR w celu zaznajomienia z procedurami współpracy. Byli szkoleni z ciekawych rzeczy, w tym właśnie wykrywania pułapek i rozpoznawania zasadzek. [OT] Z ciekawych rzeczy widział przejście w stan gotowości bojowej brygady pancernej wiezionej w trakcie ćwiczeń transportem kolejowym. Załogi cały c
-
Takie uwagi może przenieśmy do właściwego tematu? A w temacie - pewne elementy rzeczywiście można brać wprost, ale nadal uważam, że czytanie mojego podręcznika czy Field Manuali nie wiele daje, jeśli się tego po prostu nie będzie można w realu zweryfikować i na wnioskach budować PRAWDZIWĄ WIEDZĘ, a nie czystą teorię.
-
ZUPEŁNIE nie zgadzam się z AC, podręczniki to sobie można... czytać, jak już się sporo umie. Teoretykom bibliotecznym mówię stanowcze NIE! Zaprzyjaźnij się z jakimś MOCNYM taktycznie i organizacyjnie teamem - poproś o pozwolenie na uczestnictwo w ich treningach wcześniej uprzedzając, że chcesz się nauczyć metodyki nauczania. I po kilka spróbuj samemu. Z początku będzie kiepsko. Jeśli masz talent, złe doświadczenia przekujesz w pozytywy - naukę na przyszłość. Jeśli talentu nie masz, ludzie sami odbiorą ci prawo robienia treningów :D P.S. I przestańcie mylić taktykę wojskową z airsoftow
-
MERX Ltd. informuje, że PODRĘCZNIK TAKTYKI ASG został opublikowany (wersja beta, będzie uzupełniana). Podręcznik można rozpowszechniać w niezmienionej formie - najlepiej poprzez przekazywanie linku (wersje będą aktualizowane pod tym linkiem). W tym miejscu chciałbym podziękować byłej grupie Platoon (obecnie Ranger Unit, szczególnie Majorowi Rocco A. Specnerowi), grupie Śnieżny Bars, stronie SpecOps (szczególnie Kangurowi) oraz wszystkim innym, którzy pomogli mi zdobyć i zgromadzić wiedzę, którą teraz pragnę się podzielić.
-
Przygotowania logistyczno-transportowe do misji na Nogovie trwają: Kliknij aby zobaczyć powiększoną wersję: Zasady i ograniczenia : System milsimowy CCS 3.0 Piro: dozwolone o ile nie zostanie ogłoszone zagrożenie pożarowe
-
Jest nieznany w tej chwili, ale mieścić się będzie w granicach powyżej 100PLN a powinien poniżej lub równo 150PLN. Jednak to informacja niewiążąca.
-
Informacja od organizatora, przeklejona z innego forum
-
MERX Ltd. Prowadzi rekrutację grup i pojedynczych kontraktorów do misji stabilizacyjnej z mandatu ONZ na wyspie Nogova*. ONZ wydał mandat do działania dla kontyngentów: brytyjskiego i amerykańskiego. MERX Ltd. jako wykonawca i reprezentant ONZ ma także pełne prawdo do działania na terenie Nogovy (zatwierdzony kontrakt z kwietnia 2008 na działania wspierające pokój i stabilizację). JagerCon III - 15-17 sierpnia 2008 Zjazd pomyślany jest jako impreza trzydniowa z jednym dniem poświęconym na milsima. W czasie milsima obowiązuje bezwględnie abstynencja, a uczestnicy nie mogą być pod wpływe
-
Zacząć robić lans foty i prosić o jeszcze lepszą pozę :D Niech się autor zdecyduje o co pyta. Poza tym... po raz setny myślę, po kiego pytać na forum poza spamowaniem, jeśli można po prostu zrobić, mieć własne doświadczenie i ew. wtedy coś napisać Z SENSEM.
-
W temacie o Dowodzeniu booras napisał sporo o radiokomunikacji. Myślę, że warto odpalić taki wątek. Ze swojej strony chciałbym podkreślić, że występują różne szczeble komunikacji, które SIĘ BARDZO RÓŻNIĄ. - komunikacja w grupie poruszającej się razem - szczebel zespółu - komunikacja pomiędzy grupami działającymi równolegle i będącymi rdzeniowo jedną grupą (wysunięte czujki, zespoły ubezpieczenia, dwa zespoły szturmowe nacierające skokami) - szczebel drużyny - komunikację z na szczeblu plutonu pomiędzy dowódcami drużyn, a koordynatorem drużyn - szczebel plutonu, dużej grupy organ
-
Nie wchodźmy w szczegóły, a stwórzmy osobny temat dotyczący komunikacji radiowej w oddziale :) Booras, w takim razie w porządku. Sorry, ale większość airsoftowych grup liczy 5-12 osób, a nasze dywagacje o dowodzeniu obejmują i duże i małe grupy. Więc pełna zgoda, że komunikacja na wyższym poziomie od grupy poruszającej się razem może i zazwyczaj jest potrzebna. No, tośmy się dogadali :) Next ;)
-
Czy ktoś ma pojęcie co znaczy Coming soon? Jakieś plotki chociaż?