Grey

Filmik ze szkolenia Grupy Gliwice, misja treningowa (720p) Kandahar 2011, zajęcia Ranger Survival Club http://vimeo.com/27762693 Szczelanie na milsimie :) http://podrecznik-as...w-natarciu.html Pełne sprawozdanie z milsima w formie krótkiego filmu:

JESTEŚCIE REWELACYJNI!!!! 9. jest po prostu megatyczne :)

Świetne technicznie - trzaskajcie lepszy marketing, bo tutaj przypadkiem trafiłem. Słaby jest scenariusz, ale reszta nadrabia to ze swobodą.

Racja. Niestety przede wszystkim nosiłem broń, a w obecności lokalsów trzeba było się mieć na baczności. Poprawię to następnym razem i pojadę stricte jako kamerzysta.

Zapraszam do obejrzenia dokumentalnego filmiku z Kandahar 2011. Zajęcia Ranger Survival Club odbyły się w Prudniku 12-13 sierpnia i trwały 22 godziny. Zadaniem uczestników było odtworzenie działań sił stabilizacyjnych w rejonie obcym kulturowo. Kilka osobistych słów także na blogu Podręcznika Taktyki ASG http://podrecznik-asg.blogspot.com/2011/08/kandahar-2011-dziaania-stabilizacyjne-w.html

Już nie sprzedam a ODDAM wejściówkę na STALKERa. Szkoda, żeby się miejsce zmarnowało. Prosze o PW.

Mam do odsprzedania miejscówkę w Armii. Zasil szerego dzielnych Gierojów - wstąp do armii!

Podręcznik Taktyki organizuje w maju Kurs Leader dla airsoftowych podoficerów. Zapraszam do odpowiedniego tematu: http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/110886-airsoftowy-kurs-leader-6-8-maja-warszawa/

http://podrecznik-asg.blogspot.com/2011/03/kurs-leader-7-8-maja-szkolenie-dla.html

Chętnych do doszkalania PODOFICERÓW zapraszam do zapoznania się za warunkami Airsoftowego Kursu LEADER kierowanego do graczy, którzy pełnią rolę dowódcze na szczeblu sekcji (4-6 osób) lub drużyny (7-15). Wszelkie informacje dostępne są w PDFie będącym 'ofertą'. Proszę szczególnie zwrócić uwagę na warunki stawiane kandydatom. Kurs nie jest otwarty dla wszystkich. Nie jest też prosty i stawia na selekcję. Robimy to nauczeni doświadczeniem, że jeśli coś jest zbyt łatwe, to nie jest cenione. Zwracam też uwagę, że szkolenie nie jest nastawione na taktykę, czy milsimy, ale na DOWODZENIE W

Zapraszam do przyjrzenia się nowemu designowi Bloga Podręcznika. Mam nadzieję, że jest czytelniejszy, dostosowany do większych rozdzielczości (coraz popularniejszych) oraz przede wszystkim, łatwiejszy w nawigacji (co do tej pory kulało mocno). Sam Podręcznik w PDF się nie zmienił, ale może ktoś z zaczynających zabawę w airsoft jeszcze nie miał okazji go poznać (do ściągnięcia za darmo). http://podrecznik-asg.blogspot.com

Marius7 - masz rację. Aby wygrać, gdy twój wróg zna te same taktyki i myśli podobnie, musisz go przechytrzyć. Kto grał chwilę dłużej w szachy, ten wie, że ta zasada jest podstawową. Podręcznik jednak nie ma na celu uczyć wygrywać, a uczyć pewnego sposobu myślenia i analizowania (stąd nie piszę tylko jak coś robić, ale i dlaczego). Kiedy czytelnik umiejętnie wprowadzi zasady z podręcznika czy innego źródła w życie dojdzie do poziomu, w którym należy to wszystko wrzucić do kosza z podpisem sztampa i zacznie sam analizować i wymyślać swoje taktyki. W części o zasadzkach napisałem, że nie należy

Polecam zapoznanie się z najnowszym artykułem na blogu pod tytułem "Efekt Eben Emael". http://podrecznik-asg.blogspot.com/2010/07...eben-emael.html

Aha, teraz rozumiem meritum. Nie brałem tego pod uwagę przygotowując filmik.

Niezrozumienie bierze się chyba z innej perspektywy. Próbowałem to tłumaczyć, ale najwyraźniej nie wychodzi mi. Na Mazowszu dąży się do gier dużych, wspólnym działaniu zorganizowanych teamów. Tym, co wielokrotnie okazywało się słabym punktem to... spadek wartości bojowej poszczególnych grup. W rezultacie FIA (bo o ich podejściu do sprzętu tu dywagujemy) stawia na to, że gracz ma być przygotowany tak, aby wykonać stawiane przed nim zadania, a nie aby się sprawdzał. FIA to z mojej perspektywy dobrze naoliwiony organizm i to widać w wypowiedzi Endera (IMO). Nie ma w nim szaleństwa, extrem

OK. Przyjąłem do wiadomości. Jednak... tak jak ty myśli większość początkujących milsimowców... I później trzeba sobie z tą większością, przemarzniętą, przemęczoną i do niczego nie nadającą się, radzić.

Kuba, ja noszę mniej ze sobą niż Ender, ale mam doświadczenie (jakieś 4 lata milsimowania) i wiem, co jestem w stanie znieść, a co nie. Jednak Ender swoją wiedzę dostosowuje do: 1. FIA - bardzo dużej grupy milsimowej, w której wiedza i doświadczenie członków jest bardzo zróżnicowane, a którzy mają zunifikowane wyposażenie. W efekcie do ekwipunku automatycznie wchodzi wszystko co jest niezbędne do przeżycie na 36h milsimie pojedynczej osobie z najniższym doświadczeniem. Dzięki temu nie ma zonku. Należy wziąć też pod uwagę, że nawet w FIA ktoś czegoś może nie wziąć i... ktoś inny będzie mógł

http://www.wmasg.pl/aktualnosci/z_polski:_...sso_liber/2023/

Oprócz tego że to offtop, bo ten temat dotyczy szkolenia, a nie podręcznika... To ok. Ja wymienione projekty wspieram (lub mam zamiar).

Dzięki za miłe słowa. Problem w tym, że miałem plan dopisać sporo do podręcznika i od roku nic się z nim nie dzieje. Po prostu nie mam na tyle czasu i motywacji, by wrócić do tej pracy. Na szczęście, są i inni autorzy, którzy piszą na podobne tematy.

Kadra szkoląca to głównie wychowankowie majora Rocco A. Spencera, a w zasadzie osoby pełniące w jego Platoon role podoficerów (dowódców drużyn i zespołów). Wciąż są wolne miejsca.

Podręcznik Taktyki ASG przedstawia... A poważniej to 17-18 kwietnia na Mazowszu organizuję szkolenie przygotowawcze dla tych graczy airsoftowych, którzy interesują się tematyką milsima, ale jak dotąd jeszcze nie mieli okazji lub nie czuli się na siłach, by na milsim pojechać. Szkolenie trwa dwa dni wraz z noclegiem w cywilizowanych warunkach. Koszt to 20 PLN. O planowanym programie, rozkładzie zajęć i innych szczegółach można przeczytać na blogu Podręcznika ASG: http://podrecznik-asg.blogspot.com/2010/03...dmilsimowe.html Zapraszam!

Moja opcja to punktacja, niby sztuczna, ale w realu dowódca rozważa sytuacje, zagrożenia i możliwości biorąc pod uwagę różne dane. Tu danymi 'zewnętrznymi' są punkty za rannych, jeńców, zabitych, nieewakuowanych, zadania etc. Do tej pory zrobiłem jeden taki milsim, ale nie doszło do testu, bowiem była tylko jedna wymiana ogniowa, więc za mało danych, by to ocenić. Odpalę kolejną imprezę z takimi założeniami i wnioskami na pewno się podzielę.

MilSim w wydaniu airsoftowym TO ZABAWA. Chodzi o to, żeby zabawa była fajna, ale jednocześnie zbliżała się do symulacji. To jak z grami, kiedyś były mniejsze możliwości i gry były mniej zbliżone do pola bitwy, z czasem możliwości rosły i gry zbliżają się do realiów, choć nadal pozostają zabawą i wciąż daleko im do doskonałej symulacji. W światku MilSima jest podobnie. Gracze, orgowie stają się coraz bardziej świadomi, uczymy się coraz więcej, zdobywamy doświadczenia, rozwijamy się. Dziś nowicjusz zaczynając ma już dostęp do wiedzy kolegów i startuje z wyższego poziomu, niż my kilka lat temu.

Ten dział zupełnie podupadł niestety - lub stety. Gwoli rozwinięcia tematyki CCS i jego interpretacji - ostatnio post z bloga o, mam nadzieję, kierunku milsimów w najbliższych latach. Czyli o tym, jak rozbudowanie ratownictwa taktycznego może przyczynić się do urealnienia i jednocześnie 'ufajnienia' milsimów. http://podrecznik-asg.blogspot.com/2010/02...-milsimach.html (wiem, że ktoś może interpretować to jako reklamę, ale mam nadzieję, że nie chamską, bo najważniejsze, aby idea się upowszechniła).