-
Content Count
331 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Grey
-
Jesli grupa po prostu chce sobie postrzelac i sie jeszcze nie zna (ale na poczatku przeciez grupa tworzy sie ze znajomych zazwyczaj), albo jest mocno niechetna w ogole do wylonienia dowodcy, to sie zgadzam. Z czasem sie sam wyloni.... lub nie. Ale wiele grup ma naturalna tendencje do wyloniania dowodcy, czesto jest nim wlasnie ten, kto posiada najwieksza charyzme i ew. jest kreatywny. Jesli zas probujecie dzialac od poczatku jak wojsko (czemu nie) to przywodca jest potrzebny, nawet jak nie bedzie odpowiednia osoba, to grunt by nie bronil swojej pozycji za wszelka cene i jesli zobaczy, ze ktos
-
Nie, tamto zadanie bylo takie jak napisalem. Przeleczy nie bylo mozliwosci zablokowac, nie przy tej roznicy sil. Pamietasz Termopile (blokowanie poteznej armii przez 300 wojownikow spartanskich) czy Alamo, blokowanie armii meksykanskiej przez kilkuset zolnierzy w forcie. Ich zadanie bylo karkolomne i wymagalo poswiecenia, ale ich poswiecenie pozwalalo uzyskac czas na reorganizacje na wyzszym szczeblu dowodzenia. Jak mowilem, zolnierz prawie zawsze chce sie jak najmniej narazac, ale od tego jest armia, szczeble dowodzenia, by szczebel po szczeblu ta naturalna sklonnosc zablokowac i zmusic p
-
Niech nie ida droga, a teren zawez poprzez ustalenie, ze poza wytyczona trasa sa trudnodostepne skaly. Niech to bedzie ucieczka przez przelecz. Tym samym rezygnujemy z bagien. Alternatywna historia: SAS przeprowadzal smiala akcje odbicia angielskiego przemyslowca z rak terrorystow (jedna z grup partyzantow, domagaja sie okupu, nie jest jasne, czy dla interesu wlasnego czy 'dla sprawy'). Jednak akcja nie przebiegla zgodnie z planem, wywiad nie przewidzial, ze partyzanci moga posiadac wyrzutnie przeciwlotnicze i smiglowiec ewakuacyjny zostal zniszczony. Tym samym SAS musial napredce orga
-
I po co ja czytalem ten temat?! Kto mi zwroci stracone minuty?! ;( Poza tym teren bagnisty nie ma wplywu na poruszanie sie SF teamu, wrecz przeciwnie, spodziewajac sie ew. zasadzki wleza tam, gdzie smierdzi najgorzej, komary tna najmocniej, a teren jest maksymalnie zdradziecki. Innymi slowy dokladnie tam, gdzie nikt inny nie wlezie. I musze sie nie zgodzic z Victorem. To nie jest tak, ze zolnierz stara sie unikac walki. Moze indywidualnie tak, ale indywidualnie to nie w armii. W armii jest rozkaz, jedst dowodca, jest zadanie. A zadanie czasem polega na zadaniu maksymalnych strat wrogow
-
IMO bzdura. Przyklad z innego podworka. Grupa graczy OFP, gramy sobie niby realistycznie, ale jednak akcent polozony na refleks i 'skilla'. Przychodzi nowy, nie wykazuje sie zadnymi umiejetnosciami w samej grze, ale... organizuje nas, narzuca swoj sposob gry, po pol roku gramy zupelnie inaczej, bardzo taktycznie, wplyw refleksu zminimalizowany, za to polozony na dzialanie w grupie, wsparcie ogniowe, manewry i komunikacje. Gosc ma charyzme, wizje, potrafi grupe sobie ustawic. I nie poprzez dziki pokaz humorow, albo robcie tak, albo sie wsciekne, tylko naturalnie, gdy wchodzil na serwer, kazdy
-
Bylaby mozliwosc podlaczenia sie pod taka zorganizowana gre team vs team? Bo na publiczne 'szczelanki-jebanki' nie mam zupelnie ochoty. Moju skill jest niestety zaden z tego powodu.
-
Ten Icberg wyglada profesjonalnie, ale ceny sa potwornie niskie, wrecz podejrzanie niskie... Przejrzalem cala oferte i robi wrazenie. qwmx jesli znajdziejsz gdzies opinie o tych wyrobach, to bardzo prosze o linka. Pozdrawiam P.S. Tutaj nikt sie tym Icebergiem nie zachwyca. http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=343&page=74 Zwracaja jednak uwage na to http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=111405892 tyle ze to jak rozumiem dla Ciebie za male. I cos sobie przypomnialem. Spiwor tej firmy widzialem w Carrefourze... jak dla mnie to nie jest rekomendacja...
-
Czy ktos w to gra? Czy moze opisac wrazenia, a najlepiej przy okazji porownac do kilku innych tytulow w podobnej tematyce / konwencji?
-
Regdorn, pisalem w swoim poscie o Orkonie, ale tez zaznaczylem, ze troche mi to zalatuje slaba organizacja, czytalem ich forum i zmieniaja sie pomysly jak w kalejdoskopie, a to zly znak. Wyglada na to, ze sie ludzie zjada, postrzelaja, cos moze odegraja przypadkiem i tyle. Na 15 lipca juz sie zapisalem na gre Kreta w Trojmiescie, ale tam tez to bedzie tylko po czesci LARP. A marzy mi sie taki LARP pelna geba, z dobra organizacja i przemysleniem calego tla, gdzie po bron siegaloby sie czasem, a nie co chwila. Stad i moje pytanie. Przepraszam, ze jestem zboczony :P Swoja droga, moze jedn
-
Troche nie wiedzialem gdzie upchnac ten temat, wiec uzylem malego wybiegu :) Na stronie: http://larp.gildia.com/kret/airsoft_nowa_jakosc_walki jest ciekawy artykul by Kret o wykorzystaniu ASG do LARPow (a nie porady dla ASGowcow jak wykorzystac 'elementy' LARPA do stworzenia ciekawszej strzelanki). I to mnie interesuje. Czy sa takie ciekawe imprezy w Polsce, gdzie podczas LARPa walka rozgrywana jest w sposob ASGowy (lub ASGowo podobny), ale akcent polozony jest na odgrywanie postaci i role playing, a nie na strzelanie. Glownie to pytanie kieruje do Kreta, ale moze ktos inny cos b
-
Co do czujki, wezcie pod uwage taki drobiazg. Masz w lapie karabinek 5,56mm, jestes sam, wokol moze czaic sie wrog, reszta jest jakis kawalek za Toba, wrog w kazdej chwili moze sie pojawic z podobnym karabinkiem 5,56 i sprzedac Ci troche metalu. Nie spedziles na polu bitwy dziecinstwa, moze to Twoj pierwszy kontakt z prawdziwa walka na prawdziwe naboje, trenujesz od roku-pieciu, ale nie dzien w dzien, wiec naprawde nerwy masz na postronku. Co innego goscie ktorzy cwicza z ostra kilka razy w tygodniu /miesiacy (SAS etc), a co innego regularny zolnierz. Pamietajmy, ze te procedury nie dotycza A
-
Offtime, siema :P Zgedi, CFOG ostatnio gra 95% czasu na WGLu (chpoc ostatni tydzien pod znakiem SWAT4 :) ), kolo 150MB, wiec calkiem niewiele. Ale oczywiscie nie naciskam, po prostu CFOG obecnie jest o wiele bardziej otwarty niz jakis czas temu, a oferuje naprawde niezla rozrywke, jesli ktos lubi 'realistyczne granie'.
-
Zgedi -> moze coopy? cfog.szarego.net
-
Mnie sie podoba, mial pomysl, slaby, zostal skrytykowany, ale sie nie poddaje i zapowiada kolejne, wziawszy pod uwage krytyke. Zycze Ci powodzenia. A tytul wymysliles super. Od razu cos mi sie po lepetynie zaczelo rozbijac ;)
-
Do glowy przyszla mi pewna wariacja, ale mocno odchodzaca od pierwotnego pomyslu. Dwie strony konfilktu, skladajace sie z graczy w przewazajacej czesci chetnych na zwykla strzleanke-jebanke, jednak ich dzialania bylyby koordynowane przez dowodztwo (*). *A co tam, skoro pomysl, to go podaje, dwoch graczy nie strzela sie, lecz ma mape terenu, zetony reperezentujace pododdzialy i poruszaja nimi - dopuszczam nawet sytuacje, gdy obaj widza dokladnie co sie dzieje i pelnia po trosze role Mistrzow Gry, koordynuja dzialania poddoddzialow przez radio I jest strona trzecia, oddzial specjalny, kt
-
Problem polega na tym, ze nie umiesz przewidziec kiedy bedzie taka ulewa, a strzelanki odbywaja sie w konkretnych terminach. Plus ilosc chetych przy takiej pogodzie drastycznie spadnie. Ale byloby klimatycznie :) Co do rannych, prawde mowiac nie wiem jak bylo dokladnie, ale obecnie Specnaz zbiera rannych, a nawet ciala zabitych (by uniknac pokazywania w tv takich trupow). Oczywiscie dzieje sie tak, gdy jest to mozliwe, bo jesli polowa oddzialu padnie / nie moze chodzic, to nic nie wymyslisz, nie dasz rady ich wyniesc. To teraz sprobujmy znalezc takie wywazenie, by gra dala sie przeprow
-
Wy chyba powazniej podchodzicie dfo odgrywania niz ja ;) Ale rozumiem i sie poprawiam :) Nastepny scenariusz bedzie scisle dostosowany do szpeju ASGowcow (aczkolwiek grajac w rpgi i stare gry komputerowe z epoki 8 i 16 bitowcow nauczylem sie, ze wyobraznia to wielki dar i nie wszystko musi byc realnie istniejace, aby bylo miodnie). No ale niech tam. Mamy dzis epoke wyczesanej grafy i jak nie pokazesz czegos to tego nie ma i koniec. Smutne to czasy nastaly... Ech, dinozaury :) P.S. Jazz... super Cie widziec, nawet jesli tylko na forum :) Swiat jest maly i wszystkich powoli sciaga do ASG
-
Delikatnie podsuwanie ambitnych projektow byc moze jest mala ceglowka w przebudowie swiadomosci graczy ktorzy lubuja sie w jebankach w graczy, ktorzy staraja sie znalezc w ASG cos wiecej niz plastik smigajacy w powietrzu ;) Jestem noobem i dziele sie swoimi pomyslami. Moze cos z tego wyniknie, moze nie. Ale ja jestem z natury umiarkowanym optymista ;)
-
Dzieki, na takie uwagi liczylem. Jako ze jest to pomysl, nie bede poprawial tego, co napisalem na pocztaku, poniewaz calosc jest niejako dyskusja, a nie wprost przepisem jak przeprowadzic taka gre. Mam nadzieje, ze jeszcze jakies uwagi sie znajda. Co do zasady 3 metrow, to mimo jednej (slownie JEDNEJ) strzelanki stricte ASGowej (inne to byly raczej treningi / szkolenia) wynika, ze niektore osoby uwazaja strzal z 4 metrow za niehumanitarny (swoja droga, sugerowalbym zmianne hobby, moze czysty reenacting...), wiec przy okazji podalem sposob w jakim moznaby owe sytuacje strzelania z bliska z
-
Nie chodzilo mi o to, ze Kangur czy Stopczyk to dranie ;) tylko, ze jest tam dziwna polityka pisania postow. Tajemnica dla mnie jest, jak to sie stalo, ze Twoj post pojawil sie w tamtym dziale :) P.S. Juz odkrylem tajemnice :P
-
Wstep Na wstepie pragne zaznaczyc, ze moje doswiadczenie z ASG jest nikle, a projektujac scenariusz mam na uwadze glownie to co chcialbym zrobic (co dla 75% graczy byloby niegrywalne) i staram sie to 'okroic' do warunkow stosowalnych na przecietnej strzelance. Ten pomysl jest materialem na dyskusje i moja nauke jak projektowac gry i wydarzenia w srodowisku ASG. Patrol SOG Tlo fabularne Rok '68. Daleki zwiad na terenie Kambodzy, gdzie Vietcong posiada bazy zaopatrzeniowe i szkoleniowe. Zadaniem patrolu SOG (Special Operations Group lub dla zmylenia wrogiego wywiadu Studies and O
-
Jesli uwazasz ze masz mocny sprzet, na poczatek polecam FFUR2006. Ja w niego nie gram bo jest malo stabilny, ale za jedna prosta instalacja masz calosc zupgrade'owana po granice mozliwosci OFP. Wole inne mody, ale ich pelne wykorzystanie wymaga nieco wysilku przy instalacji i moze zniechecic na poczatku. Do FFURa mozna dorzucic wyspy wydane przez team FFURa (podmieniajace standardowe). FFUR2006 http://operationflashpoint.filefront.com/f...FFUR_2006;58223 Wyspy FFUR http://operationflashpoint.filefront.com/f...land_Pack;58259
-
@mer - zdecydowanie warto. Z tego co widze, bardziej Cie ciagnie do taktyki realnej niz ASG, a tamto forum jej wlasnie jest poswiecone. Aczkolwiek mysle, ze jest mniej przyjazne. BTW, zmien awatara na swoje foto bo mnie juz wkurza ta panna ;)
-
Jesli pozyczysz wersje z CDa to nic sobie nie zobaczysz. Odkad wyszedl dodatek Resistance (zawarty w wersji Platynowej) addony i mody wychodza tylko na to. Wiec wersja z CDa to wciaz marna grafa sprzed 5 lat. Co wiecej, wersja z CDa ma problemy z dodatkiem Resistance, wiec i tak ludziska musza korzystac z innej wersji nawet jesli z CDa maja klucz.
-
Ja wydalem, pogralem ze 2 h, powkurzalem sie na te patche i dociagane mapki i na to, ze realizmu tam za grosz, zapytalem na forum Soldnera czy sa jakies grupy bawiace sie w taktyke, uslyszalem, ze fajne klany biora ludzi z duzym doswiadczeniem (IMO taka definicja fajny klan oznacza, ze z realna taktyka nie ma nic wspolnego, tylko z wymiatraniem na planszy) i olalem. Mam za 20zl, nie placze, ale za ta cene moglem kupic cos znacznie ciekawszego (teraz Raven Shield wyszedl z Athena Sword, kupilem za 25 zl i nie zaluje).